jan koval Napisano 3 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 nie dzięki napierając i trując dalej... w kwestii formalnej... czy do takich desek można zainstalować wiązania turowe? http://www.k2telemar...asp?ProductID=3czy te otwory pasują tylko pod wiązania telemarkowe? czy to może w ogóle nie są otwory? co do desek to: to nasuwa mi się na myśl, że lepszym rozwiązaniem od K2 Shuksana [119-78-105] byłby K2 Mt. Baker w wersji zwkłej lub Superlight [121-88-108] dobrze rozumuje? Sorry, że zamykam się w nartach tej firmy, ale najbardziej chciałbym śmigać po raz kolejny w swoim życiu [teraz romansuje z Voelklami] na K2 Tylko pytanie, jak się to przełoży na jazdę na twardych nawierzchaniach przy np. większych prędkościach? Bo rozumiem, że głównym założeniem szerszej talii jest zwiększenie zdolności noszenia w głębszym śniegu, a jak to się przekłada na betonowe warunki śniegowe? I jeszcze kwestia techniczna... dość laicka... w jaką długość desek celować przy tym moim wzroście w okolicach 188-190cm przy tego typu nartach, kiedyś coś oglądałem na stronie Hagan na ten temat, ale nie wiem czy to się wprost przekłada na inny deski?to w sumie satle sie przeklada na te sama f-me : volkl jest czescia k2, niestetydla twojego wzrostu i umiejetnosci ja bym polecam co najmniej 184 i wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniaq Napisano 3 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 nie dzięki napierając i trując dalej... w kwestii formalnej... czy do takich desek można zainstalować wiązania turowe? http://www.k2telemar...asp?ProductID=3czy te otwory pasują tylko pod wiązania telemarkowe? czy to może w ogóle nie są otwory? co do desek to: to nasuwa mi się na myśl, że lepszym rozwiązaniem od K2 Shuksana [119-78-105] byłby K2 Mt. Baker w wersji zwkłej lub Superlight [121-88-108] dobrze rozumuje? Sorry, że zamykam się w nartach tej firmy, ale najbardziej chciałbym śmigać po raz kolejny w swoim życiu [teraz romansuje z Voelklami] na K2 Tylko pytanie, jak się to przełoży na jazdę na twardych nawierzchaniach przy np. większych prędkościach? Bo rozumiem, że głównym założeniem szerszej talii jest zwiększenie zdolności noszenia w głębszym śniegu, a jak to się przekłada na betonowe warunki śniegowe? I jeszcze kwestia techniczna... dość laicka... w jaką długość desek celować przy tym moim wzroście w okolicach 188-190cm przy tego typu nartach, kiedyś coś oglądałem na stronie Hagan na ten temat, ale nie wiem czy to się wprost przekłada na inny deski?dziury są do wiązań telemarkowych, do skialpinizmu nie potrzebujesz płyty.....może nawet przeszkadzałaby na podejściach......szerokie narty bedą wolniejsze jeśli chodzi o przejście z jednej krawędzi na drugą i mniej poręczne w krótkich skrętach - ważne natomiast aby były dość sztywne............długość około wzrostu +- 10 cm powinno być ok....w naszych górach żadko jeździ się w bardzo głębokim śniegu - a sezon turowy to w zasadzie zawsze firn więc przemyśl jeszcze te szerokości pod butem.....pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psychotic Napisano 4 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 więc przemyśl jeszcze te szerokości pod butem.....czyli w końcu, ze jak? że 80-90 czy może być mniej, 78/76 na przykład?Wiem, męczę Was ale dość sporo niejaśnosci, więc pytam napierając dalej... Jakie buty byście mi doradzili, zakładając, że buty spasują na moją stopę [oczywiście będę mierzyć, dobierać etc. ] Chodzi mi o to, żeby nie były to jakieś betony [zniosę sporo, ale bez przegięć], ale też żeby nie były to jakieś mięciutkie rzeczy.... mają dobrze trzymać na zjazdach wszelakich. Pod uwagę biorę: Garmont - Adrenaline [ flex ponoć ok. 85]Lowa - Struktura Pro [80]Garmont - Mega Ride [75]Które by sie potencjalnie najlepiej sparowały z Diamirami Freeride oraz deskami prawdopodobnie K2 Shuksan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomski Napisano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 hej, ja mam garmonty adrenalin - bardzo polecam. W moim odczuciu bardzo dobrze trzymają stopę i można również przywyciągowo poszaleć 4 klamry robią swoje. używam ich z wiązaniami naxo nx21, coś a la diamir freeride nartki mam pod butem 78 mm, wg mnie na tatrzańskie tury optymalnie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psychotic Napisano 6 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 @tomski -> dziękówka dość pomocnego posta skleiłeś A Adrenaliny nie dają Ci zbytnio w kość przy podejściach? i z ciekawości... jakie masz deski, jakiej długości i jeśli możesz podac przy jakiej masie/wzroscie. jak skanowanie to na całego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomski Napisano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 @tomski -> dziękówka dość pomocnego posta skleiłeś A Adrenaliny nie dają Ci zbytnio w kość przy podejściach? i z ciekawości... jakie masz deski, jakiej długości i jeśli możesz podac przy jakiej masie/wzroscie. jak skanowanie to na całego Jakoś sobie na podejściach radzę ;-) moje pierwsze próby turowe były w butach zjazdowych i ustrojstwie zwanym Alpine Trekker (wpinanym w wiązania zjazdowe) więc i tak odczułem ogromną wagową ulgę ;-)Mam 191cm wzrostu, 87 kg i narty Movement Flame 179 cm - taliowanie 118-78-108. Bardzo uniwersalne dechy, chwalę je sobie. Może ciut przykrótkie ale nie produkują dłuższych w tym modelu Pozdr.Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psychotic Napisano 19 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2008 aaa... już mam mętlik w głowie to nie był dobry pomysł zaczynać kompletować sprzęt w połowie wakacji, oszaleć można... Atomic Sweet Daddy... wiem, wafel w środku, ale z rocznika 05/06 mogę ją mieć za rozsądną cenę. Tylko pytanie czy przy mojej masie i ewentualnych jazdach na boisku spiszą się? czy będą zbyt 'wiotkie' ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skiman6 Napisano 24 Września 2008 Udostępnij Napisano 24 Września 2008 Nieraz chatkę w górach mi zasypie i wtedy chciałbym w te góry jakoś się dostać no i potem ...jeszcze zjechać, a może i w jakimś rzadszym lesie......znajomy ma tani taki zestaw nowy:Dynafit ST 3.0 zestaw skiturowy, wiązania NAXO, foki Tour Sport (dł. 150, 160, 170, 180 cm ...i namawia ,że warto, a ja tego nie wiem, może ktoś wie?Pozdr.-a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afeRRRa Napisano 24 Września 2008 Udostępnij Napisano 24 Września 2008 Napisz dokładniej czego oczekujesz od zestawu i jak miałby on być użytkowany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skiman6 Napisano 24 Września 2008 Udostępnij Napisano 24 Września 2008 Napisz dokładniej czego oczekujesz od zestawu i jak miałby on być użytkowany?...chciałbym wejść na Śnieżnik i z niego zjechać, trochę lasem, drogą, ale częściej to wybierałbym rejony bliższe, bo bezpośrednio za chatką mam Trzy Kopki i Przednią/300-500m przewyższenia/...raczej chciałbym wchodzić na nartach, niż je wnosić...chciałbym spróbować, bo czuję, że pewnie warto...Pozdr.-a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afeRRRa Napisano 24 Września 2008 Udostępnij Napisano 24 Września 2008 ...chciałbym wejść na Śnieżnik i z niego zjechać, trochę lasem, drogą, ale częściej to wybierałbym rejony bliższe, bo bezpośrednio za chatką mam Trzy Kopki i Przednią/300-500m przewyższenia/...raczej chciałbym wchodzić na nartach, niż je wnosić...chciałbym spróbować, bo czuję, że pewnie warto...Pozdr.-a.Taki zestaw będzie raczej ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karat10 Napisano 20 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Kłaniam, Na początek zanudzę Was ‘moją historią’, żeby Was urzekła;)Od kilku ładnych lat ciągnie mnie mocno w kierunku nart turowych, z racji szybkości przemieszczania się, braku zapadania, no i frajdy ze zjazdu Coraz częściej zdarza też mi się szaleć poza boiskiem, trzeba czasem podejść, odejść etc. Na chwilę obecną będę stać przed w ogóle zakupem sprzętu narciarskiego… I tu pojawia się nie lada problem, gdyż chciałbym, aby ten sprzęcior był dość uniwersalny… Chodzi o to, żeby nadawał się zarówno na beskidzkie wyrypy czy też tatrzańskie wyczyny [ z początku pewno raczej bardziej spacerowo niż zjazdy srogimi żlebami] oraz na normalne boiskowe przygotowane trasy i żeby narta dobrze trzymała i dało się też rozwinąć prędkość i nie odlecieć ze stoku;) Takie ‘All In One’Da się takie coś skompletować? Żeby było ‘i do tańca, i do różańca’ czy też żądam niemożliwego? Jeśli chodzi o wiązania to celuję w Diamiry, ale nie wiem czy ładować się wersję freeride czy też nie. Problem mam spory z deskami, żeby się na jakieś zdecydować [po głowie chodzi mi K2 Shuksan] Dochodzi też kwestia długości samych desek. Jeśli chodzi o buty to wiadomo trzeba mierzyć, ale w coś komfortowego, ale też sztywnego i na więcej niż 2 klamry;] żeby na boisku dały radę. W celach do ew. porad: Mam 190cm wzrostu oraz mogę ‘poszczycić’ się masą 95kg. Umiejętności to taka 7 chyba ;]Na Twoim miejscu zapisałbym się na stosowny kurs. Zwłaszcza jeśli chcesz bawić się w to w Tatrach, a nie tylko w beskidzkich lasach. Możesz taki kurs znaleźć choćby na stronie http://www.fajnenarty.eu Widziałem, całkiem niezła propozycja i wcale nie jest droga.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 20 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Na Twoim miejscu zapisałbym się na stosowny kurs. Zwłaszcza jeśli chcesz bawić się w to w Tatrach, a nie tylko w beskidzkich lasach. Możesz taki kurs znaleźć choćby na stronie http://www.fajnenarty.eu Widziałem, całkiem niezła propozycja i wcale nie jest droga.Pozdrawiamdo dobrych zwyczajow nalezy podanie profilu...................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karat10 Napisano 20 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 do dobrych zwyczajow nalezy podanie profilu......................Nie zwróciłem na to uwagi. Żeby Cię tym nie drażnić dodałem pewnie to o co Ci chodziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aniouk Napisano 21 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Na Twoim miejscu zapisałbym się na stosowny kurs. Zwłaszcza jeśli chcesz bawić się w to w Tatrach, a nie tylko w beskidzkich lasach. Możesz taki kurs znaleźć choćby na stronie http://www.fajnenarty.eu Widziałem, całkiem niezła propozycja i wcale nie jest droga.PozdrawiamCzesc:)Rozumiem, ze jestes Wojciechem J. (nazwisko podales w mejlu w jednym z pierwszych postow)- instruktorem lub/i wlascicielem szkoly narciarskiej, ktorej adres podales w ciagu 3 dni od daty rejestracji 5 razy na tym forum...nawet gdy ktos prosil o pomoc w doborze nart...http://www.skiforum....411&postcount=3Z tego co sie orientuje udziela sie tutaj na tym forum kilku instruktorow narciarstwa...ale nikt nie promuje swojej szkoly w ten sposob...jesli chcesz rozchwalic dobre imie Twojej szkoly to jest dzial pt. wyjazdy komercyjne lub zamiescic post w ogloszeniachI prosze nie brac tego do siebie...juz raz o to jednego Pana na tym forum prosilam;)Tak czy siak z pewnoscia wiedze masz ogromna i sie przydasz nam maluczkim (mowa o mnie poczatkujacej) i tym wielkim tego forum!!!PozdrawiamAnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karat10 Napisano 21 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Hmm... Ciekawa uwaga. Jak uważasz siebie za "maluczką", a mnie nie to nie wiem dlaczego. Jeśli w jakiejkolwiek kwestii związanej z narciarstwem będę mógł Ci pomóc w miarę moich możliwości to będzie mi niezmiernie przyjemnie. Skorzystam z Twojej rady i poszukam: "wyjazdy komercyjne". Coś takiego min mnie interesuje. Człowiek uczy się całe życie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aniouk Napisano 21 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Tak tez myslalam, zes jeszcze malo zagoszczony na forum...ja pamietam moje poczatki...w ogole nie moglam sie tutaj zorientowac..co gdzie i jak:) Maluczka jesli chodzi o narty...tylko i wylacznie;) Ale za 20 lat.... Pozdrawiam Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karat10 Napisano 21 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Tak tez myslalam, zes jeszcze malo zagoszczony na forum...ja pamietam moje poczatki...w ogole nie moglam sie tutaj zorientowac..co gdzie i jak:) Maluczka jesli chodzi o narty...tylko i wylacznie;) Ale za 20 lat.... Pozdrawiam Ania Za 20 lat to pewnie nie będziesz gdzie miała w Europie jeździć. Uważasz mnie za instruktora. Dlaczego? Faktem jest, że preferuję narciarstwo pozatrasowe i wysokogórskie. Dlatego poleciłem takie kursy. Jeśli nie wolno to przepraszam. Kurs poleciłem dlatego, że lepiej nauczyć się czegoś takiego raz a dobrze. Ja tak zrobiłem np. ze wspinaniem i nie żałuję. Wręcz przeciwnie. Z nartami zresztą tak samo. Jakby się dało cofnąć czas to zrobiłbym tak samo. A z tymi Twoimi początkami to myślę, że jesteś zbyt skromna by napisać jak na prawdę jeździsz. Nie mam racji? Możemy się o tym przekonać w najbliższym sezonie narciarskim. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bakkz Napisano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Odkopuję temat z czeluści, bo choć skończył się offtopem, to autor parametry ma identyczne jak ja i sporo ciekawych informacji się tutaj pojawiło. Chciałbym się dowiedzieć, czy coś zmieniło się przez te 6 lat i czym kierować się w wyborze sprzętu skiturowego. Z rozmowy z forumowiczami MajorSki i Friski dowiedziałem się, że najważniejsze w skituringu jest nie brać się za windsurfing. Tak na poważnie moją uwagę zwróciła potrzeba dostosowania sprzętu między innymi do parametrów jeźdźca, a tutaj mamy sporawo, bo 190cm/95kg. Największe obawy, nie wiem, czy słusznie, mam o buty i wiązania, bo obecne buty z fleksem 110 okazuje się, że są zdecydowanie za miękkie, co może chyba stanowić spory problem w doborze butów na skitury. Znalazlem trzy modele, które oferują większą sztywność: - Dynafit Vulcan TF - Scarpa Maestrale RS - Dynafit Mercury TF Ale z recenzji dowiedziałem się, że pasowanie Dynafitów pozostawia nieco do życzenia i sporo osób zmienia botka, a w Scarpie botek jest bardzo przyzwoity (no i cena nowego jakaś taka bardziej akceptowalna). Macie tutaj jakieś doświadczenie? Czy lżejsze o 30% TLT 6 Performance CL/CR będą najpewniej dla mnie za miękkie? I teraz wiązania. Tutaj rozważałem dwa: Beast 14 albo Radical FT, chyba ze wskazaniem na Beast? Rozmawialiśmy też o wypośrodkowaniu szerokości narty do wagi, podchodzenia i zjazdu. Pamiętam, że była mowa z jednej strony o negatywnym wpływie szerokości na podchodzenie (przy konieczności zakładania śladów), a z drugiej strony o dostosowaniu powierzchni narty do wagi, żeby niepotrzebnie się nie zapadać. Nie wiem, z której strony się za to wszystko zabrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrek96 Napisano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Wiązania- z takich popularnych to jeszcze Diamir Vipec i wchodzący na rynek Marker Kingpin, każdy ma inne rozwiązania. Buty- ostatnio sprzedawca zaproponował mi Tecnica Cochise- mają wymienne podeszwy (DIN lub pod system Dynastara)- ponoć sztywne i ze sporą ruchomością. Tu Wujot napisał trochę o butach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Odkopuję temat z czeluści, bo choć skończył się offtopem, to autor parametry ma identyczne jak ja i sporo ciekawych informacji się tutaj pojawiło. Chciałbym się dowiedzieć, czy coś zmieniło się przez te 6 lat i czym kierować się w wyborze sprzętu skiturowego. Z rozmowy z forumowiczami MajorSki i Friski dowiedziałem się, że najważniejsze w skituringu jest nie brać się za windsurfing. Tak na poważnie moją uwagę zwróciła potrzeba dostosowania sprzętu między innymi do parametrów jeźdźca, a tutaj mamy sporawo, bo 190cm/95kg. Największe obawy, nie wiem, czy słusznie, mam o buty i wiązania, bo obecne buty z fleksem 110 okazuje się, że są zdecydowanie za miękkie, co może chyba stanowić spory problem w doborze butów na skitury. Znalazlem trzy modele, które oferują większą sztywność: - Dynafit Vulcan TF - Scarpa Maestrale RS - Dynafit Mercury TF Ale z recenzji dowiedziałem się, że pasowanie Dynafitów pozostawia nieco do życzenia i sporo osób zmienia botka, a w Scarpie botek jest bardzo przyzwoity (no i cena nowego jakaś taka bardziej akceptowalna). Macie tutaj jakieś doświadczenie? Czy lżejsze o 30% TLT 6 Performance CL/CR będą najpewniej dla mnie za miękkie? I teraz wiązania. Tutaj rozważałem dwa: Beast 14 albo Radical FT, chyba ze wskazaniem na Beast? Rozmawialiśmy też o wypośrodkowaniu szerokości narty do wagi, podchodzenia i zjazdu. Pamiętam, że była mowa z jednej strony o negatywnym wpływie szerokości na podchodzenie (przy konieczności zakładania śladów), a z drugiej strony o dostosowaniu powierzchni narty do wagi, żeby niepotrzebnie się nie zapadać. Nie wiem, z której strony się za to wszystko zabrać. Masz szczęście, że wysyłam sporo plików i muszę tego pilnować bo... temat rzeka. Najlepiej to pożycz sobie sprzęt i popróbuj. Kup coś co Ci się wyda stosowne po czym za parę lat zrobisz prawdopodobnie jak reszta i kupisz te najlżejsze, najmniejsze zestawy . Pierwsza podstawowa kwestia to odpowiedzieć sobie na pytanie na ile freeride, na ile skitury/skialpinizm i wyjazdy jednodniowe czy wielodniowe. Freeride jest wtedy gdy chodzimy najmniej jak się da korzystając z wyciągów i helikoptera. W każdym innym wypadku dla mnie to skitury! Jeśli coś nas podwozi to wybrałbym buta potężnego (typu Factor), nartę szeroką i długą i solidne wiązanie (np Diuk) i to raczej na szynie. Ale jak mam targać i podchodzić strome kotły to wybieram najlżejszy but turystyczny jaki znajdę, najlżejsze rozsądne wiązanie (czyli Dynafit speed Turn z lonżami) i nartę najmniejszą jaką się da (czyli -5 cm i 80 mm i r=18m aby dzioby nie były za duże). W ogóle cały sprzęt kompletuję maniakalnie patrząc na wagę (a nie patrząc na portfel). Dlaczego? Parę dni z plecakiem 15 kg (a momentami jak się podchodzi/wspina z nartami na plecach to 20 kg) zmienia optykę i człowiek szybko dochodzi do wniosku, że zawsze poradzi sobie ze zjazdem ale niekoniecznie zdoła dojść. Poza tym jazda z plecakiem 12 kg a 15 kg to olbrzymia różnica (napiszę kiedyś indziej jaka). Zakładam, że chodzi o skitury/skialpinizm (jest ładne polskie określenie - narciarstwo wysokogórskie) a nie freeride- po kolei Buty: - różnica w wadze buta 2,5 kg a 3,3 to bardzo dużo. - miękki but to nie tylko wada - pozwala łatwiej wybrać nierówności i jeśli nie zamierzasz zap...lać (a z plecakiem 12 kg nie zamierzasz) to jeździ się w tym o niebo lepiej niż wieść gminna by niosła. jeśli poradzisz sobie w trudnym terenie w solidnych butach to w tych delikatniejszych też. Problem nie jest w butach. Oczywiście przy jakimś ekstreme zasady się zmieniają. - ponieważ jesteś solidnie zbudowany, to w Twoim przypadku zanim bym się zdecydował na cięższe buty pożyczyłbym Dynafita TLT 6 i sprawdził czy rzeczywiście w tym się nie da jeździć Wiązania Na pewno kłowe. Temat mocno skomplikowany bo jest spory wybór ale nie Beasty (waga - masakra). Do wyboru Vipec, Radical, może Kingpiny (choć nowe więc lepiej poczekać), Verticale - bo lżejsze. Teraz gdybym ponownie kompletował sprzęt to wybrałbym te Speedy i to bez stoperów. Widziałem ludzi na potężnych nartach w solidnych butach i właśnie speedach. Tutaj byłoby miejsce do dyskusji do zakresu bezpiecznika a także ewentualnych wad i zalet wiązań spełniających normę turową lub klasyczną DIN-owską (Vipec). A także uwzględnienia wygody obsługi. Narty Raczej turowe (waga), nie za długie (bo będzie kłopot ze zwrotami przy podchodzeniu a poza tym po co to nosić), nie za szerokie (bo się w śladzie nie zmieścisz). Ogólnie jak potrafisz jeździć to sprzęt turowy umożliwia spokojną, normalną jazdę. Jak masz zamiar bić rekordy prędkości to wszystko co napisałem jest nieaktualne. A w ogóle to warto mieć 2-3 komplety sprzętu - minimalistyczny - na dłuższe wyprawy (można go uznać za podstawowy) - mocniejszy turowy (szersze narty) na jednodniowe wyprawy z nastawieniem na przyjemność jazdy - freeridowy - bez kompromisów - na bogato, długo, szeroko, okute narty, solidne wiązania pees - jeszcze 15 min wysyłki Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Dziękuję za tak precyzyjny opis! No i właśnie, nie doprecyzowałem z mojej strony, bo nie powiedziałem, jaki użytek. W sezonie będzie to na pewno głównie dodatek do jazdy trasowej, a w samym turowaniu bardziej interesowałyby mnie zjazdy niż podejścia (a przynajmniej tak mi się wydaje). Z tymże z założeniem, że jeśli już podchodzę, to nie korzystam z wyciągów. Na razie nie planuję za mocno iść w stronę jazdy freeride'owej. Wyprawy raczej jednodniowe, maksymalnie dwudniowe w terenie bezlawinowym, bo się boję (może nie panicznie, ale mam pewien strach i respekt, związany również z brakiem wiedzy). Jeżdżę siłowo i obawiam się, że przez najbliższy sezon może się to jeszcze nie zmienić, stąd moja główna obawa o buty (czytam jeszcze Twój wątek z butami) i wiązania, dlatego wydaje mi się, że wersja sprzętu „mocniejszy turowy” byłaby dla mnie najodpowiedniejsza na początek. MajorSki też mocno podkreślał różnice przy zastosowaniu lekkiego sprzętu, więc utkwiło mi to mocno w głowie. Chyba masz rację, że najlepiej byłoby pożyczyć te TLT 6 i sprawdzić na własnej skórze. Z Radicalami ST bałbym się trochę zbyt niskiej skali DIN, Radical FT są do 12, co powinno wystarczyć, ale piszą o rozstawie skistopów 110, tylko może szerszy rozstaw niż narta nie będzie miał większego znaczenia? Dodatkowo boję się trochę o to, że kupię sprzęt niedostosowany do mojej wagi i później będę musiał zmieniać (jak np. obręcze w rowerze, bo fabryczne się gięły jak chciały). Jak się nad tym zastanawiam, to straszliwie dużo z tym wszystkim kłopotu. Buty najchętniej kupiłbym nowe, a narty i wiązania z drugiej ręki, więc może się okazać, że nie będę miał w czym za bardzo przebierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 To pogooglałem, poczytałem, poszperałem na earnyourturns, earlyups, tetongravity, skitury.fora, no i w zasadzie na każdym kroku widzę tylko kolejne komplikacje, szczególnie dla osób z ponadprzeciętną wagą. Znalazłem zeznania kilku osób powyżej 90 kg, które całkowicie dyskwalifikują buty o sztywności pokroju TLT6 Performance. Maestrale RS są względnie OK, ale botek niskawy, a przy zbyt dużym wychyleniu do przodu cholewa potrafi zaciąć się w tej pozycji i ponoć nie da się tego samemu odblokować, Vulcany spox, ale seryjny botek pozostawia sporo do życzenia, najwyżej oceniane pod względem jazdy dla wagi ciężkiej były Freedom SL, ale tutaj może pojawić się kłopot z ruchomością cholewy plus kolejne 200 gramów na buta. Bardzo fajne opinie miały prototypowe buty Atomic Backland, ale recenzenci mieli zastrzeżenia co do fleksu. Najprostsza sprawa to teoretycznie wiązania. Beasty rzeczywiście odpadają, ale nie tylko ze względu na wagę, a dlatego, że nie można w ustawieniu spacerowym postawić płasko stopy, bo ustawienie zerowe jest już podniesione. Najbardziej chyba przemawiają do mnie Kingpiny w wersji z poprawionymi kłami (zdaje się po styczniu tego roku) i chyba na nie właśnie się zdecyduję. Forumowicz W.G. z forum skiturowego mocno przestrzegał przed używanymi butami i wiązaniami. Może rzeczywiście szkoda ryzykować? Na koniec narty. Tu znowu wszystko się komplikuje, bo waga narty swoją drogą, ale wraz z wagą niechybnie spadnie wytrzymałość. Po opisach odnoszę też wrażenie, że często przy niższej wadze narta gorzej spisuje się na twardym podłożu. Tylko nie wiem, jaką wagę, jeśli w ogóle, powinienem przyjąć za graniczną. Tak sobie myślę, że szerokość rzędu 85-105 mm pod stopą byłaby w samen raz. W wersji kawiorowej życzyłbym sobie kompletu ZAG Ubac 184 + Marker Kingpin, ale co jak co, jednak butów nie potrafię wskazać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MajorSki Napisano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Jeżeli nie zamierzasz skakać i jeździć ze stromych żlebów na "ostrej pycie" to szynówki możesz sobie odpuścić. Z wiązań TLT zastanawiałbym się nad trzema: 1. Marker Kingpin 2. Diamir Vipec 3. Dynafit TLT Speed Co do butów to ciężko coś wybrac bo każdy ma inne kopyto ale mimo wszystko zerknij na: 1. Dynafit TLT6 (jeżeli za wąskie to NEO), ewentualnie Mercury albo Vulcan? 2. Scarpa Maestrale RS 3. Atomic Backland 4. Salomon wypuścił jakiś model 5. Scott Cosmos II podobno szytwne Co do butów to są osoby które muszą mieć najcięższe kowadła i najsztywniejsze bo w innych podobno nie da się jeździć, jest też drugi typ osób np. przewodnicy, ratownicy, skialpiniści którzy najczęściej używają TLT5 lub nowsze TLT6 i jakoś zjeżdżają w nich z najstromszych żlebów itp. znajomy któremu bliżej do drugiej grupy kiedyś powiedział że Ci z pierwszej grupy powinni najpierw podszkolić umiejętności, a dopiero później myśleć o sprzęcie Sam ostatnio zjeżdżałem bez czarnych języków w TLT6 z Koziego Wierchu, na początku byłem przerażony gdy stałem w takich miękkich kapciach a Dolina Pięciu Stawów 650m w dół... ale jak ruszyłem to nawet nie zauważyłem kiedy byłem na dole. Nie sądziłem że można zjechać (a nie zsuwać się) w tak miękkich butach (pewnie ich flex bez języków to z 45-50) Możesz też popatrzeć na naszych radaków w Himalajach: Andrzej Bargiel - TLT6 (ale on chyba lekki jest) Olek Ostrowski - Scarpa Maestrale RS (nie znam wagi ale wygląda mi na "miśka" z 90-95kg) Co do nart to szukałbym coś 90-100mm pod butem w okolicach wzrostu lub +5cm. Co do wagi nart i ich sztywności i to jak zachowują się w śniegu można łatwo wytłumaczyć dlaczego ciężka narta lepiej wchodzi w śnieg... masz malutką sierkierke 1kg a 5kg co łatwiej wejdzie w drewno jak zrobisz zamach? banalna odpowiedz... ale teraz zastanów się co byś wziął jakbyś szedł na cały dzień w góry i miał przez 15min rąbać drewno.. tą lżejszą czy cięższą? . Więc teraz każdy musi znaleźć swój kompromis ile im się chce nosić cały dzień żeby mieć trochę fanu ze zjazdu Skitury to nie setne sekundy na slalomie, gigancie itp, przyjemność czerpie się z innych rzeczy Jeżeli miałbyś uprawiać freeride przywyciągowo z lekkim podejściem wtedy możesz pomyśleć o ciężkim sprzęcie. Pozdrawiam Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pytek23 Napisano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Niesmialo zaproponuje Black Diamond Factor MX130. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 2 z 16 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
bakkz Napisano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Dziękuję za tak precyzyjny opis! No i właśnie, nie doprecyzowałem z mojej strony, bo nie powiedziałem, jaki użytek. W sezonie będzie to na pewno głównie dodatek do jazdy trasowej, a w samym turowaniu bardziej interesowałyby mnie zjazdy niż podejścia (a przynajmniej tak mi się wydaje). Z tymże z założeniem, że jeśli już podchodzę, to nie korzystam z wyciągów. Na razie nie planuję za mocno iść w stronę jazdy freeride'owej. Wyprawy raczej jednodniowe, maksymalnie dwudniowe w terenie bezlawinowym, bo się boję (może nie panicznie, ale mam pewien strach i respekt, związany również z brakiem wiedzy). Jeżdżę siłowo i obawiam się, że przez najbliższy sezon może się to jeszcze nie zmienić, stąd moja główna obawa o buty (czytam jeszcze Twój wątek z butami) i wiązania, dlatego wydaje mi się, że wersja sprzętu „mocniejszy turowy” byłaby dla mnie najodpowiedniejsza na początek. MajorSki też mocno podkreślał różnice przy zastosowaniu lekkiego sprzętu, więc utkwiło mi to mocno w głowie. Chyba masz rację, że najlepiej byłoby pożyczyć te TLT 6 i sprawdzić na własnej skórze. Z Radicalami ST bałbym się trochę zbyt niskiej skali DIN, Radical FT są do 12, co powinno wystarczyć, ale piszą o rozstawie skistopów 110, tylko może szerszy rozstaw niż narta nie będzie miał większego znaczenia? Dodatkowo boję się trochę o to, że kupię sprzęt niedostosowany do mojej wagi i później będę musiał zmieniać (jak np. obręcze w rowerze, bo fabryczne się gięły jak chciały). Jak się nad tym zastanawiam, to straszliwie dużo z tym wszystkim kłopotu. Buty najchętniej kupiłbym nowe, a narty i wiązania z drugiej ręki, więc może się okazać, że nie będę miał w czym za bardzo przebierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bakkz Napisano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 To pogooglałem, poczytałem, poszperałem na earnyourturns, earlyups, tetongravity, skitury.fora, no i w zasadzie na każdym kroku widzę tylko kolejne komplikacje, szczególnie dla osób z ponadprzeciętną wagą. Znalazłem zeznania kilku osób powyżej 90 kg, które całkowicie dyskwalifikują buty o sztywności pokroju TLT6 Performance. Maestrale RS są względnie OK, ale botek niskawy, a przy zbyt dużym wychyleniu do przodu cholewa potrafi zaciąć się w tej pozycji i ponoć nie da się tego samemu odblokować, Vulcany spox, ale seryjny botek pozostawia sporo do życzenia, najwyżej oceniane pod względem jazdy dla wagi ciężkiej były Freedom SL, ale tutaj może pojawić się kłopot z ruchomością cholewy plus kolejne 200 gramów na buta. Bardzo fajne opinie miały prototypowe buty Atomic Backland, ale recenzenci mieli zastrzeżenia co do fleksu. Najprostsza sprawa to teoretycznie wiązania. Beasty rzeczywiście odpadają, ale nie tylko ze względu na wagę, a dlatego, że nie można w ustawieniu spacerowym postawić płasko stopy, bo ustawienie zerowe jest już podniesione. Najbardziej chyba przemawiają do mnie Kingpiny w wersji z poprawionymi kłami (zdaje się po styczniu tego roku) i chyba na nie właśnie się zdecyduję. Forumowicz W.G. z forum skiturowego mocno przestrzegał przed używanymi butami i wiązaniami. Może rzeczywiście szkoda ryzykować? Na koniec narty. Tu znowu wszystko się komplikuje, bo waga narty swoją drogą, ale wraz z wagą niechybnie spadnie wytrzymałość. Po opisach odnoszę też wrażenie, że często przy niższej wadze narta gorzej spisuje się na twardym podłożu. Tylko nie wiem, jaką wagę, jeśli w ogóle, powinienem przyjąć za graniczną. Tak sobie myślę, że szerokość rzędu 85-105 mm pod stopą byłaby w samen raz. W wersji kawiorowej życzyłbym sobie kompletu ZAG Ubac 184 + Marker Kingpin, ale co jak co, jednak butów nie potrafię wskazać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajorSki Napisano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Jeżeli nie zamierzasz skakać i jeździć ze stromych żlebów na "ostrej pycie" to szynówki możesz sobie odpuścić. Z wiązań TLT zastanawiałbym się nad trzema: 1. Marker Kingpin 2. Diamir Vipec 3. Dynafit TLT Speed Co do butów to ciężko coś wybrac bo każdy ma inne kopyto ale mimo wszystko zerknij na: 1. Dynafit TLT6 (jeżeli za wąskie to NEO), ewentualnie Mercury albo Vulcan? 2. Scarpa Maestrale RS 3. Atomic Backland 4. Salomon wypuścił jakiś model 5. Scott Cosmos II podobno szytwne Co do butów to są osoby które muszą mieć najcięższe kowadła i najsztywniejsze bo w innych podobno nie da się jeździć, jest też drugi typ osób np. przewodnicy, ratownicy, skialpiniści którzy najczęściej używają TLT5 lub nowsze TLT6 i jakoś zjeżdżają w nich z najstromszych żlebów itp. znajomy któremu bliżej do drugiej grupy kiedyś powiedział że Ci z pierwszej grupy powinni najpierw podszkolić umiejętności, a dopiero później myśleć o sprzęcie Sam ostatnio zjeżdżałem bez czarnych języków w TLT6 z Koziego Wierchu, na początku byłem przerażony gdy stałem w takich miękkich kapciach a Dolina Pięciu Stawów 650m w dół... ale jak ruszyłem to nawet nie zauważyłem kiedy byłem na dole. Nie sądziłem że można zjechać (a nie zsuwać się) w tak miękkich butach (pewnie ich flex bez języków to z 45-50) Możesz też popatrzeć na naszych radaków w Himalajach: Andrzej Bargiel - TLT6 (ale on chyba lekki jest) Olek Ostrowski - Scarpa Maestrale RS (nie znam wagi ale wygląda mi na "miśka" z 90-95kg) Co do nart to szukałbym coś 90-100mm pod butem w okolicach wzrostu lub +5cm. Co do wagi nart i ich sztywności i to jak zachowują się w śniegu można łatwo wytłumaczyć dlaczego ciężka narta lepiej wchodzi w śnieg... masz malutką sierkierke 1kg a 5kg co łatwiej wejdzie w drewno jak zrobisz zamach? banalna odpowiedz... ale teraz zastanów się co byś wziął jakbyś szedł na cały dzień w góry i miał przez 15min rąbać drewno.. tą lżejszą czy cięższą? . Więc teraz każdy musi znaleźć swój kompromis ile im się chce nosić cały dzień żeby mieć trochę fanu ze zjazdu Skitury to nie setne sekundy na slalomie, gigancie itp, przyjemność czerpie się z innych rzeczy Jeżeli miałbyś uprawiać freeride przywyciągowo z lekkim podejściem wtedy możesz pomyśleć o ciężkim sprzęcie. Pozdrawiam Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pytek23 Napisano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Niesmialo zaproponuje Black Diamond Factor MX130. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi