-
Liczba zawartości
184 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez bubol.T
-
Godzinny spacer po pracy Załączone miniatury
-
Głupoty to ty człowieku odpowiadasz, zderzyłes się kiedyś z rzeczywistością szukania osoby zaginionej ? Nie życzę tego nikomu. Takich martwych rozporządzeń można przytoczyć mnóstwo. Pisz lepiej o nartach, bo na tym się znasz, nie neguj ludzkiej tragedii jak nie masz pojęcia o czym mówisz.
-
Brawo, zwłaszcza ,że w sezonie letnim wszyscy przeglądają wiadomości związane z narciarstwem i udzielają się na forach ,więc łatwiej będzie go złapać. Historia ,która osobiście mnie dotyczyła: Zaginęła osoba z mojej rodziny, stało się to za granicą gdzie osoba ta mieszka na stałe, miesiąc wcześniej była w Pl na moim ślubie. Po zgłoszeniu zaginięcia polska policja zaczęła działać ... wiadomo ,że liczy się czas więc zaczęli z przytupem, po miesiącu od zgłoszenia zadzwonili ,ustalili ,że osoba ta wyleciała z kraju,bo sprawdzili lotnisko i trzeba jej jednak szukać za granicą. Mogli zapytać ,bo osobiście widziałem jak krewny wsiadał do samolotu. Udało się go odnaleźć dzięki pomocy konsulatu, ale polska policja to potrafi dobrze mandat wystawić ,żeby mieć statystyki, tyle z mojej strony.
-
Też lubię posłuchać dobrej muzyki. Np to , stare a tekst jakże aktualny i ponadczasowy: https://m.youtube.co...h?v=J9f9cvFA2zA
-
Było pięknie, ale w takim upale chyba jeszcze na Pilsku nie jeździłem, coś czuję, że zrzucę skórę z nosa Na trasie do Szczawin po prawej stronie pod lasem było względnie twardo do 12 reszta faktycznie płynęła.
-
Będę
-
Dwa lata temu święto Trzech Króli na Skrzycznym, przy dolnej stacji kolejki było -30 , jeździliśmy cały dzień, pogoda i warunki jedne z lepszych w jakich jeździłem w Polsce, ale mróz był straszny , skończyło się odmrożeniem końcówki nosa
-
Zameldowałem się na stoku o 7.45. Wisła o tej porze jest jeszcze przejezdna a parking pod wyciągiem pusty. Jak wracałem po 12 to korki w obydwu kierunkach ,ale ten do Wisły zaczynał się już przed Ustroniem na zwężeniu drogi. Nocny mróz zrobił swoje rano warunki bajeczne, do 10 było twardo i przyjemnie,później zanotowałem rzecz niespotykaną na Skolnitach, kolejkę do wyciągu stałem dokładnie 4 minuty i to tylko ten jeden raz. Odbywały się zawody dla dzieciaków ,fajna impreza więc ludzi trochę było ,wyciąg często stawał i zwalniał ,ruch pieszych też spory. O 11 już miękko więc nadszedł czas na zasłużoną kawę ,później jeszcze kilka zjazdów w iście kwietniowych warunkach , cytując forumowego klasyka, który podobno wie co mówi ,albo mówi co wie, jak kto woli : "Warunki masakra, zaspy po 10-15cm z luźnej kaszy" Po 12 zawinąłem się do domu wyjeżdżony, lekko przypieczony słońcem i zadowolony. Pięknie się jeździ w takich warunkach, ale pod koniec marca, szkoda żeby wszystko spłynęło a prognozy nie napawają optymizmem. Mam jeszcze do wykorzystania dwa karnety na Skolnity , obym zdążył. Pozdrawiam jeszcze panią która spacerowała z malutkim dzieckiem po niebieskiej trasie ,pozwalała mu się kłaść, turlać i bawić w śniegu , bo trasa narciarska to odpowiednie miejsce do takich zabaw. Całkowity brak wyobraźni, czym ci ludzie myślą ? Przypominam ,że na szczycie jest karuzela z oponami ,plac zabaw dla dzieci,ścieżka edukacyjna , ośla łączka, bar, toaleta i mnóstwo miejsca do zabawy. Załączone miniatury
-
Z czystej ciekawości, mam pytanie do osób tam jeżdżących, czy tam śmierdzi? Dosłownie za płotem jest zakład zagospodarowania odpadów. Kilka razy miałem wątpliwą przyjemność tam być i latem smród jest nie do zniesienia, zwłaszcza dla ludzi nie przyzwyczajonych.
-
JackW zostawiłeś sobie Czantorię na deser?
-
Nie dla jazdy sie jeździ na narty w Polsce. Ma byc łatwo i przyjemnie,jedna krótka trasa,szeroka, łatwa, 3 knajpy góra dół i środek , kolejka do wyciągu wskazana, bo można odpocząć i pochwalić sie wizytą w modnym miejscu. Jakby to wyglądało, gdybyś w klubie paryskim opowiedzial o wizycie na stożku
-
Jutro masz jazdę za pół ceny ,tak zwane szalone poniedziałki, warto skorzystać, bo pojeździsz za grosze
-
Wczoraj nizej położone osrodki wygrywały z wiatrem, dziś lepszym wyborem mogło być Pilsko lub Skrzyczne
-
Dziś kolejny udany dzień na Soszowie, niestety halny wylizał dużą część pokaźnej jak na ten rejon Beskidów pokrywy. Ciepło,nawet bardzo, nartowanie przypominało bardziej kwietniowe szusy, było miękko, mokro, ale biorąc pod uwagę pogodę i dodatnie temperatury w nocy spodziewałem się wiele gorszych warunków. Do 9.30 bardzo mało narciarzy ,później max 2 minuty w kolejce do krzesła, orczyk na bieżąco, jak na sobotę całkiem przyzwoicie. Przed 12 było już gorzej, na górnej polanie pojawiły się pierwsze minerały, ale trasy nie były mocno zniszczone, zaczął kropić deszcz ,a to już za dużo. Mimo wszystko bardzo udany dzień jak na tak kiepską aurę.
-
Na Soszowie w szczytowym momencie stało sie do krzesełka 2 minuty.Do orczyka ruch na bieżąco. Krzysztof trzeba było wpadać do Wisły. Warunki całkiem dobre jak na odwilż , przed 12 zaczął kropic deszcz
-
Będziesz w weekend?,ktoś się wybiera? Mam karnety do wykorzystania, a przy zapowiadanym wietrze i ociepleniu, Skolnity mogą być dobrym pomysłem,więc chyba ja się wybiorę
-
Zapomniałem jeszcze napisać, że gdybyś chciał koniecznie pojeździć w wiekszym ośrodku w którym nie ma tłumów,to zawsze mozesz podjechać 50 km na Wielką Racze,moim zdaniem warto,bo w tym roku maja swietne warunki śniegowe i ogwarte wszystkie trasyTeraz jeszcze kilka zdjec z jazdy na Soszowie i Skolnitach
-
do usunięcia
-
Znam te tereny bardzo dobrze, jeżdżę tam od wielu wielu lat. Moim subiektywnym zdaniem wygląda to tak: Zdecydowanie numer jeden w tym sezonie to Soszów ze względu na otwartą górną część wszystkie trasy dostępne więc masz wiele kombinacji zjazdów łącznie z trasą nr 3 i nr 6. ,Soszów to najlepiej przygotowane trasy i mało ludzi. Numer dwa Skolnity , całkiem przyjemne miejsce niezbyt zatłoczone dwie całkiem różniące się trasy ,trochę krótkie około 900-1000 metrów ,ale można spokojnie pojeździć. Warto pojechać w poniedziałek ,karnety są za 50 procent ceny. Dobre miejsce na wieczorną jazdę ,choć stoki mogły być lepiej oświetlone. W zeszłym tygodniu spędziłem na stokach Wisły i Ustronia 4 dni i wypad był bardzo udany .Uważam Twój wybór za dobry jeśli nie lubisz stać w kolejkach i nie przeszkadzają Ci krótsze trasy. Numer 3 to Czantoria ,ale tylko ze względu na długość tras i otwartą niebieską trasę , co zdarza się raz na 10 lat. Poza tym sporo ludzi, około 10 sporo przetarć i wychodził lód , widać że to stok państwowy i traktowany nieco po macoszemu, natura pomogła, to po co się specjalnie starać. Ale ta góra daje popalić trasa czerwona to kawał dobrej trasy i zjazd bez zatrzymania czuć w nogach. Cienków nie będę się wypowiadał ,nie przepadam za tym stokiem,ale inni go uwielbiają, jedź i się przekonaj. Nowa Osada to dosyć łatwa polana, dla mnie nic ciekawego ,ale są zwolennicy takich tras. Stożek to kawałek trudniejszej trasy i łatwa polana na dole, też warto odwiedzić ,raczej nie ma tam tłumów. Ze względu na pojawienie się nowego członka rodziny i konieczność jazdy na zmianę z żoną ,Wisła wygrała u nas dostępnością noclegów , większą możliwością kombinacji karnetów kilku godzinowych, Szczyrk ma tylko jazdę cały dzień.Większość tras oświetlonych. Poza tym więcej miejsc do spacerów. Wisła ma też lepszą ofertę poza nartami. Sanatoria, aquapark w Gołebiewskim, w Hotelu Stok można skorzystać z kręgielni, spa ,basenu,welness itd. Muzea,deptak ,sporo karczm, kawiarni ,bawialnie dla dzieci,można jakoś czas zorganizować Szczyrk na oczywiście lepsze stoki ,wyższe góry ,bardziej górski charakter, droższe noclegi , i bardzo dużo ludzi w okresie ferii. Pamiętaj ,że z Wisły do Szczyrku masz raptem kilkanaście kilometrów i zawsze możesz podjechać tam na narty Pozdrawiam i udanej jazdy
-
Poproszę na PM namiar na kwaterę. Płaciłem w Wisle trochę wiecej, ale standart ok, blisko Soszowa i o dziwo mimo ferii był duży wybór kwater.
-
Dzisiaj na Soszowie powtórka, ludzie jak chcecie pojezdzic na nartach,a nie stac w kolejkach, to jedźcie do Wisły
-
Jedyne co mogę zrobic to tam jeździć i wystawić im dobrą opinię za perfekcyjnie przygotowane stoki, co właśnie robię
-
Tylko H1 jest tak mała frekwencja, że uruchamianie tego wyciągu nie ma raczej sensu
-
Od niedzieli kręcę się po okolicznych stokach. Po Czantorii i Skolnitach przyszedł czas na Soszów. Dziś warunki można określić jednym słowem. Bajka! Twardo, bez lodu,ludzi bardzo mało a mamy przecież ferie do tego słońce i lekki mróz. Otwarte wszystkie trasy łącznie z czarną i trasą obok schroniska. Piękny dzień. Dziękuję za stanie w kolejkach w Szczyrku Załączone miniatury
-
Od poniedzialku będę w Wiśle. Gdybyś sie wybieral na wieczorne, to daj znać. Pozdrawiam