Skocz do zawartości

Victor

Members
  • Liczba zawartości

    1 043
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Zawartość dodana przez Victor

  1. Cześć Miałem podobne wrażenia do mojego pierwszego wyjazdu szkoleniowego który sprowadził mnie do parteru i z pokorą przyjąłem wszystko na klatę . Podstawy i technika to prawdziwe narciarstwo, reszta to tylko wrażenie że coś tam potrafimy . Nie obraź się,ale sądzę że powinieneś przemyśleć swoją decyzję ponownie. Z opisów kolegów, fachowców wszystko na stoku jest proste i łatwe pod warunkiem że mamy już mocne podstawy technicznej jazdy a rzeczywistość jest zdoła odmienna-kaleczymy rzemiosło . Więc jeżeli uparłeś się na GS to uważam,że powinieneś jak najszybciej skorzystać z jakiegoś wyjazdu szkoleniowego z tą narta żeby nie uczyć się powielać te same błędy bo zakup nie spełni twoich oczekiwań . Jak sam widzisz kupiłeś nartę krótszą bo ktoś tam (sprzedawczyk) tak Ci doradził . Przemyśl temat ponownie .bo bez nauki jakoś nie widzę tego. pozdro
  2. Nie jestem ekspertem ale dużo czytam i staram wyłapywać istotę pomiędzy wierszami na GS jeszcze nie miałem przyjemności ale kupiłeś nartę mniejsza do wzrostu? Może się ktoś z fachowców wypowiedzieć na ten temat,czy ma to sens ? Ostatnio w wagoniku na Kaunertal widzieliśmy chłopca około 9/10 lat max 150cm wzrostu a gigantka 195cm !!!
  3. Victor

    MTB - wątek sprzętowy

    Kilka sezonów jeżdżę na aluminiowych platformach szerokich 103.5. Dobrze trzymają i szybka reakcja. https://www.bikester.be/red-cycling-products-flat-pedal-al-M131975.html?vgid=G537414#cgid=36934
  4. Victor

    Wyjazd szkoleniowy

    Cześć Kapitalny wyjazd pod każdym względem …przez te kilka dni zrozumiałem więcej niż przez trzy lata czytania i tej mojej solowej nauce (choć oczywiście nie żałuję bo przełamała np strach który miałem na początku) . Wiem na czym muszę się teraz skupić i którą drogą podążać , a zmienna pogodowa to najlepsze co kursanta może spotkać na takim wyjeździe . Teraz cierpliwość , konsekwencja i do przodu… pozdrawiam
  5. Victor

    Wyjazd szkoleniowy

    Wracając do tematu szkoleniowego. Uważam że nawet powinieneś obowiązkowo pojechać na takie szkolenie. Zmienna pogodowa jeżeli się trafi a się często trafia plus urozmaicenie ukształtowania terenów zjazdowych da Ci kolejny progres do polepszenia swojego narciarstwa. Tu,Tadzio pokazuje podstawy krótkiego (omawia przed zjazdem następnie nas koryguje na dole)w pięknym puszystym śniegu i nie ma że boli,że czerwień że puch ze jedziesz na SL 🤪.,, to bardzo cenne doświadczenie . Polecam ! IMG_9500.mov
  6. Victor

    Wyjazd szkoleniowy

    Cześć Mam podobnie kiedy jadę do celu,potrafię na trasie 1400km (często się to zdarza) zatrzymać się raz na tankowanie i toaletę ,aczkolwiek na powrotach zazwyczaj wracam bardziej zmęczony i ten powrót wygląda już zdecydowanie ekonomiczniej tak bym to nazwał, wolniej i z częstymi przerwami po pierwszym dłuższym odcinku. pozdro
  7. Victor

    Wyjazd szkoleniowy

    Cześć Staram się na takiej trasie co dwie godziny zrobić króciutką przerwę (mam ustawiony asystent trasy,jakoś tak to się zwie) na mały spacer parkingowy plus rozciąganie (palce stóp na krawężnik i góra-dół ) mocno pomaga,a w międzyczasie jest czas na tel. Pozdrawiam
  8. Victor

    Wyjazd szkoleniowy

    Cześć Ogólnie mam w czterech literach bo trafiłem na profesjonalistę przez duże P. pozdrawiam
  9. Victor

    Wyjazd szkoleniowy

    Bezdyskusyjne TAK ! Wiesz,w życiu trzeba mieć ciut szczęścia ale i potrafić w odpowiednim momencie podjąć słuszną decyzję . Mi się tym razem udało,dzięki Tobie ale i swojej szybkiej decyzji. Trafiłem w fantastyczny kunszt instruktorski.Dzięki A teraz coś z życia : Czwartek,jedziemy busem do ON,na jednym przystanku wsiada grupa rodaków z Dolnego Śląska ,zajmują miejsca wszystko spoko do momentu kiedy wchodzi ON-Rysio,w błękitnej kurtce z napisem iNSTRUKTOR polskie flagi PZN itd i się zaczyna 😫, drze mordę,opowiada o życiu,swoim biznesie,jak i jaki to narciarz na tyczkach był w przeszłości,o wczorajszej imprezie do drugiej w nocy itd…głowa pęka ale jakoś to wszyscy znoszą …..na górze wszyscy się rozchodzą ale widać że mieli już jego dość …. Piatek,czyli wczoraj sytuacja się powtarza. Na tym samym przystanku wsiada ta sama grupa ale Rysiu jest wczorajszy wręcz najebany nie zdążył wytrzeźwieć a jedzie uczyć początkujących jak i średnio-zaawansowanych . Tego dnia już niektórzy nie wytrzymują i zwracają mu uwagę żeby się zamknął …. I teraz trafiasz na takiego …i twój wyjazd jest bez sensu,stracony czas jak i kasa . No chyba że tylko walisz wòdę od rana do wieczora…, Tak Rysiu,jeżeli to czytasz to pij do woli twoje życie a mi nic do tego ale zdejmij tą kurtkę a przede wszystkim oderwij naszywkę flagi polskiej . Bo Ja,jak widzę taki klimat to nie żałuję swojego wyboru że wyjechałem z Polski i co ważniejsze nie przynoś wstydu swoim kolegom po fachu…. Zastanów się człowieku nad sobą bo jesteś odpowiedzialny za słabych narciarzy. Także @KrzysiekKsam widzisz że w życiu można podjąć też i gownianą decyzję która nic nie wniesie pozytywnego w życie . Będę z synem w lutym u Adama w Z…. pozdrawiam Lece dalej bo jeszcze 4 paczki km przede mną 🤪
  10. Victor

    Wyjazd szkoleniowy

    Tadziu,choć jak wiesz już wracam do domu,chcialbym Ci jeszcze raz podziękować za Twoje sokole oko,cierpliwość,jak i prosty przekaz teorii z Twojej kopalni wiedzy a jak dodam domowy klimat bez napinki ( tu również dzięki panowie Krzychu i Przemo 💪) to taki wyjazd szkoleniowy staje się mega wartościowym doświadczeniem. Dziękuję panowie. A dla tych co się zastanawiają czy warto uczyć się pod okiem @Tadeo to napiszę tylko tak; to narciarz przez DUŻE N ,świetny instruktor jak i wspaniała osobowość !!! I nie tylko Ci na początku powinni korzystać z usług Tadeusza ale również Ci którzy uważają siebie za dobrych narciarzy a „szkoła podstawowa” jak to mawia Tadzio w lesie …. ps. @KrzysiekK tobie również dzięki że w odpowiednim momencie zadałeś pytanie; ten Tadeo? Szybko sprawdziłem tego pozytywnego dzika w necie a później już sprawy potoczyły się ekspresowo! Dzięki @Tadeo 😉 Jeszcze raz dzięki ,żyj w zdrowiu,uwazaj na siebie bo narciarstwo szkoleniowe potrzebuje takich osób jak Ty. Trzymaj się cieplutko i do następnego szybkiego.
  11. Siedzę w wagonie, podziwiam i analizuje wszystko w głowie
  12. Jak sam widzisz pełna uniwersalność 😉 pozdro
  13. A może taka bez rockera… https://skiracecenter.pl/atomic/10362-159-redster-q7-rvsk-c-m-12-gw-bl-23.html
  14. Cześć Po 30 min zrozumiałem że nic nie umiem-totalnie nic ! . Decyzja z partyzanta o wyjeździe to było najlepsze co do tej pory zrobiłem z moim narciarstwem i już wiem że na tym szkoleniu bankowo się nie skończy. Każdy kto tego nie rozumie Ja amator 3 sezonów który jeździł z góry na dół i myślał że nie ma tragedii mówię-WARTO! Oczywiście jeżeli chce się coś więcej niż tylko bujanie jak 95% narciarzy! 5% podobno umie 🤷‍♂️ dziś to zrozumiałem pozdrawiam serdecznie
  15. Nie,nie tym razem mój pierwszy wyjazd na lodowiec Kaunertal 💪 białego jest metr ma być słoneczko więc tylko szczęśliwie dojechać do celu . Został obiadek prysznic i w drogę . pozdrawiam
  16. Cześć Widzisz to już inne kalosze . Nauka od dziecka,przeszłość sportowa i gdzieś czytałem Bartka że jeździ +100 dni każdego sezonu . Mus jeździć porządnie bo nie ma innej możliwości . Chyba że jest się lewym 🤷‍♂️ Pozdrawiam
  17. Cześć Mitku Podpatruje tajniki jazdy na tym kanale jak i innych np.carv lub już wymienionej przez @Lexi p. Deb A. Jeżeli chodzi o śmig super filmy(miom skromnym zdaniem) na swoim kanale ma p. Michał Rażniewski. Ale to tylko podpatrywanie bo rzeczywistość na stoku to już inna bajka . Pozdrawiam Ps.Od jutra do soboty coś tam będę w swojej jeździe zmieniał na lepsze mam taką nadzieję-najważniejsze że pod okiem instruktora(tego jeszcze nie było bo jak wiesz jestem samouk ). Więc może kiedyś jakiś narciarz ze mnie będzie a jak nie to napinki nie mam.Wiem że jeżdżę bezpiecznie dla siebie i innych z góry na dół od prawej do lewej więc do emerytury będę najwyżej się bujał na różnych stokach 😉🤷‍♂️
  18. Cześć Piękne dzięki za wyczerpującą wskazówkę 👌. Jazda Franza bajkowa a Miller to jakiś przybysz z kosmosu 🤷‍♂️ Mega jazda ! Trzeba skupić się na sobie i krok po kroku iść do przodu bez zbędnych atomów .Rama i ręce do przodu jak napisał Adam. Jeszcze raz dzięki pozdrawiam serdecznie
  19. Czesc Tego będę się trzymał 😉 ps. Zerknij jak możesz na WhatsApp,jakis czas temu wysłałem wiado a widzę że nadal nie odczytałeś . Pozdrawiam serdecznie
  20. Cześć Oż Ty i nic nie mówiłeś !? 😫 Szykuj się 2-9.12 na alpejskie wojaże ⛷️ pozdro
  21. Cześć ..nikogo nie mam zamiaru naśladować to tylko luźna myśl amatora na początku drogi a forum to odpowiednie miejsce żeby zapytać . Dużo w dyskusji czytam o dole a góra pominięta. Dlatego luźno zapytałem bez spinki-napinki . pozdrawiam
  22. Byłbym wdzięczny gdybyś znalazł 😉 z chęcią przeczytam. Dla mnie ,luźna góra” to złe określenie -nie trafia do mnie,bardziej w moich odczuciach powinno być ,elastyczna góra” bo nie wyobrażam sobie wejście w zakręt cięty bez spiętych mięśni brzucha,jak owej ,gory” . Patrząc na zawodników którzy składają się w zakręt (przecież na nich się wzorujemy lub inaczej do podobnej jazdy amatorskiej dążymy) oni są elastyczni jak guma ale nie luźni ….tam wszystko jest ‚napiete” ręce,ramiona,brzuch,nogi …bo jak inaczej zjechać z luźno napiętą górą ? 🤷‍♂️ pozdro
  23. Widzisz,skromnie uważam,że dziś narciarstwo wymusza tą jazdę ciętą bardziej jak nauka jazdy śmigiem. Kiedyś śnieg leżał wszędzie dziś to przygotowane wygładzone autostrady. Sprzęt bardziej „ dynamiczny” jeżeli tak mogę określić niż kiedyś(to jak porównanie oldtimerów do dzisiejszych mega szybkich aut) i w tym wszystkim pomijana jest góra . Może dla doświadczonych kolegów i koleżanek jest to oczywiste ale dla tych na początku drogi już nie(a forum ogólnodostępne więc czytają nie tylko doświadczeni ),bynajmniej dla mnie jest zastanawiające . Pozdrawiam Ps. Jutro startuje na szkolenie więc będę drążył temat na stoku ⛷️
  24. Cześć Konkretnie to zastanawiające dla mnie jest to że nie ma słowa o górze a dół jest rozkładany na atomy. Sam piszesz duży rozdźwięk,że górą(rękoma ) możemy wszystko popsuć a w innym miejscu, że jest nie istotna ,góra” ba,ma być luźno ( ciężko mi sobie wyobrazić luźną górę przy jeździe ciętej) tylko tyle. pozdrawiam
  25. Cześć W tańcu ani góra ani dół nie są tak ważne jak centrum. To tam wszystko się zaczyna . A w narciarstwie z tego co czytam najważniejszy jest dół bo on nas prowadzi,zastanawiające bo bez centrum(brzuch) i gory(ramiona,barki,ręce )-dół nie pojedzie . Nie jestem z tych co rozbijają wszystko na atomy wolę zdecydowanie praktykę ale coś mi tu nie pasuje dlatego zapytałem o górę . Jadąc rytmicznym smigiem potrafię zrozumieć że góra jest mniej istotna i wystarczy luzik u góry ale przy dynamicznej szybkiej jeździe ciętej ( a to jest rozbijane na atomy szczególnie ) ? centrum i góra musi ( moim skromnym zdaniem ) być również istotna bo inaczej jest gleba a na pewno skręt nie zostanie wykonany poprawnie - tak mi się wydaje ,oczywiście mogę się mylić . Moja luźna myśl,nic więcej . Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...