Może trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem, chodziło mi oczywiście o polecenie jakiś dobrych szkółek czy też ludzi na trening, którzy pokierują, powiedzą w co się zaopatrzyć i skorygują błędy. Ze śmigu stoję dość dobrze jak na amatora. Tylko no właśnie nie chce od razu pakować w to całych oszczędności a raczej wpaść na kilka treningów we w miarę luźnej atmosferze i zobaczyć czy to w ogóle mnie kręci. Z osprzętu mam w zasadzie tylko narty SL, brakuje mi ochraniaczy i tych nakładek na przód kijka. Da się to jakoś wypożyczyć na pierwszy raz czy trzeba od razu kupić ?