bubol.T

Wielka Racza poszła w ślady innych ośrodków i oferuje zniżki na karnety do 30% przy rezerwacji noclegów w wybranych obiektach np. trzydniowy karnet i dwa noclegi od około 80 Euro, skibus oczywiście w cenie,do tego obiadek na stoku 5 Euro a piwko za symboliczne 1 E.Blisko i z pewnością lepiej niż w naszych Beskidach. http://www.velkaraca...elkej-raci.html

Ogólnie cisza odnośnie wyciągów w Beskidach,podobno jest zakaz naśnieżania ze względu na suszę,ludzie nie mają nawet wody w studniach ,więc sprawa jest poważna i faktycznie nie widac działających armatek na stokach w Beskidach.

Dla mnie tak samo jak jak napisał Tadeusz ,nie ze względu na nachylenie bo jest porównywalne,ale po pierwsze Tatry budzą respekt same w sobie,po drugie Bieńkula została nieco przebudowana kilka lat temu, jest to trasa FIS dobrze wyprofilowana i zazwyczaj dobrze przygotowana bez muld,kilkanaście lat temu jak jeździłem z Bieńkuli muldy sięgały do kolan teraz nie ma takich atrakcji,na Łomnicy można je spotkac,na Bieńkuli jeżdżę często, więc jest mi dobrze znana,punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.A jak ktoś ma lęk przestrzeni jak moja mama to na Łomnicy się przestraszy samego widoku wszystko zależy od upodobań, dnia ,pogody,etc. pojedź, nie powinieneś żałowac Pozdrawiam

Jest już nowa strona Jurgowa i oczywiście nowy cennik, sam Jurgów nieźle podrożał, a ceny karnetu wspólnego Tatry Ski też niczego sobie. http://www.hawran.pl/cennik-wyciagow

Nie mogłeś wcześniej ?już sprzedane :/

Taaa...? a to ciekawa teoria ,czytałeś kiedyś skład preparatów do prania odzieży z membraną?Jeśli ktoś chce płacic za szare mydło 40 kilka złotych to nie ma sprawy,ja używam do tego Białego Jelenia bo to moim zdaniem najlepsze szare mydło ,membrana jak była tak jest,spróbowałem raz na starych spodniach narciarskich nic się nie stało, więc od tego czasu piorę ręcznie w Białym Jeleniu.

Przy obecnym kursie Euro trudno o wyjątkowo korzystne oferty. W ośrodku Tauplitz - Bad Mitterndorf mają promocję na kilkudniowe wypady narciarskie w środku tygodnia, w grudniu koszt 4 noclegów ze śniadaniem i 3 dniowy skipass można kupic za 115 Euro a w styczniu i marcu od 125 Euro.To dobra alternatywa dla ludzi z południa Polski ,odległośc około 550 km od Cieszyna, przy pełnym obłożeniu w samochodzi może się opłacac.Oczywiście w dzień wyjazdu można jeszcze wykupic karnet i pośmigac albo odwiedzic inny z pobliskich ośrodków,JurekByd polecał mi Loser.http://www.skiforum....arto?highlight= Szczegóły oferty http://www.dietaupli....php?id=151&L=5

To "nowe" krzesło to sie nadaje co najwyżej na Golgote a nie na Czyrną,w ten sposób tylko zmniejszą przepustowośc już zatłoczonej Czyrnej

Za tą kwotę, to już niezły ośrodek można by wyposażyc.

ja zawsze biorę piątek i poniedziałek urlop i jest 4 dni:) a u mnie to z urlopem wieczne problemy i wszystko zawsze last minute

Witam zastanawiam się nad wyborem ośrodka Tauplitz-Bad Mitterndofr na 4 dniowy wypad z Katowic, jestem zmuszony do napisania nowego tematu,bo bardzo mało jest informacji na jego temat na SF. Zacznę od tego czego oczekuję. Chcemy jechac z żoną w terminie około 10-15 stycznia,z racji problemów z dłuższym urlopem zimowym stawiamy zawsze na kilkudniowe wyjazdy, dla tego najlepiej, gdyby było jak najbliżej, nie chcę tracic całego dnia na dojazd.Oczywiście cena ma znaczenie w Tauplitz noclegi są w rozsądnych cenach,a można na jeden dzień dojechac do pobliskiego Schladming,albo pojeździc w jednym z innych ośrodków w poblżu.Nie lubimy dzikich tłumów, dla tego na wyjazd wybieramy termin początek stycznia lub marzec i mniejsze kameralne ośrodki.Chcemy żeby było ładnie, malowniczo, nie zależy nam na niezliczonej ilości tras,ale oczywiście musi byc gdzie pojeździc,trasy takie ,żeby skiforumowa 5/6 sobie poradziła bez walki.Dobrze gdyby wieczorem można było gdzieś się ruszyc,gorące źródła i basen w okolicy też mile widziane. Jeśli ktoś ze skiforumowiczów był, będę wdzięczny za wszelkie uwagi, namiary na miejscówki też mile widziane;) Pozdrawiam

dobre pytanie Bocian 74, bądź co bądź,ale najlepszy stok w Wiśle -Soszów ma kosmiczne ceny kilkudniowych karnetów,gorzej jak reszta dopasuje się z cenami do Soszowa:) gdyby tak do akcji dołączyła jeszcze Czantoria...

Do głowy przychodzi mi Szczawnica ,bo jest piękna, nie ma kolejek do wyciągu,można pospacerowac wzdłuz Dunajca,iśc na basen i ogólnie miło spędzic czas,ewentualnie Bukowina Tatrzańska jako baza wypadowa, ale polecam jazdę na narty do Jurgowa, bo tam jest stosunkowo najmniej ludzi w tych okolicach ,a w Bukowinie jest aqapark wody termalne i wiele możliwości spędzenia czasu.

Odnośnie Aspiryny, to jak najbardziej wskazana na kaca,rozrzedza zagęszczoną krew i działa przeciwbólowo, oczywiście "klin" ma dokładnie takie samo działanie:D ale odwleka tylko w czasie to co nieuniknione.Do witaminy C obowiązkowo glukoza, sprawdzone, znacznie przyspiesza spalanie alkoholu

Zgadzam się co do niszczenia Tatr są małe, jedne jedyne góry o charakterze alpejskim w tej części Europy i wielka rozbudowa Kasprowego nic nam nie da.Ale dla czego nie ma modernizacji istniejących skansenów Szczyrk i Korbielów(Pilsko) to ośrodki już istniejące, nie wymagające wielkiej ingerencji ,mające najlepsze warunki terenowe na stworzenie najlepszych w kraju ośrodków.Co do tego okresu działania Jarku ,to na takim Pilsku przy dobrym naśnieżaniu spokojnie można by kończyć sezon w majówkę i sezon może tam trwać na pewno 4, w porywach do 5 miesięcy.Różnica wysokości niespotykana w Polsce ,bo 770 metrów,a w górnych partiach śnieg naturalny bez naśnieżania leży do kwietnia,więc są możliwości i sens aby inwestować.

a czy nie lepiej zarezerwować spanko w Polsce np w Bukowinie? Jest więcej możliwości wyjścia wieczorkiem i spędzenia wolnego czasu,termy dla relaksu,a dojeżdżać sobie na narty na okoliczne górki np Jurgów,Bachledowa Dolina,albo w Wysokie Tatry?

Wczoraj Słowacja Wielka Racza, w tym roku mam wyjątkowe szczęście do tego ośrodka i trafiam na wspaniałe warunki i świetną pogodę Rano o 9 pierwsze szusy po sztruksie na Dedovce wspaniałe słońce i cudowne widoki na Małą Fatrę, kilka zjazdów i dalej na Marguśkę tam też rewelacja wystawiamy twarze do słońca chwila relaksu i na Laliki czarna trasa przygotowana perfekcyjnie do godz 12 jeździło się świetnie,po południu na Lalikach i Marguśce miejscami zaczął pokazywać się lód,na Dedovce czerwonej cały dzień było rewelacyjnie,no i oczywiście brak kolejek i wielkiego tłoku na trasie.Kilka fotek, niestety kiepskiej jakości z telefonu dodałem w tym temacie http://www.skiforum....ead.php?t=36908

W zeszły weekend po raz pierwszy,ale mam nadzieję nie ostatni ,miałem okazję pojeździć na Palenicy. Jak zawsze Szczawnica mnie nie zawiodła, to miejsce wyjątkowo mnie uspokaja i relaksuje,a odnośnie nart:mimo bardzo zmiennych warunków świetnie przygotowane trasy, twardo,bez muld,mało ludzi, przystępne ceny pyszne lane piwko w restauracji pod wyciągiem i przede wszystkim obie główne trasy bardzo ciekawe i na prawdę warte polecenia,ale żeby nie było tak kolorowo...ach ten mostek!

Jako,że moje spodnie mają już swoje lata nie kupowałem specjalnych płynów do prania,tylko użyłem Białego Jelenia tzn szarego mydła,efekt? Moje spodnie nigdy nie były tak czyste, nic im się nie stało, a główny składnik wszelkich płynów do odzieży z membraną to szare mydło.Prałem ręcznie bardzo dokładnie ale się opłacało

To dziwne,bo na stronie podają,że trasa będzie nieczynna 18 i 19 lutego? Dziękuję za zaproszenie i jeśli o mnie chodzi, to z chęcią bym skorzystał,ale jedziemy w kilka osób i muszę się dostosować do grupy,a sam raczej takiego pomysłu nie przeforsuję,szkoda,bo Łomnica to już coś ale widzę,że na Łomnickim Siodle jest tylko 70 cm śniegu,jak na tą trasę, a tym bardziej na Francuską Muldę to mało

płaci się w autobusie, ale zarezerwować trzeba wcześniej, najlepiej telefonicznie bo często jest więcej chętnych niż miejsc,poza tym musisz podać dane do ubezpieczenia itp.Chciałem jechać jutro, ale pogoda jest kiepska wieje jak diabli ,w zeszłym tygodniu było bajkowo piękne słońce widoki i lekki mróz,może za tydzień skoczymy ale to zależy od kilku czynników.Ogólnie na Raczy można się wyjeżdzić jak chodzi cały ośrodek

Ja zawsze jadę przez Cieszyn i dalej kieruję się na Żylinę aż do Cadcy, w Sylwestra jechaliśmy tą drogą i nie kupowaliśmy winietek ale droga była strasznie rozkopana na Czeskim odcinku makabra, pogubione kołpaki i te sprawy.Kolego zdradzę Ci pewien sekret, idealne rozwiązanie na jednodniowy wypad płacisz 130 zł za karnet, ubezpieczenie i dojazd autokarem jesteś z Tychów więc wsiadasz przy Auchan w Mikołowie o 6.45 i nie interesują cię winiety droga itp wysiadasz na VR o 9 rano wypoczęty i gotowy do jazdy:) http://www.nartynaslowacji.pl/ ja zazwyczaj jeżdżę z nimi bo wychodzi taniej niż jazda samochodem w dwie osoby

taaa, tylko szkoda, że w Szczawnicy nie dosypało z 20 km tras zamiast 20 cm sniegu heheh:D

Z Jastrzębia masz dobry dojazd na Wielką Raczę na Słowację, a tam stok do jazdy wieczornej jest przygotowany,ratrakowany i otwarte dwie trasy na Dedowce niebieska i czerwona

Z tą Słowacją to chyba troszkę przesadziłeś,jeżdżę często na Słowackie stoki i nie zauważyłem aby ceny przewyższały te z Krynicy.Dla przykładu Wielka Racza gdzie przy otwartych wszystkich wyciągach można spokojnie pojeżdzić, jak dla mnie z Katowic nawet wypad jednodniowy się opłaca,warunki podobne do Jaworzyny Krynickiej,tyle ,że wszędzie jeździmy krzesełkami lub gondolką na Lalikach.Karnet całodniowy 24 Euro tj ok 90 zł w tym mam bezpłatny skibus z parkingu pod wyciąg,gdyby pod samym wyciągiem nie było miejsc,bezpłatne toalety i to bardzo czyste,rozwinięta baza gastronomiczna z cenami podobnymi do naszych i mniejsze kolejki do wyciągów. Te same ceny obowiązują na Sczyrbskim Plesie,Łomnicy i innych większych ośrodkach,w mniejszych są odpowiednio niższe.