-
Liczba zawartości
1 891 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Zawartość dodana przez KrzysiekK
-
Faktycznie. A na kamerkach widać, że ten talerzyk z prędkością światła śmiga.... niezłe,
-
Kto może być / będzie na Kasprowym dnia 11. Kwietnia? Mam zamiar pojechać z Rafałem i Natalką w poniedziałek wielkanocny, przespać się gdzieś i od rana śmigać. Koniec jazdy i powrót do domu tego samego dnia.
-
Szczupły, niewysoki, jeździł na Kastle z niebieskim okiem (nie podbitym 🙂 ) ... Szczerze ... Jeździł prawie fun. Bardzo nisko, żeby nie obrazić nikogo chyba najlepiej jak dotychczas widziwem. Byłem w szoku jak można tak w takiej pulpie jechać.
-
Byłem. Był jeden doskonały narciarz. Kapitalny carving, bardzo niski, pewna jazda. Miło było popatrzeć. Śniegu dużo, przetarć nie było. Temperatura na plusie, więc na górze jazda super, na ściance też, natomiast na wypłaszczeniach koszmar. Śnieg hamujący z zaskoczenia, można z butów wylecieć. Dobra jazda. Mieliśmy w sobotę z dziećmi się wybrać ale deszcz i duży plus mocno zniechęca. Nie pojedziemy. Pozdrawiam KK
-
Czy ktoś jutro na Slotwiny Arena tak od 14? Oszaleli i dosnieżyli wczoraj....a w weekend ma być deszcz. Postaram się jutro być.
-
Dokładnie. Nie trzeba rozsynchronizowania. Czasem mówisz "w lewo" i po chwili okazuje się, że musisz dodać "to drugie lewo" bo faktycznie jedzie ku zagładzie 🙂
-
Ja też bardzo sobie chwaliłem, jak Adam jechał za mną, dokładnie mnie widział i wytykał błędy. To dość męczące dla instruktora, bo musi krzyczeć, ale takie błyskawiczne sprzężenie zwrotne dla mnie fajne. Natomiast czy jest to metoda dająca trwałość? Czy jak pojadę sam i zostanę bez uwag będę umiał skorygować błędy? Bo jednak gadanie przed jazdą ucznia pozwala uczniowi tworzenie w jego umyśle wizualizacji na podstawie słownych desygnatów, a to już jest zaawansowana czynność umysłowa, która z powodu samego już zaawansowania operacji myślowych jest trwała. Coś jak w dowcipie o bacy, który tylko dlatego wiedział ile ma owiec bo ich nie liczył. Liczył "tylko" ich nogi i dzielił na "ctyry". Ot belferskie przemyślenia...
-
Gdzie jedziesz w środę ?
-
Nie widziałem ich. Dawno byłem w Tyliczu, a Ski to chyba raz w tym sezonie chyba, chociaż było mega, szczególnie na tej krótkiej. Fajny śnieg, bez skorupy. Ja sobie wyobrażam tak... Boje się wypuścić obie nogi, więc wypuszczam jedną, widzę że wraca, upewniam się w tym, dodaje drugą, jedna dwie gleby i życie staje się proste....
-
Dobre to żeby pomóc sobie w zaufaniu do narty. Stoisz bezpiecznie na W, wypuszczasz Z, ta sama wraca... Jak dla mnie fajna rzecz do spróbowania.
-
Kask dociaża przód. Proponuję jakis mały element wyporowy. 🏊⭕
-
Myślę, że w tej specyficznej dziedzinie miałby coś do powiedzenia @Lexi
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
KrzysiekK odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Biarac pod uwagę Twoje skłonności do jazdy wstecz, pamiętaj, że im bardziej hamujesz tym szybciej jezdzisz... -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
KrzysiekK odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Czy Ty chcesz powiedzieć że to jest mniej więcej poprawny smig hamujący kompletnie niedobrany do warunków ? -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
KrzysiekK odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Śmig do znęcania się... Moje uwagi: skręt powinien kończyć się zakrawędziowaniem i to zakrawędziowanie powinno być oparciem dla wyjścia w górę. Ja odciążam wykorzystując bezwładność tułowia i obracam narty. Dalej - brak fazy sterowania, szczątkowa. Inaczej - bardzo "szurana" faza sterowania. No i praca kijów. Kija powinny być wbijane energicznie, mocno, wbity kij powinien być oparciem. Tu takie markowanie.... Teraz Wy. -
Nie chcę, jest ok 🙂
-
A może nie lubię dużych ....
-
Nie! Nie chcę! W gipsie niewygodnie...
-
Ja nie umiem... Im bardziej jadę na krechę, tym bardziej jawi mi się wyobrażenie niewielkiego oddziału ortopedycznego w niewielkim i słabo wyposażonym szpitalu w małym mieście ... Tak że ten....
-
https://drive.google.com/file/d/1XtKDgoT8XwmPyBAFCEhn9wNfk1Oyl6yH/view?usp=drivesdk https://drive.google.com/file/d/1fMu2DDq9y1tuaKBE2ujshTEmNdw9ASZ6/view?usp=drivesdk
-
Odkopuje starocia....ale ja z Natalia na rolkach zaczynałem identycznie. Kije w dłoń i jazda... Zero strachu i wywrotek...
-
Wiesz, moje dzieci rosną ze sprzętem narciarskim od 5 lat. Robię tak - nie kupuje dzieciom sprzętu na wiosnę (dzieci potrafią rosnąć skokowo). Nie kupuję też dzieciom sprzętu nowego. Idę do lokalnego sklepu narciarskiego gdzie są używane narty i buty. Młoda stoi w różnych butach właściwie spasowanych na długość ( cm ! ). No i wydaje werdykt. Buty kupione. O narty pytam tu instruktorów i nie dyskutuję. Wcześniej pokazuję filmik. I zabawa taka z butami odbywa się co roku. W tym roku się udało, bo buty z zeszłego roku były ok. Ale moja Natalia ma 13 lat i raczyła od roku w nogach nie urosnąć. Haluksy tylko ma wiec zabawa z doborem jest utrudniona...
-
Hej dzieci, jeśli chcecie zobaczyć smerfów las.... Sorry, no nie dałem rady ...
-
Nie no, Mitku, ale jak ktoś ubierze hiper super fantastyczne skarpety ,,narciarskie,, które są masakrycznie grube ,,żeby było w nogi ciepło,, to skarpeta ma znaczenie... Na narty skarpety cienkie i już. Byle dłuższe, bo botek buta barciarsiego może szczypać...
-
Ok, racja.