Skocz do zawartości

Narta wchodzi na krawędź, problemy z ześlizgiem


_tomek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Moze i rewelacja. Niko130 doszukal sie nawet techniki alpejczyka? Szkoda, ze nie karkonoskiej;). A ja powiem, ze to jest jazda typowo sytuacyjna. Szczegolnie sytuacyjna, ze na takich waskich nartach w takim sniegu inaczej pojechac nie mozna. Telemark to przeciez technika na rozne sniegi i w jej poczatkach raczej waskie narty. Zapozyczyl bo jak mial regulowac predkosc? Plugiem w takim sniegu na waskich nartach natychmiast stoi albo lezy. Przestepowanie odpada bo narty sie zapadaja i nie da sie ich non-stop wyrywac ze sniegu. Czesta zmiana obciazenia nart plus w miare szybka jazda to jedyny mysle sposob na utrzymywanie nart w bliskosci powierzchni przy takim mokrym sniegu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się. Biegamy sobie w górę i zjeżdżamy bezpiecznie szybko w dół. Uniwersalne narty i uniwersalna technika. Podkreślam TECHNIKA. A ze sytuacyjna, to każda technika jest sytuacyjna, bo dostosowana do sytuacji: śniegu, stoku. O co w nartach w pierwszym rzędzie, może w sensie pierwotnym, chodzi? O poruszanie po śniegu, głębokim, dziewiczym. Po terenie dziewiczym, nie przygotowanym przez człowieka. I ten ktoś to robi. To nie jest ważne ile tam jest telemarku, albo udawania jakiegoś śmigu, jazdy na równoległym nartach. Ten człowiek, można to tak powiedzieć, w pierwszym rzędzie chce się przemieszczać w terenie, który jest pokryty grubą warstwą śniegu i jest dodatkowo pochyły, i zarośnięty drzewami. "Wynalazł" do tego celu(tzn. poruszania się w tym terenie)takie narzędzie jak te narty i taki sposób operowania nimi jak to robi. Mógł by ten sposób zmienić(zrezygnować w większym stopniu z telemarku), ale wtedy byłby mniej skuteczny. Proszę mnie dobrze zrozumieć, gdy napiszę: technika narciarska jest na tyle dobra, najlepsza, jak najlepiej się sprawdza w danych okolicznościach. To dla tych, co mają oczy przysłonięte, idealnym skrętem karwingowym, super nartach. To jest najlepsze wyjście w ściśle określonych warunkach. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było tu kiedyś o jeździe na biegówkach :) tu gość ma narty BC, ale to co na nich robi, szczęka mi opadła.

Film jest super i od dawna mnie urzeka! jedna uwaga - narty śladowe (BC) on ma circa do 2:45 potem już jedzie na szerokich nartach "telerankowych" i współczesnych butach telemarkowych. Ale pierwsza część od dawna wzbudza moją zawiść... Kuba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze i rewelacja. Niko130 doszukal sie nawet techniki alpejczyka? Szkoda, ze nie karkonoskiej;). A ja powiem, ze to jest jazda typowo sytuacyjna. Szczegolnie sytuacyjna, ze na takich waskich nartach w takim sniegu inaczej pojechac nie mozna. Telemark to przeciez technika na rozne sniegi i w jej poczatkach raczej waskie narty. Zapozyczyl bo jak mial regulowac predkosc? Plugiem w takim sniegu na waskich nartach natychmiast stoi albo lezy. Przestepowanie odpada bo narty sie zapadaja i nie da sie ich non-stop wyrywac ze sniegu. Czesta zmiana obciazenia nart plus w miare szybka jazda to jedyny mysle sposob na utrzymywanie nart w bliskosci powierzchni przy takim mokrym sniegu.

Zgadzam się w pelni.Kazdy kto jezdził w głębokim sniegu dązył do tego aby narty swoimi dziobami pływały po powierzchni sniegu. Mozna to uzyskać w różny sposób. Na przykład skracając czas obciązenia narty, przenosząc je w optymalnym momencie na drugą nogę. Tu intuicja i doświadczenie podpowiadaja nam , kiedy tej zmiany dokonać. Mozna ustawić narty pod odpowiednim kątem (jak windsurfing aby uzyskać ślizg) dobranym w zależnosci od prędkosci. Tego nie okresli definicja. To czuje narciarz. Wspomniana w innym wątku rotacja bioder ( na zewnątrz) pozwala na łatwosc przemieszczenia nart na zamierzony kierunek. Wreszcie nie do pogardzenia jest stosowanie pochylenia dosrodkowego z zastosowaniem rotacji tułowia, którą przenosi się na narty. Nie ma reguły jak jechać . Jedzie się w różny sposób , tak jak podpowiada nam ciało. Jest to więc jazda sytuacyjna. Dzis zjezdzając do parkingu przypomniałem sobie jazdę z filmiku. Wykonalem ruchy imitujące telemark. Oczywiscie na swoich zjazdówkach. Jakie było moje zaskoczenie kiedy udało mi się wykonać serię skrętów. Niedowiarków zapraszam do złamania zasad (narta górna w przodzie, dolna w tyle + rotacja górą wspomagana kijkiem)). Zobaczycie to działa. Przypomniałem sobie też że początkujący (bardziej strachliwi) , przy próbie jazdy równoległej, mają nadmiar rotacji i wchodzą w skret z nartą wewnętrzną umieszczoną z tyłu. Oczywiscie całym ciałem obracają się do stoku. W prezentacji z filmu dopatruję się alpejczyka ponieważ Sposób "zabijania " kijków jest typowy dla śmigu.

Użytkownik niko130 edytował ten post 10 grudzień 2010 - 16:21

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film jest super i od dawna mnie urzeka! jedna uwaga - narty śladowe (BC) on ma circa do 2:45 potem już jedzie na szerokich nartach "telerankowych" i współczesnych butach telemarkowych. Ale pierwsza część od dawna wzbudza moją zawiść... Kuba

czesto spotyka sie telemarkowcow, popieprzajacych poza trasami w g skalistych..... ich rytm i atakowanie terenu jest taki sam jak freeridowcow, jedyna roznica to noga zewn do przodu oczywscie uzywaja coraz szerszych nart, czasami typowo zjazdowych, montuja tylko wiazania tele. od biedy mozna tez na wiazaniach AT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...