Aktualizacja w temacie:
Redster XT naostrzyłem jeszcze raz od początku do końca. Więcej problemów z szuraniem nie stwierdziłem 🙂
Natomiast dochodzę do wniosku, że pomimo podobnej długości i rozmiaru do SL te narty jeżdżą inaczej... odkrywcze, co nie? 😀 Przyjemnie stabilne przy większych prędkościach, ciężkie w "obróbce" przy małej szybkości. Nie można się nimi bawić na stoku jak na SL. Długość też powoduje, że są dość krowiaste. Do zjeżdżania się nadają 👍