-
Liczba zawartości
72 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez bubol.T
-
TAK jest aktualna, sam się zdziwiłem jednocześnie ucieszyłem 20 % zniżki dla abonentów plusa na karnety czasowe,karnet calodniowy ze zniżką kosztuje 55 zł jak dla mnie ok
-
Ten film od około 50-tej sekundy, to jest właśnie ta niebieska płaska,że trudno ujechać
-
Na potwierdzenie tego ,co napisał Ski-mAn Załączone miniatury
-
A zagadywałem ,żeby pojechać gdzie indziej,ale szybko zostałem uspokojony chyba miałem przeczucie,mam nadzieję,że jutro zdecydują się na Szczyrk,to się spotkamy.
-
Mig123... organizuje małe skiforumowe spotkanie w ten weekend ,więc jak przyjedziecie do Ustronia,to się wszyscy dowiedzą,a Kacper przetestuje nowy sprzęt.Potrzymaj ich trochę w niepewności Pozdrawiam
-
serwisy narciarskie KATOWICE - gdzie mi porządnie zrobią wklejkę ?
bubol.T odpowiedział kordirko → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Na AWF- ie w Katowicach ma serwis pan Wrona,który współpracował m in z Justyną Kowalczyk i Tomaszem Sikorą,możesz zadzwonić i zapytać. http://wronasport.pl/ Oprócz tego w Katowicach Panewnikach pan Lechowicz ma swój serwis i też robi takie naprawy,powinien sobie poradzic,bo miałem podobny problem i się tego podjął. -
Szczyrk - gdzie najbliżej na Slowację na narty?
bubol.T odpowiedział robertw → na temat → Gdzie na narty?
najbliższy warty polecenia ośrodek to Wielka Racza -
Dokładnie 611,6 m, była już dyskusja na ten temat, trasa czerwona z pewnością ma nie więcej niż 800 metrów,na pewno nie 1000 jak piszą na stronie ,tak samo niebieska z samej góry ,z pewnością nie ma 1900 metrów. http://www.tatrapoma...Soszow_2008.pdf
-
Mówi się,że "chytry dwa razy traci" jak się ma Hondę CRV ,to z pewnością warto zainwestować w opony, bo chodzi o bezpieczeństwo,a jak coś jest do wszystkiego ,to tak na prawdę jest do d...
-
Ale mnie Rycho zrobiłeś w balona ,to pytanie jest ze stycznia,koleżanka raczej nie czekała na odpowiedź,tylko sprawdziła sama
-
Byłem tam w 2011 roku spokojnie możesz jechać,to nie Polska ,wszystko jest dobrze zorganizowane, panowie pokierują Cię na miejsce parkingowe w zależności gdzie będzie wolne, a z dolnego parkingu jest jakieś 5-10 minut spacerem pod górkę,jak nie chcesz chodzić,to co 10 minut odjeżdża bus i podwozi narciarzy pod wyciąg,ja stałem na dolnym parkingu ,tam gdzie kończy swój bieg kolejka i był bezpłatny ,bus też bezpłatny,tzn już zapłacony w karnecie. http://www.vt.sk/use...web_800x600.jpg
-
Zobacz Mitek ,możesz sobie kupić na alledrogo za 17,99 i masz wysyp grzybów nawet zimą i to w piwnicy,tylko ,że boczniaki i pieczarki to dla mnie taki substytut grzyba,ale jak to mówią" na bezrybiu i rak ryba ":) http://allegro.pl/bo...2780999849.html Pozdrawiam
-
Panowie, to jest nic, razem z ojcem sami wędzimy wędliny na święta i nie tylko ,to jest dopiero smaczne,a taka polędwica wędzona na zimno hmmmm..... ,co prawda jestem dopiero uczniem,ale pilnym,a rybka wędzona ,to już wszystko bije na łeb.
-
firma "Pewag"
-
Witam ,czy ktoś używał łańcuchów na koła firmy Rossignol? Zdziwiłem się ,że ta firma produkuje też łańcuchy,wiadomo,to że ma dobre narty,nie świadczy,że cały asortyment będzie ok,ale poszperałem trochę w sieci i okazuje się,że ten model ma wszystkie potrzebne certyfikaty ,także do użytku w Austrii i Norwegii.Pytam,bo były w markecie w bardzo atrakcyjnej cenie,więc awaryjnie w razie W mógłym je zakupić,w zeszłym roku bez łańcuchów przeżyliśmy koszmar na Łomnicy i w Jurgowie,czas się więc zaopatrzyć.
-
Szacuję na 700 m, w sumie niezła rozgrzewka,najlepiej jakby było pod górkę
-
Z rozkładu wynika ,że skibus staje pod hotelem Tri Studnicky ,to jest chyba w Pavcina ,więc jak masz blisko do głównej drogi to może się załapiesz. http://www.jasna.sk/...skibus/pl/zima/
-
Kiepsko z tej miejscowości są jekieś dwa autobusy, ale godziny odjazdu mogą Ci nie odpowiadać. W języku polskim strona sie nie otwiera,trzeba sprawdzić w angielskim albo słowackim http://www.jasna.sk/...-bus/en/winter/
-
No właśnie,tak jak pisałem, skibusy kursują jedynie międzi Tatralandią i kilkoma hotelami ,a Jasną,a chodzi mi właśnie o ten autobus z Liptowskiego Mikulasza,największy wybór noclegów w rozsądnej cenie jest w okolicach Demanovej i czy ktoś jeździł tym autobusem,czy jest w nim w ogóle miejsce żeby wsiąść i jak to wygląda w praktyce?
-
A tak trochę z innej beczki,pomijając trasy na Chopoku,które są bardzo ciekawe i z pewnością oznaczone zgodnie ze skalą ich trudności.Czy ktoś z forumowiczów korzystał zimą z autobusu,który jeździ z Liptowskiego Mikulasza ,przez Demanovą do Jasnej?Zależy mi ,żeby zostawić samochód i go nie ruszać przez kilka dni nartowania,z tego co wiem,to nie ma tam typowych skibusów jadących do Jasnej,ale może ktoś korzystał z autobusu i wie jak to wygląda,czy jest bardzo tłoczno,jaki koszt i czy nie ma problemów z jazdą ze sprzętem?Na Wielkiej Raczy kursują skibusy z Dedovki,w Wysokich Tatrach jest kolejka ,którą można dojechać do ośrodków narciarskich,a na Chopoku skibusy jeżdżą chyba tylko od Zahradek do Otupne?
-
Ameryki nie odkryłeś,znam się na grzybach ,jak i pewnie większość biorących udział w dyskusji i znam ich nazwy atlasowe,przynajmniej te w ojczystym języku,ale my tutaj dyskutujemy na temat nazw lokalnych,regionalnych ,tudzież potocznych,które mogą właśnie wprowadzić w błąd.I w moim otoczeniu grzybiarzy,rodzina,znajomi na goryczaka żółciowego mówi się właśnie szatan.
-
Dokładnie o ten rodzaj podgrzybka mi chodziło,dzisiaj powtórzyliśmy wejście na godzinkę do tego samego lasu i efekt był podobny, obydwaj po reklamówce "zamszoków" zajączków jak kto woli ,dzisiaj oddałem koledze mój zbiór,mam już dosyć grzybów, a dalej nie potrafię przejść obok lasu obojętnie,to chyba rodzaj uzależnienia, jak myślicie? Tak czy inaczej ,jak mówią,podróże kształcą i to nie tylko te dalekie,chodząc po lesie można się nieco dowiedzieć o historii naszego regionu,zaczynając od lasów panewnickich,gdzie mamy kilka pomników,upamiętniających hitlerowskie mordy na harcerzach,pomniki te należą do tzw "szlaku wieży spadochronowej" ,upamiętniającego opór stawiony hitlerowcom przez polskich harcerzy w pierwszych dniach wojny, według świadków,mieszkańców Katowic,obrona ta zakończyła się zrzucenie przez hitlerowców rannych harcerzy i ciał pomordowanych z platformy wieży,ale fakty do dziś są niejasne.Szlak ten biegnie min. przez Bujaków,gdzie dziś chodziłem po lesie.Inna rzecz, która mnie ostatnio zaciekawiła,to leje i zapadliska ,jakie można zauważyć w tym lesie,sprawę wyjaśnił mi jeden starszy pracownik Kopalni Bolesław Śmiały,który dobrze zna historię Śląska i ogólnie górnictwa w Polsce,otórz są to pozostałości po biedaszybach,których było mnóstwo w tych lasach,teraz ziemia się zapada i tworzy tego typu formy,często niebezpieczne,bo znajdowano już martwe zwierzęta, które wpadły i nie mogły się wydostać.Biedaszyby w rejonie Bujakowa,Łazisk Górnych były budowane ze względu na bardzo płytkie pokłady węgla w tym rejonie,niekiedy nawet kilka metrów pod ziemią zalega już węgiel,ale jest on zwietrzały i mało kaloryczny,mimo to, dla ludzi był to łakomy kąsek i usiłowali go wydobywać.Kolejna sprawa ,jaka mnie zainteresowała,to kilka płyt nagrobkowych jakie znaleźliśmy w tym lesie,bardzo starych,zniszczonych,porośniętych mchem,najstarsza z nich była z 1831 roku,muszę poszperać, może coś znajdę na ten temat. Ps. Rychu goryczak żółciowy to dla mnie potocznie nazywany" szatan" znasz takie określenie na niego? Użytkownik bubol edytował ten post 08 listopad 2012 - 15:35
-
U nos sie tak godo na te grzyby a co nie wyglądają jak" zamszok"? Pozdrawiam
-
Wczoraj po pracy weszliśmy z kumplem na godzinkę do lasu na granicy Bujakowa ,Mikołowa i Orzesza,ku naszemu zdziwieniu w pięknym bukowo-dębowym lesie nazbieraliśmy w ciągu godziny po pełnej reklamówce podgrzybków,około 3-4 kg,część z nich to bardzo młode, zdrowe grzyby ,więc po śniegu nadal rosną,głównie zajączki (zamszoki) ,ale i podgrzybki brunatne.Opieńki już przemarzły.
-
Tak jeszcze linkę holowniczą,apteczkę i pare innych gadżetów i jazda koniecznie zgodnie z przepisami ,bo mandaty w Euro bolą,a na polskich kierowców są bardzo cięci,jechaliśmy w sierpniu na Chopok,to stali w kilku miejscach z kontrolą i suszarką. A winiety nie musisz kupować ,pod warunkiem,że w miejscowości Podbiel skręcisz w lewo przez Habovke,Zuberec i wyjeżdżasz prosto w Liptowskim Mikulaszu obok Tatralandii,jest tamtędy bliżej ,ale trochę kręcenia w górach,no i nie kupujesz winiety,my tak jechaliśmy. Użytkownik bubol edytował ten post 04 listopad 2012 - 19:25