Skocz do zawartości

herbi

Members
  • Liczba zawartości

    69
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

734 wyświetleń profilu

herbi's Achievements

Enthusiast

Enthusiast (6/14)

  • One Year In
  • Very Popular Rare
  • One Month Later
  • Week One Done
  • Dedicated

Recent Badges

121

Reputacja

  1. herbi

    Wyjazd szkoleniowy

    Ostatecznie całą trasę zrobię samochodem sam, bo nie zostawię 2 letniego auta pod chmurką w centrum na niestrzeżonym parkingu. Z domu do Jeleniej mam 640km w jedną stronę. Chciałem na paliwie przyoszczędzić bo robią się niemałe koszty samej podróży - około 900zł sama polska tam i z powrotem. @Tadeo, masz garaż z którego można skorzystać jak Twoje auto będzie w trasie? W takiej sytuacji mogę kogoś zabrać bo i tak jadę przez KRK- Kato- Wrocław.
  2. herbi

    Wyjazd szkoleniowy

    No niestety. Nie mam żadnego innego połączenia niż ten flixbus. PKP było by spoko ale nie ma tego dnia pociągu nawet z przesiadką aby być na rano. Wiec albo mam 14h busem z przesiadką o 3:00 lub pociąg dzień wcześnej i trzeba by noc spędzić w jakimś Hotelu w Jeleniej Gorze. Ehhh.. strasznie dużo kombinacji. Chyba odpuszczę 😞 @KrzysiekK , może Ty chciał byś się wybrać? to pojedziemy autem 🙂
  3. herbi

    Wyjazd szkoleniowy

    Do poniedziałku dam znać na 100% może coś załatwię w inny sposób, obecnie mam tylko Flix Busa z przesiadką. Wyjazd w piątek o 18 i na 8 rano w sobotę bym był.
  4. herbi

    Wyjazd szkoleniowy

    Tak. Może być 20-27. Pytanie najwazniejsze, o której chcecie wyjechać? Bo tego dnia (20.04) mam tylko jedno połączenie i w Jeleniej Górze na peronie był bym dopiero około 19:00. Ewentualnie bede szukać czegoś innego jeśli to koliduje.
  5. herbi

    Wyjazd szkoleniowy

    Oczywiście z tym zdjęciem to żart, takim gruzem nie bardzo da sie jechać autostradą, natomiast do wożenia różnego rodzaju śmieci jest idealny 😄Do Suzuki GSy wchodzą bez problemu. Do jazdy na codzień mamy normalne auto, ale jest w nim wlasnie problem z ładownoscia.
  6. herbi

    Wyjazd szkoleniowy

    Jak muszę się spowiadać- auto szybkie ale niepraktyczne. Jak do środka mają wejść narty 170cm to z tyłu już nikt nie usiądzie bo leżą po skosie. Jak widać wchodzi tylko 1m3 drewna 💪🏻
  7. herbi

    Wyjazd szkoleniowy

    O.K. więc czy znajdzie się miejsce dla jednej osoby i jednej pary nart? Oczywiście do wszystkiego związanego z podróżą się dokładam jak kultura wymaga. Ewentualnie mogę jechać moim autem i zabrać dwie osoby oraz jedną parę nart (ograniczenie związane z moim bagażnikiem na dwie pary).
  8. herbi

    Wyjazd szkoleniowy

    @Tadeo Czyli jak bym sie dostał pociągiem do Jeleniej Góry to jest opcja zabrać sie z Tobą autem? Nie ukrywam, że samemu z Przemyśla jechać samochodem 1300km to mi nie na rękę 😉
  9. herbi

    Analiza jazdy

    Dlatego zawsze powtarzam: nieświadomość jest błogosławieństwem. Jednak do momentu gdy przestaje wszystko iść dobrze 😄
  10. Dzięki 🙂 Znam Twoje filmy z YT więc tym bardziej dziękuję za uwagi bo wiem, że jesteś wytrawnym narciarzem o wszechstronnych umiejętnościach. Piona 🙏
  11. No to pewnie dalej wychodzą moje braki w technice. Napiszę szczerze: nie wiem czy jestem aż tak dramatycznie słaby i to jest sarkazm czy faktycznie to co odczuwam/zauważam i uczę sie na własnej skórze ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Wiem, że jest tu wielu dobrych instruktorów/trenerów dlatego staram sie dużo czytać ale też pisać to co sam sie nauczyłem/wywnioskowałem aby znaleźć poparcie lub zaprzeczenie, bo na miejscu nie mam nikogo takiego 😞
  12. O, to to! Włąśnie edytowałem posta jak to napisałeś. Tak, wyklepana narta choćby nie wiem co nie pojedzie tak jak nówka sztuka. W tym roku się o tym przekonałem najlepiej. A, dobra chodzi o zdjęcie z Kastlami. 😛
  13. O! Nie znałem tego artykułu ale mam dokłądnie takie same odczucia 🙂 Od samego początku do końca, nigy nie tępiłem krawędzi, bo nie było potrzeby. A ostrzenia uczyłem się z fimów Pana Marka Żurawieckiego i na własnych błędach. Edit: Wczoraj byłem na Kasprowym, potestowe narty ELAN GSX (6dni na stoku od wyciągięcia z pudełka) przygotowane maszynowo. Ale z ciekawości wykończyłem sobie po jednej krawędzi na maximum aby zobaczyć różnicę. I teraz tak: jak otworzyli po treningu giganta ten bardziej stromy początek trasy na Gąsienicowej to dwa razy zamieniłem krawędzie. Śnieg był bardzo twardy ale nie lodowy- czerstwy chleb. Jak zaczynałem od góry przeskakując z jednego boku na drugi to nie było dużej róznicy na korzyść ręczngo wykończenia. Stopniowo przechodziłem w pivot i krawędz jednak Róznica była gdy od 1/3 długośc puszczałem się tylko na krawędzi i nabierałem tych 70-75km/h to przewaga była ręcznej roboty. Narty mocniej gryzły i dawały lepsze poczucie oparcia, na krawędziach tylko maszynowo zrobionych niby był carwing ale nie byłem w stanie aż tak zacieśnić. Bardziej od przygotowania liczy wg. mnie stan nart. Moje wysłużone Racetigery GS kiedyś trzymały lepiej a z czasem mimo ostrzenia na brzytwy nie dawały juz tego oparcia co 50dni na śniegu wcześniej.
  14. Robię tak dlatego, że mam sprzęt i sam się bawię a że mogę mieć najostrzejsze narty gdy trafiam na taki lód że 99,9% osób jedzi tylko ześlizgiem a ja wycinam łuki nie zostawiając nawet śladów za sobą to jestem z siebie dumny. Lubię takie warunki kiedy twardość trasy ocenia się na słuch 🙂 Natomiast jak trafiam na agresywny śnieg, gdzie narty tak gryzą że aż mnie stawia do pionu to po prostu mniej cisnę albo staram się nad tym panować i zmniejszać prędkość podkręcając pod sok. Wiem, że Ty jesteś za tym aby dostosowywać technikę do warunków i częściej korzystać z technik mieszanych i ślizgowych, ja po prostu lubię carving i staram sie wycinać w każdych wrunkach i na każdym nachyleniu trasy- tak, wynika to też z braków w technice. Chciał bym jeżdzić tak krótki skręt jak Valentina, narazie jednak robię to 2razy wolniej i niejednokrotnie rozjeżdzają mi się narty, ale wierz mi- często staram się to trenować. 🙂 https://www.instagram.com/reel/C3PR4DDICWD/?fbclid=IwAR01dFwFOjh4n7r0xp0mTIOhofGXAREogUrVn4nDSeie7dwhMI5iY2JCMps
  15. Wszystkie narty mam przed każdą jazdą zrobione diamentem. Natomiast narty testowe też były świeżo po serwisie maszynowym. Dlatego to raczej mozna wykluczyć. Staram się też pisać o nartach jedzonych tego samego dnia w tych samych warunkach lub maksymalnie zbliżonych. Jjestem tym świrem co kijkiem, butem, biodrem 😉 sprawdza czy snieg jest: twardy-suchy-naturalny, twardy-suchy-sztuczny. Twardy-lodowy-po rozmrożeniu dzień wczesniej. Firnowy, jak czerstwy chleb, agresywny, betonowy, przyglskany z odsypów dzień wcześniej, zmrożony luźny, itd itp 😅 Wiem, że te same narty porównywane w całkiem innych warunkach mogą dać inne odczucia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...