Sylwester na stoku

[gordasz]

Czy może ktoś był na sylwestrze na stoku Lawrota? lub na innym i mógłby opisać jak to wygląda chciałbym namówić rodzinkę na taki wypad , Lecz ja tato i 2 braci jeździmy na nartach a mama nie, więc czy ona będzie miała co robić ? Proszę opisać jak to wygląda tak mniej więcej, z GÓRY DZIĘKI

[mike71]

Ja spędzałem raz sylwestra na Wierchomli i mogę podzielić się jak to u mnie wyglądało, dużo wtedy było (4 lata temu) osób mocno wstawionych no i trzeba było na nich uważać na stoku, ja wtedy nie piłem, bo chciałem sobie pojeździć i przed 12 wypiliśmy szampana i złożyliśmy sobie życzenia ze znajomymi, super sprawa Narty Sylwester Śnieg Fajerwerki. Dla osób które nie jeżdżą też były atrakcje w restauracjach itd, także dla mnie było super. No i trzeba się dostosować że jak chcesz jeździć na nartach to nie pijesz bo się może źle skończyć Ale pomysł jak najbardziej trafiony

[sir t'OMEN]

hehe.... ja byłem na kilku takich sylwstrach, z punktu rekreacyjnego całkiem fajnie... czasem jazda za free do pólnocy, fajerwerki, przejazdy z pochodzniami, muza... całkiem przyjmenie i godne polecenia. Jak dla mnie jednak duzo lepszy jest Sylwester na stoku ale bynajmniej nie na nartach.... o jednym takim z Białki juz legendy powstają hehehehe:cool:

[alfiski]

A czy ktoś może dołączy do nas w Garmisch-Partenkirchen na Sylwestra ?

[krisaz]

Czy ktoś może podać namiary gdzie na Słowacji organizowany jest taki Sylwester w tym roku? Z góry dzięki i pozdrawiam:)

Co roku Sylwester jest organizowany na Wielkiej Raczy. Czynna jest trasa na Dedovce plus impreza przy dolnej stacji.

[zabolski]

Czy ktoś ma informacje na temat sylwestra w Białce???

[malin]

Czy ktoś ma informacje na temat sylwestra w Białce???

Dwa lata temu jezdzilismy w Sywestrowa noc na Kaniowce - wiem traski tylko dwie, ale wyciagi byly za darmo . Caly dzien bylismy na Bani i tu zamierzalismy spedzic noc sylwestrowa, ale troche nas zmrozily ceny biletow- skipasow :eek:, ktore trzeba bylo wykupic. Generalnie bylo super, wrazenia, zwlaszcza ze zjazdow kolo polnocy niesamowite- widoki i sztuczne ognie , jezdzilismy tak do wpol do drugiej w nocy, bo potem zaczelo sie robic niebezpiecznie- duzo pijanych i trzeba po prostu sie zmywac, zeby nie zostac uszkodzonym, zwlaszcza jak jest sie z dziecmi. Szczerze mowiac , to tego akurat nie potrafie zrozumiec, bo jesli chce pic- to zostaje w domu , a nie smigam na nartach. Ale coz, niektorym nie wystarczy lampka szampana, tylko trzeba sie nachlac, nawet na nartach. Pozdrawiam i zycze bezpiecznej i udanej zabawy:)

[zabolski]

Jak w ogóle można jeździć pod wpływem???Albo picie albo narty!!!Wracając do sylwestra, czy jak masz karnet np. tygodniowy to trzeba było kupować osobny karnet???

Użytkownik zabolski edytował ten post 08 grudzień 2008 - 09:10

[malin]

Jak w ogóle można jeździć pod wpływem???Albo picie albo narty!!!Wracając do sylwestra, czy jak masz karnet np. tygodniowy to trzeba było kupować osobny karnet???

Tego nie wiem, bo my tygodniowego nie mielismy, bylismy 4 dni i codziennie jezdzilismy gdzie indziej, wiec tak sie nie dopytywalismy. A nasi znajomi zaproponowali Kaniowke i z nimi sie umowilismy. Moze bedzie info na stronie Białki pozniej , bo teraz sprawdzalam i nic nie ma. Zreszta to bylo dwa lata temu, moze cos sie zmieni. Pozdrawiam:)

[malin]

Nie wiem , czy znajdziesz teraz kwatere, z moich doswiadczen wynika, ze moga byc trudnosci. Ludzie rezerwuja juz we wrzesniu np, jakies szalenstwo:eek: W kazdym razie , ja szukajac w listopadzie mialam trudnosci Ale kto wie? Moze jakies last minute:). Sprobowac zawsze warto, ale wymaga to jednak posiedzenia przy kompie. Zycze powodzenia. Pozdrawiam:)

[ovvero]

ja dwa lata temu szukałem kwatery 3 dni przed sylwetrem i znalazłem bez problemu w murzacichle. Kiedy już siedziałem w samochodzie i jechałem na podhale zadzwoniła gaździna i powiedziała że do mojego pokoju wprowadzili się juz goście i mój pokój jest nieaktualny i żebym tam nie przyjeżdzał. Na szczeście miałem wydruk z innymi ofertami i jadąc w samochodzi udało się znaleźć kolejną - także wszystko się da. A przypomnę że wtedy przynajmniej zima była - przynajmniej przed sylwestrem. ale apropo sensu sylwestra w górach, uwazam że jest bez sensu - po trzech sylwestrach mam dosc (ostatni w białce) i spędzam sylwka w domu, za to na jadę tydzień przed świętami i tydzień po sylwestrze na 4 dniowe przedłużone weekendy - czy to ma sens to jeszcze nie wiem :-)

Użytkownik ovvero edytował ten post 10 grudzień 2008 - 11:07