Skocz do zawartości

Callmetede

Members
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Callmetede

  1. Może trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem, chodziło mi oczywiście o polecenie jakiś dobrych szkółek czy też ludzi na trening, którzy pokierują, powiedzą w co się zaopatrzyć i skorygują błędy. Ze śmigu stoję dość dobrze jak na amatora. Tylko no właśnie nie chce od razu pakować w to całych oszczędności a raczej wpaść na kilka treningów we w miarę luźnej atmosferze i zobaczyć czy to w ogóle mnie kręci. Z osprzętu mam w zasadzie tylko narty SL, brakuje mi ochraniaczy i tych nakładek na przód kijka. Da się to jakoś wypożyczyć na pierwszy raz czy trzeba od razu kupić ?
  2. Cześć, naszła mnie ochota na spróbowanie się w slalomie i chciałbym zapytać od czego polecacie zacząć naukę tak, żeby czerpać z tego przyjemność a nie tylko walczyć o przeżycie miedzy tyczkami. Chciałbym też docelowo przejechać sobie zawody regionalne na >=8 więc wszelkie rady mile widziane. Ewentualnie gdzie polecacie się zgłosić żeby sobie potrenować. I oczywiście Wesołych Świąt !!!
  3. Okej, rozumiem. A mógłbyś coś polecić właśnie w kierunku potrenowania na tyczkach?
  4. Dzięki za odpowiedź, natomiast nie wiem czy mówimy o tym samym. Z tego co wyczytałem zawody te odbywają się jako slalom gigant, a jak rozumiem pisząc o trenowaniu na tyczkach masz na myśli zwykły slalom?
  5. Cześć od dawna jeżdżę na nartach i zamarzyło mi się zrobienie uprawnień na pomocnika instruktora. Z tego co przeczytałem musze wziąć udział w zawodach regionalnych i osiągnąć tam 8/10 pkt (nie robiłem wcześniej KK). Pojawia się więc pytanie na ile jest to trudne. To znaczy technicznie oceniam się bardzo dobrze natomiast jakimś demonem prędkości nigdy nie byłem i zastanawiam się jak wysoko jest ustawiona ta poprzeczka pod względem czasowym? Ponadto zastanawiam się czy dobrze robię chcąc pominąć kurs kwalifikacyjny? Z tego co oglądałem poziom na takim kursie nie jest zbyt wysoki ( albo się mylę?) ???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...