Clip
Members-
Liczba zawartości
45 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Clip
-
gogle fotochromatyczne czy wymienna szybka?
Clip odpowiedział Clip → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
no to jezeli to moga byc dwojki to tym bardziej wezme trojki. teraz w grudniu na wyciagu jak swiecilo prosto w twarz to musialem zamykac oczy albo extremalnie mrużyć, a to bylo w porywach 1900m -
gogle fotochromatyczne czy wymienna szybka?
Clip odpowiedział Clip → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
ale na słonce to nie lepiej jednak s3? Tym bardziej ze bedzie wysoko. i jeszcze drugie pytanie: rozumiem ze to sa jedynki? -
jak to jest z tym fotochromatycznym szklem? Faktycznie dziala przy kazdej pogodzie? Jade w piatek do Serfaus czyli raczej wyzej niz nizej. W zeszlym roku zgubilem w polowie wyjazdu i kupilem jakis badziew za 20E w intersporcie. W pochmurny dzien daja rade ale przy lampie jest juz slabo.
-
15 razy = 15 tygodni edit: zrobilem rachunek sumienia 12. Tak czy inaczej mam to zjezdzone w kazda strone i uwazam ze to jest naprawde niedoceniony osrodek. Są 3 lokalizacje polaczone ski busami: Sport Gastein, Dorf Gastein, Bad Gastein / Badhof Gastein kazda ma swój charakter. Zjezdzic trzeba wszystkie ale ile razy ktory to juz zalezy od pogody. H1/H2 podlinkowana wczesniej ma chyba z 9km i jest najdluzsza trasa jaka jechalem (i nie ma tam ani grama jazdy po drodze przez las) bo takie km to sie nie licza.
-
bylem z 15 razy w Gastein i jakos tego nie zauwazylem. odkad zrobili nowy wagon z Badhof Gastein to nie widzialem tam kolejki do wyciagu. No moze z wyjatkiem kilku pojedynczych dni kiedy z powody wiatru wyciagi jexdzily do polowy. dla mnie moloch to Ischgl albo Sankt Anton
-
Ten Turracher to sa 3 stoki na krzyż to już bym wolał Wagrain / Flachau Ta sama odleglosc a jest juz co pojezdzic. W Wagrain jest jeszcze fajny patent: niektore apartamenty daja wejsciowke na termy dla swoich gosci.
-
ciekawe czy nadaje sie do ogladania zacmienia słonca
-
polecam gastein, tlumow nie ma, tras na tydzien wystarczy, no i blisko z pl i moja ulubiona trasa:
-
kupilem dzisiaj używane heady rally 177 w poniedzialek jade do Flachau - nisko, ciepło wiec będzie można przetestowac w trudniejszych warunkach
-
ja to skromnie, wole apartament za tysiaka niz hotel za 3
-
no jest: sieben tage 82E mieszkam 600 metrow od wyciagu i 300 od metra, jak zwale sprzet to akurat droga na jednego browara
-
Fiss jest jednak wieksza miejscowoscia Byl ktos w Serfaus?
-
to ja tylko napisze ze przy wadze 90 kilka w dwoch sklepach odradzali mi Heady V8/V10 jako za miekkie ale lepiej niech sie wypowiedza fachowcy
-
Pierwszy raz bede w Serfaus Fis Ladis. Czy tam sa szafki na narty przy wyciagu? Jezeli tak to czy jest problem z dostepnoscia? Nie ma nic lepszego niz po zejsciu z nart zostawic graty (swoje i dzieci) wlozyc miekkie buty otworzyc chmielowego izotonica i spacerkiem do apartamentu. W Pinzolo np. trzeba bylo wykupic w sobote zaraz po przyjezdzie, bo w niedziele rano juz nie bylo wolnych.
-
glupie pytanie ale czy to co on jedzie to jest "krotki" czy cos pomiedzy "krotkim" a "dlugim"? podlinkowalem od 10:23 mam nadzieje ze tak bedzie startowac film https://youtu.be/wbjoch-bo0o?si=bLbwNWM6qGsc9-Qe&t=623
-
@lucky_luke czy na cały dzien i niższe / południowe stoki 68mm pod butem to nie za mało? @Bacek nie bije rekordow predkosci bardzo sporadycznie przekraczam 50km/h, sztywnosc magnumow wydaje mi sie ok ale tez nigdy nie mialem nic twardszego to jeszcze pytanie zasadnicze czy do nauki ladnego carvingu 14m w headzie nie bedzie jednak lepsze niz 17m w podobno twardszym deaconie.
-
o mnie: 45lat, 185 wzrostu, 95kg z planem na 88 ale to na wakacje nie na ferie jeżdżę już z 20 lat. plasujac sie na skali wychodzi mi: 5 – średnio zaawansowani narciarze, którzy rozumieją zasady ruchu ciała w skrętach, jednak nie potrafią ich w pełni wprowadzić w życie. Umieją wykonać kilka skrętów równoległych, np carvingowych na średnio nachylonych stokach. Potrafią bezpiecznie zjechać każdą czarną trasą (niekoniecznie mając z tego przyjemność) plan jest taki zeby awansowac do: 6 – dosyć dobrzy narciarze, mający opanowane kilka technik przy małych i średnich prędkościach. Dobrze opanowany skręt carvingowy. Mają problemy przy jeździe w puchu i na muldach. Nie potrafią jeździć na tyczkach. z naciskiem na skret carvingowy bo wycinanie ladnych sladow dzisiaj mi nie wychodzi. Co wazne jezdze moze nie jakos super intensywnie ale za to caly dzien tzn 9:30 do 15:30-16:00 dzisiaj mam heady magnumy 170cm wiec za krótkie plus buty salomony 120/130 - ustawione na 120. Potrzebuje nart jednych na caly dzien i na wszystkie mozliwe warunki. Fajnie jakby pomogly ogarnac ladny skret carvingowy. Moj pierwszy pomysl to magnumy tylko ze dluzsze czyli 177cm, w headach sa jeszcze rally - troche szersze pod butem co pomoze na popoludniowych stokach ale utrudni lapanie krawedzi ewentualnie cos z troche mniejszym promieniem np Volkl Deacon 74. Wyjezdzam 25.12 a potem 20.01 wiec jak nie ogarne asap to zostane z tym co mam. Budzet: idealnie by bylo uzywke za 2k ale czasu malo i wybor slaby wiec z bólem wydam 3k na nówki ale na pewno nie wiecej. bede wdzieczny za wszelkie rady
-
dobra chyba sie wyleczylem z rocznych okazji ale tak juz dla poszerzenia wiedzy: czy 100 dniowe narty beda mialy: "Krawędzie o szerokości nowego egzemplarza, czyli sporo ponad 2mm"?
-
Też myślałem tym tropem ale jakoś mi nie pasowało że wypożyczalnie sprzedają po jednym sezonie.
-
Ceny nowych nart w tym roku to jakiś totalny odpał. Praktycznie wszystko ma trójkę na początku. Na olx prywatnych ofert prawie nie ma. Na allegro jest sporo ofert nart "potestowych" z zeszłego sezonu za 60-70% ceny nowych. O co z tym chodzi? Warto sie w cos takiego pakowac? Przyklad: Head Magnum 177cm - nowe 3tys + (jedna oferta za 2,8 ale wtedy zeszloroczne - co mi w sumie nie przeszkadza) - "potestowe" rocznik 23 - okolice 2tys. - uzywki od prywatnych wlascieli czyli takie ktore nie jedzlily w wypozyczalni non stop przez 4-5 miesiecy w roku - praktycznie brak - wogole nikt nie sprzedaje dluzszych nart ... warto pakowac sie w "potestowki"? Klauzula sumienia jakos mi nie pozwala wydac 3k na deski ktore jeszcze kilka lat temu kosztowaly 1.8tys.