-
Liczba zawartości
1 891 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Zawartość dodana przez KrzysiekK
-
Head SuperShape (Speed, Titan, Rally) z wiązaniami Protector
KrzysiekK odpowiedział dave9783 → na temat → Dobór NART
Wiedziony doświadczeniem - niezmiennie poproszę o filmik z jazdy zanim wrócą instruktorzy... będą mieć gotowe i coś doradzą. -
Kilka moich relacji z wyjazdów za granicę i zjazdów po trasach.
KrzysiekK odpowiedział tomaszron → na temat → Narciarstwo
Jarząbek padł ... ale bardzo dzielna 🙂 Kawał trasy i płaskie światło. -
No nie ma lekko ale nie mów, że znaleźć się nie da. Nasz Adam w Zwardoniu daje całe serducho w to co robi.... Sam nie wiem jak On wyrabia fizycznie ... Instruktarze stacjonarne, instruktarze w trakcie jazdy, zaangażowanie... polecam, warto. No i całkiem całkiem stok do szkolenia. Tu w mojej podkarpackiej okolicy też można znaleźć takich, którzy CHCĄ uczyć i nauczyć. Kilka whjezdow na krześle i obserwacji jak gość prowadzi zajęcia dają naprawdę dużo. Ale czasem jak się widzi poczynania niektórych to fakt ... Tego się nie da odzobaczyć.... 😕 Ps. To się miniemy 😞
-
No i teraz jak to się ma do anatomii ? Ergonomii ? Chwila w takim pochyleniu nad silnikiem auta i czuję kręgosłup a co dopiero kilka godzin.
-
Cechą charakterystyczna tego forum jest to, że off topic to codzienność... Albo się to akceptuje albo nie. Wpadnij raz na zlot to zobaczysz jaka tu jest ekipa. 💪👍 Wchodzisz trochę w psychologię młodzieży. Jakbym ja słuchał tego co tak bardzo chcą moje dzieci robić w wolnym czasie to wystarczyłoby kupić im po iPhone i zostawić w spokoju. Przesiedza w telefonach cała zimę. Ale jest coś fajnego i cennego co mocno motywuje dzieciaki... Jazda w grupie innych dzieci albo z ,,funfelką,, albo ,,funflem,,.... Zaraz się zacznie rywalizowanie, zabawa na nartach, pomaganie etc... Odrobina kontroli żeby się nie zaczęło bić po kaskach i narciarstwo jak się patrzy. Mi tego brakuje... Ciężko mi z różnych względów zorganizować ekipę dla moich dzieci... Rzuć okiem jak szkoli Maestra Debi Armstrong (bardzo zacna olimpijka, ma dużo filmików na YT). Tam są filmy co wyczynia z dziećmi... Mega.
-
No.... I elegancko !!! Aż się jaśniej zrobiło. 🙂 Jeśli byś był między 26 stycznia a 11 lutego to i z moja ekipa będzie szansa się spotkać. Byłoby miło...
-
No właśnie miałem już to pisać. Jak się młody będzie uczył z instruktorem, a potem jeździł ze słabiej jeżdżącym ojcem, to nauka będzie szła w las. Znam z autopsji. Moja młoda mnie kopiuje i to niekoniecznie w tym, co dobre z jazdy...
-
Takie filmy to ja mogę wstawiać ... 🤣
-
Możesz wrzucić filmik ze swojej jazdy ?
-
Uśmiech kierownika ….
-
Ale że niby co ? Forumowy zlocik? I ta atmosfera? I te pogaduchy? I wspólne jeżdżenie? 🥲😍 To ja chcę !!!
-
Tys prowda...
-
Jedziesz pewnie. Nie boisz się prędkości. W połączeniu z rozsądkiem jest to bardzo fajna baza do dalszej pracy. Wady widać, Adaś wytknął... Przed carvingiem zrób techniki slizgowe. Brak opanowania technik ślizgowych plus Twoje zamiłowanie do większych prędkości, w połączeniu ze wzrostem prędkości w technikach ciętych może stać się niebezpieczne. Pozdrawiam K
-
To zdaje się była jedną z koncepcji pojęcia ,,prawdy,, .... Prawdziwe jest to, co za prawdziwe uważa jakaś społeczność. :)🤣 A tak generalnie to moja prośba.... Bądźmy dla siebie po prostu dobrzy. I wszystko się da. 👍
-
Oj tak 🙂
-
Warto wrzucić imię i nazwisko w google to się oczy otworzą. A potem dbać o gościa i korzystać.
-
Dla mnie ewidentnie pióropusz sniegu spod zewnętrznej narty... Ale myślę, że Piotrek spokojnie mógłby podobnie efektywnie pojechać na wewnętrznej nie tyle narcie, co nawet sztachecie ... Rzuc okiem jak wygląda Jego jazda. To się rzadko widzi na stokach.
-
Wrzuć film ze swoją jazda, to ludzie coś polecą...
-
No też masz rację, ale ja ze swojej strony to miałem tak - ostatnia wycieczka - 70km w okolicach Głogowa Małopolskiego. Płasko, piaszczysto w lesie, buczyny, jak jakiś podjazd, to light. Chce się żyć, chce się jechać. U mnie Czarnorzecko-Strzyżowski Park Krajobrazowy. Górki, skałki. Wyjeżdżam z domu i już po 200m mam niechęć. Potem się rozkręcam i jakoś się jedzie, ale generalnie wole dłuższą trasę płasko, niż te góry-doliny u mnie. Dlatego tak rozumiem Adama. Czy ze mnie można jeszcze zrobić rowerzystę który te górki ogarnie lekko? Pewnie tak. Jakim kosztem, pracą? Pewnie sporą. Chce mi się? Nie wiem. Może. Zobaczymy. Ja mam jeden rower, elektryka nie kupie. Nie stać mnie. Nie chcę. Biorę na dach auta i jadę z nim gdzie chce jeździć. Adam ma rowery dwa. Niech spróbuje. PS. Do jakości tego roweru się nie odnoszę. Nie znam się kompletnie. Prędzej bym na przerzutki założył siłownik sterowany mikroprocesorowo aniżeli rozpoznam która półka osprzętu lepsza. 🙂 Pozdrawiam KK
-
Mam podobną kondycje rowerową. Teren w bliskim sąsiedztwie też mega pagórkowaty, i jak by to Czech powiedział ... wszude do kopca 🙂 Moja rada - zostawić sobie elektryka i jeździć po tych górkach. Analog jeść nie woła, można zabrać gdzie się chce na płaskie... Pozdrawiam KK
-
Tu się chyba o to "cośtam" rozchodzi bo ... tych terrexów od groma
-
Dzięki.
-
ładne ... czemu nie g7 ? tak z ciekawości pytam
-
pytasz czy stwierdzasz? (te pytajniki na końcu) Ja to bym Jej kombinował coś koło G7, na długości 161 (168 za długie chyba) ... czyli coś jak dla mojej Natalki.
-
No tak myślałem, tylko opisałem złą kolejność. No, pojechałem.... bo jak Ona ma miednice a nie narty, to jeździ. A jak ubierze rasowe, to się okaże, że nie jeździ i będzie afera 😄