Skocz do zawartości

Robur82

Members
  • Liczba zawartości

    245
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Robur82

  1. Są jeszcze te, ale nie wiem czy jest sens kolejne 2 stówki dopłacać https://www.olx.pl/d/oferta/narty-salomon-addikt-pro-156-cm-2024-r-CID767-ID1281Zn.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=6
  2. lub te trochę tańsze https://www.olx.pl/d/oferta/narty-salomon-addikt-156cm-CID767-IDZMJwI.html
  3. Przeczytałem wątek Fischer CURV i pójdę za radą Tomka, Salomon Addikt pro chyba 156 wezmę. Znacie panowie tych sprzedawców, można od nich w ciemno brać? https://www.olx.pl/d/oferta/narty-salomon-addikt-pro-163-156-s-race-sl12-155-CID767-ID146W7q.html
  4. Robur82

    Sezon 2024/2025

    W Saalbach byłem 2 lata temu, ogólnie ośrodek mega, co do niebieskich tak jak pisałem każda kończy się ścianką. Mi podoba się każdy duży ośrodek z długimi trasami. Startowaliśmy z Vorderglemm i cały dzień zajmowało objechanie ośrodka, do auta zjeżdżaliśmy niebieską 2a. Jeździliśmy tam 3 dni i na Fieberbrunn nie byliśmy, pewnie ze względu na lokalizację, bo brakło by czasu na zrobienie kółeczka i powrót do auta z drugiej strony. To nie znaczy, ze siedzieliśmy w knajpie, trasy które nam podobały się jeździliśmy kilkukrotnie, długie szerokie. Objechać ośrodek wąskimi przepustami, tylko po to żeby ptaszka postawić to jest mało ekscytujące. Nocleg w Wagrain mamy klepnięty teraz od Czwartku do niedzieli, więc na nartach czwartek piątek i niedziela po nartach do domu. Wiem, że zjazd do Wagrain ostrawy(tam udało ogarnąć się kwaterę za rozsądne pieniądze) dziewczyny zjadą najwyżej gondolą, na koniec dnia mała strata dla nich jazda po zdegradowanym stoku. Jak będą chęci to wyjedziemy w środę o 22 na noc i pojeździmy jeszcze czwartek we Flachau lub Flachauwinkl
  5. Robur82

    Sezon 2024/2025

    Dzięki Panowie, we Flachauwinkl/Kleinarl byłem 1 dzień rok temu, rzeczywiście przyjemnie łagodnie. Pytam o Zauchensee bo na mapie wygląda na niebiesko jak ośrodek powyżej. Saalbach też na maie niebieskie, ale oprócz Hasenauer Kopf każda niebieska trasa ma ostrawą ściankę, na której były roblemy.
  6. Robur82

    Sezon 2024/2025

    Drążę wczorajszy temat z córką, od Piątku do niedzieli jesteśmy we Flachau , a może nawet od czwartku jak bdzie nam chciało się jechać na noc Skoro znasz te tereny, łagodniej i bez ostrych ścian na niebieskich trasach jest we Flachauwnkl czy Zauchensee? Dzięki tej reszcie może do 10tej pojeździć
  7. Robur82

    Sezon 2024/2025

    JAk z głową zaplanujesz to pojeździsz, mniej napalona część ekipy też pojeździ i skorzysta z innych atrakcji
  8. Robur82

    Sezon 2024/2025

    2h.30min musisz liczyć,
  9. Pochlapaliśmy się z kolegami, możemy wracać na forum😀 Aktywnie ćwiczyła na siłowni, martwe ciągi, przysiady, inne deski,(tak z 5lat) teraz od roku już siłownia be, chodzi na jakieś pilatesy, studia egzaminy mniej czasu, 5km rok temu też ze mną biegała, delikatny wolny truchcik. Kolano nie dawało znać o sobie. Problem był tylko na ostrzejszych ściankach na nartach. Techniki nie ma, jedynie instruktora miała w wieku 6lat, 2-3 dni po 1-2 godziny w Białce, kiedy pierwszy raz założyła narty na nogi. Wiec nauczył jej tylko ześlzgnąć się pługiem z góry na dół. Techniki raczej brak, poprostu jedzie , jak lekki sadek to równolegle, jak ostrzejszy to pług. Krawędzi specjalnie jeszcze nie używa, ale widzę że ma chęci do jazdy. Zaczynamy z samego rana( na Skrzycznym byliśmy już gotowi pod bramkami chwilę przed 8h) i do godziny 14.30 kiedy to zjechaliśmy do Szczyrku była 1 przerwa obiadowa ze 40min. Byłą u ortopedy nie pamiętam czy po Saalbach 2 lata temu, czy przed Saalbach, coś tam jest przerośnięte jakaś błona, ogólnie to taka budowa kolana i wiele osób to ma, lekarz stwierdził że to może boleć właśnie na nartach, dobrze żeby tego nie przeciążyć, zakładać opaskę czy jakimiś taśmami podlejać kolano jak nie boli to jeździć, ale nie zamierza nic z tym robić. Co do sprzętu, nie wiem czy chce nowe Ona tego jeszcze pewnie i tak nie wykorzysta, mogą być jakieś dobre 5 letnie, często narty na których jeździły dziewczyny/kobiety nastolatki są nie wiele używane i można w dobrym stanie kupić, szukam od kogoś prywatnego co kupił je jako nowe. Handlujących sprzętem nie biorę od uwagę. Tylko teraz każda firma narobiła modeli, co arę lat zmieniają nazwę i ciężko połapać się co jest co. Najlepiej jakiś 5 letni nie zużyty klasyk z wyższej półki danego producenta. Czy to będzie head atomic blizard salomom elan dynastar czy jeszcze co innego chyba nie ma znaczenia, byle było z tej topowej ółki allmountain z rdzeniami drewnianymi. Tylko na modelach danych marek oprócz heada nie znam się, dlatego porównuję do tego heada. Taka poprostu klasyczna bmw 5, a6, E klassa, a nie jakieś tam gle inne garbate x6😜
  10. Teraz to jadę na basen, wróce to poczytam rad😜
  11. Jakie modele proponujesz, za czym rozejrzeć się? SL raczej odpadają, ona ze względu na kolano będzie jeździć niebieskimi, wiem że wystarczy na takie trasy byle decha, ale fajnie jest kupić porządny sprzęt, tak naprawdę nie wiem, które modele mają drewniany rdzeń. Znam tylko linię heada z rodziny supershape i miałem kiedyś racetigera sl, mam rtm, ale to chyba był marketingowy szajs. Jak byś mógł, pamiętasz w u konkurencji odpowiedniki magnumek możesz napisać jakich modeli szukać. Myślę, że najwyższe/wysokie modele all mountain, (marketingowe bajery są zbędne,poprostu porządne klasyczne dechy z dobrego materiału). Myślę ze marka ma drugorzędne znaczenie, każda marka w topowej lini jest bardzo dobra. Raczej nie slalomki, boję się o to kolano. Chyba, że te RC są dość miękką nartą i iść
  12. Szukam nart dla córki, 22lata 173cm wzrost, około 60kg waga, sprawność fizyczne pewnie ponad przeciętną, rzez kilka lat siłka, teraz aerobiki, tylko koleżanka ma problem z kolanem, coś tam przerasta. 2 lata temu w Saalbach był problem nawet na niebieski, gdzie każda z nich miała ściankę ostrzejszą, kolano niestety. Kicek ok, bo łagodny. Tydzień temu w Szczyrku zjeżdżała na SMR ze Zbójnickiej do Soliska ze 2-3 razy, Na dużym Skrzycznym jeździła niebieską 3 razy do orczyka Dolin i na koniec zjechała do Szczyrku, kolano nie odezwało się. Ale było delikatnie, koleżanka początkująca więc bez forsowania. Co powiecie na ten model desek, czy to odpowiednik head e-magnum? https://www.olx.pl/d/oferta/narty-zjazdowe-volkl-recetiger-sc-CID767-ID145AN0.html
  13. Robur82

    Sezon 2024/2025

    Ja natomiast staram się patriotycznie, najlepiej orlen Zawsze z PL z bakiem pod korek - vat i akcyca zostanie w kraju przynajmniej, jakbym miał miejsce to jeszcze bańki z ropą wpakowałbym do trumny. To samo z alko i fajami, No cóż każdy ma swoja ideologię
  14. Sobota wieczór grzecznie i 23h już pewnie żona chrapsy słyszy, budzik ustawiony na 3.00, wczesniej auto załadowane sprzętem. Niedziela po piewszym dzwonku wcisnięta drzemka, ale po II trza zwlec się. Dziewczyby budzone, tel do kolegów czy wstali, towarzystwo pozbierane, pełny wóz 5 osób, ogólnie 4.11 już wszyscy w aucie, Do celu COS Skrzyczne 330km, google pokazują 7.45, 15km dojazdu do a2 Łyszkowice i pędzimy. Przerwa na kawę i kibelek Orlen Murckowska Katowice, jeszcze koledze na hotel Panorama w Szczyrku podrzucone gadżety, bo postanowił skiturów spróbować(II grupa z tych normalnych, wyjechali w sobote po 16 jak ludzie, ale mieli ciężki wieczór 😀) i meldujemy się na Parkingu przy Mysłajku 7.30. 14.55 ostatnia osoba z naszego auta melduje sie pod autem, przebieranko, jeszcze strugania nart, trzeba zaczekać bo coś tam, (dziewczyny nogami przebierają, w poniedziałek jakieś kolokwia , jeszcze do wawy trzeba dojechać po powrocie z nart), Po drodze jakiś szybki fast food i później orlen, koledzy musieli po całym dniu ubytek cieczy po drodze uzepełnić. W domu 19.50. Przy lepszej dyscyplinie dałoby się być 18.30, później trochę korkowało się w Szczyrku i na S1 do Katowic. Ogólnie tym wpisem piję do wątku o spalaniu co kolega wczoraj opisywał dojazd do Val di Sole volvo XC50 benzun, 13/100. U mnie prędkość 130-160, ale raczej poniżej 140 nie schodziło i wyniki 9l z boxem na dachu, stara beemka 5 z 2011r 3.0d 204km
  15. Robur82

    Sezon 2024/2025

    Bo głaszcze się tyłeczek a nie pedał gazu 😀
  16. Oj tam takie sadomacho. Zapraszam Tomku na szkolenie z prawidłowego śmigu🤪, gdybyś miał bezsenny poranek.
  17. Dzięki, uzgodnione przez telefon z COS, o 15.35 odbierają gopass na cos działa od 8h, jeżeli nr kart są przyporządkowane prawidłowo, oni nie pomogą w poprzepisywaniu kart Kart gopaas na cos nie wydadzą, trzeba miec swoją
  18. Jedziemy w 5 osób, planujemy być przed 8h pod COS, mamy 3 karty gopass. Czy jak kupimy przez gopass 5 karnetów, to 2 brakujące wydadzą nam na cos, na podstawie okazania potwierdzenia zakupu, tak jak to robią na SMR? Czy Cos pusci kanety zakupione na gopass o 8.00, czy dopiero ważne będą od 8.30 jak ruszy SMR?
  19. Możesz podać ile SMR stania jest w szczycie dnia gondola zbójnicka orczyk na małe skrzyczne solisko niebieskie solisko żółte Ewentualnie zdjęcie kolejek poproszę. Wybieramy się w niedzielę na niedzielę, pewnie wiarygodne info będzie z soboty.
  20. Robur82

    Sezon 2024/2025

    Bo do knajpy i knajpy tylko pędziłeś😀
  21. Robur82

    Sezon 2024/2025

    Pilnie poszukiwany cierpliwy instruktor dla nerwowego osobnika z potężnymi brakami w technice Kolega dobry w teorii, ale praktyka to masakra wieczorem przy stole to Król stoków😀😀😀😀 To ten bialy kask i niebieska kurtka 103c690d-e3dc-49fa-a79a-14314a260acd.mp4
  22. Robur82

    Sezon 2024/2025

    W tym okresie w PL są wszędzie kolejki, jedziemy grupą, więc demokracja Chodzi głównie o wyjeb...... na klienta władz tmr Żeby otworzyć trasę niebieską pod gondolą nie wiele trzeba, przeznaczyć 2 karnety na gościa który wyzbiera kamienie, a więcej niż 200-300 kg na całej trasie raczej nie uzbiera się, 3h roboty max. Po armagedonie kolejkowym w okresie noworocznym oczywiście poprzestawiane kamery na Hali skrzyczeńskiej, żeby nie było widać ile durny frajer płacący teraz 175zeta za karnety musi odwarować żeby posadzić tyłek na ktzrśle Kolejki na Zbójnicką kopę( mi to jest potrzebne tylko do tansferu na cos, ale dziewczyny zdecydowanie wolą tam niż męczyć się w odsypach do soliska, dzień przed sylwestrem odstały 50min). Przy tak dużej ilości sprzedanych karnatów ponad możliwości przepustowości wyciągów, jednak nie opłaca się puścić tego gościa do pozbierania kamieni z trasy pod gondolą i w 4miejscach przestawić armatę na nockę żeby te newralgiczne fragmenty dośnieżyc.
  23. Robur82

    Sezon 2024/2025

    Efekt teo jest taki, że jak cały ośrodek nie pracuje to tam nie jadę i problem z frekwencją tylko pogłębia się, pewnie nie tylko ja tak myślę. A może o to chodzi, bo na wiosnę jeźdżą głównie posiadacze sezonówek, a z nich i tak juz nie ma dochodu, swoje zapłacili wcześniej, wiec trzeba by znaleźć pretekst do zamknięcia ośrodka.
  24. Robur82

    Sezon 2024/2025

    Doskonałem przykładem nieotwierania/zamykania tras/wyciągów ze wzgledów ekonomicznych jest Szczyrk, tzn słowacki Szczyrk ( nie dotyczy cos). Rzadko kiedy tam ujeździłem się, najpierw początek sezonu, roblemy ze śniegiem, po pierwszej fali opadów co rok halny topi prawie wszystko, następnie zima właściwa, odpalają wszystkie trasy, a to zbiega się z feriami, 20min w kolejce jest normą, czasem w szczycie dnia i 45min. Ferie kończą się, Często w marcu mają jeszcze śnieg na Julianach, ale frekwencja słaba, to pod byle pretekstem wyłączają tę część ośrodka, oczywiście przyczyna jest ekonomiczna. Nawet teraz w okresie sylwestrowym, trasa pod gondolą przez 3 dni(kiedy tam byłem) do 31.12 była zamknięta, mrozek w nocy był nic nie dośnieżali, i nic naturalnego nie dopadało. Na nocną jazdę w Sylwestra dało otworzyć się tę trasę a wcześniej nie. Przyczyny prosta, gdyby nie otworzyli trzeba by oddać pewnie kilkaset tysięcy za karnety i imprezę w Kuflonce. A tak wedłg słowackiego rozumowania niech polskie by.... stoi w kolejkach po 20-30 min, zapłacili za karnet 181zeta i tak 90% wróci. Interes spina się jak sprzedamy 3-4 krotnie więcej karnetów niż mamy przepustowości wyciągów. Kolejny temat, Noworoczny start wyciągów, wymyślili sobie od 9.30 i gdzieś drobnym maczkiem zapisali sobie to w jakiś podstronach na stronie internetowej. Co za problem dać info na głównej stronie wraz z komunikatem o wietrznej pogodzie i nikt nie ma pretensi, tym bardziej że 1.01 do godziny 9,30 ośrodek nie działa, a nad kiblami ewidentnie walący w oczy napis, że pracujemy 8.30-16.00- żenada i koleiny dowód na to jakie słowaki mają do nas podejście. Kłamstwo na każdym kroku- dziewczyny w infocentrum miały nakazane mówić ludziom, że obsługa musi odebrać nadgodziny, kłamią w żywe oczy, jakie nadgodziny, jak wyciąg na Juliany nie jest uruchomiony od początku sezonu, więc ludzi mają nadmiar. kolejny przykład jak nas słowaki traktują
  25. Byłem w styczniu 2 razy z Jurkiem i za każdym razem byli ludzie z Trójmiasta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...