Dziekuję bardzo za dotyczczasowe porady, mam spory materiał do przemyślenia. Synek jeździ teraz na Atomic J2 130cm, które w serwisie określili jako narty z papieru🤭. W ferie zjeździlismy okolice Sellarondy, nie chciał jeść, pić ani odpoczywać tylko jeździć😄. Sprawia mu to ogromną radość. Na narty nie narzekał, tylko raz wspomniał, że się telepią przy większych prędkościach. Myślałem, że wystarczą te z linków, które podałem, bo mają drewniany rdzeń, ale widzę, że to nie takie proste. Na dodatek mam wrażenie, że oferta nart w internecie, (zarówno nowych jak i używanych) jest w tym momencie dość uboga. Nie mamy ambicji sportowych, chce tylko, żeby nauczył się ładnie, technicznie jeździć. Jeszcze pytanie na koniec: Jakie są odpowiedniki Rossignol Hero Athlete multi event z innych firm, bo trudno mi się w tym połapać?