Skocz do zawartości

KrzysiekK

Members
  • Liczba zawartości

    1 890
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Zawartość dodana przez KrzysiekK

  1. Ja mogę zacząć próbować to z tego filmiku ale jak mi się zaczną gapie w czoło pukać to odsyłam do Ciebie. A tak poważnie, to troszkę mi to enigmatycznie powiedziałeś. Bo tam jest tyle mechanizmów że głowa mała i nie wiem który dominuje. 1. Zamach ciałem ? Chyba nie… 2. Zejście w dół i wyjście w górę może być elementem napędowym? W końcówce filmu tak to wygląda że wyprost nogi na której stoi daje jej napęd do obrotu. Slalom z przeplotem to krzyżowanie nóg i branie piłeczki (przeciętej na pół) między nogi? Dzieki. Sorki za dopytywanie ale terminologię masz specjalistyczna i się wdrażam 😉
  2. Ja jednak będę się trzymał aspektów technicznych tego wątku … 1. Jaki jest mechanizm skrętu na jednej nodze? Balans tułowiem, bezwładność uniesionej nogi czy pochylenie rolki? 2. pump turn .. jaki jest mechanizm? Duża bezwładność tułowia i zagarniające drogę rolki? W ten sposób jest napęd realizowany? 3. Chciałbym nauczyc się odwracania kierunku. Wiem że muszę najpierw umieć swobodnie jechać do tyłu. Ćwiczę. Ale do odwracania kierunku dobrze jest chyba umieć jechać na jednym kole każdej rolki. ps. Nie ma głupich pytań
  3. Dzięki za Rekd Knee Ramp Pro ... mimo, że tylko paski, to pod paskami jest poszerzenie i nie wżyna się to w skórę. Wygląda solidnie. A co z resztą? Są też na łokcie? O nadgarstki nie pytam celowo - @Marxx74x napisał kiedyś, że rękawice motocyklowe lepiej się sprawdzają. Tyle, że gorąco w tym na dłuższą metę.
  4. Nie wiem czy się ze mną zgodzisz ale ochraniacze mocowane samymi paskami to trochę porażka. Łatwo się zsuwają, rzep bywa zawodny. Wg mnie najlepsze są takie, które się wręcz ubiera na siebie jak getry. Mają taką elastyczną tkaninę. Paski z rzepami są dodatkiem. Na samych paskach już klęknięcie było trudne i ochraniacz kolana potrafił się skręcić. Teraz ubieram to porządnie i jest spoko. A najlepiej na gołe… trzyma się ciała jak skorupa żółwia. Przy upadku na tyłek i podparcie łokciami ochraniacze na samych paskach przesunęły się a na łokciach … odciśnięta struktura asfaltu. Średnio fajne.
  5. Ja to odczuwam tak, że w rolkach mamy sytuacje bardzo zbliżona do carvingu. Uślizgi to już albo hamowania hokejowe albo to co pokazywał @Marxx74x … czyli wypad zawodnika poza trasę na śliskim. Kończyło się to raczej na dupie niż czymś co można porównać do skrętu ślizgowego. Mechanizm jest prosty… jadę na wprost, robię rolowanie stop i skręcam. Trzeba pamiętać o A farmę, o szufladzie, balansować ciałem podobnie jak na nartach, żeby na przecinek nie jechać… I podstawowa sprawa … do góry trzeba z łyżwy. Mało wyciągów.
  6. Wiecie … to jest trochę tak, że szkoda mi życia. Za dużo straciłem by nie próbować różnych rzeczy. Zacząłem jeździć na nartach mając 42 lata. Nawet jakbym zaczął w wieku 20 lat to i tak byłoby to mega późno. A że mi tam coś w narciarstwie rolki popsują? Trudno. Wracając do @PSmok’a … oni tam na CSIA 4 już mają zęby zjedzone na dydaktyce narciarstwa i sądzę że nie pchałby się w coś co psuje. Mimo jego poziomu. Myślę też że szybko zdiagnozował u mnie słabą prace wewnętrznej nogi i odstawienie zewnętrznej. To zwyczajne asekuranctwo by się do środka nie wywalić. Pisał też kiedyś o COM które ma raz na jedną, raz na drugą stronę się przesuwać spoza rzutu nóg… a to wymaga zaufaniu krawędzi/trzymania na asfalcie. Oglądałem kilka filmów na temat przygotowania do poszczególnych stopni PSIA .. bardzo dużo ciekawych rzeczy można się tam nauczyć. Są filmy o wymaganiach na każdy ze stopni. Jazda na jednej nodze ma tam swoje zaszczytne miejsce… co się dzieje z COM na jednej nodze? Ile zaufania trzeba by się odważyć że rolka/narta wróci pode mnie … generalnie fajna zabawa. Zaluje tylko, że tam jest tak wąsko. Ale za to mogę robić gs i oswajać się z prędkością. Konkludując … zobaczymy. Będzie eksperyment. Sam jestem ciekawy jak będę jeździł jak już spadnie śnieg.
  7. Ja pronację jakoś znoszę, ale supinacja mnie przeraża. Czuję też, że mięśnie stabilizującę stopę lewą mam zdecydowanie mocniejsze niż prawą. Prawa do wyćwiczenia. Jazda slalomu na jednej nodze to pokazuje dobitnie. Ale idzie coraz lepiej.
  8. Tylko w tym celu potrzebna jest standaryzacja rozstawu otworów .. muszę zmierzyć jak to w moich wygląda.
  9. Leośka ostatnio dostała ochraniacze Oxelo. Jedyne z wielu które leżą podsądnej i nie straszą tandeta. Zobaczymy jak będzie z trwałością. Oxello MF 900 z kółkami 110 mierzyłem ostatnio. Skorupa niezła, botek ok. Nieco wkurzająca jest klamra 45 stopni która ma takie zapięcie, że bez instrukcji nie umiałem tego rozpiąć .. jakieś przyciski cudaczne. Zaraz mam wrażenie, że pół roku i trzeba wymienić bo się takie skomplikowane rozleci. To jest taka pompka do zaciskania tej klamry i mechanizm zwalniania tej trytytki 🤣 Generalnie wrażenie nieźle po mierzeniu tych 900tek
  10. A to dobre jest na stopy chyba … stabilizacja kostki.
  11. Dasz kółka mniejsze a szyna nadal będąc przystosowana do kółek dużych będzie Ci robiła odległość do asfaltu. Imho szkoda nerwów i pieniędzy szczególnie że nie wiesz czy Ci się spodoba. Może coś tańszego ze skorupą, na 80, 84? Na rok, dwa wystarczy i zobaczysz. Choćby takie jak moje.
  12. No dobra. Nie ma ześlizgu a jak zatem z technicznego, mechanicznego punktu widzenia wyjaśnić skręcanie rolek? Na nartach mamy zeslizgowe obracanie nart po odciążeniu lub prowadzenie narty w śniegu po zrolowaniu stóp i ustawieniu nart na krawędzi dzięki geometrii nart taliowanych. A rolki? W Skate to Ski?
  13. Jest narciarsko… bardzo bardzo skupiasz się na wewnętrznej, żeby kolano poszło do środka skrętu. Ciekawe jaki tam jest spadek stoku?
  14. Nie mogę otworzyć załącznika na iPhone Edit… już jest
  15. W sumie… no kurczę faktycznie. To tak by można nazwać jakby wewnętrzna szła zbyt prosto do skręcającej zewnętrznej. I mamy \| zamiast \\
  16. Stałem w Decathlonie na 110 , na jedne. Fakt-robi wrażenie. Bałem się dwóch założyć bo tam ludzi dużo i nie chciałem zrobić jakiejś afery. Mam takie uczucie, że na asfalcie komfortowym dałbym radę. Jak kilka lat temu pierwszy rażę w życiu ubrałem rolki to było nieźle wow … wysoko, strasznie. I zacząłem jeździć z krzesłem po pokoju jak dziadek z chodzikiem a na asfalcie z kijami .. i po dwóch dniach szło. Możesz spróbować zrobić podobnie z tymi wysokimi. Może się uda. Ja miałem uczucie jakby mi chciało nogi w kostkach połamać. Jakby skorupa puściła to 😱😱 kostka złamana … taki moment zginający.
  17. Kompletnie nie wiem jak zrobić odepchnięcie spod siebie ale tu ewidentnie widać niespójność pracy nóg i uciekająca zewnętrzna. Miało być pump turn trochę takie , czyli napędzające płytkie skręty. Że napędzały, to fakt bo tam dalej jest duży spadek i miałem problem wytracić prędkość żeby potem nie wracać pod górkę kilkaset metrów. Mam wrażenie że puściło mi trochę to lewe biodro bo wchodzioem w prawoskręt jak monoblok. Długie werticale sobie robię, są fajne bo szybko to jedzie 🤣 ale na jednej nodze się nie odważę skręcać tak, by ta noga była wewnętrzna. Boję się że mi w kostce strzeli. Takie głupie wrażenie. Albo że nie wróci pode mnie i będzie gleba. Ale powoli powoli się przełamuje.
  18. Tak sobie wczoraj rozebrałem te moje rolki i stwierdzam że te File to nie taki do końca Zlom jest… teraz w sklepach kosztują poniżej 500zl a mają niezłą skorupę, botek piątą leży na gumowym amortyzatorze. W sumie niezły plastik. Szyna mocna, nie gnie się jak w Leośki CoolSlide’ach. Szyna jest zamocowana do skorupy w taki sposób, że można ją przesuwać na boki. Są takie fasolowe otwory. Szyna przyjmuje 4x85 i 3x90 więc można sobie zmieniać .. ja lubię 3 koła więc wiadomo… tylko że rozmiar butów mam troszkę za duży więc dołożyłem wkładki z butów narciarskich , do których kiedyś wsadziłem Sidasy. Wkładki fabryczne z butów narciarskich są dość twarde i fajnie trzymają piętę więc po ubraniu…rewelacja. Byłem dziś pojeździć tak na szybkiego … upał troszkę i słonko do kasku przypieka. Staram się objeżdżać, dodać trochę luzu, odporności na prędkość… ot tak dla zabawy.
  19. Wiesz … dużo moich problemów bierze się z tego że jeździć na nartach zacząłem bardzo późno. Nie byłem dotąd specjalnie usportowionym facetem, chociaż jako dziecko przeciwnie … chudy i ruchliwy. I wiesz, to jest tak, że jak się tak późno zaczyna to wiele problemów jest w głowie. Dynamika, przeciążania, prędkość … one wiążą się ze strachem i asekuranctwem. Niech Ci @Marcos73powie jak ja jeżdżę na początku sezonu. Był, widział … może przez wrodzony takt nie będzie szczegółowo opisywał .. chociaż Pieron wie 🤣. Więc tak sobie myślę, że zaszkodzić to na pewno nie zaszkodzą a pomóc mogą. A jaka z tego radocha… Poza tym, aby mi rolki mogły zepsuć dobre narciarskie nawyki musiałbym mieć dobre narciarskie nawyki 🤣🤣🤣…. I tym radosnym akcentem … tak że tego 😉
  20. Dzięki. W tym roku nie kupię chyba że moje zrobią mi psikusa. Może do przyszłego sezonu opanuję na tyle temat, że będzie bezpiecznie kupić tak duże. Największy brak odczuwam w zakresie różnego rodzaju slide chociaż na jedną, a najlepiej na dwie strony. Chodzi o awaryjne hamowania bo jeśli chodzi o takie sobie jazdy to wybieram zwykle taki fragment toru by był na końcu albo płaski albo pod górkę.
  21. O dzieki… właśnie o to mi chodziło. A u nas w Decathlon sa jeszcze takie do SkteToSki ROLLERBLADE Maxxum 125. Duże koła. Jadą na pewno miękko i komfortowo. Tak. Moja w oryginale miały 4x80 albo coś tym podobne. Ponieważ ja rolki do tej pory traktowałem fitnessowo do spalania zbędnej energii że tak powiem 😉 to małe kółka były denerwujące ze względu na wrażliwość takich rolek na zanieczyszczenia asfaltu. Duże koło pięknie się przetoczy i tylko ciche pstyk wydaje a jazda jest niezakłócona. Zmieniłem na 3x90 i odczułem bardzo pozytywnie. Chociaż 125mm to już chyba wyraźnie odczuwalne. Spróbować by kiedyś. Jutro będę w Decathlonie. Może ubiorę w sklepie jak będą mieć. Wrzucam temat na spokojnie do listy ToDo. Thx Ps. Na yt niejaki Shreddie testuje te 125 … niezłe robią wrażenie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...