-
Liczba zawartości
618 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
23
Zawartość dodana przez Marxx74x
-
Daleko mi do alepjskiego wyczynu ale setup nart dla Zu trochę zajmuje i teraz po zmianie nart znów będzie zabawa ..
-
Nie lubię nadmiaru teorii i szukania wymówek w kontrze do "trzeba popracowac". A że szykuję Młodą pod zapoznanie się z realiami Pucharu Świata zimą i kilku NC gdzie jest U16 (punkty WC z lata w pokrewnej dyscyplinie już są) ustawiając setup - pozycja wiązania, profil podniesienia, zmienny profil boku, modyfikacje buta - to dyskusja o tym, że na śniegu amator musi cyzelowac krawędzie i wyczuwa różnice 0.1 podniesienia i 0.5 boku jest dość zabawna. Niech to będzie ostre. I jak zbyt agresywne to gumą poprawione na dziobach i piętce bądź zmianą podniesienia jak ktoś potrafi. M.
-
"A czy możemy tak po prostu na jednej narcie sobie pojeździć? .. no dobra .. ale przez hopki też ?" .. Cytat z 13 latków zmęczonych tym całym lodem, tyczkami i innymi pierdołami. Na egzaminie Demonstratora było swobodne 9 na figurowkach. Nie wiedzą jakie mają kąty. Chyba nie wiedzą co to podniesienie a na pewno nie pamiętają. Nie wnikają w przesunięcie wiązań, czasem się skarżą, że narta za szybka jak pójdzie HF przy zawodach ;). Po prostu jeżdżą. Czego serdecznie wszystkim uczestnikom dyskusji życzę. M.
-
Układ "custom" to np. Jupiter Wintersteiger .. filmik w załączeniu. W warunkach "najlepszy serwis bo ręczny" nie do ogarnięcia. Nie zmienia to faktu, że zbyt często pojawia się pokusa dłubania w sprzęcie a nie w technice jazdy ;). A historie, że zła kombinacja kątów i podniesienia były źródłem wypadku .. - przepraszam, ale nie kupuję. Jak się dupę posadzi na tyłach to wywiezie. M.
-
1) Poniesienie : nie musi być jednakowe, współczesne dobre maszyny radzą sobie z tematem, przy serwisie "ręczno-maszynkowym" też można jako alternatywa dla zmniejszania agresywności za pomocą gumy 2) Kompensowanie braku techniki zmniejszaniem kąta sens ma umiarkowany a juz na pewno nie na powaznie twardym - jeżeli układ ciała nie pozwala na postawienie nart na krawędzi to kąt może być dowolny. Do tego dochodzi dynamika bądź jej brak, prędkość i kilka innych detali. Schodzenie poniżej 88 to w zdecydowanej większości przypadków to zagadnienie z pogranicza fetyszu i +10 do ego. 3) Przy dowolnej kombinacji kątu i podniesienia krawędź ma być ostra tam gdzie ostra być powinna (tu kłaniaja sie dwie szkoly zmiany agresywności np. pod demonstrowanie ewolucji). Od tego trzeba zacząć.. i w większości przypadków na tym można skończyć. 4) Kąty oraz ostrość krawędzi a możliwość poprawnego ześlizgu i ogólnie ślizgowych a nie ciętych to odważna teza - zgodzę się ze mniej agresywny tył/przód pomoże ale pod umownym butem już bez znaczenia. M.
-
.. z perspektywy stoku o długości +-450 m na którym krawedz ma znaczenie nie ma szans przejechać 2 godzin na jednej parze nart bez poprawki diamentem i to raczej 200 lub zmiany pary nart .. 2 godziny ..w praktyce 1.5 .. licząc jeden zjazd na 8-10 minut .. można policzyć. To tak do przemyślenia bo >800kg/m3 szybko rozróżnia ostre od nie ostre, o technice nie wspominając. Przy <500kg/m3 lepiej zająć się techniką niż krawędziami o ile są zrobione. O kątach nie piszę bo w serwisie ręcznym od A do Z to bajka, która nie wyklucza efektu finalnego jakim jest ostra krawędź. Jej kąty i powtarzalność procesu to już inna sprawa. M. ps. "Też nie za często" inspiruje do anegdoty .. marynarz goli się raz na tydzień.. podoficer goli się raz dziennie .. oficer jest ogolony - z dedykacją dla myślących o krawędziach.
-
A ja obstawiam, że poszły armatki .. trochę późno dzwonić 🙂 pytając co i jak ale skoro jakiś minus z tendencją do utrzymania się pojawił się w lokalnej prognozie to Bartek nie odpuści 🙂 .. jeżeli chodzi o przygotowanie na początek sezonu i ogólną pielęgnację tras - zero minerałów, dobre mapowanie pokrywy i zarzadzanie tym co jest - Mistrz .. Pisane z perspektywy chyba 19 okresów świątecznych w Tyliczu ..z początkiem kiedy jeszcze Master-ski było Wzgórzem Szubienicznym a Tylicz-ski było orczykiem 😄 ... .. I bardzo proszę nie deptać piesy jak stoi w kolejce do krzesła aby pilnować dzieciaków na starcie - czas pandemii ją nieco rozpieścił, jeździła krzesłem częściej niż kadra 😄, w tym sezonie też chyba nie odpuści 😉. Ekipa z Tylicz-ski również sympatyczna - wjazd przed otwarciem skuterem żeby wygrodzic bezpiecznie stok i coś postawić- pełna profeska, dziękuję. W dobie ekspansji Krynicy mało kto pamięta, że Tylicz, jako naturalny szlak z Małopolski na południe ma piękną i ciekawą historię.. polecam poznać przy okazji narciarskich wojaży. Jakby ktoś potrzebował świetnego przewodnika po okolicy przekażę kontakt na priv. M.
-
Wszystko pasuje i zapewne jest to bardzo profesjonalnie organizowana przez doskonałych narciarzy/instruktorów/ex-zawodników propozycja, nie mam podstaw aby to kwestionować czy poddawać w wątpliwość. Śmieszy jedynie przesada z marketingiem, gdyż pozostałe elementy programu to standard przy organizacji wyjazdów "na tyczki". Powtórzę : "...Super Gigant z pomiarem czasu" w realiach wyjazdów "dla amatorów" jakoś do mnie nie trafia .. M.
-
Jest pewna firma, która jakoś nie ogarnęła, że drewno lepsze 🙂 .. urok wątku, gdzie trwa dyskusja o ustawieniu rentalowej szyny 🙂 a zdania są podzielone 🙂 .. M.
- 869 odpowiedzi
-
- 1
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Świetne. SG dla amatorów. Naprawdę doskonałe. Dlaczego nie DH? Są granice marketingowych bzdur. M.
-
.. no i czy tak wygląda dziewczyna ze Stolicy? .. góralka, tyle że niskopienna 😉 .. obiecuję koniec off-top 😉 https://www.instagram.com/p/B86EvrhlQ-x/?igshid=YmMyMTA2M2Y= M.
-
Możesz to zwalić na sklerozę - wyniki względnie miarodajnych zawodów krajowych mlodzik/Junior młodszy tej tezy nie potwierdzają choć warszawiacy, niekoniecznie z klubów warszawskich na wysokich lokatach się pojawiają dość regularnie. Względnie miarodajne, bo śledzić warto U18 a tam śledzić jest niezbyt co a stolica jakoś z tego szumu się nie wybija (ok, Zuzanna Czapska). Pozdrawiam, M.
-
@KrzysiekK... ponieważ "jeździec" a raczej "amazonka" - trzymając się terminologii hippicznej 😉 - sportowo, na tyczkach, telemarkiem jeździ .. obecnie jako jedyna z POL z licencją FIS, choć na razie użytą praktyce tylko raz w NC GER U16W, miejsce I. W tym roku spróbujemy wiecej startów, trochę treningu przy okazji WC/FIS (są otwarci na udział w oficjalnych treningach U16+przedzjezdzacze) .. a w przyszłym sezonie już FIS/WC jak forma i zapal do pracy nie zgasną .. tyle off-topic z przyklękiem na kolanko ;). M. ps. Trochę więcej o tym na www.telemarkgirl.pl . Zapraszam w imieniu Zu.
-
Hala w D. Ma w tej chwili nawet przyjemny śnieg (bywało różnie) i dobrze zrobiony lód. Pizza jak zawsze dobra 😉. Wyciągowy coś szaleje i podróż niekiedy się dłuży. Gondolka "widokowa" .. M. P.s. Tiktokowa produkcja Dziewczyn w załączniku 🙂 export_1668278496426.MP4 export_1668278496426.MP4 export_1668278496426.MP4 Bywa też trochę bardziej na serio 😉 .. M. IMG_4672.MOV
-
Hala w D. Ma w tej chwili nawet przyjemny śnieg (bywało różnie) i dobrze zrobiony lód. Pizza jak zawsze dobra 😉. Wyciągowy coś szaleje i podróż niekiedy się dłuży. Gondolka "widokowa" .. M. P.s. Tiktokowa produkcja Dziewczyn w załączniku 🙂 export_1668278496426.MP4 export_1668278496426.MP4 export_1668278496426.MP4
-
Jakbyś miał testować to daj znać- bywam czasem nie tylko na dobrą kawę 😉 ... Wracając do wątku zarówno igielitowa Górka Szczęśliwicka to dobre narzędzia dla ogarnięcia czegoś więcej niż jazda pługiem.. Jak każde narzędzie i większość stoków nizinno/pagurkowatych mają swoje ograniczenia ale i zalety. Zależy z kim i po co chcesz popracować. M. Ps. Z pozdrowieniami z innego sztucznego obiektu na Litwie 😉
-
W Warszawie masz obecnie dwa obiekty, na których można od "zero do .." na pewno nie "hero", ale oszczędzisz na dojazdach kosztem potencjalnie dużej intensywności nauki. Szczotka czy maty mają swoje wady lecz i zalety -> pozwolą jadąc w góry nie startować z okolic "zero" o ile popracujesz z kimś potrafiącym rozsądnie korzystać z charakterystyki tych obiektów. Pozdrawiam, M.
-
Van Deer niech najpierw nauczy się robić parę równych nart 😉 ... to tak żartobliwie choć kontrola jakości topowej marki mogłaby się przyłożyć do tematu, nawet jeśli tylko o wykończenie piętki chodzi 🙂 M.
-
Późno już na rolki 😉 ale nadrobię zaległości. 1) Jeden z filmów to chyba Atsushi Ozaki z Japonii . Ciekawa technika, pochodna stylu włoskiego braci Lossio oraz jego doświadczenia zawodowego (odpowiednik AWF i rozmaite prace nad biomechaniką ruchu w tym przy inline alpine - przyjemnie się z nim na te tematy konwersuje choć japońska szkoła stawiania slalomu budzi we mnie lekkie przerażenie 🙂 ) .. na filmie świnka morska IA, ale ciekawie pod kątem skate-to-ski. Tyle, że .. 2) .. w dyskusji o średnicy kółek pod zabawy IA oraz skate-to-ski koncentrujecie się na średnicy (nie wiem, dlaczego nie na twartości 😉 ) pomijając fundamentalne dwa elementy : dlugosć szyny, rodzaj buta. But pominę, będzie o szynie. Jazda "trickowa" na płaskim to zupełnie inne uniwersum niż pochylony stok i profil jazdy IA. W większości wypadków, fokusując się na mniejszej średnicy kończycie na krótkie szynie ('odpowiedniej') .. W praktyce IA <=90 to warunki mocno deszczowe (lub dzieci, choć też wolę je widzieć na 90) przy czym trafiają na normalną, długą szynę (widywałem deszczowe kombinacje 5x90 lub mniej ale to jakaś efemeryda, która się raczej nie przyjęła). Dlaczego szyna taka ważna a kółka wtedy spokojnie 90+ ? Bo samą skrętność w pożądanym zakresie uzyskasz bez problemu wygrywając stabilność w umownej osi strzałkowej i rozłożone na większej odległości oparcie. W praktyce dla układu 4x najczęściej przednie kółko jest prawie w całości przed palcami (tak 2/3 minimum), podobnie jak tylne (3/4-4/5 kółka za piętą). W przypadku układów 3x125 lub 3x110 w zasadzie podobnie. Zakres ruchu i jego specyfika lubi dłuższą szynę. Czy ogranicza skręt? Zabawy na wertikalu 25x1-1.5m nawet z małym ofsetem pokazują, że nie ... Na kubeczkach z Klaudią Hartmanis celowo braliśmy zestawy typowo inline alpine - prowadziło to do scen śmiesznych ale nawet triki kubeczkowe szło ogarnąć. A kim jest Klaudia 🙂 każdy sprawdzi sobie sam. 3) Z innej beczki - poprawne korzystanie z dobrodziejstwa IA do tematów narciarskich ma kilka pułapek .. o ile więc polecam to równocześnie odrobina analizy i myślenia o różnicach się przydaje. Nie ma nic gorszego, niż prosta imitacja nart na rolkach .. badz imitacja rolek na nartach 🙂 Pozdrawiam, M. (poprawione literówki i drobiazg dopisany)
-
@Gabrik 3/4 problemu z jazdą zaczyna się zanim dorosły człowiek, wchodzący w świat narciarstwa, narty do nóg przypnie. Twój wniosek odnośnie konieczności przygotowania się jest sensowny. Na czym polega trik? Osoba dorosła, ucząca się jeździć, mająca dwa sezony nawet po 30 dni każdy ma kontakt z narciarstwem na poziomie kilku procent doświadczenia mojego 12 letniego syna. I tego się nie oszuka. Stąd moda na wymyślanie sprzętowych cudownych rozwiązań i dywagacje czy firma X czy Y sprawdzi się lepiej. Totalna bzdura. Co do gigantek, tak popularnych na forum to podawane parametry są juniorskie. Jak coś takiego zakładam to nie mówię że R>21 /176 to gigantka 🙂 bo moja 15 letnia córka na czymś takim swobodnie lata i trochę trudno się lansować 🙂 .. co gorsza takze telemarkiem ... to tylko narta o większym promieniu. I tym "to tylko narta" kończę - oby solidna konstrukcja, oby neutralne parametry, kolor fajny do fotek i najważniejsze- dobrze przygotowana do jazdy. Reszta to już tylko zabawa dla fetyszystow i pozerów, bez przełożenia na naukę jazdy. O niuansach w danej grupie nart mozna rozmawiać z osobami +60 dni na stoku i kilkunastoma sezonami wyjechanymi .. opcja minimum. Pozdrawiam, M.
- 869 odpowiedzi
-
- 1
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ktoś kto amatorsko jeździ na tor kartingowy kłóci się z dostawcą pizzy, taksówkarzem, niedzielnym kierowcą i miłośnikiem aut ładnych tudzież zabytkowych o to co będzie lepsze dla osoby, o której umiejętnościach i potrzebach de facto nic nie wiedzą .. a strony lecą .. Lubię fajne AM. Lubię SL'ki i kastrowane gigantki (jak słyszę, że gigantka to promień 21 i coś poniżej 180 to mogę się tylko uśmiechnąć).. To po prostu narta o dłuższym promieniu skrętu, co ma wspólnego z gigantką nie wiem - chyba że juniorską. Nie kastrowane też lubię, muszę popracować. Szeroko pod butem też nie płaczę. Narta to narta, byle przygotowana. Kiedy z kimś pracuje na stoku znaczenie tego co ujeżdza jest mało istotne o ile nie jest to piankowy szrot. 90% problemów 90% narciarzy (liczby zaniżone) nie ma nic wspólnego z tym na czym jadą. Niech to będzie zadbane, naostrzone, nie plastikowe j ... jeszcze ładne niech będzie jak ktoś selfie robić lubi. Te same błędy pojawią się na "SL", "GS", "AM" .. tak samo będzie się je korygować .. a jak ktoś dupa i nie dostrzega błędów które pozornie maskuje narta to już trudno .. Bo narta, czy to AM, SL, GS, XY, WZ błędów nie powoduje tylko jeździec, który nie dostrzega, że na kawałku deski pod nogą świat się nie kończy a dopiero zaczyna. Pozdrawiam, M. Aby było konstruktywnie : polecam dobrą wypożyczalnię która pozwoli Ci na eksperymenty i zmiany sprzętu .. och, jak szybko dostrzeżesz różnicę pomiędzy niuansami 4tego modelu SL firmy X i 3 modelu firmy Y .. wtedy przepustka do szacunku na forum otwarta 🙂
- 869 odpowiedzi
-
- 6
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To niech tak sobie pojeździ a potem zajmij się skręcaniem i innymi duperelami ... bo tam i tak nachylenie raczej w granicach błędu pomiarowego. Pozdrawiam, M.
-
To daj im jechać. Nie wiem co nie gra ale jeżeli to jest z górki to niezbyt rozumiem. Albo zrywasz jazdę niepotrzebnym odepchnięciem (przy słabej technice) albo 80mm jest poza moim ogarnięciem tematu I zwyczajnie nie rozumiem co się dzieje. Spróbuj układ 1:3 (sekunda na odepchnięcie, 3 sekundy na jednej nodze) .. to pojedzie ? M.
-
Da się co mogę pokazać na zdjęciach .. wystarczy w osi strzałkowej polecieć do przodu, uciec gdzieś zadem .. to jest klasyka - zejdź niżej i jakiś galimatias. Dlatego sekwencja ręce w górę i do przodu sprawdza się na rolkach lepiej. W dodatku lepiej trzyma nad rolką, szczególnie przy wykastrowanej szynie. Pozdrawiam, M.
-
@Mitek to nie narty. Po pierwsze wyżej, po drugie z przodu. Pozdrawiam, M.