bubol.T

Jedź, ale niekoniecznie w czasie ferii, bałem się, że zepsują te trasy, ale uważam, że tak się nie stało i chwała im za to, poszerzenie było konieczne, to wiadomo, ale trasy zachowały swój charakter. Na niebieskiej trójce do Czyrnej zniknął ten wąski przejazd przez lasek, powstała szeroka trasa, na jedynce też mam wrażenie ,że lekko poszerzyli to wąskie gardło,ale to tylko wniosek z obserwacji z gondoli. Ośrodek zyskał bardzo dużo przez połączenie z COS. Przy siódemce też chyba coś grzebali, ogólnie wygląda to dobrze. Fajnie ,że Szczyrk w końcu zyskał należny temu miejscu ośrodek, bo poprzedni stan nie mógł już długo trwać, a strata tych terenów dla narciarstwa byłaby tragedią.

MarioJ jeśli chodzi o narciarzy, to tutaj kłania się szeroko rozumiana kultura jazdy na nartach, czyli to o czym już rozmawialiśmy nie raz, nauka jazdy opiera się teraz na kilku lekcjach u instruktora, "wrzuceniu" delikwenta na krawędzie na łatwej niebieskiej, płaskiej trasie, dalej radź sobie sam, brak świadomości zasad zachowania na trasie, podchodzenia, zachowania na wyciągu ,oraz wsiadania i zsiadania z niego,zatrzymywania się na trasie,wpinania nart,trzymania kijków tak,żeby nie wybić oka jakiemuś dziecku,nie mówiąc o technice jazdy w różnych warunkach, itd ,itd. Ludzie pytali mnie jak tu wrócić z COS na SMR , jak im powiedziałem ,że trzeba podejść pod tą górkę, reakcje były zadziwiające Nie potrafili pojąć jak to możliwe. Wyciągi da się wybudować w krótkim czasie, ale reszta będzie trwała latami, jeśli w ogóle będzie.

Mam na telefonie, a telefon u bobasa w pokoju, jak wstanie, to wrzucę

W Końcu mogę się wypowiedzieć,bo w środę odwiedziłem SMR, w ubiegłym sezonie unikałem tego ośrodka. Powiem krótko, nie pamiętam tak udanego otwarcia sezonu na polskich stokach. Co prawda otwarte były tylko dwie trasy i Ondraszek na Skrzycznym, ale pogoda rekompensowała braki, spokojnie można było też zjechać zamkniętymi trasami 7 i 3 , mam wrażenie ,że oszczędzali je na świąteczny najazd. Jedyne do czego można się doczepić to widoczne braki w zbiorniku na wodę, jest prawie pusty a naśnieżyli raptem 3 trasy i to warstwą śniegu około 30-40 cm. Nie wiem ,czy to błąd w obliczeniach, czy mają w planach kolejny zbiornik, czy nie mieli możliwości budowy większego,kolejnego? Obawiałem się ,że po poszerzeniu trasy stracą swój urok, na szczęście nie powstała tam polana w stylu Białki, czwórka i siódemka zachowały swój charakter, jazda jest przyjemna,a zjazdy czuć w nogach,bo trasy są długie. Ludzie jadący tam pierwszy raz i oczekujący drugiej Białki mogą się zdziwić, nawet na niebieskich trasach są zwężenia, ścianki na których tworzą się oblodzenia i wychodzą kamienie, trójka ma w dolnej części boczne nachylenie. Jakoś dziwnie wygląda Golgota niby poszerzona ,ale na środku stoi ogromny słup z kolejki,w ogóle dół przebudowali zrobili po spodem tunel,wydaje mi się ,że ta trasa jednak straciła,ale nie wiem ,bo była zamknięta. Jedynka na Czyrnej nie była naśnieżana,więc w najbliższym czasie nie ma szans ruszyć, kiepska wiadomość w kontekście jazdy wieczornej, i zjazdu do gondoli, nie będzie wyboru tras. Ludzi było niewielu, a wielu walczyło o życie mimo bardzo dobrych warunków narciarskich tego dnia. Nie wyobrażam sobie co dzieje się tam w szczycie sezonu. Niesamowita praca jaką wykonano tam w ciągu zaledwie dwóch sezonów, super rozwiązano połączenie z Skrzycznym nie niszcząc i nie ingerując w szlak pieszy idący grzbietem. Na Skrzycznym krajobraz bajkowy, ośnieżone choinki i pełne słońce, najlepsze co mogło mnie spotkać, Ondraszek z naturalnym śniegiem, trochę kamieni, ale do ominięcia. Mocno pracowali nad FIS-em więc trasa ruszy w najbliższym czasie. Na koniec towarzystwo, z rozmów wynikało,że byli zarówno stali bywalcy, jak i nowi z przewagą jednak tych drugich. Komentarze jakie słyszałem mnie zadziwiały: za wąsko ,za płasko ,za stromo, lód ,kamienie, krzesełko nie grzeje ,za co ja płacę ,co to w ogóle za ośrodek, tylko Kasprowy się liczy... Na pewno będę wracał, ale raczej po feriach.  

W środę bylo fantastycznie, choć otwarte były tylko 2 trasy i ondraszek. Na Skrzycznym ostro przygotowywali FIS wiec raczej na weekend otworzą. 7 na SMR też byla w dobrym stanie,pewnie też otworzą, 3 mozna bylo spokojnie zjechac na dół,tez ma byc dostepna.

Nawet Pilsko ruszyło(Beskid Żywiecki), ale w tygodniu będzie nieczynne. Mam nadzieję, że reszta ośrodków nie zamknie się na ten tydzień, chcę chociaż w jeden dzień wykorzystać sprzyjającą aurę

Macie moze informacje,czy w tygodniu ośrodek bedzie otwarty? Czy ruszaja pełną parą dopiero na swieta? Z tego co widzę,to warto wziac dzien urlopu w tygodniu

http://www.mamnewsa....wa-nowe-osrodki

Skoro mamy taką inicjatywę, to postaram się w tym sezonie odwiedzić stację Jastrzębica Ski, w zeszłym sezonie kiedy chciałem tam jechać mieli otwartą tylko część trasy, na mapce wygląda to ciekawie. http://jastrzebica.pl/

ładnie to wygląda ,szkoda takich miejsc blisko miasta. W Katowicach też był kiedyś wyciąg narciarski sopelek,nie wiem czy dalej istnieje

Sięgając pamięcią gdzieś dalej przypomniał mi się wyciąg narciarski na przełęczy Przegibek. Krótki bo krótki, jakieś 300-400 metrów ,ale otoczenie i klimat świetny, tam miały miejsce nasze szkolne wyjazdy narciarskie i szkolne zawody. Dojazd jedynie samochodem terenowym ,lub skuterem ,zazwyczaj jechał tylko sprzęt i plecaki, reszta ekipy pieszo, miejsce dla prawdziwych pasjonatów, ale wspomnienia świetne. 

Dorzucę Tokoland w Bialym Dunajcu. Bylem kilka razy poza sezonem, na trasie pustki, trafilem tam rezerwując nocleg w pensjonacie na przeciwko. Jest parking, jakaś mała gastronomia, WC, łatwa trasa do nauki, zadaszone miejsce na ognisko i starsza pani z oscypkami i wyrobami z wełny. Klimatyczne miejsce dobre na wypad z dziećmi. http://www.tokoland.pl

Moje zeszłoroczne odkrycie SKI GRUNIKI, kawałek za przejściem w Korbielowie, mała stacja dwa orczyki, jedna szeroka trasa, kameralnie klimatycznie, jedna knajpka z niezłym jedzeniem

Skolnity ma nowego właściciela? Dobrze znanego na forum http://www.skolnity.pl

Z tym Dachstein west nie jest tak źle ,może d.. nie urywa ,ale spędziłem tam jeden z lepszych wyjazdów narciarskich w życiu,szkoda, że od dwóch sezonów wycofali Loser Altausee ,bo wcześniej było na tym samym karnecie, a to ciekawe miejsce i dodatkowo było tam jakieś 30 km tras. Wszystko zależy od towarzystwa i trochę od pogody, można się nudzić w Ischgl ,a można spędzić świetny urlop w Wiśle. Rok temu byłem w Skiwelt i gdybym miał wybierać do którego z tych ośrodków wrócić, to bez wahania Dachstein West. Karnet zwraca się już przy drugim wyjeździe, cena atrakcyjna   Jeśli chodzi o Kitzbuhel, to warto się przespać gdzieś w okolicy, żeby poczuć atmosferę tego sportowego święta. W tym roku byliśmy w dzień zawodów w gigancie, wieczorem wielka impreza w mieście,dyskoteka pod stacją kolejki,biesiada w ustawionych wokół namiotach,na trybunach rozdanie nagród, losowanie numerów startowych na zjazd,a później już wszyscy razem świętują, piękne doświadczenie, polecam. My spaliśmy w Westendorf i miejscowość jest świetnie skomunikowana z Kitzbuhel ,pociąg jeździ dosyć często, przejazdy w ramach Tirol Card.

Zwłaszcza, że w ubiegłym sezonie po feriach, kiedy były akurat najlepsze warunki na trasach, karnet 4h na Skolnity kosztował 40 zł. Faktycznie Soszów i Czantoria mogłyby uatrakcyjnić ten skipass. Jest jeszcze całkiem niedaleko Brenna Świniorka, myślę ,że w związku z ciągłym rozwojem Szczyrku te mniejsze ośrodki będą musiały rozwijać współpracę,również między gminami.

Wyrwałem krawędź jeden jedyny raz ,a mam za sobą już 30 sezonów na nartach i wiele upadków ,kilka wypadków ,połamanych kijków , pęknięte buty marki Kasprowy ,ale nartę zniszczyłem tylko raz,w 2016 roku, Volkl Racetiger SC z sezonu 2010, upadek w Schladming,wyjazd z gęstego śniegu w granicę deszczu pod nartami sam lód ,skończyło się na siniakach ,skutki jak w poniższym temacie  http://www.skiforum....yrwana-krawedz/

Po zakupie okularów słonecznych marki goggle ,które świetnie się sprawdzają ,postanowiłem roku temu zakupić gogle narciarskie tej samej firmy i znów się nie zawiodłem, nie jest to firma tak znana jak wcześniej wymienione ,ale dzięki temu płacimy uczciwą cenę za niezłą jakość. http://goggle.pl/pl/.../category[0]/12

Ma dwa tygodnie , na imię Nikodem i mówi ,że za 3 lata dołączy do zacnego grona narciarzy , chyba nie będzie miał  wyjścia

Dzięki panowie za pokaźną ilość przydatnych informacji ,w tym roku bardziej niż zwykle mnie to dotyczy ,bo czeka mnie sezon jednodniowych wyjazdów w Beskidy. Powód jest nader szczęśliwy

no i po Bachledce ,będzie tłoczno

Gratulacje Michał!!! 

Biorąc pod uwagę ,co w innych ośrodkach oznaczają jako czarne ,to nie do końca

wg mnie z tych trzech tras najtrudniejszy odcinek ,to tzw. grzebień na FIS,ale jeśli chodzi o całość trasy ,to omijając grzebień przez zjazd pod krzesełko na Skrzyczne,to FIS wcale nie jest jakąś bardzo trudną trasą , Bieńkulę uznałbym za trudniejszą ,Golgota ,to normalna czerwona trasa. Z trudnych tras warto przejechać się jeszcze czarną trasą na Palenicy w Szczawnicy ,też kawałek dobrego zjazdu. 7 na Pilsku od wielu lat jest nieczynna. Warto jeszcze wspomnieć o 32 i 33 na Południu Chopoka ,też dwie dobre czarne trasy.  

Dla mnie Schladming to pod względem tras najlepszy ośrodek w jakim jeździłem ,dwa sezony z rzędu jeździliśmy przez 5 dni na samych 4 Berge i nikt się nie nudził