-
Liczba zawartości
894 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
11
Zawartość dodana przez Kubis
-
Przecież po to wymyślili kije gigantowe, żeby zapasować tej części społeczeństwa wyposażonej w zgrabne kończyny 🙂 Cała sylwetka nabiera wtedy takiej spójności 🙂 (wybaczcie mój humor)
-
Co Wy nie powiecie 😉 myślałem że jestem sam 🙂
-
Miałem namówić syna na zakup roweru w tym roku, bo wyrósł z poprzedniej ramy, ale chyba namowie go na coś używanego... Ceny absurdalne
-
Jeśli ktoś na stałe jeździ z poluzowanym butem to wyrzucił pieniądze, podtrzymuję co powiedziałem. To że każdy czasami z różnych powodów luzuje but to oczywiste, ale czasami.
-
Te sztuczne banany na stoku to są właśnie wtedy, gdy się za mało próbuje (na oddatek wszystko na małej prędkości na niebieskiej trasie), a za dużo filmów ogląda z bardzo zaawansowana jazdą. Jeśli jedziesz na krawędzi szybko, to nie masz wyboru, musisz oprzeć się na narcie. I albo zrobisz to kładąc się na boku (i zaraz śmigając na biodrze w dół stoku ku uciesze gawiedzi), albo zrobisz to samymi nogami będąc gotowym na kolejny skręt. Jak już ktoś ma stać, to lepiej niech stoi prosto 🙂 A nie na banana
- 207 odpowiedzi
-
- 2
-
Aż musiałem przeczytać co to jest inklinacja hhahaha. OK czyli chodzi Ci o to jak bardzo tułów jest nachylony do stoku i jak bardzo linia biodra-but do linii tułowia? Czy aby nie są to najgorsze ujęcia do narysowania czegokolwiek (pomijam już fazę skrętu, ale ujęcia są pod kątem...). Jak ktoś podejmie się narysowania czegokolwiek i wyciągnięcia jakichkolwiek wniosków to chyba opuszczę to forum 🙂 Ale rozumiem że to był żart?
- 207 odpowiedzi
-
Rocker jest, tylko że Volkl też ma tip rocker, większość nart Allround ma takie cuś.
-
Dzięki temu osiąga się wyśrubowane wyniki
-
Tylko nie zostaw na piecu 😉 ... No i one mają ramp angle 4 stopnie. Możesz jeździć w dopiętych
-
Na lodzie da się 😉
-
Każdy kto kupuje but 110 i w górę, nie dopina klamer i rzepa wyrzucił pieniądze w błoto. Mój but Salomon x-pro 130 ma regulację z tyłu cholewki (taki cuś na rzepie który można przesuwać góra dół). Podobnież syn w Raptorach 90 jr. Wyregulować, i zapiąć. Jeśli komuś nie robi różnicy rozpięta klamra i rzep, to równie dobrze mógłby kupić sobie buty za 300 zł w Decathlon. Sorry Panowie, ale taka prawda. I nie chodzi o to że Mitek potrafi w rozpiętych zjechać. Ja też potrafię. Ale na samych butach też bym zjechał pewnie, a na tyłku to już z zamkniętymi oczami. I co z tego...
-
Grip walk akurat jest przydatny, i nie jest to kwestia umiejętności chodzenia. Bez przesady, nikt z nas nie chodzi w drewniakach jeśli nie musi.
-
Fischer the curv 2022 i ranger 94, atomic g9.
Kubis odpowiedział Bruner79 → na temat → Sprzęt narciarski
Bzdura. Trzeba omijać niebieskie i nie bać się na trudniejszych. Ot i tyle. Oczywiście uogólniam, bo przy kijowym śniegu to tylko bar... -
To jedź do Rosji i nie wracaj.
-
Kur... błagam... Masz oczy?
-
Tylko ja piszę o nauce, a nie preferencjach co do jazdy własnej 🙂
-
Czyli można, tylko nie ma to sensu. Szurać można tak jak na każdej, w dłuższych ciętych tak, żeby za bardzo nie wejść na krawędź. To po cholerę ta krawędź 🙂 Ale Ok, może ją po prostu tego nie widzę. W sumie pół Polski jeździ po mieście na rowerach w góry...
-
Dłuższym ciętym, czy dłuższym szuranym?
-
Z sieci jest chyba zasilany inwerter. Nie ma sieci, nie ma prądu. Tylko w instalacjach off grid z akumulatorami można funkcjonować samodzielnie.
-
Ma potrafić! A jak nie potrafi bo się uczy? Albo tylko wydaje mu się że potrafi? A co te numerki znaczą to już wcale nie wiem. Jak piszemy o nauce to chyba nie szurania. Jak szurania to tym bardziej sportowa narta z szerokimi dziobami i piętkami, a wąska pod butem jest nietrafionym pomysłem. A jak nie sportowa, to właściwie może być byle jaka allround, bo w sumie to co za różnica.
-
Hybrydy z grupy performance, np. Fischer RC4 CT, czy Elan SCX nie różnią się wiele konstrukcyjnie od SC czy RC z tej samej półki (Fischer). Główna różnica jest w głowie ortodoksyjnych narciarzy, którzy widzą w 2 kolorach. Dla mnie na polskie stoki taki CT byłby idealny i pisze to z poziomu narciarza jeżdżącego na RC. Uwielbiam swoją nartę, ale mam też starego blizzarda z R15m i jak mam jeździć po płaskim, wąskim stoku pełnym ludzi, to to jest idealna narta, nie SL. SL to narta bardzo wyspecjalizowana i co za tym idzie najmniej uniwersalna ze wszystkich. Czemu więc miałaby być najlepszą do nauki?
-
Dla posiadaczy nowych instalacji - nie każdy ma bezpieczniki do wykręcania, pamiętajcie o tym.
-
Ja zakładam różnice między SL i GS juniorskim, gdzie GS nie ma 18m promienia. Odpowiednikiem dla dorosłych byłaby hybryda w okolicach 15m. Wtedy naprawdę nie potrzeba SL. A jak komuś potrzeba SL bo nie idzie mu na crossie/hybrydzie, to może nie sport dla niego.
-
Mi się wydaje, że to jest trochę kwestia tego co ma robić uczący się a co jego narta. Jeśli robotę ma wykonać uczący się, to powinien mieć nartę przewidywalną. Czyli full camber, nawet jeśli nie najtwardszy. SL jest dobre, ale na sam początek (przynajmniej tak się wydaje), tylko jeśli dojdziesz do etapu, w którym jeździsz szybciej, to na SL masz dużo mniej czasu na wykonanie skrętu niż na większym promieniu. Ciężko korygować błędy w 100 krótkich skrętach, łatwiej w 60 dłuższych. Łatwiej utrwalić sobie to, co działa i zauważyć to, co nie działa. SL na pewno szybciej pozwoli wejść na krawędź. Ale czy w sposób całkiem kontrolowany - tu mam lekkie wątpliwości. Stąd chyba te rozbieżności w preferencjach instruktorów.
-
Nikt nie uznał tego słowa za nieprzyzwoite i nie każde wykropkowane to oznacza. Żartujemy sobie nie wprost z nadmiernego zmóżdżania i teoretyzowania, od którego jeszcze nikt nie nauczył się jeździć.