Mnie sie tez podoba jazda corki Andrzeja ale nie mozna porownywac jej jazdy z jazda Psmoka.
Psmok szkoli, tym samym wykonuje zadanie i to tak, zeby szkoleni mogli poprawnie je wykonac.
Szkolenia prowadzi sie na miare uczacych a nie instruktorow.
ps. w drugiej czesci Piotr jedzie odchylony, dzioby nart sa chwilami ponad sniegiem. Jemu to nie przeszkadza bo
jadac na 10 i 14 mojego zegara, opor sniegu przesuwa korpus do przodu.