-
Liczba zawartości
1 894 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Zawartość dodana przez KrzysiekK
-
A ja - zabij mnie - nic a nic. Generalnie to nie chciałem Ci psuć narciarskiego wypadu dręcząc lamerskimi pytaniami. No nie pamiętam ... 😔
-
Adamie, kilka razy czytałem jak piszesz o znaczeniu głowy. Nie spotkałem tego zagadnienia nigdzie w innych opisach ani na filmach, z omówieniem. Mógłbyś w wolnym czasie opisać o co chodzi z tą głową?
-
Nie ma na to rady. Z duszą na ramieniu trawersy i zwroty na co bardziej gładkim kawałku i znów trawers... Mnie wziął wściek na samego siebie. Inni potrafią w brai zjeżdżać. Mało tego, robią to skrętami ciętymi. A ja, jak spróbowałem, to przerażenie bo narty w tej brei chwytają się tak mocno, że idą jak po szynach i ... promień ich skrętu niekoniecznie dopasowany jest do mojej pozycji, więc siła odśrodkowa może być albo za mała i wtedy leżę do środka albo za duża i .... paszoł na zewnątrz... 😄
-
Mówisz i przekraczaniu linii spadku stoku w ,, szczycie,, zakrętu ? Zatem chodzi o to, bym po odciążeniu momentalnie zakrawedziował i dał nartom wyciąć skręt rozpoczynając stopniowe N?
-
Ja w takim przypadku żeby nie stracić karnetu ubrałem 95mm i jeździłem z powodzeniem. Gdy wąska narta to... ukracalo mi stawy w kończynach dolnych a ja generalnie na tyle narty lubię że chce jeszcze w życiu trochę pojeździć ... Ja myślę że mam problem z W. Na równym jeszcze cokolwiek daje rade ale jak się pojawia nierówności to robie za małe W i podczas rotacji narty są trzymane przez nierówności. Nie dają się rotować. Dużego W boje się zrobić bo odczuwam to jako utratę kontaktu z gruntem (semi podskok) co w połączeniu z nierównościami powoduje przeciążenia i drgania ... (Proszę nie mieć pretensji o moje wywody. W takich wywodach po prostu jest wymiana doświadczeń, dla mnie cenna) Ps. Coraz bardziej doceniam łagodne dążenie do N... Wdrażam na ile mogę.
-
Reset to ja miałem dziś na Jaworzynie Krynickiej. Od samej 8mej już było miękko. Równo ale miękko. Jeździłem na 181cm, 69pod butem wytrwale. Niewiele zostało z ostatniej jazdy z której dałem filmik. Totalna rozsypka 🤣, ktora z pokorą przyjmuje... Co czułem? A no póki jeszcze w miarę równo to ok, jeździłem podobnie...odciążenia, zejście w dół, kontrrotacja, może i nawet angulacja... Może nawet udało mi się wylagodzic fazę sterowania bo śnieg tępy i strachu nie było więc dłużej ,,w dół,, puściłem narty. Ale jak się zrobiło bardziej miękko i stok zryty to ...no właśnie. W udach ogień, w głowie strach, skręty byle wyhamować bo jak szybciej to bije w nogi, nie umiem zamortyzować i giry omdlewają. Jak najechałem na jakąś chopke z większą prędkością to mnie wręcz posadziło na nartach i ledwie wstałem jadąc 🤣🤣🤣🤣. Generalnie parę skrętów i konieczna przerwa bo ból ud. Wtedy parę sekund przerwy, mogę jechać dalej. Albo się spinam i niedokrwienie mięśni albo...nogi słabe ! Nędza. Rower. Rolki to za mało i nie tak często się da bo u mnie na rolki nie ma terenów. I tak miałem się zebrać do roweru więc jest okazja. A...Pojeździłem na czarnej 5tce. Warunki lepsze tam były, więc na spokojnie nawet z córką zjechaliśmy tylko młoda się orczyka bała... A niepotrzebnie bo tam orczyk bardzo grzeczny. Nie to co w Czarnorzekach...sprężyny wyciągnięte i jak na dole szarpnie to chce kręgosłup złamać... 🤣 Narty jeszcze na strych nie wyniosłem, bo za tydzień jak dopisze pogoda to Kasprowy.
-
1) a co powinienem zrobić wcześnie? (Domyslam się że za późno robię obniżanie pozycji, ale może też za późno zakrawedziowuje zewnętrzna), a może coś innego .. 2) wyjasnie jak to rozumiem...zaraz po odciążeniu jak tylko rozpocznie się skręt mam unikać nadmiernego skręcania narty a mam wówczas starać się zakrawedziowac by one naturalnie i łagodnie wykonały cały łuk...
-
Ktoś wie jakie trasy będą chodzic w sobotę na Jaworzynie krynickiej? Pytałem na FB ale nie odpisują ....
-
Raport.... Koniecznie... Proszę ☀️
-
Też czekam na kajaki 😉 Ale dziś jeszcze chwilkę po pracy Kiczera.ski.. walczą by dociągnąć do niedzieli. Jak nie spadnie deszcz to może im się uda. Pozdrawiam ☀️
-
Istotne jest, że takim adeptem narciarstwa zajmuje się instruktor który coraz bardziej cie poznaje. W Łańcucie jest taki klubik, byłem jeden dzień. Trochę mało ale można skorzystać.
-
No bo cały bajzel, no bo plecak. My mamy wszyscy nalepione na kaskach te uchwyty... Kamera i 3 bateria siedzi w kurtce. Przyjeżdżamy na stok, wyjeżdżamy do góry, zapinam kamerę na kask sobie albo dzieciom i tylko naciskanie guzika zostaje. Ty nie używasz kasku to do ręki i fru..... Najbardziej to się nie chce tego potem obrabiać bo materiału jest dużo... Ale na oglądanie i analizy jak znalazł...
-
Nie tylko starzejąc się ale szukając nowych doznań...stąd fajne są stoki urozmaicone, z wypłaszczeniani i ściankami. Jak się umie to na ściankach można pośmigać, na mniej stromym krótkim ciętym a na płaskim gigantowo, potem zakończyć porządnym przeciążeniem 270stopni i znów ścianka... Jak się nauczę to będę sobie tak jeździł 🤣🤣🤣🤣 na razie sobie wizualizuje ☀️
-
:') i jak tu nie kochać nart !
-
https://youtu.be/zBbc67AQkLk ☀️🤣
-
Nie bardzo doradze akurat z tym sprzętem. Byłem niedouczony co ona potrafi i obejrzałem to: https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://m.youtube.com/watch%3Fv%3Das8utp_oz-A&ved=2ahUKEwj9t8Wewtb2AhUx8bsIHe0HDM4QtwJ6BAgVEAI&usg=AOvVaw1G49-LekWiu4WLhrbAmgIv Jestem pozytywnie zaskoczony. Możliwości duzo. Co zastanawia, to to, że wiele spektakularnych efektów można uzyskać samemu, bez pomocy operatora. Nic nie ujmując tej kamerze ja odnoszę wrażenie, że ona mocno obrabia w locie te filmy, więc pojawia się efekt rybiego oka, artefakty etc... Moje oczekiwania co do kamer są proste. Ma to być najlepszą możliwą jakość obrazu z potężną stabilizacja, no i bez bajerów. U mnie sprawdza się ostatnio go pro 8 ale ubrane synowi czy też córce na kask tak, by kamera patrzyła do tyłu. Dzieciom nie chce się jeździć śladem, ja nie chcę ich tym męczyć.... Więc mówię tak. Ty tylko włącz, ja się będę martwił byś mnie sfilmował. Problem mam tylko z synem, bo on uwielbia kręcić na śniegu bączki, więc wtedy z filmowania nici. Tak w ogóle, to musze syna skonfrontować z @Mitek. Rafał mam wrażenie że ma naturalna właściwość szybkiego uczenia się narciarstwa, ale tez mógłby pójść w triki (nie snowpark) i balet. Trzeba tylko inspiracji i pokazów. Może w przyszłym sezonie uda się... Wracając do kamery ... Mi zależy na braku zniekształceń... Tobie może zależeć na efektach.... Jak widzę zastosowanie wysokiego kija daje możliwość osiągnięcia efektu filmowania z drona. Wygląda nieźle, tyle że na stoku kłopotliwe... Ta Twoja kamera jest świetna. Kombinuj. Na pewno znajdziesz równowagę między efektami filmowymi a ergonomią na stoku... 🙂
-
Moja wiedza o rowerach jest znikoma... Wiem tylko że ma być tarczowy hamulec i grubsze koła bo na moich wioskach i drogach kamiennych co chwila się gumę łapie ... Więc dlatego ten rambler... Wygląd ma solidny, cena niezła chyba...no i polskie... Myślę ... Mój stary to pradawna szosowka ... Trochę wstyd bo ani jechać ani wyglądać 🤣
-
No to proponuję ubrać kask, na nim naklejkę i uchwyt ... GoPro założyć i pamiętać tylko o wciskaniu przycisku. Największy problem żeby to potem obronić.. mój syn czasem ogarnia takie filmy z muzyką i wychodzą historyjki 😉
-
Ja jednak wygrzewalem. Podkładki posLy na podbicia stóp i na zewnętrzne podstawy palców stopy. Wygrzanie poprawiło wielki dyskomfort wynikający z małej szerokości budów u podstawy palców, niewielki dyskomfort został natomiast na podbiciach. Pojawiło się natomiast niewielkie uczucie wałka pod podstawą palców lewej stopy. Jest to o tyle zadziwiające, że dotykając wkładkę nic tam nie czuje. Dziwne. Miał ktoś? Generalnie jak to u mnie....przyjeżdżam na stok, budy sprawiają wrażenie bardzo niewygodnych, po chwili ja się rozluźniamy w stopach i buty robią się za luźne. Dociągamy trochę i jest w miarę. Ogólnie nie jest zle.
-
Haha i to jest to. Mam zamiar kupić coś w okolicy 2k PLN. 29 cali, grubsze gumy bo tu wszędzie kamyki, kliniec etc... Stawiam na Romet rambler 9.3 😉 ale to tak off topic
-
Tak, Ty mówisz już o kolejnym etapie ,,nieprzeszkaszania,, . Ja o wcześniejszym, gdzie już samo niepodcinanie jest in +.
-
Ten proces, o którym mówisz , czyli ,,przestała mi wewnetrzna przeszkadzać,, to ja właśnie przechodzę. Już nie ma wywrotek bo wewnętrzna podcięła zewnętrzna. Ale mam świadomość że to jeszcze nie to. Kierunek jest. Wrzuci się na tył głowy i się będzie wizualizować i wdrażać ...
-
Moi drodzy, ja mam świadomość że coś mam nie tak z zewnętrzną. Czemu? Bo ludzie jadą po ściankach i trzyma a ja mam narty zyleta i mi nie trzyma albo trzyma selektywnie, to przód to tył. Wydaje mi się że to kwestia pójścia na wew krawędź zewnętrznej narty wszystkim co mi grawitacja dała i pod odpowiednim kątem a to wyniknie z angulacji która będę mógł bezwysilkowo robić przy odpowiedniej kontrotacji ( bo się uruchomią inne, właściwe mlmięśnie ) ... Czasem mi się udaje tam zrobić i trzyma. Ale muszę spędzić kilka nartogodzin z instruktorem ... Mam już mały plan na przyszły sezon. Jak opatrzność da doczekać to sobie zorganizuje na miejscu kursik ... Jest tu fajny swiadomy instruktor ... W tym roku mam jeszcs w planach Jaworzynę w przyszłą sobotę ( chętnie poznam kogoś jak ktoś się wybierze ) i Kasprowy z synem 2 kwietnia.... Też chętnie przybije piątkę forumowiczowi.
-
Mój drogi, tu jest jeszcze petarda pogodowa i...zrobilem właśnie obiad i idziemy z synem na godzinkę pojeździć. Inaczej ten wpakuje oczy w komputer i będzie grał znów w jakąś nową fantastyczna zabijanke. Tu w odległości od mojej uroczej miejscowości znajduje się dość krótki, ale działający jeszcze stoczek w Czarnorzekach. Jakieś 400m orczyk. Stomo tam trochę ale skorzystamy... W życiu tam nie byliśmy na nartach. Ostatnio w lecie na spacerze.
-
Bardzo dziękuję Mitku. Muszę dopytać...jazda frontalna to nas na myśli jazdę z górą tułowia ustawiona na dół stoku, tak, jak to ma być potem przy smigu i skręcie krótkim. Czyli jazda ,,frontem ciała w dół stoku,, , a że ja mam tendencje do monobloku .... ?