Pawel_PS Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Witajcie! Wiosną przyszłego roku (marzec) spora gruba narciarzy z Kielc planuje kolejny wyjazd do Austrii. I zastanawiamy się nad dwoma, wymienionymi w tytule ośrodkami. Czy mogę prosić o porady gdzie lepiej, ciekawiej, itd. Pozdrawiam, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawel_PS Napisano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Jabol, a czy mieszkając w St. Margarethen im Lungau trzeba dojeżdżać? Z mapki wynika, że można od razu wskoczyć na krzesełko. Czy tak jest rzeczywiście? A jak w Obertauern? Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarda Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Wiosną przyszłego roku (marzec) spora gruba narciarzy z Kielc planuje kolejny wyjazd do Austrii Siema Pawelku ! A moze by tak polaczyc sily i wraz z Wami pojechala by w to miejsce grupka ludzi ze skiforum ? W grupie - tak znacznej - tym bardziej razniej by sie dzialo, a szczegoly dot. noclegow z pewnoscia zaraz rozjasni nasz niezastapiony w tej dziedzinie Juras ! Zdravim PS W dalszym ciagu to Karyntia, wiec odpadlby koszt kolejnego skipa ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekByd Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Drogi O.Tisku - mówisz-masz : warto zobaczyć oba miejsca - chociażby po to by wyrobić sobie o nich osobiste zdanie.Tym,co lubią klimaty typu Ischgl bardziej będzie się podobać Obertauern.Jak ktoś nie lubi tłoku na stoku to lepiej będzie się czuł na Katschbergu.Obertauern to baaaaardzo wysoka półka cenowa,bardzo długi sezon od listopada do maja i zawsze o metr czy dwa więcej śniegu niż w okolicach (taki salzburski Hochkar )Wyciągi połączone są w jedną całość - można zrobić rundę na nartach zgodnie ze wskazówkami zegara lub w drugą stronę - podobnie jak na Sella Ronda w Dolomitach,ale oczywiście w "miniaturze".W sercu Obertauern jest wypłaszczenie,gdzie jest pierwsza w Austrii szkoła snow-kite (Yanosik w zeszłym roku zaliczył tu pierwsze kroki z nartami i latawcem w kwietniu) ale dla narciarzy zjazdowych jest to "pięta achillesowa" tej całej Tauernrunde.Jest tu też do zaliczenia słynna nieratrakowana czarna trasa G-2,choć na mnie wrażenia nie zrobiła- w jej górnej części ćwiczyłem nawet kiedyś fun-carving Ludzi na stokach jest tu zawsze dużo,szybko tworzą się muldy.Knajpy po nartach pękają w szwach-apress ski trwa tu na całego Na Katschbergu ludzi zdecydowanie mniej,noclegi-szczególnie w St Margarethen dużo tańsze a też można znaleźć blisko czy nawet na samym stoku no i jest tu rewelacyjna 6-km trasa A-1. Ja osobiście z tych dwóch propozycji wybrałbym Katschberg,natomiast można kupić skipass Oberlungau i odwiedzić na nim oba te miejsca Pozdrawiam - Jurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarda Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Drogi O.Tisku - mówisz-masz : warto zobaczyć oba miejsca - chociażby po to by wyrobić sobie o nich osobiste zdanie.Na Katschbergu ludzi zdecydowanie mniej,noclegi-szczególnie w St Margarethen dużo tańsze a też można znaleźć blisko czy nawet na samym stoku no i jest tu rewelacyjna 6-km trasa A-1. Ja osobiście z tych dwóch propozycji wybrałbym Katschberg, Juras ... no cóż ... wobec tego trzymam Cię za słowo, abyśmy i my zwykli forumowi "zjadacze chleba" mogli sobie wyrobić o tym miejscu swoje zdanie. Np w marcu z Pawłem P_S ... ? Zdravim :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZanZibi Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Paweł... nie wiem, czy pamiętasz, ale mamy zaplanowany tygodniowy wyjazd w grudniu właśnie na Katschberg, więc sam zobaczysz A może śmigniemy też w inne miejsce na jeden lub dwa dni... Oczywiście w granicach karnetu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Najlepszym rozwiazaniem jest zamieszkanie w St Margarethen. I zakup skipassu Lungau. Obejmuje on 4 osrodki: Aineck- Katschberg, Obertauern, Grosseck-Speiereck oraz Fanningberg. Wszystko to jest polaczane gratisowymi skibusami. W informacjach pomijacie Grosseck - Speiereck, a w/g mnie nie ustepuje a nawet jest ciekawszy od Aineck- Katschberg. Na Grossecku ponad 2400m npm wiele wyzszym Ainecku(2200) znajduja sie ciekawe zjazdy do freeridowych wlacznie. Polecam skromniutki opis "dzien na Grossecku". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawel_PS Napisano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Paweł... nie wiem, czy pamiętasz, ale mamy zaplanowany tygodniowy wyjazd w grudniu właśnie na Katschberg, więc sam zobaczysz Zibi, pamiętam. Ale Florek i inni "Puchowcy" zamęczają mnie pytaniami o marcowy wyjazd i już chciałbym coś im przekazać. Chcemy wyjechać w terminie 20-25 marca, jest zapisane 20 osób (jedziemy małym autobusikiem). Chyba że uzbiera się więcej chętnych, wtedy pojedziemy tym dużym autokarem którym byliśmy na Hochkarze. A może od razu tak zaplanować dokładając do wesołego autobusu ludzi ze skiforum? O.Tisk, co Ty na to? Będziemy jechać z Kielc przez Śląsk na Cieszyn Czytając Wasze podpowiedzi myślę że wybierzemy Katchberg. Wyjazd ma być "budżetowy", do tego jadą wszyscy zainteresowani i umiejący jeździć, więc pasują nam trudniejsze trasy. Liczę, że na grudniowym wyjeździe uda mi się poszukać i uzgodnić dobre warunki w jakimś pensjonacie, co niektórzy od nasz przebąkują, że najlepiej z wyżywieniem, a przynajmniej obiadokolacjami. Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarda Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 . Chcemy wyjechać w terminie 20-25 marca, jest zapisane 20 osób (jedziemy małym autobusikiem). A może od razu tak zaplanować dokładając do wesołego autobusu ludzi ze skiforum? O.Tisk, co Ty na to? Będziemy jechać z Kielc przez Śląsk na Cieszyn Jak czytałem - bo tam jeszcze nie byłem - że to fajne miejsce + dłuższe dni (koniec marca) + "wesoły autobus" + jak myślę fajna ekipa to może oznaczać całkiem ciekawą mieszankę wybuchową :-D No i ... dałoby się już - tak myślę - wziąć z nami naszego Sowę !!! Bo ja np. w grudniu na "aż" tygodniowy wyjazd nie mogę sobie pozwolić. Niestety :-( Zdravim :-) Użytkownik o.tisk edytował ten post 23 październik 2008 - 20:46 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.