Witam.
Mam nowe narty z płytami, które zostały przykręcone tak, że montaż wiązań w najszerszym rozstawie nie pozwala na wstawienie buta mojego rozmiaru (46-295-335)
Najchętniej rozsunął bym mocowanie wiązań w przód o 1cm i tył o 1cm. Niestety jest z tym związane dodatkowe wiercenie narty. Pod przednią płytę 4 otwory i pod tylną 6 otworów. Narta tej klasy jest wąska. W talii ma około 68mm. Jaka jest wasza opinia, czy warto to robić? Czy są metody odpowiedniego wypełnienie starych otworów? To są narty na których jeździ się dość ostro, na krawędziach, stąd moje wątpliwości. Obawiam się, że narta może być mocno osłabiona. Jakie jest wasze zdanie? Będe wdzieczny za opinie. narta Rossignol Hero GS F-35 FIS (190cm)
Pozdrawiam.