Niestety moje poprzednie konto nie działa i nie mogę odtworzyć hasła, więc zacznę od początku:
wiek - 34 lata
wzrost - 190 cm
waga - 87 kg
doświadczenie - prawie 30 lat na nartach
poziom - mocne 8/10
Obecnie od 7 lat jeżdżę na nartach Fischer RC4 SC 170 - 122/68-103 R14 i wydaje mi się, że wykorzystuję ich potencjał.
Ostatni weekend spędziłem na Chopoku - duże mrozy, sporo ludzi i wyłącznie sztuczny śnieg zrobiły mocne lodowisko, na którym nie szlo iść krótkimi slalomowymi skrętami.
1 małe dziecko i drugie w drodze, więc najbliższe sezony pewnie mocne narciarsko nie będą, ale zgadałem się ze znajomym i ma użyte dosłownie kilka razy narty, o których myślę od dłuższego czasu i zastanawiam się czy nie dokupić jako drugą alternatywę i uzupełnienie.
Mowa o flagowcu RC4 The Curv - w długości narty 178 - 120-74-104 R18 - model sprzed 3 czy 4 sezonów ale praktycznie go nie używał, woli jeździć na gigantkach.
Widzę, że w ostatnich latach seria Curv mocno się rozrosła, a topowy model nieco zmienił charakterystykę. Nie mniej nie kupuję nart dla najnowszego modelu, ani dla wyglądu, a tu mam świetną nartę w dobrej cenie, zakładam wtedy nie jako podstawową do Szczyrku, ale w Alpy na dłuższe, dobrze przygotowane trasy już tak.
Dobrze myślę? Brać?