radcom Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Klient nasz pan. Klient kupi, to wyprodukujemy. Proste. Narciarstwo powszechne, jest taką samą gałęzią przemysłu turystycznego jak żeglarstwo czy wędkarstwo. jeden woli marinę, drugi kibel w szuwarach. Wolno im... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Friski Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Odniosłem się tylko do tezy o konieczności posiadania rzeczy drogich bo są rzekomo tańsze od słabych. W przypadku przeciętnego narciarza jest to nieprawda. Poza tym z naszych doświadczeń wynika, że górnopółkowe rękawice i tak często niszczą się ...Jasne, tak tez zrozumialem. Sam wybralem tansza opcje. Swego czasu szukalem rekawic na snowboard ktorych podstawowym kryterium miala byc odpornosc na scieranie i przeciecie. Odnioslem wrazenie ze producenci jakby zrezygnowali z materialow i krojow gwarantujacych wysoka trwalosc rekawicy. (A moze wypuszczaja jakies specjalne modele niedostepne w okolicznej sieci sprzedazy). Kolega ma dziesiecioletnie rekawice nie do zajechania i czasem mu ich zazdroszcze ale coz... wyrzucam moje do kosza i biore nastepna pare. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qbekbear Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Tylko że rękawiczki Kovala nie przemokną, ani palców sobie w nich nie odmrozisz jak będzie mniej niż -5... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Tylko że rękawiczki Kovala nie przemokną, ani palców sobie w nich nie odmrozisz jak będzie mniej niż -5... tu trafiles w sedno. dodam, ze w plecaku zawsze mam nastepna pare identycznych rekawic, prawie nie uzywana - jedyna rzecz, ktora je rozni, to to, ze "ocieplina" w tych duzo uzywanych jest troche skompresowana i ten specjalny material do wycierania gogli na kciuku ( NIGDY nie polecam tego uzywac, nota bene) jest juz nie taki gladki jak powinien. te prawie-nieuzywane uzywam tylko, gdy temperatura spodziewana jest ponizej minus 20..... co do ciec na rekawicach to zupelnie nie mam pojecia, bo mi sie to nie zdarza....... a jest to "tylko" GoreTex a nie kevlar...... oczywiscie, do pracy w warsztacie (ostrzenie itp) uzywam innych, roboczych, ale cienkich rekawic.... te moje codzienne rekawice to mw takie http://www.moosejaw....00001_-1_X-SELL Marmot ma tez swoja, wymyslona membrane ( w tanszych modelach), tej nie probowalem, bo z zasady trzymam sie z daleka od wszelkiego typu HyVent Dermizac'ow itp Użytkownik jan koval edytował ten post 21 luty 2013 - 14:00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Tylko że rękawiczki Kovala nie przemokną, ani palców sobie w nich nie odmrozisz jak będzie mniej niż -5... Akurat te co kupuję są wystarczająco ciepłe i wystarczająco nieprzemakalne - jedno i drugie - bez rewelacji. Nie mam zamiaru udowadniać, że coś 10 x tańsze jest jednakowo dobre. Jest gorsze ale czy 10 x? Może tylko 2 x? Ale jeśli spełnia zadanie to po co przepłacać. W ogóle tutaj na forum często propagowane są rozwiązania zaczerpnięte z kwalifikowanej turystyki górskiej czy zgoła skialpinizmu bez zastanawiania się czy to ma jakikolwiek sens. Oczywiście "bogatego stać" ale chyba nie jest to racjonalne hasło dla całego społeczeństwa. Ale jeśli chodzi o rękawice to moim zdaniem lepsze rozwiązanie to są normalnie rękawice i nieprzemakalne łapawice (wożone w plecaku) Dokładnie na tej samej zasadzie na jakiej ubieramy się wielowarstwowo - to w kwestii narciarstwa ekstremalnego a nie takiego gdzie restauracje są co 500 m. A w ośrodku narciarskim w plecaku wożę dodatkowe rękawice z SS - w mrozy mogę je ubrać pod normalne a na wiosnę wymienić jak robi się ciepło. Pozdro Wiesiek Użytkownik Wujot edytował ten post 21 luty 2013 - 14:05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brelo Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Dobre rękawice to podstawa.Tak jak dobrze dobrane buty.Też kombinowałem od takich za 60zł,100zł,120zł.W końcu kupiłem za ok. 250zł REUCHA i od tego momentu jestem zadowolony.Nie przemakają,jest w nich ciepło,nie poci się w nich ręka i nie śmierdzą ;-)Jeżdżę w nich już 5 sezon.Następne będą - te rękawice Żadne rękawice za 30zł nie spełnią oczekiwań narciarza, który jeździ na nartach w różnych warunkach ,które występują od grudnia do marca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LudwiczekR Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Widać rozgorzała dyskusja w tym temacie od 2010 roku po tym jak odnowiłem ten wątek moim krótkim postem A swoją drogą tak zaciekawiała mnie ta firma Colmar o której w poście pisał kolega Mohikanian że od razu pogrzebałem w googlach na temat ubioru tej firmy. Męskie kurtki są fajne i mają wygląd sportowy ale taka jedna damska (COLMAR kurtka damska QUARZO 2006F biała) za grubo ponad 2000zł (droższe to coś z tym futrzanym kołnierzykiem i paskiem w talii niż markowa guma narciarska) nie nadaje się kompletnie na narty czy do jakich kolwiek sportów zimowych czy turystyki górskiej choćby nawet. Prędzej taka elegancka kurtka to na mszę do kościoła w niedzielę się nadaje, czy do pracy na co dzień, a nie na narty W ogóle ona charakteru ubioru sportowego nie ma. Oceńcie sami forumowicze/forumowiczki czy to coś nadaje się na narty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Żadne rękawice za 30zł nie spełnią oczekiwań narciarza, który jeździ na nartach w różnych warunkach ,które występują od grudnia do marca. A od października do końca maja (bo tak jeżdżę) już tak? Nawet dla narciarza, który jeździ tydzień i nie przejmuje się drobnym dyskomfortem? Żadne - to wiesz! Ech, przekomarzam się. Bawi mnie ta rozbudowana ciuchologia w miejscu gdzie kiedyś dżinsy i stylonowa kurtka wystarczały. A pomysłowość gdzie? Spadnie trochę temperatura to założyć cienkie polarowe pod spód - wielki kłopot? Zaczynam rozumieć fredowskiego... @LudwiczekR Takie kurtki jak zlinkowałeś to bardzo częsty widok na alpejskich stokach. To w kwestii rzeczywistych wymagań co do ciuchów. Cena zresztą bardzo umiarkowana - normalką są szwajcarskie modele (marki nie pamiętam) od 1000 E w górę Pozdro Wiesiek Użytkownik Wujot edytował ten post 21 luty 2013 - 14:34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hammerh34d Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 W ogóle ona charakteru ubioru sportowego nie ma. nadaje się na narty? A czemu miałaby się nie nadawać? Bo ma kapturek z futerkiem i pasek? Wolne żarty. Istotne jest to czy nie krępuje ruchów, czy jest wygodne, odpowiednio ciepłe tudzież przewiewne jeśli trzeba, wytrzymałe i wykonane z dobrych materiałów. A wygląd ma się podobać noszącemu - czyli w tym przypadku kobiecie. Spytaj jakąś kobietę czy to fajna kurtka, będziesz wiedział czy się nadaje - bo że spełnia warunki techniczne raczej wątpliwości nie ma. Ja sam akurat na narty zakładam gacie i kurtkę z pająkiem (kupiliśmy sobie z żoną na wyprzedaży w sieciówce ze 4 lata temu chyba, ja czarno-zielone, żona czarno-biało-czerwone), fajne są w noszeniu i wyglądają raczej technicznie, ale nijak nie rozumiem czemu miałbym się naśmiewać z kurtki z futerkiem. Już prędzej będę jęczał nad gościem który w kurtce spydera pomyka na stoku w rozklekotanych i rozpiętych tylnowejściówkach Salomona z 1984 roku (co do roku i marki nie jestem pewien, ale takiego gościa widziałem w tym roku w Korbielowie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Friski Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 W ogole to cale to narciarstwo to strojenie sie w piorka i nadymanie... Aaaa.... i wymienianie sie markami chyba nie ma sensu, moze konkretnymi modelami, parametrami. Firma dla sieci wyprodukuje wszystko, zapyta tylko jaka ma byc cena. Użytkownik Friski edytował ten post 21 luty 2013 - 15:32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Jedyne co mnie w tej kurtce się nie podoba to, że jest biała. Jeśli Pani założy do tego białe spodnie i biały kask a nawet białe buty i narty (to nie żart spotkałem kiedyś taką!) to zauważenie jej na stoku przy niekontrastowym oświetleniu graniczy z cudem. Dla mnie moda na bardzo jasne ubranie całej sylwetki jest przerażająca (bo jadę szybko). W niewielkiej mgle taka sylwetka znikała gdy reszta narciarzy była jeszcze dobrze widoczna (na Pitztalu). Ale jeśli do białej kurtki założy kolorowe (a chociaż czarne) spodnie i kask no to ujdzie. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brelo Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 A od października do końca maja (bo tak jeżdżę) już tak? Nawet dla narciarza, który jeździ tydzień i nie przejmuje się drobnym dyskomfortem? Żadne - to wiesz! Ech, przekomarzam się. Bawi mnie ta rozbudowana ciuchologia w miejscu gdzie kiedyś dżinsy i stylonowa kurtka wystarczały. A pomysłowość gdzie? Spadnie trochę temperatura to założyć cienkie polarowe pod spód - wielki kłopot? Celowo napisałem grudzień- marzec,ponieważ bardzo często od pazdziernika do listopada,a już wogóle od kwietnia do konca maja - można jeździć bez rękawic.Wszystko zależy od indywidualnych predyzpozycji narciarza jak i pogody w danym sezonie. Dla mnie spocone dłonie ,lub też zimno w palce , to nie jest drobny dyskomfort.Tak samo jak pot w nogawkach tanich spodni ,nie pomaga w dobrej zabawie na nartach. A gdzie pomysłowość??- zabierac tylko to co potrzebne na narty i odpowiedniej jakości zamiast plecaka wypchanego drugą parą rękawic,trzema parami skarpet i kalesonami w razie gdyby zimno sie zrobiło u góry -To jest właśnie pomysłowość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zeberkaa Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Jedyne co mnie w tej kurtce się nie podoba to, że jest biała. i Pozdro Wiesiek Zgadza się ale z ciemnymi dodatkami też nie koniecznie bo praktycznie po każdym jeżdżonku do prania. Jest zbyt elegancka by nosić na niej choćby minimalny ślad brudu. Ale są i warianty kolorowe tego modelu, wiem bo córka mi obiecała taką kurteczkę jak tylko po studiach znajdzie godną pracę Żaden to wymysł a powrót do tradycji. Styl Vinatage że tak powiem. Ha! widziałam też w skitimie kaski w gustownych kuferkach. A kto bogatemu zabroni? A co do corocznego wyrzucania starych nie koniecznie niesprawnych rękawic to nie wyrzucajcie . Do pralki a potem zostawiać gdzieś w wypożyczalniach przy stoku czy w budce z karnetami. Pewnie nie wszędzie przyjmą ale czasem zdarza się że przyjeżdża cała rodzina na narty a tu tatuś rękawiczek zapomniał. Takie stare rękawice są wtedy jak dar z nieba Jeszcze coś. Rękawiczki lubią się gubić, jak bym zgubiła ze 400 PLN ma stoku to bym zeszła chyba na zawał na miejscu a już co najmniej żyłka by mi pękła Użytkownik zeberkaa edytował ten post 21 luty 2013 - 17:30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sally67 Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 ......... W ogóle ona charakteru ubioru sportowego nie ma. Oceńcie sami forumowicze/forumowiczki czy to coś [ATTACH=CONFIG]37048[/ATTACH] nadaje się na narty? Czy się nadaje to trzeba przymierzyć . Ma byc wygodna!! Pare kieszonek (skipas ,dokumenty ,tel,pomadka ,chusteczki...itd),lycrowe mankiety na kciuk,pas przeciwsnieżny i przede wszystkim byc wygodna ,nie krepowac ruchów.Membrana jak najbardziej wskazana. Kozuszek mozna doszyć -sama tak zrobiłam bo mi sie tak podobało Ale jak bym nie miała takiej to pojadę na narty w innej i już .Dawniej nie było takich ciuchów.Ja z sanek wracałam przemoknięta często do suchej nitki (a własciwie to jak jeden sopel zanim doszłam do domu ) a bawiłam się w najlepsze,z łyżew też. A czy ta kurtka ma sportowy charakter ?? Jak nie ma to będzie miała jak ją ubiorę A najlepiej to mi ja wyslij to przetestuje i Ci powiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LudwiczekR Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Drodzy Forumowicze i Forumowiczki kurtka ładna jest nie powiem. Ale ten pasek w talii jakoś nie bardzo pasuje do nart. To odpowiednikiem dla pana powinien być zamiast kurtki narciarskiej jakiś długi elegancki ciemny płaszcz, zamiast kasku kapelusz (z zapięciem pod brodą aby nie zdmuchną go wiatr), zamiast kijków stylowa laseczka (drewniana) w ręce i do towarzystwa pani w takiej białej kurteczce ściśnięta w tali tym paseczkiem, do niej ładna torebeczka (też biała), zamiast spodni długa suknia i pełna prezencja na stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radcom Napisano 22 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 Ostatnio na Dzikowcu jeździły Zakonnice. Ich ciemne kurtki idealnie komponowały się z habitami... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keicam Napisano 22 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 często ślicznie jeżdżące śmigiem, ubrane są w takie lub jeszcze bardziej wyszukane kurtki. Każda grubo powyżej 1000 EUR za sztukę. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro65_del Napisano 2 Marca 2013 Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 nie ma co porównywać do PRLu - wtedy średnia pensja to było 35-40$ miesięcznie (w 1975 r. kiedy władze nabrały kredytów) - w latach 80 było to odpowiednio mniejdlaczego nie? Pieniądz jest pieniądz a i teraz długi rosną! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro65_del Napisano 2 Marca 2013 Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 średnia krajowa za IV kwartał 2012 wyniosła 2630 netto, medialna (niecałe 3000) - 2150. Do 3 tysięcy na rękę to jest przepaść. Poza tym komplet za 1000 - sami wiecie, że to nie jest górna półka i zestaw dla początkującego, nie zaawansowanego narciarza.przecież w temacie nie chodzi o górną półkę tylko w ogóle o radość pojeźdżenia a do 1000zł można to uczynić. Tak jak mało widuje się dla oka "dobrze jeżdżących" w popularnych ośrodkach to jeszcze mniej w tym sprzęcie "z górnej półki" - chyba, że pokazują się co niektórzy na nim w...Alpach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Madeleine Napisano 2 Marca 2013 Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 pewnie, że można do 1000. Jeśli się nie ma swojego sprzętu, jeszcze za mniej. Ale jeśli dodamy kurtkę + spodnie + narty + buty... to w 1000 się nie zmieścimy, bliżej 1400. A to już jest 75% przeciętnej polskiej pensji, co pikusiem chyba jednak nie jest (choć pewnie im dalej się jest od mediany, tym trudniej to oceniać ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro65_del Napisano 2 Marca 2013 Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 pewnie, że można do 1000. Jeśli się nie ma swojego sprzętu, jeszcze za mniej. Ale jeśli dodamy kurtkę + spodnie + narty + buty... to w 1000 się nie zmieścimy, bliżej 1400. A to już jest 75% przeciętnej polskiej pensji, co pikusiem chyba jednak nie jest (choć pewnie im dalej się jest od mediany, tym trudniej to oceniać ).nie wiem skąd bierzesz tą średnią krajową ...ale wiem ,że w latach 70-tych ub.w. za czarnorynkowego dolara miałem 20 wyciągów w Czyrnej, natomiast czapkę i swetry, rękawice (ewentualnie robocze) robiło się z włóczki, kombinezony szyła moja babcia z ortalionu na metry! Niewątpliwie jeśli się nie kombinowało i nie kombinuje to można powiedzieć, że narciarstwo zawsze było dla bogaczy (jak ja się teraz dobrze czuję - jestem bogaty!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 2 Marca 2013 Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 Cześć Byliśmy dzisiaj w skiteamie pooglądać buty. To, że narty są dla bogatych to jedno - dobre narty ponad 2000 a nawet ponad 3000 po obniżce ceny. Dobre buty dla kobiety natomiast - sprawa ciekawa - praktycznie nie do kupienia, choćbyś nie wiem ile miał kasy. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro65_del Napisano 2 Marca 2013 Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 Cześć Byliśmy dzisiaj w skiteamie pooglądać buty. To, że narty są dla bogatych to jedno - dobre narty ponad 2000 a nawet ponad 3000 po obniżce ceny. Dobre buty dla kobiety natomiast - sprawa ciekawa - praktycznie nie do kupienia, choćbyś nie wiem ile miał kasy. Pozdrowieniaco to znaczy "dobre"? Bo wczoraj na zawodach mieli stare sztachety za darmo i też wygrywali...ja mam buty Dachstein V4 (mają 25 lat!) to one są dobre dla mnie - ile są warte? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Madeleine Napisano 2 Marca 2013 Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 nie wiem skąd bierzesz tą średnią krajową ..ze strony GUS (wiem, wiem, Warszawa zarabia inaczej! i duże miasta też). Podpowiem, statystyczna rodzina ma zatem dochód netto na poziomie lekko powyżej 4000, który dzieli na 3,3 osoby (współczynnik dzietności 1,3). Konia z rzędem temu, kto z tej pensji jest w stanie wykroić jeszcze pieniądze na raczej drogie hobby (i nie dla jednej osoby, tylko całej rodziny). Nie mówię, że się nie da, ale... coś za coś. Wtedy w lecie raczej się w domu siedzi itd. Wiadomo, priorytety, ale narty to nie jest sport dla przeciętnego Polaka, z przeciętnym profilem konsumpcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro65_del Napisano 2 Marca 2013 Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 ze strony GUS (wiem, wiem, Warszawa zarabia inaczej! i duże miasta też). Podpowiem, statystyczna rodzina ma zatem dochód netto na poziomie lekko powyżej 4000, który dzieli na 3,3 osoby (współczynnik dzietności 1,3). Konia z rzędem temu, kto z tej pensji jest w stanie wykroić jeszcze pieniądze na raczej drogie hobby (i nie dla jednej osoby, tylko całej rodziny). Nie mówię, że się nie da, ale... coś za coś. Wtedy w lecie raczej się w domu siedzi itd. Wiadomo, priorytety, ale narty to nie jest sport dla przeciętnego Polaka, z przeciętnym profilem konsumpcji.no to nie wzięłaś pod uwagę tych wielkich miast? (stąd ta nasza różnica) A swoją drogą zawsze na takie imprezy się oszczędzało (zbierało pieniądze - teraz możesz wziąć kredyt) tym bardziej na ferie / wakacje...a można pokombinować na zasadzie: "po co mi nocleg w hotelu za 100zł, skoro nie będzie mnie w hotelu od 8.00 do 22.00 i potrzebne mi jest tylko wygodne łóżko oraz ciepła woda - więc wybieram kwaterę za 30zł/os." Takie przykłady można mnożyć jak podróż samochodem w pojedynkę na 4 dni w Alpy - wtedy naprawdę jest drożej i drogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.