Cześć,
U mnie związek był taki, że przy okazji urazu na WF ukruszył się mały kawałek łąkotki i niszczył chrząstkę. W latach 90 rezonansu nie robiono więc jak lekarz po testach manualnych powiedział, że jest OK to więcej się sprawą nie zajmowałem. Chyba nigdy nie można z góry wykluczyć, że jakieś okruchy nie porobiły się w stawie. Warto porządnie zdiagnozować i oczyścić artroskopowo staw, jeśli się nie planuje rekonstrukcji ACL.
Ja z zabiegu jestem bardzo zadowolony. Naprawione kolano mocniejsze od zdrowego więc narty dobieram do wypłaty a nie do kolana 😉
Pozdrawiam