bubol.T

W wagoniku po południowej stronie wisiałem przy mocnym wietrze, wyłączyli z ludźmi w środku ,średnia przyjemność, szczególnie, że miejscami  jest dosyć wysoko

Mój stoi i raczej go nie ruszę, ale spacer po lesie jak najbardziej wchodzi w grę Bardziej martwi mnie wizja Sylwestra spędzonego w domu ,bo chciałem tradycyjnie jechać na Sylwestra na stoku ,a tu kolejny rok z rzędu pogoda zawodzi. Pozdrawiam i do zobaczenia na stoku

Inwersja termiczna ,halny ,niezłe prognozy na święta ,ale nie ma tego złego ,ma być słonecznie ,więc na świąteczny spacer w sam raz ,śniegu jeszcze będziemy mieli pod dostatkiem, a cały sezon przed nami.Teraz w moim przekonaniu szkoda nart i nerwów na jazdę na siłę. Życzę Wszystkim Zdrowych Spokojnych Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze. Pozdrawiam

Według ich strony trudne,tzn. lepiej sobie odpuścić...

A był ktoś z was w ostatnich dniach gdziekolwiek? Ja się zastanawiam ,ale chyba odpuszczę, bo tak na serio to nie ma gdzie pojeździć ,szkoda mi nart na te 20-30 cm śniegu z kamieniami , pojechałbym na Wielką Raczę ,ale cena wysokosezonowa jest dla mnie nie do przyjęcia 31 Euro za 1 wyciąg i dwie trasy.

Oni liczyli ,że przed świętami sypnie ,lub przymrozi,a wcześniej to i tak mała frekwencja , tylko się przeliczyli ,a Ci ,którzy cokolwiek naśnieżyli ,teraz mają jakiś podkład ,SON ma g... i gości też nie będzie miał, z całą moją sympatią do Szczyrku ,wcale ich nie żałuję, bo bez inwestycji nie ma nic , a im się nawet armat nie chciało odpalić, nie mówiąc o czymś więcej.Jakoś na Wielkiej Raczy na Słowacji warunki całkiem przyzwoite, a góry te same ...

Nadal nie potrafię zacytować waszych postów... Ad 2 napiszę Ci jak było rok temu ,jak jest teraz nie wiem ,ale prawdopodobnie tak samo, do zniżki 30 % uprawniała liptovcard jedynie przy zakupie karnetu 6-dniowego ,natomiast na karnety 3-5 dni zniżka z liptovcard to 5% czyli w zasadzie tak jakby tej zniżki nie było ,biorąc pod uwagę ,że za liptovcard trzeba zapłacić te 5 Euro ,które zarobiłbyś na karnecie. Lepiej zamów sobie ten gopass  zapłacisz 3 jurki i będziesz miał pare euro zniżki na karnet. Jednocześnie nie musisz nocować w wybranym obiekcie ,tylko tam gdzie chcesz.

a jak się to ma w innych krajach z sztucznym śniegiem, zalegającym na tych terenach dużo dłużej niż np. na łąkach położonych tuż obok ,a nie będących trasami narciarskimi? O ile sama zima nie jest problemem ,to śnieg wiosną, w połowie kwietnia bo i tak w zeszłym roku było może już nim być, to zależy do czego właścicielowi owa ziemia służy? Pozdrawiam

Z lidla mam jedynie spodenki na rower ,luźne z wkładką wypinaną w razie potrzeby i przyznam, że są to moje ulubione gacie rowerowe ,bardzo wygodne, dobrze wyglądają i oczywiście tanie, znajomy w firmowych spodniach 4 razy droższych od moich odparzył klejnoty

Rychu a ten kask to wiesz na co się zakłada ?

od czwartku w lidlu spodnie i kurtki narciarskie w cenach kolejno 111 zł i 150 zł z membraną 10000 (przynajmniej tak piszą)

ja byłem w zeszłym roku w okresie ferii i te Twoje 5-7 minut mogę potwierdzić ,ale sąsiad pisząc o 40 minutach to chyba miał na myśli południową stronę Chopoka , tam po zjeździe na sam dół przy tym starym krzesełku faktycznie raz czekałem 25 minut na wjazd, ale to było w południe w niedzielę, tam po prostu warto jechać rano, a później przenieść się na wyciągi o lepszej przepustowości, ogólnie ludzi tam jest dużo, ale dziwne ,żeby w tym ośrodku było ich mało, ja wyjeździłem się bardzo i nie narzekam.

rycho masz starą mapkę ,teraz wygląda to tak http://www.vt.sk/pl/...-w-gorach/mapy/ jest nowa czerwona trasa w górnej części ośrodka i nowa gondola

Cześć tu masz szczegółowy rozkład jazdy skibusów z mapką tras ,skibusy jeżdżą w miarę punktualnie , szczególnie rano, popołudniu bywało już różnie ,dojedziesz nimi zarówno na stok jak i do Tatralandii i Besenovej, najlepszą lokalizacją na nocleg ,tak aby nie przepłacić za spanie, a mieć blisko do skibusa są okolice Demanovej, jeśli chcesz mieć zniżkę na karnet 6 dniowy, musisz szukać noclegów , które wydają Liptovcard ,na jej podstawie dostaniesz zniżkę na skipass,jeśli jedziesz na krócej ,to nie ma znaczenia gdzie będziesz spała, my mieliśmy noclegi w Demanovej jakieś 400 metrów od przystanku skibusa, bez zniżki na karnety, ale za to tanie ,jak jesteś zainteresowana ,to wyślę ci namiar na PM   http://www.visitlipt...grafikon_a4.pdf      http://www.liptovcard.sk/zimapl/

Cześć JK. Mam pytanie odnośnie metody z komórkami macierzystymi ,czy masz jakieś doświadczenie i ewentualne wiadomości nt. skuteczności ? Pytam z czystej ciekawości ,nie z powodu kolana, bo jak na razie odpukać nie mam z nimi większych problemów. Wiele się o tym mówi w kontekście różnych chorób, ale jak na razie niewiele na temat zastosowania w praktyce.

Jestem w tym temacie kompletnym laikiem i piszę tylko o tym ,co przeczytałem i widziełem w TV. Przy użyciu tej metody zastosowano specjalną sprężynę ,która rozszerzyła zetknięte ze sobą, zwyrodniałe nasady kości ,a następnie wstrzyknięto komórki macierzyste pobrane od pacjenta, po całkowitej regeneracji stawu sprężyna zostanie usunięta i kolano jak nowe, przynajmniej w teorii

Ostatnio słyszałem o wszczepieniu komórek macierzystych w kolano pacjenta tu macie coś w tym temacie http://www.dziennikl...t.html?cookie=1

Gorzej może nie będzie, ale jeszcze nie słyszałem ,żeby u kogoś było lepiej 

Weekend za nami ,przymrozki trochę zatrzymały wysyp grzybów, ale to jeszcze nie koniec ,korzystając z pięknej pogody w piątek i sobotę wybrałem się odpowiednio w lasy katowickie i lublinieckie i tak u mnie nieopodal domu trochę małych podgrzybków i piękne duże prawdziwki. W okolicach Lublińca nazbieraliśmy pełny kosz podgrzybków, głównie małych do słoika kilka prawdziwków i pełna reklamówka maślaków, więcej nie braliśmy.Były też rydze ,ale wszystkie przemarznięte przybrały zielonkawy kolor i nie nadawały się do konsumpcji. Piękna pogoda i spacer po lesie ,do tego kosz grzybów, weekend bardzo udany. Pozdrawiam

Chodziliśmy z żoną po Niskich Tatrach w połowie sierpnia ubiegłego roku i postęp prac na Chopoku wyglądał tak jak opisałem w tym poście http://www.skiforum....a-Chopok/page32 niecałe 4 miesiące później jechałeś już nową kolejką na otwarcie ,a w lutym ja jeździłem po obu stronach tej pięknej góry dwoma nowymi wyciągami gondolowymi i to takimi z najwyższej półki, u nas na Beskidzie w Szczyrku mówiono od dwóch lat o nowym krzesełku, od wiosny trwały prace, a teraz okazuje się ,że kolej ruszy rok później , to samo taki głupi Poniwiec, nie mówiąc już o śmiesznym SON, a planowane inwestycje w Polsce są nieporównywalnie mniejsze, nie ma co gadać i bronić kogokolwiek ,bo się nie umie dogadać ,bo ktoś mu przeszkadza, bo coś tam jeszcze nie pasuje. Brak kasy ,brak inwestora ,głupie przepisy ,a w sumie to po co budować, skoro ludzie i tak przyjadą i zostawią dutki ... tylko kiedyś może się okazać ,że ktoś obudzi się z ręką w nocniku a wtedy będzie za późno, bo aby nadrobić zaległości potrzeba będzie zbyt dużo czasu, a może już tak jest?

rycho a gdzie Ty widziałeś tyle grzybów ,bo ja byłem wczoraj w lesie i raptem jakieś kilkanaście sztuk, ale byłem po całonocnej zabawie na weselu mojego kumpla, może to ma jakiś wpływ na wielkość zbiorów ?

Jedź ,bo warto zobaczyć, co da się wycisnąć z tych gór byłem na Łomnicy dwa lata temu, a w zeszłym roku odwiedziłem Chopok po wieloletniej przerwie i to co zastałem mnie zszokowało, niesamowite jak można rozwinąć tatrzański ośrodek ,dodałem kilka fotek w temacie o Chopoku http://www.skiforum....a-Chopok/page50

Często jadę też w drugą stronę,tzn z Ligoty przez las, Starganiec ,Kamionka,Czasem centrum Mikołowa, czasem dalej na Borową Wieś,albo Bujaków, Chudów i powrót przez Halembę,jest mnóstwo tras przez las w naszych stronach, ale wczoraj było tak mokro, że pojechaliśmy z żoną bardziej asfaltową opcję. Nic nie wskazuje na to, żeby miało się poprawić w sprawach pogody.Nie wiem co się dzieje,w Murmańsku i w Laponii temp 30 stopni, a w Hiszpanii i Włoszech padał śnieg ? Następnym razem może się zgadamy przy jakimś wodopoju w miarę możliwości wyskakuję też w tygodniu po pracy na rower, ale w tym tygodniu deszcz raczej nie da takiej możliwości.

Na rower było świetnie ,ale w lesie mokro, też jechałem przez Podlesie,Murcki,Giszowiec,Janów ,3 Stawy,polecam spróbować żurek w knajpce nad stawem Janina na Giszowcu mmm...palce lizać

A czy czasem nie jest to coś podobnego do mojego polara no name,który służy mi zarówno na nartach,jak i w górach i na rowerze,nie mówiąc już o wieczorach przy grilu i ognisku?Nie wiem,co zrobię jak go zabraknie...Pozdrawiam Załączone miniatury Użytkownik bubol edytował ten post 04 maj 2013 - 08:23 fota