KrzysiekK

Tak zrobię. Na tych kijach miałem już takie ale starły się w jeden wieczór … od wleczenia kijów po śniegu. Znaczy asfalcie.

Po mieście to trochę strach. A po co ja mam zmieniać szyny na slalomowe jak mi sie samo starło pierwsze i trzecie kółko? Rocker za free się zrobił z tego tarcia. 🙂 Jadac na jednej, na lewej mi się lepiej skręca, na prawej gorzej. ,,rocker,, taki sam. Ale już parę razy wyszło i przyczynę znam. Kwestia objeżdżania. Co do reszty pozostawię…. Rolki masz bardzo ładne. Brak tylko klamry 45 więc chyba fitnesowe. Nie mam pojęcia. Ja lubię ścisnąć te 45 klamrę bo nie znoszę jak mi stopa lata. Generalnie mam za duże rolki o cały numer i ściskam za mocno wszystko bo nie trzyma ale chyba jeszcze nie czas na zmianę. Fajnie się jeździ. edit… u mnie ta klamra 45 ma zapięcie po stronie wewnętrznej dość odstające co sprawia że przy jeździe wąskiej klamry te mogą o siebie haczyć. O mało dziś nie wydzwonilem w stój niemalże, przez to dziadostwo. Przy zakupie warto zerknąć.

Sprawdziłem to ćwiczenie z oparciem się na dwóch rozstawionych kijach i jest trudne. Kije mi ujeżdżają. Tam gdzie jeżdżę asfalt mam dość gładki. Ujechanie kija gdy się na nim jedynie opieram to recepta na glebę. A może to być też kwestia kąta przyłożenia kija 🤣.

Czy ja wiem czy stalowa ? Przypomina mi sie dowcip i tym jak jedna studentka zdawała egzamin z anatomii męskiego członka i też jej się wydawało że to kość jest w środku. Myślę że aluminium. Ale mniejsza o to. Wez sobie listewkę z odksztalcalnego materiału, np. Drewno. Połóż na nieodkształcanym stole. Listewka ma dziób , środek i Piętkę . Naciśnij ją na środku i próbuj odwrócić. Potem z tyłu i Znów spróbuj. Teraz naciśnij ją z przodu i spróbuj obrócić. Nie mam teraz możliwości sprawdzić ale na moją techniczną intuicję będzie się obracała w osi nacisku. Oczywiście miejsce przyłożenia siły obracającej też ma znaczenie ale można zdecydować co jest osią a co Szura. I to wolałbym żeby potraktować to co napisałem i ewentualną odpowiedź bez argumentum ad homine/personam. Moje doświadczenie narciarskie i umiejętności … etc ma tu marginalne znaczenie. Eksperyment techniczny. Tylko. Może się mylę.

No w lecie ten piec to tak średnio … btw dobrze że przypomniałeś to wywalimy rolki i ochraniacze na podjazd, na słońce .. dwie godziny i suche jak pieprz

Tam jest też fajne to z dwoma kijami. Pojawiają się u Niego w komentarzach pytania o setup sprzętowy. Czy ma rocker w tych rolkach etc. Wiesz coś może na ten temat? Osobiście mam wrażenie że da się tak pojechać bez żadnych rockerów i to jeszcze dociążając przód i rotując rolki na sposób narciarski.

To chyba nie jest potrzebne. Podobnie jak rampy, pump trucki i skakanie po schodach … każdy ma swoją drogę. W dziedzinie S2S jeszcze się może dużo dziać.

Dziś sprawdziłem jak zużyły się moje kółka … dwa środkowe mają największą średnicę, dwa skrajne najmniejsza. Różnica około 1mm. Sam się zrobił rocker … czy ma wpływ na skręt dowiem się pewnie jak założę nowe koła.

Rocker / banan/

Ładne, można próbować ale mi się najbardziej podoba jazda symulująca narciarstwo i o te sprawy pytam. Bo mogę 🙂

Dziś sprawdzałem jak mi to pójdzie … ale na płaskim i było ciężko i wytracało prędkość postępową, bo rotacyjnie to można się samemu napędzić. Z górki gdy stroma, rozpędzam się za bardzo i skręty się spłycają. Trudniej opanować, na łagodnej w miarę idzie. Jak coś wymyślisz nowego to wrzuć … Pojawila się dziś dyskusja nt skrętu … na nartach piętki wykonują większy łuk niż dzioby. Dociążamy przód. Na rolkach opierając się na piętach odciążamy dzioby, rotacja i z tego wychodzimy do pump turn. Czyli wychodzi że to sprzeczne z narciarstwem. Myślałeś o tym? Jak to widzisz?

Nie ma odruchowo bo robi na obu nogach 🙂

Oj weź… Tam gdzie jeździmy sa jak wiesz Górki a na dole każdej Górki dość stromy zakręt … żeby Leośki nie zbierać z trawy musi umieć trochę zwolnić… ponieważ hamulec poszedł się … starł się, niech sobie chociaż tak hamuje a przy okazji będzie musiała poznać trochę mechanizmu jechania głównie na jednej nodze.

Ty tu jedziesz z górki czy po płaskim ?

Skate to ski czyli naśladowanie jazdy na nartach na rolkach w skrócie.

Yyy w sumie to nie wiem co powiedzieć więc nic nie powiem.

I tak nie wytrzymasz … pf czekaj … wkleję jakiegoś gniota i nie wytrzymasz Leoska męczy t stop … idzie nieźle

SF słynie z tego że wątki tu są dlatego tematyczne że pisze się w nich na rozmaite tematy. Tak było, jest i będzie. I słusznie …

Bez Ciebie ani rusz … jesteś w tym wątku osobą kluczową.

Informuje, że tytuł tematu został zmieniony. Akcentujemy tu w miarę możliwości skate to ski.

Ale przynajmniej trawy nie musisz kosić .

Dzięki!!

Mam … Od 2:03 Tyle że on tu w butach narciarskich jedzie z dopinanymi rolkami.

Marku, zawaliłem jak dzik w sosnę z tym IA w temacie. Nie mam pojęcia jak to zmienić. Szukałem ale nie widzę opcji edycji tematu. Może admin jakiś może… Ciesze się że zacząłeś atomizować mechanizm skrętu. Z tego co napisałeś wnioskuję, że rozumiesz ten mechanizm przez odciążenie przodów rotację stóp a osią rotacji jest tylne koło. To faktycznie kłóci się z narciarstwem. Mi się wydaje że ta rotacja z odciążeniem przodu to tylko ćwiczenie mające wzmocnić siłę/intencje obrotu nogi w stawie biodrowym. Natomiast co w rolce jest osią obrotu i co jest obracane to kwestia inna zupełnie. Wczoraj do poduszki oglądałem filmik gdzie ewidentnie było widać że osią rotacji jest pierwsze z czterech albo drugie od przodu koło. Idę szukać tego filmu. Gość jechał idealnie. Wtedy wszystko by się zgadzało. Wiecej o tej rotacji mówmy …. Proszę … to dość ważne.

Fajne ! Niezły pomysł, asekuracja i wdrożenie. Proste niby i stopniowanie trudności jest.