
kbe
Members-
Liczba zawartości
21 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
kbe's Achievements
-
System kijów Leki nie ma pętli, zatem masz na myśli kije z jakimś rodzajem taśmy przymocowanej w okolicy górnej części uchwytu. Mam wrażenie, że systemy gdzie taśma jest przewlekane przez "główkę" kija służą raczej do regulacji długości paska i nie traktowałbym ich jako jakiegoś rodzaju bezpiecznik.
-
I ci wszyscy pechowcy mieli właściwie przełożone paski?
-
A ja jestem ciekawy waszych obserwacji, ale odnośnie sposobu przekładania dłoni przez paski kijków. Moje obserwacje są takie,że zdecydowana większość narciarzy nie umie prawidłowo ich zakładać i zamiast przełożyć dłoń od strony kijka i następnie złapać kijek razem z paskiem po prostu tylko przekłada dłoń przez pasek, że tak napiszę najkrótszą drogą.
-
Alternatywę podano - rehabilitacja, rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja polegająca na wzmacnianiu mięśni nóg, tak aby mięśnie poprzez właściwą siłę przejęły obciążenia.
-
Konsultacje były w Enel Medzie, Centrum Kompleksowej Rehabilitacji w Konstancinie Jeziornej oraz Stocerze również w Konstancinie. Wydaje mi się, że mają tam fachowców. Dotychczas też myślałem, że rekonstrukcja ACL to standart. Po własnych doświadczeniach zmieniłem zdanie.
-
To były rady ortopedów, ale też jednego z fizjoterapeutów, który dodatkowo wskazał na siebie, stwierdzając, że też nie ma ACL-a, wzmocnił mięśnie nóg i brak ACL nie przeszkadza mu w uprawianiu amatorsko siatkówki. Jeden z ortopedów (orzecznik z PZU) tłumaczył mi, że rekonstrukcja ma sens u osób młodych uprawiających zawodowo sport jako tymczasowe rozwiązanie. Tymczasowość argumentował tym, że wiązadło jest rekonstruowane z pobranej np. części wązadła bocznego i po wszczepieniu w miejsce ACL po kilku latach z powodu braku właściwego odżywiania (jest to w pewnym sensie ciało obce przyklejone do kości piszczela i uda) doczepiony (zrekonstruowany) ACL obumiera/wysycha i staje się bezużyteczny. Slizgi zużyły się po kilku wiosennych pobytach w Korbielowie i po spier...nym serwisie w Decathlonie.
-
dziękuję za podpowiedź, ale to jakiś leżak magazynowy. Nie wiem czy wiek sprzętu może mieć znaczenie w przyszłej wieloletniej eksploatacji. Chyba jednak wolę coś nowszego. Aczkolwiek w garażu od kilku lat mam Fischery RC4 XTR po jednym sezonie (6 dni w Alpach) tylko rozmiar 165cm. Kupiłem dla syna, a on zbyt szybko urósł.
-
zostawiam info dla osób, które mogą zmierzyć się z podobnym problemem. Rekonstrukcji ACL nie robiłem. Każdy z ortopedów z którym się konsultowałem stwierdzał, że rekonstrukcja jest bezcelowa, natomiast istotna jest rehabilitacja. Zatem trochę się rehabilitowałem, pomroziłem (25 wizyt w kriokomorze), wzmocniłem mięśnie nóg (co w naszym sporcie jest akurat zalecane) i w lutym wyruszyłem na pierwsze szusy. Pojeżdżone 11 dni z czego 6 w Austrii. Po zakończeniu leczenia mam problem z pełnym zgięciem kolana (do pełnego brakuje ok 5% czyli jest prawie ok). Zatem ponieważ jeździć mogę, a moje stare Fischery Progressor F18 niedługo nie będą miały ślizgów proszę doświadczonych kolegów o rady jakie narty zakupić. Od razu piszę, że nie mam ambicji sportowych, aczkolwiek jak warunki pozwalają to lubię pojechać szybciej długim skrętem. Myślę o jakichś nartach typu AM może kolejny F18, a może jest coś co podobnie jeździ?
-
Szacun. Większość znacznie dłużej dochodzi do tego poziomu
-
Cześć, Dziękuję wszystkim, którzy próbowali pomóc dobrymi radami. Szczególne podziękowania dla @Mitek za rozmowę, przekazane rady i chęć pomocy. W piątek konsultowałem swój przypadek z rehabilitantem oraz ortopedą. Obaj niezależnie stwierdzili, że na razie nie ma co robić rekonstrukcji więzadła i było to po moim wyraźnym wyartykułowaniu, że chcę mieć sprawne kolano aby swobodnie móc jeździć na nartach. Właściwa rehabilitacja i wzmocnienie mięśni wokół stawu kolanowego ma w tym pomóc. Wracając do samego wypadku to przyczyną pierwotną był mały kamyczek. Leżał on sobie w miejscu gdzie normalnie zsiadałbym z krzesełka i, aby oszczędzić ślizgi nart, zsiadłem o te pół metra później. Gdybym zsiadł w jednej linii ze sprawcą nie miałby on możliwości wjechać na mój tor.
-
cześć, opis badania RM: Umiarkowanie zwiększona ilość płynu w jamie stawu kolanowego. Błona maziowa bez cech patologii. Stłuczenie krawędzi tylnej kłykcia bocznego piszczeli (z dyskretnym złamaniem kostno-chrzęstnym, bez istotnego obniżenia powierzchni stawowej). Obrzęk / stłuczenie głowy strzałki. Obrzęk tkanek miękkich w okolicy stawu kolanowego. Subtotalne zerwanie bliższej części ACL (nieliczne włókna zachowane, ale o falistym przebiegu, najprawdopodobniej niewydolne). Naciągnięcie bliższej części MCL. Poza tym aparat więzadłowy kolana bez nieprawidłowości. Stłuczenie lub zmiany zwyrodnieniowe rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej. Poza tym łąkotki bez nieprawidłowości. Rzepka o II typie budowy wg Wiberga, położona prawidłowo. Chrząstka stawowa: - na powierzchni stawowej rzepki, na części bocznej z obszarem chondromalacji II st., - na bloczku kości udowej, w części przednio-dolnej kłykcia przyśrodkowego kości udowej z niewielkim ogniskiemchondromalacji II st., - poza tym bez nieprawidłowości. Dół podkolanowy bez nieprawidłowości. Wnioski: Subtotalne zerwanie bliższej części ACL. Naciągnięcie MCL. Stłuczenie krawędzi tylnej kłykcia bocznego piszczeli (z dyskretnym złamaniem kostno-chrzęstnym, bez istotnego obniżenia powierzchni stawowej). pozdrawiam
-
Opis do rezonansu. Lekarz w opisie napisał: subtotalne zerwanie ACL. Uraz powstał przy wysiadaniu z wyciągu krzesełkowego. Krzesyłko 6-osobowe, na górnym mocni było mocno zmrożone podłoże. Sąsiad z mojej prawej strone zsiadł z wyciągu troszkę wcześniej - był jakieś pół metra przede mną. NAgle zaczął skręcać w moją stronę. Ja nie miałem gdzie uciec bo po mojej lewej miałem innego narciarza schodzącego (zjeżdżającego) z krzesełka. Ten z mojej prawej nagle wjechał na moją nartę, mnie przewrócił do tyłu, a swoją nartą zablokował moją prawą nartę. Ja upadłem do tyłu z rotacjąna lewą stronę. Sprawca tylko przeprosił i sobie pojechał. Nawet sk$%#^n nie podał ręki, żeby pomóc wstać.
-
Prośba o rady. W tym sezonie zerwałem ACL w prawym kolanie. Najbardziej bolesne w sensie psychicznym jest to, że mojej winy w zdarzeniu było 0%. Doczytałem, że bez ACL jazda na nartach jest możliwa. Mam 54 lata na nartach zwożę się ok. 38 lat - niestety nigdy nie jeździłem pod okiem zawodowego instruktora. Niemniej jakoś sobie radzę – wydaje mi się, że ogarniam techniki ślizgowe (nie śmig) oraz cięte. W skali 1-10 spokojnie oceniam się na 6 (czarne trasy robię w miarę technicznie, te czarne to czarne alpejskie m.in. Harakiri). Teraz pytanie co dalej z jazdą. Jakie techniki, jakie narty? Wiem, że podczas jazdy nie wolno siadać na tyłach (to akurat jest zrozumiałe i do zrobienia), wiem, że jazda poza trasowa odpada – to przeżyję. Wiem, że nie wolno jeździć po muldach i tu moje pierwsze pytanie do tych co mają już ten problem i maję też technikę dostosowaną do jazdy bez ACL-a: jak sobie radzicie w jeździe po stokach zdegradowanych. Czy da się spokojnie między górkami śmigać, czy to jest problemem i raczej należy omijać trasy typu wieczorna nr 6 (czerwona) w Białce Tatrzańskiej. Dodam jeszcze, że mam 186cm. 94 kg aktualnie jeżdżę na Fischerach Progressorach F18 długość 173cm (albo coś koło tego) i, że nastał czas (narty ledwo dyszą ze starości) na wymianę nart – prośba o wskazanie kierunku poszukiwań nowych desek najlepiej w charakterystyce tych co już mam. Wydaje mi się, że jestem jeszcze dość sprawny, od kilku lat w ramach rehabilitacji kręgosłupa odwiedzam dwa, trzy razy w tygodniu siłownię i pracuję nie tylko nad kręgosłupem ale również wzmacniam całość.
-
DALBELLO DS MX 120 MS opinia
kbe odpowiedział speedle → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Używam Dalbello DS 110. Szerokość buta 100mm. Też mam szerokie stopy plus w jednej haluksa. Po zakupie od razu były odbarczane punktowo. Po roku jeszcze mała poprawka i teraz są prawie idealne - jak są zmrożone to trudno je zdjąć. -
gogle fotochromatyczne czy wymienna szybka?
kbe odpowiedział Clip → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Od kilku lat używam Smith S2. Dla mnie dobre i na lampę na lodowcu i sztuczne oświetlenie w Bałtowie