Edwin

RD to inna bajka jeśli chodzi o skorupę i jej grubość. Moich nawet w katalogu nie było. A dwie pierwsze klamry mogą służyć za ozdobę,bo trzymanie i sztywność jest tak duża 😄

A jakie to ma znaczenie🤔

Wiem o czym mówisz,bo mam RD head z przed wielu sezonów. Fakt plastik bardzo gruby. A zakładanie do łatwych nie należy, choć stopa wsuwana pod skosem i kątem 90st.wymaga sporo siły. Zimnego buta nie wyobrażam sobie zakładać. Ściąganie na dużym mrozie to niemały wyczyn,czasem się poddawałem i potrzebowałem pomocy, czasem gdy nie prowadziłem auta w butach wracałem i po godz ściągałem. Poza tym najwygodniejsze buty na świecie 😄bez luzowania klamer mogę w nich spędzić cały dzień nie tylko na stoku. Kupiłem nie dlatego, że jestem masochistą lub by poprawić swoje ego,tylko dlatego że mam wąska stopę.

Ale szajs. Klamry też wyglądają na jakieś takie budżetowe.

Mi to wystarczy. Nie było zawodów, by podawać wyniki. Czego oczekujesz. A zabawa na pewno była przednia i nie tylko na stoku, bo rozmowy wieczorne wśród pozytywnie zakręconych na punkcie nart są zawsze zajebiste i fajnie spędzać wieczór przy piwku wśród takich ludzi. Pojedź kiedyś na zlot, to się przekonasz. Będziesz lata wspominał.

Marcos,co Ty pitolisz, trzeba po prostu kupić pseudo zawodnicze"komórki" z napisem RD i od razu w wyobraźni (swojej) lepiej jeździmy 😄

A gdzie Wy tak testujecie te kąty i podcięcia? Żeby stwierdzić różnice trzeba tej samej narty naostrzonej na różne kąty, tego samego śniegu i warunków w danym momencie,by to stwierdzić. Sl zawsze ostrzyłem na 87/05 ,a AR na 88/0,5 różnice czułem bardziej z charakteru narty niż kątów, choć była niewielka.

Jedną z nielicznych osób, których mi brakowało po powrocie do pisania na forum jest TadeuszT. Zrezygnował z pisania w podobnym czasie,co ja. A miał bardzo wartościowe posty.Chyba odechciało mu się kopać z ,"koniem" i brnąć w mało istotne dla jakości jazdy przepychanki nt. sprzętu rodem z PŚ.

Ale widzę, że slalom tradycyjnie rozstawiony powyżej czarnej. Jeździłeś?😄

Muszę z ciekawości sprawdzić swoje buty😄😄

Weźcie się za jeżdżenie,a nie pierdolenie o Szopenie. Ja mogę,bo nie jeżdżę.. Dziękuję Wszystkim za relacje ze zlotu. Ps.Pierwsze zdanie nie dotyczy uczestników zlotu.

Żartujesz, miałem na myśli kilka lat temu, pisząc wcześniej 😄 Wtedy raczej śniegu nie brakowało.

No fakt,Wczesniej to była norma. pierwsze zdjęcie- Harrachov góra, drugie Rokitnice

Fajnie, że frekwencja dopisała 👍

A Ty chociaż na jakimkolwiek forumowym zlocie byłeś ? Akurat 1 Memoriał Jurka Dziecielaka(Nico) pomagałem współorganizować. Mig, Tadek, Kaem akurat tam byli...

Tak pomyślałem, że jego😄pozdrawiam To stare czasy... tym bardziej żal, że mnie nie było.

Akurat w moim przypadku nie mam parcia na zdjęcia,czy filmy ze zlotu. Ważne, że impreza się udała i czapki z głów za chęci organizacji. Ze zlotów forumowych kiedyś organizowanych każdy dzielił się zdjęciami i posiadanymi filmami, stąd tylko taka aluzja. Czyżby Tadeusz T dołączył?

SG pań dzisiaj też kapitalny...

Takie podejście akurat za bardzo nie zachęca nowych ludzi,do przyjazdu, zwłaszcza jak nikogo osobiście nie znają . Jeśli to ma być zlot forum, a nie tylko spotkanie twardzieli i twardzielek😄

Komu to się ostała jeszcze koszulka,to już tyle lat. Też taką miałem 😄

Chociaż w snowbordzie mamy sukcesy. Brawo Aleksandra Król. Dzisiaj wygrała PŚ jest liderką w klasyfikacji.

Domyśl się. Ostatniej nie kwestionuję.

To chyba na innym zlocie byłeś 😁

Tak. Wyszły super narty, które super same skręcają i wcale nie trzeba dobrze jeździć,by być asem na stoku. Ale to tajemnica...

Ja miałem dwa razy popękane żebra na stoku,tak że zawsze wolę być uważny.