Jak byś objaśnił co mają "plany Kuklińskiego" wspólnego z obecną sytuacją geopolityczną?
O ile pamiętam, to Polacy mieli atakować w pierwszym rzucie Kopenhage, typowe mięso armatnie. Sowieci mieli iść w drugi rzucie. Przy czym zakładano, że Sowietów NATO będzie chciało zatrzymać na linii Wisły atakiem atomowym co wiązałoby się z totalnym zniszczeniem Polski.
To właśnie ta apokaliptyczna wizja Polski ( wojska i cywilów) miała skłonić Kuklińskiego do przekazania planów
Niestety mamy takie położenie, że o neutralności nie może być mowy. Chyba, że coś na wzór Francji z własnym strategicznym arsenałem atomowym ale na chwilę obecną to mrzonki. W dalekiej przyszłości po wypowiedzeniu układu o nie rozprzestrzenianiu broni atomowej, może i byłoby to jakieś rozwiązanie.