Cześć
Banał, ale nie używam i nie mam, coś polecacie tak na szybko na złe warunki śniegowe? Ostatnio miałem z tym problem, narty nie chciały jechać, gdyby nie zapasowe w bagażniku to pewnie bym nie pojeździł (no może szybki serwis na stoku by się udał, ale w ferie pusty stok i jeszcze w weekend - to się nie zdarza). Może macie jakieś sprawdzone które od biedy można zastosować bez zbędnych ceregieli. Na smarach się kompletnie nie znam. Najchętniej z netu, bo nie mam czasu po sklepach gonić.
Będę wdzięczny za rady i propozycje.
pozdrawiam