-
Liczba zawartości
2 028 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Zawartość dodana przez KrzysiekK
-
Czasem jedynie próbuje pojechać trochę na krawędziach na bardziej płaskim ale już przy równoległym skrecie na stromym odkryłem, że u mnie działa dobrze szybkie wywołanie uczucie parcia na podeszwę buta podstawą dużego palca zewnętrznej nogi. Może to nijak się ma do ,,szybkiego zakrawedziowania,, ale mi istotnie poprawiło przyczepność zewnętrznej ... A jest to dla mnie istotne szczególnie na stwardniałych odcinkach wyslizganych przez poprzedników 😉
-
Tłumacze to mojej córce...na stromym wydłuż łuk, jedz chwilę ,,poziomo,, a wtedy zwolnisz... ale...jak na stoku gęsto, to z góry zagrażają ,,kreskarze,, w jeansach i wcale się nie dziwie czemu często ludzie jadą wzdłuż linii spadku stoku koślawiąc swój styl... Taka dygresja wynikająca z praktyki stokowej...
- 42 odpowiedzi
-
- karwing
- stok płaski do stromego
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ou, zacne rękawice. A co do pocenia, te moje ,,tanie,, są bardzo cenne. Wiesz, trochę nie bardzo rozumiem jaki jest sens membrany 3k jak na tej Brugi napisano, za niemalże 2 stówy gdy mi się tam ręka poci, a w moich waterprof Wedze nic się nie poci i nie moknie. Albo te 3k to tak naprawdę 3 🤣 albo Wedze się kamufluje i daje porządne membrany do swoich nisko-półkowych produktów 😉
-
W tym roku widziałem tam kurtkę z gore Tex ... S, akurat na mojego syna... Za niewielkie relatywnie pieniądze... Nie jesteśmy na kupnie kurtki, więc zostawiłem temat...reszta... Jakąś dziwną firma na V... Nie pamiętam jaka. Mieli ten narciarski towar jakieś 2 tygodnie. Kurtka z gore Tex zniknale moment, reszta stopniowo. Reszta ... Lipa. Ale w zeszłym roku mieli zacną ofertę, fakt. Co do rękawiczek...kiedyś kupiłem w decatlonie prosty model za 5 dych. Używałem dwa lata. Zaczęły się strzepic bo wiadomo, na dłoniach jakiś antypoślizgowy mierny skaj. Myślę, kupię nowe... Lepsze. Kupiłem brugi...prawie dwie stowy... wziąłem na stok. A niech ich kaczka kopnie. Wyciągam mokrą rękę jak z worka foliowego. Poci się tam dłoń makabrycznie. Pojechałem do decatlonu i znów kupiłem te tanie. Jeżdżę, w mrozu, mżawki, deszcze...komfort stuprocentowy. 5 dych na dwa lata, marki Wedze czy jakoś tak 🤣🤣🤣🤣... Więc Decathlon potrafi zaskoczyć . Bierz córkę do decatlonu po rękawiczki. Bierz te tanie ... Ciepło, nic się nie poci. Do tematu....ja teraz zauważam większy problem. W miarę jeżdżenia rok po roku spada mi chyba poziom adrenaliny bo w klasycznej kurtce narciarskiej, fakt, już kilkuletniej, zaczynam marznąć w dół plecy. Prosto....po krzyżu mi wieje. Zaczynam się rozglądać na dłuższą kurtka, która mi się nie będzie na plecach podnosiła jak zamykam na krześle zabezpieczenie unoszac rękę w górę... chyba będę musiał wybrać jakąś freestyle 🤣🤣 Weź to też pod uwagę.
-
Mitku, mniej enigmatycznie proszę 🙂 ... Mógłbyś odnieść się do jazdy Kuby? Dla mnie jest dość....estetyczna.
- 207 odpowiedzi
-
Słotwiny Arena 06.01.2022 - reaktywacja.
KrzysiekK odpowiedział moruniek → na temat → Relacje z wyjazdów
Bardzo lubię ,,stare,, Słotwiny. Moze sklada się na to fakt, że zawsze trafiam tam na dobre warunki. Tlumy idą na Arenę, a tu ... Dwie fajne trasy. Jedna w miarę równomierna. Druga...z chopkami, stromiznami. Dzieci mają orczyk. Na górze milutka restauracja. W połowie stoku też (ja uwielbiam te małe knajpki i budy z czymś na ząb) ...nie ma nudy. Całość psuje płatna ubikacja do której schodzi się ze stoku gdzieś w kazamaty.... 3 Zeta, życie sobie za to nie ułożysz, ale ... 😕- 4 odpowiedzi
-
- 1
-
- słotwiny
- słotwiny arena
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A mnie to paraliżuje na stoku. Nie strome, nie lód, a to że mogę w kogoś wjechać, że ktoś może wjechać we mnie. Ale już nie zasmiecam wątku.
-
Oni zawsze mają klasa warunki. Rzadko pokona ich aura...
-
Nowy ośrodek narciarski na podkarpaciu. Wańkowa, gmina Olszanica k. Jasła. Droga od Rzeszowa bardzo dobra, wokół Brzozowa i Sanoka jest nowa obwodnica. https://bieszczad.ski Start ośrodka przewidziano na 9. dnia 08.01.2022. Ze względu na zaspanie jesteśmy na miejscu 9.30 😞 Z dołu stok wygląda niebiesko, tak jak deklaruje ich mapa trasy. Mają automaty do karnetów, mają też zwrotomat. Ceny - jak widać. Krzesło - dość nowoczesna 4-ka, jedzie bardzo wolno. Może się dopiero uczą, a może tryb sobotni (czyt. dużo dzieci, więc będzie wolniej). Po wyjeździe na górę zwraca uwagę dość wysoki próg przed stacją górną. Trzeba pilnować, by dzioby były w górze bo może być smutno... Wysiadka i spojrzenie z góry... Jak to jest niebieska trasa to ja jestem Święty Mikołaj 😕 Dla mnie mocna czerwień. No przynajmniej na początku. Warunki śniegowe - cóż. Stok został otwarty po dwóch dobach mrozów i po potężnej odwilży, więc płytko pod nowym naśnieżeniem skorupa zlodowaciała. Zjeżdzając trafiamy na śnieg trzymający twardy, lodowe kulki od wielkości mandarynki do kalafiora za słupami wyciągu. Generalnie - twardo. Zdarza się też mocno spowalniający puszek. Po kilku godzinach mamy na górze, na stromym lód i cukrowe odsypy. Niżej cieńszy cukier i gips, jeszcze niżej jest fajny, trzymający. Te kulku lodowe to chyba zmora po tej odwilży. Mnie aż takie urozmaicenie śniegu pod deskami przyprawia o zawrót głowy 😄 Na górze zrobili alternatywną traskę przez, która niestety jest niewiele łagodniejsza a dość wąska. Szybko robi się korytko z lodowatym spodem, często zatkane przez wpadające na siebie osoby, które łudziły się że tędy będzie łatwiej ominąć stromiznę. Ogólnie - fajna alternatywa dla Kiczera-Ski. IMHO źle oznakowana trasa. Jest ewidentnie czerwono-niebieska, bez tarasów, dość jednolita... Początek (1/3) stromy. W planie jest uruchomienie dwóch taśm dla dzieci i orczyka. IMHO, jeśli taśmy będą wyciągać dzieci, które potem wyjadą na główną trasę a nie na ośle łączki, to może być niebezpiecznie. Pasowałoby wyodrębnić siatkami ośle łączki. Dojazd generalnie bardzo dobry. Po skręcie w Olszanicy wąska droga, względnie dobrze utrzymana, była mocno posypana piaskiem gdy jechaliśmy. Parking bezpłatny. Pan pokazuje gdzie są miejsca. Parking na poziomie zbliżonym do stacji dolnej, więc nie ma kardio przed zapięciem nart. Warto zadbać o rozgrzewkę :). W lecie ma tu być długa tyrolka. Mam w planie być tu 11.12.2022, więc może coś dopiszę. To wszystko. Pozdrawiam.
-
- 97 odpowiedzi
-
- 1
-
Drogi Mitku ! To jest taka technokratyczna natura u mnie. I ja się tym właśnie bawię. PS. Jeszcze raz napiszę - jest mi bardzo miło, że mogłem Cię poznać osobiście. Mam nadzieję, że Cię nie zamęczałem technikaliami narciarskimi. Starałem się pilnować 😄 Czytałem Twoje opisy prawidłowej postawy. Napisałeś je chyba z 12 lat temu... Stanąłem przy lustrze, powtórzyłem i mam wrażenie, że siła każdego specjalisty jest w tym, żeby rzeczy złożone wyjaśnić prosto. Tam jest wyjaśnione prosto. Esencja. Thx.
- 97 odpowiedzi
-
A ja zapinałem rzep odginając nogę do tyłu 😄 😄😄 ... errare humanum est 😄 Jutro próba na stoku. Pochylanie kolan - sprawdzę jutro. Mam wrażenie, że zejście niżej w stawie skokowym poprawi sprawę.
- 97 odpowiedzi
-
Kask z szybą a okulary korekcyjne
KrzysiekK odpowiedział evagie → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Miałem/mam kask z szybą. Nawet z trzema.... S1, S2 i S3. Działa to to dopóki mamy warunki bez opadów. Jak mamy śnieg, deszcz, kapiące krzesła, skraplająca się rosę, to mi się taki kask nie sprawdzał. Otóż...po kasku woda spływa a szyba nie jest zrobiona zgodnie ze sztuką dekarską 🤣 i owa woda natrafiała na szparę między kaskiem i szyba płynie ...bardziej niestety na szybę czym doprowadza właściciela do szewskiej pasji .. więc odkręciłem szybę, dokupiłem gogle , zapiąłem.... I po dwóch wyjazdach przyzwyczaiłem się do nieco węższego pola widzenia. Więc... Do warunków Facebookowo twiterowych na stokach....tak, sprawdza się to. Dla mnie generalnie nie, bo ja i w deszcz pojadę na narty. Co do okularów... Nie da rady. Okulary parują jak fiks pod tym. Radzimy sobie z córką tak, że gogle zakładamy na okulary jak już jedziemy na nartach. Albo okulary zostają w aucie. Córka niestety nie może.... Za duży minus... -
rozumiem ! thx
- 97 odpowiedzi
-
Trzecia klamra powiadasz? A ja słyszałem, że nie tylko czwarta klamra ale i rzep górny jest ważny.... Że trzeba go mocno ściągać. Może ja sobie tym nogę w bucie prostuję? 😮
- 97 odpowiedzi
-
- 1
-
U mnie ta eureka była wtedy, gdy zjeżdżałem kilka razy z "bordowej ścianki", bardzo mocno ugiąłem stawy skokowe i poczułem tę lekkość tyłu narty. Skręty robiłem pewnie, kontrolując prędkość ... i co dziwne mogłem te skręty (a'la śmig) robić ze sporą częstotliwością. Poczułem też to balansowanie ciała...gdy narty zakrawędziowują korpus zostaje lekko z tylu, potem korpus dogania narty, które przechodzą przez linię spadku stoku.. wtedy mam uczucie, że korpus ciut wyprzedza narty... itd itd... taka eureka ze 2x w życiu 🙂 .. zdecydowanie zbyt rzadko 😄 Tu gość to pokazuje to balansowanie któe poczułem... bajera uczucie...:D 4:44 :
- 97 odpowiedzi
-
Mniejsza o te pólkowe carvingi 🙂 ... ja mam wrażenie, że nie mogę pójść dalej w rozwoju .... Bardzo wyjątkowo i rzadko udaje mi się poczuć tę lekkość tylu, która spowoduje, że mogę skręcać. Dziś był opad i na stoku leżał puszek a mi już się znacznie gorzej jeździło... Ileż ja się musiałem starać by narty lekko skręcały... ileż myśleć o tym, mocno odciążać NW... a to lekki puszek był. Stąd szukam a że jestem techniczny to kombinuje, co tu zmienić w moich butach, bo może będzie łatwiej 😄 ... Buty mam Salomon X-Max 120. 27,5. Ważę około 100, więc twardsze buty. Chociaż mają swoje lata i pewnie zostało tego fleksa ze 100 😄 Zastanawiam się nad wkładkami - mam dobrane na platfusa... One ciut podniosą piętę, jak sądzę. Dobre i troszke.... Sprawdzę. Jeżdżę ostrożnie, więc mogę badać. Co najwyżej się potem wyjmie....
- 97 odpowiedzi
-
Właśnie... wg Twojego opisu wewnętrzna w przód idzie jako skutek skręcania, a u mnie abym zaczął skręcać muszę ją lekko wysunąć. To wysunięcie sprawia jakby, że ta moja blokada puszcza.
- 97 odpowiedzi
-
Narty to typowe slalomki. Stary Fisher WC4 ... ciężkie jak fiks. Mam wrażenie, że rozumiem Cię doskonale, bo to było moje ciche podejrzenie. Że robię kibel. I teraz tak.. albo to kwestia tego, że nie umiem (a bardzo się staram), albo wina butów (nachylenia podeszwy, bootbordu, cholewki)... cały czas mam wrażenie, że stoję w nich zbyt prosto. Tak zerkając z boku dedukuję, że to może "wspomagać" kibel...
- 97 odpowiedzi
-
Pozwolę się wtrynić z pytaniem znacznie bardziej początkującego od Was... Na jednym z filmów Morgan pokazuje ćwiczenie... Jest na jakiejś nartostradzie, płasko jak licho, jedzie sobie lightowo i ćwiczy carving :)... ćwiczenie polega na wykonywaniu szybkich, płytkich skrętów ciętych generowanych (tak widać) jedynie uchylaniem kolan. Próbowałem to zrobić ... jadę na wprost, pochylam obydwa kolana przykładowo w LEWO.... i mam jakąś specyficzną blokadę, która nie pozwala mi na to wychylenie w lewo kolan... Blokada ta ustępuję gdy lekko lewą nogę wysunę do przodu... A Morgan żadnej nogi nie wysuwał... Po prostu pochylał synchronicznie oba kolana w lewo i wychodził skręt (skręcik). Pewnie niezrozumiale napisałem, ale może ktoś spotkał się u siebie albo u kursantów z takim problemem i zna przyczynę?
- 97 odpowiedzi
-
- 1
-
Tak, dojechałem bez przerw na MiedzySpanie 😉 ... I właśnie zerkam na pogodę myśląc gdzie się uda wyskoczyć z dziećmi w weekend.... 🤣
-
Mitku? Na jakim stoku będziesz w tej Krynicy? Jeden konkretny, a może zmieniasz.... Pytam, bo może wbilbym się do Ciebie na jakąś lekcje, poustawiałbyś mi to i owo... o ile to w ogóle możliwe, masz czas etc....