EFIX Napisano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 jezeli ratraki moga tam wjezdzac to nie moze byc tak strasznie a z ostrych : la grave w francji ( nie nojostrzejsza ale dluga i stroma) Ratraki w Palenicy w Szczaawnuicy jak i na kasprowym w rejonie sczzytu sa ASEKUROWANE PRZEZ LINY! przyczepione do wysiegnika - wiezyczki zainstalowanego - na ratraku. Widzialem osobiscie.. Inna sprawa ILE taka trasa wytrwa na odcinku sciany.. gdy zjedzie paru szuraczy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiertar Napisano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Ratraki w Palenicy w Szczaawnuicy jak i na kasprowym w rejonie sczzytu sa ASEKUROWANE PRZEZ LINY! przyczepione do wysiegnika - wiezyczki zainstalowanego - na ratraku. Widzialem osobiscie.. Inna sprawa ILE taka trasa wytrwa na odcinku sciany.. gdy zjedzie paru szuraczy..tak potwierdzam to co kolega tutaj mowi o Palenicy.2 sezony temu kupili specjalny ratrak z wyciagarka nawysiezniku i maja specjalne drzewa do ktorego sie spinaja i wyciagaj po najstromszym kawalku trasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aga23 Napisano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Bardzo ciężka jest czarna trasa w Harrachovie. Ma dł. ok. 1250m i porządne nachylenie. Oni chyba ją też zlewają wodą bo jest zawsze twarda jak kamień i zlodowaciała. Ciężkie jest też ostatnie 400 m w Zaclerzu w jednym momencie nawet 37%(ale ten odcinek jest krótki więc przez to nie może konkurować z innymi dłuższymi). czarna trasa w Harrachovie-oj ,tak...nie zapomne jak moja siostra zjechala polowe tej trasy na brzuchu z twarza skierowana w gore stoku...Oczywiscie uznala to za swietna zabawe, a ja o malo nie dostalam zawalu serca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiertar Napisano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Nosal i nie ma gadki nosal?? przejedz sie V w krynicy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomekk Napisano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 tak potwierdzam to co kolega tutaj mowi o Palenicy.2 sezony temu kupili specjalny ratrak z wyciagarka nawysiezniku i maja specjalne drzewa do ktorego sie spinaja i wyciagaj po najstromszym kawalku trasy tak samo jest na Stożku w Wiśle, w tym sezonie podobno kupili drugi ratrak z wyciągarką.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omen07 Napisano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 nosal?? przejedz sie V w krynicy... cyt. majaro-23 ..." ciężkie jest te ostatnie 400 m w Zaclerzu w jednym momencie nawet 37%..." cyt. Cobra "Nosal i nie ma gadki". Moim subiektywnym zdaniem "V" na Jaworzynie ( nie wspomnę o tej sprzed zniwelowaniem górnej części stoku) posiada wiekszy spadek niż Nosal. Średnie nachylenie ( spadek) "V" Na Jaworzynie wynosi 32%. Według mojej oceny w górnej części stoku spadek siega około 55-60%. Średnie nachylenie stoku na Nosalu wynosi 30%. Pozdrawiam - Adam. jezeli ratraki moga tam wjezdzac to nie moze byc tak strasznie pare rzeczy: czy moglibyscie podac nachylenie w stopninach? tak dla ciekawosci: jaki jest przelicznik stopni nachylenia na procenty?? zawsze procenty wydawaly mi sie nie na miejscu, bo nachylenie logicznie powinno byc w stopniach Aby wyjaśnić ten problem podaję: pochylenia mające postać spadków lub wzniesień określa sie w PROCENTACH. Za spadek lub wzniesienie o pochyleniu 1% przyjmuje sie takie pochylenie, przy którym na odcinku 100 metrów, różnica poziomów wynosi 1 metr!!!!! Np. jeżeli na odcinku o długości 100 metrów różnica poziomów wynosi 4 metry, to znaczy że pochylenie ( spadek) wynosi 4%. Jak zauważyliście zawsze pod znakiem drogowym ostrzegającym o wzniesieniu lub spadku drogi, podana jest na tabliczce informacyjnej wielkość spadku( wzniesienia) w procentach, średnie nachylenie tras narciarskich także jest podawane w procentach. Pozdrawiam - Adam. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ronin Napisano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 jeśli piszemy tylko o oficjalnych trasach, to popieram piszących o Ścianie ze Szrenicy i Goryczkowej - Kasprowy. Dorzucam do tego górny odcinek Liczyrzepy z Kopy w Karpaczu. O bardziej 'nieoficjalnych' (czytaj: 'poza trasami')trasach możemy założyć nowy temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2006 Aby wyjaśnić ten problem podaję: pochylenia mające postać spadków lub wzniesień określa sie w PROCENTACH. Za spadek lub wzniesienie o pochyleniu 1% przyjmuje sie takie pochylenie, przy którym na odcinku 100 metrów, różnica poziomów wynosi 1 metr!!!!! Np. jeżeli na odcinku o długości 100 metrów różnica poziomów wynosi 4 metry, to znaczy że pochylenie ( spadek) wynosi 4%. Jak zauważyliście zawsze pod znakiem drogowym ostrzegającym o wzniesieniu lub spadku drogi, podana jest na tabliczce informacyjnej wielkość spadku( wzniesienia) w procentach, średnie nachylenie tras narciarskich także jest podawane w procentach. Pozdrawiam - Adam. tak sobie poprzegladalem moje pst'y i jestem winien wyjasnienie: myslalem ze powod mojego zafascynowania procentami jest oczywiscty adla czytajacych ale nie wzialem pod uwage ze moze nie byc: wiec: powod dlaczego domagam sie przeliczenia na stopnie jest prosty: w lit anglojezycznej (a ta panuje na swiecie czy sie chce czy nie) KAZDY tekst nt lawin zagrozenia, backcountry, freeriding, ekwipunku i podzialu spadku jest w STOPNIACH kazdy inclinometer jest wyskalowany w STOPNIACH nikt kto na serio sie inetresuje backcountry nie operuje procentami , ktore, co tu duzo mowic, jest sztucznym wymyslem jezeli chodzi o nachylenie> podawanie w stopniach jest bardziej intuicyjnie przyswjalne: ktos poda: ten stok ma 45 stopni i od razu widzisz polowe kata prostego i od razu jest to jasne. mapy do backcountry w canada, usa, chile, argentina, new zealand podaja nachylenia w stopniach. sprobuje sprawdzic to w stos do alp. a moze ktos juz wie jak to podaja w alpach? Aby wyjaśnić ten problem podaję: pochylenia mające postać spadków lub wzniesień określa sie w PROCENTACH. Za spadek lub wzniesienie o pochyleniu 1% przyjmuje sie takie pochylenie, przy którym na odcinku 100 metrów, różnica poziomów wynosi 1 metr!!!!! Np. jeżeli na odcinku o długości 100 metrów różnica poziomów wynosi 4 metry, to znaczy że pochylenie ( spadek) wynosi 4%. Jak zauważyliście zawsze pod znakiem drogowym ostrzegającym o wzniesieniu lub spadku drogi, podana jest na tabliczce informacyjnej wielkość spadku( wzniesienia) w procentach, średnie nachylenie tras narciarskich także jest podawane w procentach. Pozdrawiam - Adam. to jest link do opisu tras w la grave ktore to miejsce jest najlepszym miejscem do backcountry w alpach (mimo ze we francji) i tutaj jest wszystko w procentach...... http://outside.away....6/9602fdha.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2006 europa znowu w tyle bo podaje w procentach:confused: zauwaz ze la grave jest w europie chyba ze francja to nie europa co by sie zmoim pojeciem zgadzalo Ha ha:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2006 zauwazasz na jaki wpis odpowiedzialem poprzednio??? rozumiem ze twoje pojecie ma ograniczenia? co do procentow w europie to: "to jest link do opisu tras w la grave ktore to miejsce jest najlepszym miejscem do backcountry w alpach (mimo ze we francji) i tutaj jest wszystko w procentach..." ch.....a przejezyczenie: oczywiscie powinno byc w stopniach przepraszam!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Numenius Napisano 4 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2007 Z tego co zauwazylem w Polsce ludzie pchaja sie na czerwone robiac z nich trasy arcy trudne, przyklady: Kaskada od stacji posredniej w Szczyrku. Ludzie tam sobie wjezdzaja na luzie, bo to przeciez "tylko" czerwona i zaraz leza na tych co sie jeszcze nie pozbierali! Widzialem bardzo dobrych narciarzy, ktorzy tam sie wysypywali, bo nie mogli ominac zalegajacych na zakrecie "miszczow", hehe to samo zjazd srodkiem oblodzonej Golgoty w Szczyrku Solisku. Dlatego dobrze mi sie jezdzi po czarnych trasach, bo sa lepiej przygotowane i mniej rozjezdzone. A jak czarna to ludzie czuja respekt. Do scianek w Polsce dodam najbardziej stromy stok w Szczyrku, czyli Beskidek. Z tego co pamietam jest tam taki fragment, ktory nie jest w ogole ratrakowany, albo jezeli juz, to ratraki tylko po nim zjezdzaja w dół)). Ja tam sie tylko przygladalem od dolu:( Slynna Scianka w Szrenicy, rzeczywiscie stroma ALE tej stromizny jest tylko kawalek, a co byscie powiedzieli na ok 800 metrowy taki odcinek? Jak chcecie sprobowac to polecam zjazd ze Stockhorn w Zermatt. Kolor żółty. Wlosi oznaczaja go jako free ride, ale szwajcarskie okreslenie jest lepsze: downhill. Zreszta i tak powinno byc nazwane free ride downhill. Pewnie ze sto osob dziennie tam zjezdza max, a i tak niektorzy płaczą [slyszalem], a niektorzy po stu metrach chca wracac na gore [widzialem] Ratraki tam wcale nie jezdza:))). Grzazki snieg, mega muldy, tylko dla orlow. Fakt, nie mam za dobrej techniki, bo sie dopiero ucze i to dopiero moj pierwszy sezon, ale jeszcze nigdy nogi nie odmowily mi posluszenstwa w polowie stoku... rzeznia nr 1. Nigdzie nie znalazlem informacji o pochyleniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomekc Napisano 5 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Boski temat, bo niby to wielka satysfakcja jak sie już zjeżdza na czarnych trasach. :eek: Przepraszam ale mnie to nie rajcuje. Na czarnej w Harrachovie w tamtym roku w marcu były muldy i zjazd mnie tylko zmęczył choć spokojnie zjechałem (chyba muszę sie podnieść z samooceną z tej mojej 6-tki, no nie ?) Naprawdę wolę czerwone, nie zjeżdżone traski koło 2,5 - 4 kilometrów gdzie można w na różne sposoby sobie pozjeżdżać i mieć z tego frajdę - polecam Św. Piotra w Spindlerowym Młynie, choć obok jest fajna czarna długa traska (widziałem na niej niezłe zawody w marcu 2006). Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal.kaminski Napisano 5 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 W tą zime jak do tej pory to wszystkie trasy w polsce są trudne bo jest mało śniegu a jak jest to mokry... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ostryTE610 Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 koledzy gdzie sa jakies w miare latwe dlugie fajne stoki zeby dlug wjezdzac i dlugo zjedzac??pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomekk Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 nie no post pasuje do tematu jak nie powiem.... poszukaj troche... jest dział "Gdzie na narty", jest Katalog ośrodków, może w innym temacie zapytaj, bo pytanie o "łagodne i długie stoki" w temacie "najtrudniejsze stoki" lekko nie pasuje;) pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jawy88 Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 koledzy gdzie sa jakies w miare latwe dlugie fajne stoki zeby dlug wjezdzac i dlugo zjedzac??pozdrawiam moze LASKOWA http://www.laskowa-ski.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ostryTE610 Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 dzieki byles tam kolego?? a wogole to powiedz czy tak jak mowie sa takie trasy ze jedziesz dlugo i zjedzasz dlugo, wiesz o co mi chpodzi chyba bo ja jestem kopletny poczatkujacy tylko w tamtym orku jezdzilem teraz kupilem sobie nowki carvingi bo zakochalem sie w tym sporcie i wiesz nie jest tak fajnie ciagle jechac minute czy 2 a potem zjechac w ciagu minuty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ir3k Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 Ja bym polecał białkę tatrzańską www.białkatatrzańska.pl bo ma szerokie, całkiem długie jak na polskie warunki trasy i są prawie wszystkie wyciągi krzesełkowe wiec odpoczywasz i jedziesz 7 minutek idealna jest na 1. raz w sezonie ;D Zapomniales wspomniec o ogromnych kolejkach w weekendy Ale ogolnie Bialka bardzo fajna, polecam nie tylko uczacym sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ostryTE610 Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 no wlasnie czytalem duzo o tej bailce i prawie juz sie na nia zdecydowalem ale jest 1 pytanmie czy ja dam rade wsiasc na krzeslo z nartami?? a mozna bez nart na krzeslku w reke narty brac czy co wogole myslicie o tym pomysle i czy dam rade??pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamzawodowiec Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 no wlasnie czytalem duzo o tej bailce i prawie juz sie na nia zdecydowalem ale jest 1 pytanmie czy ja dam rade wsiasc na krzeslo z nartami?? a mozna bez nart na krzeslku w reke narty brac czy co wogole myslicie o tym pomysle i czy dam rade??pzdr dasz rade na nartach jest latwiej niz na butach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ostryTE610 Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 ok kolego dzieki ze mowisz ze dam rade ale powiedz cos dokladniej jak wsiadac itp bo widze ze masz doswiadczenie,szczerze mowiac to w nartach boje sie krzeselek bo w normalnych btach to nie mialem problemu zeby wsiasc na krzeslo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ir3k Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 ok kolego dzieki ze mowisz ze dam rade ale powiedz cos dokladniej jak wsiadac itp bo widze ze masz doswiadczenie,szczerze mowiac to w nartach boje sie krzeselek bo w normalnych btach to nie mialem problemu zeby wsiasc na krzeslo Zero stresu Bardziej balem sie pierwszym razem wejsc na orczyk niz na krzeselko. Co do krzeselka to nie widze w tym zadnych trudnosci. Krzeselko samo podjezdza, gdy zwalnia wystarczy po prostu usiasc Podobnie jest ze schodzeniem.. zreszta wtedy tez zwalnia i bardzo latwo jest zejsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kajuJ Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 dłużej pojedziesz w dół nie wysiadając z krzesła przepraszam ale wejdż na naukę jazdy lub coś w tym stylu Pozdrawiam życzę udanych zjazdów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shireikan Napisano 30 Października 2007 Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Tu się nie będę wypowiadał bo zbyt mało doświadczony narciarz ze mnie, niemniej Ściana w Szklarskiej robi wrażenie. Zwłaszcza że im dłużej jeżdżę na nartach tym rzadziej uśmiecha mi się nią zjeżdżać:confused: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skiman6 Napisano 8 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Tu się nie będę wypowiadał bo zbyt mało doświadczony narciarz ze mnie, niemniej Ściana w Szklarskiej robi wrażenie. Zwłaszcza że im dłużej jeżdżę na nartach tym rzadziej uśmiecha mi się nią zjeżdżać:confused: ...ściana / i dla szwagra trudna/-jest super tylko dojazd do niej od wyciągu nieraz utrudniaja kamienie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.