Kubis

I bez takich durnych wzorków, o które się potem górna część opiera. klamry były mocno dopięte, but dostał kilka strzałów na mocne zgięcie i tam się robiły mega naprężenia. Wada projektowa buta. Nie bez powodu pewnie to przeprojektowali... edit: chociaż nie... od wewnątrz to jest po prostu tak do dupy wymyślone...

2 akumulatory 220Wh Li-Ion to już 3kg. do tego dwa silniki i inne pierdolety = plus 3 do 4kg na nogę. A potem to wszystko na plecy. Skiturowcy tylko marzą o tym 🙂 Jestem przekonany 🙂 edit: nie wiem czy zauważyliście, ale ani producent ani nikt z prasy nie zająknął się o wadze zestawu i tego typu nieistotnych parametrach 🙂

Rossi nie ma strony po polsku. Samo wyświetlanie polskich znaczków inną czcionką to już podejrzenie, a mail w domenie bestvipservice to już wielka czerwona latarnia.

z 4F jest tak, że materiały są OK (powiedzmy dermizax i primaloft), ale poziom szycia i dodatków (rzepy, zameczki i inne duperele) pozostawiają wiele do życzenia. I albo sie trafi na model bez wadliwych elementów i akurat z lepszej szwalni, albo z czymś co się prędzej czy później rozsypie. Trochę loteria.

Żyję, ale jestem jeszcze mocno w sezonie siatkarskim. Natomiast już rezerwuję jakieś śniegi na luty.

Mam żółtą kanarkową i potwierdzam, to nie jest kurtka na stare badziewne wyciągi bez bąbelka 🙂 Na pozostałe najlepsza 😉 Rodzina znajdzie w każdym barze i wykopie z najgłębszych zasp. A na serio, kolor wypas, ale wymagający - przy syfie kapiącym z rolek problematyczna - musisz siadać na skraju kanapy na starszych wyciągach. Przerabiałem.... Ale i tak nie żałuję 🙂

Były z wypożyczalni, takiej piwnicowej 30 lat temu 😉

Stare twardnieją i kruszeją. Raz od starych butów odpadła mi podeszwa przy zapinaniu wiązań.

przypominam... idiom 😉 a i kolejny - płaskie światło

dodałbym jeszcze idiom "chuja widać"

gibon

SI jest poprawna zo zerzy... Odpowiada ogólnie, zawsze bez konkretów, bierze wszystko pod uwagę i jest dobrym narciarzem - nigdy nie chce nikogo urazić. Jeśli Cię ktoś wku... tu na forum, powie że jesteś sierotą, niezdecydowanym frajerem itp, to masz pewność, że rozmawiasz z prawdziwym człowiekiem 😉 Jak odpowiada jak polityk przed wyborami - zdecydowanie AI

Masz świadomość, że odpisujesz tzw. sztucznej inteligencji? 🙂

a ja sugeruję mniej AI

Gdy ktoś w kolejce do wyciągu pakuje się pomiędzy Twoje narty podjeżdżając pod samą dupę, albo wpierniczy Ci się wprost na twoje wycacane narty po raz 1, 2, 3, ..., 10 nie zwracaj mu uwagi, nie odpychaj kijami ani łokciami, najlepiej nie obracaj się i zdawaj się nie zauważyć. Tym bardziej gdy nie ma kijków i wali na rentalach. Możesz go urazić.

Jak kupujesz buty to tylko takie które już miałeś?

Nie jedź na narty wcale, możesz kogoś urazić.

Zazwyczaj wokół kostki. Klin się odpina (rzep?), można zazwyczaj wyjąć całkiem. Sprawdź

Chłopie, to jest proste jak budowa cepa, ale bez podstawowej wiedzy zostaw to serwisowi.

Język jest z przodu, łydka z tyłu, tylko nieśmiało przypominam... Czy za kapciem jest klin (z tyłu) do regulacji?

Napisz jeszcze czy wolisz normalnie, czy z sarkazmem

Jak dreszczyk duży to i ślad wyraźny zostaje 😉 @Mitek Krzysiek po prostu zaufał swoim nartom bardziej niż wcześniej 🙂

Czuć ten dreszczyk w opisie 🙂 chyba jeszcze nie puścił 😉

Dłuższe i sztywniejsze deski bardziej trzymają kierunek i krawędź, są mniej podatne na tańczenie na twardym, zlodzonym stoku. Jeśli jeździsz spokojniutko na niebieskich trasach, to mógłbyś na początku nie poczuć znacznej różnicy. Ale różnica jest i dłuższa narta daje lepsze podparcie i lepiej utrzymuje zadany kierunek. Dzięki temu Twoje narty nie myszkują, nie dają się siłowo obracać (zła technika) i niejako troszkę wymuszają lepsze nawyki od kierowcy. Ale jak było wcześniej pisane, najpierw wygodna i precyzyjna kierownica (buty), potem dopiero oponki.

Z narciarstwa na sucho 😉