-
Liczba zawartości
210 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez zając
-
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
😁🙃 -
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Proponuję może rozdzielić tematy rolkowe - pozostawić tutaj tylko inline alpine / s2s, a dla rolek pozostałych "kategorii" założyć osobny temat? Tylko tyle, że użytkownicy forum musieliby pilnować gdzie co wpisują 😄 -
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
@Marxx74x, przecież @Spiochupisze o zupełnie innej jeździe na rolkach, dopuść może że nie każdy chce ćwiczyć inline skating albo skate2ski, tylko po prostu sobie pojeździć... Podejrzewam że akurat @Spiochu ma spore umiejętności rolkarskie i deprecjonowanie każdej innej wypowiedzi (poprzez lekki sarkazm czytaj: wyśmianie) oprócz jedynie słusznej Twojej opinii, chyba jest nikomu niepotrzebne. Jeśli ktoś będzie chciał porady technicznej, to z całą pewnością zwróci uwagę na Twoje posty. -
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Fajne, typowo slalomowe, mega-skrętne. Patrzę na specyfikację i widzę że mają podział wg rozmiarów stopy - czy to jest typowe w rolkach slalomowych? Gdybym miała brać dla siebie (rozm. 39), to wyszłaby szyna 219mm i kółeczka 72mm - szok, nigdy na takich małych i krótkich nie jeździłam 🙂 -
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Wy serio z tymi rękawicami moto? Akurat mam kilka par więc się wypowiem 😁 rękawiczki na motocykl nie mają przede wszystkim usztywnienia w nadgarstku, mają dużo warstw do ścierania, jednak tej kluczowej dla zwykłych ROLKARZY (a nie inline-skaterów) nie mają. Z tego powodu zdecydowanie jestem na nie. Poza tym MZ są strasznie drogie i zbyt zabudowane, mnie bardzo przeszkadza jak jest mi za gorąco nawet w dłonie. Może w skate parku byłyby ok w porze jesiennej 🙂 Z własnych doświadczeń kiedy to miałam jakieś ambicje bardziej miejskiej jazdy (nauka zjeżdżania po schodach, jakieś skoki etc.) nigdy nie zdarzyło mi się boleśnie zetrzeć skóry na dłoniach za to na schodach mogłabym sobie nadgarstek złamać kilkukrotnie gdyby nie ochraniacze (zwykłe rolkowe). Zresztą do tej pory stosuję takie stare rollerblade'a nadgarstkowe (innych nie bo mnie wkurzają), ale ręce są dla mnie ważne w pracy i nie mogę sobie rozwalić nadgarstka przy byle podpórce jakiejś nieszczęśliwej (SKS). Polecam jednak ochraniacze dedykowane do danego sportu. -
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Racja, w rolkach długość szyny i rozmiar kółeczek są stałe, a rozmiar buta np. od 35 do 45 - to daje zupełnie inne odczucie stabilności dla tego samego modelu rolek u kogoś wyższego i z długą stopą względem niższej osoby z krótką stopą. Dla kogoś wysokiego lepszy zestaw wyjściowy to np. 4x84mm albo i 4x90mm, albo 3 kółka. -
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Ja bym tylko chciała podkreślić, że dorosła osoba, która nigdy wcześniej nie jeździła na rolkach musi trochę czasu poświęcić żeby z jazdy do przodu przeszła na jazdę do tyłu, przekładankę i jakiekolwiek ewolucje na kubeczkach - tak to widzę z obserwacji zaczynających jeździć dorosłych. Dlatego nie należy się szybko zniechęcać. Warto też moim zdaniem skorzystać z instruktorów, którzy trochę ułatwią dojście do płynności jazdy. Punkt 4 o hamowaniu przesunęłabym wyżej - zaraz po jeździe do przodu 😄 -
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Jeśli przeraża Cię wysokość kółek 110mm to można spróbować szyny Trinity Powerslide'a - ma podobno znacząco obniżać środek ciężkości, wizualnie faktycznie but siedzie niżej nad ziemią, ale nie próbowałam więc nie mam porównania. W każdym razie szyna wydaje się też dużo stabilniejsza od zwykłej więc może odczucia parcia na kostkę będą mniejsze. Choć odczucia te związane są bardziej z pewnością stania na rolkach (coś jak właściwa pozycja narciarska), jeśli stoisz pewnie i stabilnie, to nie ma prawa Ci wykręcać kostek (i nawet luźny but ma tu mniejsze znaczenie, w końcu ludzie w maratonach jeżdżą w niskich butach na kołach 125mm) - wszystko przyjdzie z czasem, trochę jak z każdym nowym sportem: praktyka czyni mistrza 🙂 -
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
No to do takich zabaw chyba najlepszy zestaw jak pisze @Spiochu, natomiast temat jest inline alpine, więc wpisy @Marxx74x w tym kontekście jak najbardziej pomocne. Tak naprawdę każdy ma swoje zdanie, ale zacząć jazdę (obojętne: po płaskim, z górki czy pod górkę) na zestawie 4x110 lub 3x125 na długiej szynie bez wcześniejszego dobrego objeżdżenia na rolkach, to szacun 😄 -
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Nie no, jak powerslide to 3x110 - bardzo spoko wysokość, moim zdaniem optymalnie jeśli chodzi o tłumienie nierówności i manewrowalność na rolkach. Sama będę szła w tym kierunku jak zobaczę że udaje się więcej jeździć. Nie łam się, próbuj! -
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Spoko, choć fajnie sobie kupić nowy sprzęt - sama się zastanawiam, bo cena nowych kółek 125mm z łożyskami jest większa niż nowych rolek 🙃 ale mało jeżdżę, więc tak z sezonu na sezon odkładam decyzję zakupową. P.S. Do slajdów potrzebne są twarde kółka, gładki asfalt i spore umiejętności. Jest sporo filmików na youtube o hamowaniu - można popróbować, poćwiczyć. -
No nie wiem czy się nie skusi - są szajki które wszystko buchną, naszemu krewnemu w Hadze ukradli spod domu typowy rower holenderski - stary, niewyglądający, zabezpieczony właśnie tak żeby nie było można jechać (nie było do czego przypiąć - tam jest roweroza wszędzie). Rower służył do poruszania się na co dzień głównie do jeżdżenia na uczelnię i do pracy... Tak że jak ktoś ma pecha, to niestety.
-
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Dopóki nie będziesz się czuł pewnie na rolkach - nie wybieraj takich dużych kół. Owszem, tłumienie nierówności jest dużo lepsze (dlatego takie zakupiłam bo zanim dojeżdżałam do parku to przejeżdżałam przez wszystko co najgorsze 😄), ale duże koła rozpędzają się dużo szybciej (naprawdę jest to odczuwalne, zwłaszcza z górki),a co za tym idzie, trzeba umieć opanować tę prędkość tzn. bardzo dobrze hamować. Jest jeszcze mocno odczuwalna kwestia długości szyny, która jednak np. przy Maxuumach 3x125 wynosi 295mm i tu z kolei można się zdziwić że manewrowalność jest zupełnie inna i trzeba się jej nauczyć od nowa (coś jak przeskok z nart SL na GS). Dla umiejącego dobrze jeździć to kwestia krótszej chwili, ale dla kogoś mniej objeżdżonego to może być powód do lądowania w trawie albo na drzewie 😉 -
Tak, to ten patent - jest ekstra, polecam każdemu kto jeździ po górach 🙂
-
Na szczęście elektryki używamy tylko w górach - tam jest realnie mniejsza szansa na kradzież, ale gdzieś przy knajpce na dole jak się człowiek chce pokrzepić na drogę, to już trzeba uważać. I zapewne ubezpieczenie jest dobrym wyjściem.
-
Dziękuję za odpowiedź, przejrzę co mają w Decathlonie, przynajmniej można podjechać i dopasować na miejscu bo stacjonarne sklepy rowerowe w mojej okolicy nie mają dużego wyboru. Chodzi mi o zabezpieczenie górala elektryka, tam jest mało miejsca na długości ramy a sztyca jest wysuwana teleskopowo i nie można jej zblokować (w trakcie jazdy można obniżyć lub podwyższyć siodełko). W zwykłym oldschoolowym (pseudo)góralu nie mam problemu - pod siodełkiem mogę zapiąć uchwyt na linkę czy takie składane zapięcie.
-
Macie jakiś rozsądny patent zabezpieczający rower? Zamówiliśmy ostatnio zapięcia składane Abusa do dwóch rowerów, ale wielkie to i ciężkie - nie było też opcji żeby zamontować do ramy roweru, bo by przeszkadzało przy zeskakiwaniu. Wołałabym coś czego nie trzeba wozić w plecaku tylko można przypiąć do roweru, tyle że póki co trudno znaleźć optymalne miejsce na montaż (pod siodełkiem nie da się bo mamy sztyce regulowane).
-
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Szczerze podziwiam za samozaparcie i chęć doskonalenia jazdy 🙂 ja tam myślę o przejażdżce ścieżką wzdłuż Pogorii, bo nie miałam w tym sezonie jeszcze czasu pojechać, polecam jeśli ktoś będzie w okolicach Dąbrowy Górniczej - trasa nad samym jeziorem. -
??? Nie bardzo rozumiem, zwłaszcza w kontekście zacytowanej mojej wypowiedzi o tym że link który podał @mlodzio jest ok? Być może coś jest w treści skecza, ale nie chce mi się go oglądać - nie mój klimat, podobnie jak "Świat według Kiepskich".
-
Tak, jest wszystko ok ze stroną muzeum, czasem niektóre antywirusy blokują normalne strony (mój np. czasem nie wyświetla strony skionline).
-
Haha, w Katowicach to akurat "ślonzoków" teraz tyle co kot napłakał, a klimat mamy taki, że słowa na k... to werbalizuje określona grupa społeczna akurat nie z wyżyn (nie umniejszając). Ciekawi mnie czy miałeś okazję posłuchać jak po śląsku KULTURALNIE potrafią rozmawiać osoby na poziomie, niejednokrotnie mające wyższe wykształcenie (czasem i tytuły naukowe)? Akurat jest to super porównanie, że ktoś się spotyka w gronie znajomych i poradzi pogodać po ślonsku - fajnie posłuchać. Na co dzień ktoś jest inżynierem z kilkudziesięcioletnim stażem, nauczycielką języka polskiego czy lekarzem, ktoś też może być górnikiem, albo emerytem górniczym (robotnikami ślązacy często zostawali bo nie było w tym środowisku przekonania o konieczności kształcenia się). W swoim codziennym środowisku te osoby niejednokrotnie mówią naprawdę poprawną polszczyzną, czasem słychać akcent, ale nie zawsze. I o takiej "kulturalnej", prawdziwej gwarze (czy języku) piszę ja i inne osoby które śląskość wspierają, a nie o pseudogwarze pijaczków spotkanych na katowickich ulicach wieczorem.
-
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Dopasowanie buta nie ma tu tak dużego znaczenia, generalnie im bardziej będziesz objeżdżony, tym mniej będzie Ci przeszkadzało, że stopa trochę "lata". Są producenci, którzy robią buty nieco węższe (Powerslide) albo szersze (zdaje się SEBA, Rollerblade) - tak przynajmniej kiedyś było, ale dawno już nie kupowałam sprzętu. Można kombinować z linerem (grubszy albo cieńszy) lub dodać sobie w okolicy kostki tzw. footies (te najczęściej używane są przy niskich butach, ale ja np. używam dla ochrony kostki przed otarciem). Generalnie należy się przyzwyczaić, że jest luźno 😄 dobrze że masz 2 klamry spinające - to zasadniczo pomaga ustabilizować stopę (w niektórych rolkach rekreacyjnych jest pasek na rzep i on mniej trzyma, ale to też kwestia przyzwyczajenia). -
Jestem górnoślązaczką z dziada pradziada - można by tak powiedzieć, starsze pokolenie w mojej rodzinie posługiwało się i dalej posługuje gwarą śląską na co dzień, sama ją rozumiem i "poradza godać" (jako tako) ale nie jestem zdania, że jest to odrębny język. Podobnie jak gwara góralska (podhalańska) - obydwie wymagają ochrony z racji wyjątkowego dziedzictwa kulturowego danego regionu, a status odrębnego języka moim zdaniem nie jest tutaj właściwy. Natomiast dobrowolne zajęcia w szkołach, czy wprowadzanie nazw śląskich jeśli lokalny samorząd tak postanowi - to jest jak najbardziej słuszne. Np. w Urzędzie Miasta w Chorzowie winda "godo" na który "szotk" wjeżdża - to jest po prostu fajne rozwiązanie i promuje śląskość na co dzień.
-
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Rollerblade dodało nowy filmik - jakiś komentarz krytyczny? Bo mnie - laikowi rolkowemu (i narciarskiemu też zresztą) się podoba 🙂 myślę że niejeden/niejedna chciałby tak pomykać na rolkach 🙃 choć: koła za duże i 3 tylko, ręce za nisko i bez kijków, dobrze że kask chociaż jest, to jakoś ratuje sytuację 😉 -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
zając odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
10 stopni to ok. 17% - to jest już konkretny spadek, czy na pewno masz na myśli stopnie?