Skocz do zawartości

bubol.T

Members
  • Liczba zawartości

    74
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bubol.T

  1. Do wyboru jest jeszcze coś takiego jak schneebaren card ,ale przy cenie 401 Euro, za kilka mniejszych ośrodków oferta wydaje się mało atrakcyjna, pewnie lepiej wybrać Dachstein West ,lub niewiele droższe Lungo ,ale gdyby ktoś był zainteresowany http://www.schneebaeren-card.com/
  2. Odświeżam temat ,bo po ostatnich deszczach i po pełni księżyca mamy wysyp, wczoraj jechałem do Tarnowskich Gór, pomyślałem ,że skoro jestem w pobliżu ,to nadrobię kilka kilometrów i wstąpię do lasu,wszedłem o godzinie 14, a o 15 miałem pełne wiadro, o 16 wiadro i reklamówkę i na tym zakończyłem popołudniowe zbieranie
  3. Jakby to powiedzieć Sha-tsun ,ale pomijając Twoje dokonania ,to w sezonie letnim te znane tereny wyglądają pięknie. Dzięki za obszerną relację
  4. A Ty nie masz jakiegoś ogródka do skoszenia ,albo remontu do zrobienia jak przystało na Kowalskiego znad Wisły? Bo jak nie to z przyjemnością przeczytam kolejne relacje. Pozdrawiam  
  5. Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej.
  6. bubol.T

    Nie cierpie sztruksu

    Szałas jest zamknięty ,ale wyroby medyczne sprzedają w starym schronisku,albo raczej w tym ,co z niego zostało,ostatnio przywieźli czeskie krople ,działają wyśmienicie w połączeniu z porannym sztruksem,popołudniową kaszą i marcowym słońcem, jako skutek uboczny powodują brak poczucia czasu,ale tego podobno przy odpowiednim stanie umysłu się nie liczy
  7. bubol.T

    Nie cierpie sztruksu

    Wiosenna depresja, przesilenie ? niepotrzebnie, jeszcze da się pojeździć, ja w piątek na Pilsku miałem tak ,faktycznie powinienem się obrazić i wracać do domu ,głupi byłem ,że zostałem.   Załączone miniatury
  8. bubol.T

    Savoir-vivre na stoku :)

    W Austrii są takie bramki dla singli mogą się dosiąść do krzesełek z niepełną obsadą,wilk syty i owca cała.
  9. Co to za bajka?  Pilsko Friski tak mnie zachęcił swoim postem,że dzisiejszy dzień wolny spędziłem na Pilsku. Jednym słowem bajka , nie spodziewałem się tak rewelacyjnych warunków, świetnie przygotowane trasy, naturalny śnieg , tylko ten tłok na trasach ,jak widać na zdjęciach To był zdecydowanie najlepszy dzień tego sezonu spędzony w naszych (polskich i słowackich )górach, innym chyba też się podobało,bo wszędzie słychać było ochy i achy. Niestety śnieg szybko spływa,bo koło południa było już ciepło. Załączone miniatury
  10. Często się zdarza ,że w majówkę da się pojeździć na Kasprowym ,ale ile razy oglądam w TV relację z Kasprowego w majówkę,to zawsze podają rekordy ile godzin trzeba stać ,żeby wjechać na górę i o której w nocy ustawili się pierwsi turyści w japonkach, mnie majówka co roku skutecznie odstrasza i idę na rower do lasu,albo siedzę na ogródku ,po co się denerwować, jest tyle weekendów kiedy w górach jest mało ludzi.
  11. raczej tak http://korbielow.net...ews/2016/03/16/
  12. a jak tam niebieska 6 ? otwarta do Szczawin ,czy tylko do Miziowej? bo wg strony dolny odcinek jest zamknięty,lubię nią jeździć ,to taka wycieczka przez las.
  13. moje niedawno wyglądały tak,  http://www.skiforum....yrwana-krawedz/ widocznie już od jakiegoś czasu mają mnie na oku ,to byli oni ,teraz już jestem pewien.
  14. Tak ,na pewno ktoś czegoś dorzucił do tej piersiówki ,która krążyła na wyciągu
  15. Ten mały ośrodek , to pełny profesjonalizm, wysłałbym tam na szkolenie właścicieli innych wyciągów,jak może wyglądać ośrodek narciarski w Beskidach na wysokości 600-800 m. przy fatalnej zimie,gdzie wokół nie ma grama śniegu. Wszystko dopięte ,zadbane, klimatyczne i zorganizowane, od zróżnicowanej bazy noclegowej ,z basenem ,spa itd,poprzez lodowisko,dobrą kuchnię ,transport do i z ośrodka ,aż po przygotowanie tras,dobre oświetlenie i całą infrastrukturę na stoku. Byłem tam pierwszy raz ,ale na pewno nie ostatni ,jak pogoda pozwoli,to wyskoczę tam na jakieś wieczorne zjazdy jeszcze w tym sezonie.
  16. Dzięki wszystkim za wspólne zjazdy ,szkoda ,że nie mogłem zostać dłużej,ale warto było wpaść choć na chwilę na taką udaną imprezę. No i wielkie dzięki dla Marka za poświęcony czas , kilka godzin jazdy w rozpiętych butach (da się) i odwrócenie do góry nogami całego mojego pojęcia o jeździe na nartach
  17. Bierz dwie ,w końcu kto nie smaruje ten nie jedzie.
  18. bubol.T

    Słowackie grzechy

    Napisałem relację z wczoraj z Kubinskiej Holi, nie będę się powtarzał, poczytaj ,ale nie było się do czego przyczepić i mimo tak kiepskiej zimy stanęli na wysokości zadania. Wielka Racza przez lata była moim ulubionym ośrodkiem ,a dojazd tam jest znacznie mniej uciążliwy niż na Kubinska ,czy inne ośrodki,więc spokojnie mogę tam jechać na jeden dzień, szkoda ,że od paru lat znacznie się pogorszyli z przygotowaniem tras ,poza Dedovka,czasem aż strach jechać widząc kamienie większe od pięści. Więc dlaczego mam o tym nie pisać ? Nie mówię,że mają kiepskie ośrodki narciarskie,bo na Słowacji jest gdzie pojeździć na górkach dłuższych niż 1000 metrów ,u nas na jednodniowy wypad ta możliwość ogranicza się dla mnie do Czantorii,Pilska,Szczyrku,powiedzmy Soszowa,pod warunkiem otwartej góry i może jeszcze Góry Żar, za którą nie przepadam. Do pozostałych ośrodków zaglądam równie często co do sąsiadów,ale temat jest o Słowacji ,a tam nie wszystko jest idealne,szczególnie drogi. Co do Chopoka, pod wątpliwość podałem jedynie ceny karnetów,cała reszta z oczywistych względów nie podlega dyskusji.
  19. bubol.T

    Słowackie grzechy

    Ale natężenie ruchu też inne, jadą tam tysiące samochodów,a przez Słowację pusto, nie ma o czym mówić, nie chcę się z Tobą licytować, na Słowacji drogi są kiepskie i to jest fakt. Byłem tu i tam,ale takich dziurawych dróg nie widziałem w innych krajach. Nie byłem na Ukrainie,a tam podobno jest ostro,ale to nie powinien być odnośnik.
  20. Wy tak na serio? Ja mam 15, będzie coś z tego ,czy się wycofać ?
  21. a co to za cudo? widocznie nie używałeś zgodnie z instrukcją,może nie powinieneś ich wystawiać na działanie słońca,mrozu i wilgoci?
  22. bubol.T

    Słowacja - Kubinska Hola

    Wczoraj byłem strasznie zmęczony po całym dniu jazdy na nartach i 6 godzinach samochodem i nie chciało mi się rozpisywać Tu nie chodzi o zniewieścienie ,czy wypasione fury,bo takiej nie mam ,a jedynie 10 letniego fiata, któremu nie podobała się ta jazda. Od granicy z Korbielowem do Namestowa zastanawiałem się z jakiego powodu wszyscy z przeciwka jadą lewą stroną ,jak wracałem to zrozumiałem ,też jechałem lewą ,bo na prawej były takie dziury i pozwijany asfalt,że można zawieszenie zostawić na drodze, wszędzie ograniczenia do 40 a w Namestowie roboty drogowe i 30 ,niby mniej samochodów niż w Polsce ,ale jedzie się kiepsko,w dzisiejszych czasach ,drogi w UE powinny jednak wyglądać inaczej,dojazd pod sam wyciąg też taki sobie.Następnym razem wybrałbym drogę przez Rajczę.Czy było warto jechać tam na jeden dzień na pewno tak dla takiej pogody ,zwłaszcza ,że u nas kiepsko z warunkami,a w Korbielowie leży wiele więcej śniegu niż na Słowacji,ale brak naśnieżania i ośrodek leży. Sama Kubinska jest bardzo popularna na Słowacji, widać ogromny tłok na stoku,ale mimo to trasy przez cały dzień w dobrym stanie,wyciągi trochę wolne, więcej jeździłem tależykami,bo była mniejsza kolejka i jadą chyba szybciej. Trasy szerokie ,jak dla mnie trochę nudne ,wolę takie wijące się przez las ,ale jest to kawał góry ponad 700 metrów różnicy wysokości ,jest gdzie pojeździć i po zjeździe z samej góry czuć ,że jest się na nartach. Widoki piękne na Małą i Wielką Fatrę i Tatry Niskie. Szkoda ,że nie kupiłem wcześniej karnetów na Grouponie,bo 70 zł za cały dzień to cena rewelacyjna,a tak płaciłem 26 E. Widać ,że dbają o ten stok ,naśnieżają , wyrównują trasy ,gastronomia ,WC ,parking ,wszystko tak jak ma być.
  23. bubol.T

    Słowacja - Kubinska Hola

    Dzisiaj było tak, ludzi mnóstwo, pogoda jak widać, warunki jak na taką zimę super,dojazd z Korbielowa masakra i to jest największy minus.     Załączone miniatury
×
×
  • Dodaj nową pozycję...