Victor
Members-
Liczba zawartości
1 040 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
23
Zawartość dodana przez Victor
-
Tego się nie boimy na korzystamy ile się tylko da i ile możemy co więcej w zmiennych pogodowych ( mgła,opad ) pozdro
-
@Marcos73 @Lexi przestańcie wszystko wrzucać do jednego gara bo mnie nie interesuje moja osoba czy jednostka tylko rozkminiam całościowo pod kątem osób które chcą się uczyć inwestują w siebie a wydawanie ćwiartki bańki w klubie czy weekendowego spotkania rodzinnego totalnie mnie nie interesuje . To są już Wasze landrynki . Marku,hala to nie tylko kluby z juniorami to także osoby takie jak ja sam które przychodzą żeby się nauczyć lub coś się podszkolić przed sezonem zimowym. Widzę 20/30/40/50/60 latków o różnej sprawności fizycznej którzy zaczynają od zera i po jakimś czasie widzę te same osoby jak już całkiem świetnie sobie radzą-czyli można a ja pod nosem mówię sobie wow . I o tym piszę . A to czy twój czy syn Mitka mnie zawstydzi mam to w nosie bo taka jest kolej życia,że zainwestowany i poświęcony czas procentuje i z chęcią coś od nich podpatrzę a Ty możesz siedzieć w barze sam kupię Ci browar 😜 . Więc bardzo proszę zajdźcie na ziemię . @star pięknie podsumował o czym dyskusja Z tych postów wyzej wynika wniosek : jako najważniejsza ogólna sprawność fizyczna amatora,następnie determinacja i autorytet z metoda szkoleniowa a na szarym końcu sam sprzęt i to jakoś do mnie dociera, choć nadal mogę na ciepło/szybko się mylić . Pozdro serdeczne
-
Zadałem ostatnio pytanie i dostałem odpowiedź . Czytam forum w którym jest twierdzenie, że 95% ludzi nie ma pojęcia o jeździe więc zadaje sobie pytanie dlaczego ? Mamy sprzęt,możliwości i co ? Nie potrafi tyle osób jeździć . Jeżeli osoba bez rąk potrafi pływać to co się dzieje z ludźmi sprawnymi fizycznie,ze nie potrafią nauczyć się jeździć na nartach a może to właśnie szkolenie jest do dupy i ciągle mieszamy w nim naukę zawodniczą z amatorską . Nie wiem wszystko jest nowe dla mnie . Może sam robię błąd droga którą obrałem i brnę dalej nieświadomy lub co gorsza świadomy i dojdę do punktu w którym już nic więcej nie zrobię . Nie wiem,to forum więc mam prawo pytać,drążyć itd A moje przekonania do słuszności nie mają nic do tych pytań bo szukam ogólnej odpowiedzi.Kazdy z nas jest inny .Dlaczego w dzisiejszych czasach ta nauka zawodzi. Dlaczego uczymy tego co jest niby z definicji łatwe a nie tego co jest trudniejsze na początku . Patrz na film wyżej jak dzieciaki sobie śmigają i nikt im tam nie daje nart do wzrostu czy nawet wyższych choć pewnie nie mieli by już problemu z jazda na takiej ale sama narta jak tu już wiele razy zostało napisane nie ma znaczenia . Więc nie szukaj dziury w całym,widzę często na czym uczą się Holendrzy choć to hala to nikt im nie daje nart do wzrostu w Alpach widzę też jak sprawnie jeżdżą z bananem . A góry mają tak samo daleko jak ja . Czyli można nauczyć się inaczej choć tego samego.
-
To odpowiedz mi jak przekonać amatora na początku-dziś-do narty do wzrostu . Każdy tu pytający a dostający odp kupi i tak dużo za krótkie o charakterystyce narty slalomowej .Z drugiej strony ci dobrze jeżdżący amatorzy też nie wykorzystują w pełni nart sportowych które tak zachwalają np GS . Coś tu nie gra .A przecież jeżdżą po 20-40 lat spędzają po 50-100 dni w sezonie a cięty jaki cięty nadal techniki ślizgowe . Tu wszystko jakoś dziwnie jest pomieszane . Teoria swoje praktyka swoje mądrości swoje. I dlatego w tej nauce chce oddzielić sort od jazdy amatorskiej czyli mam nauczyć się skręcać żeby na autostradzie tarasowej jechać bezpiecznie bawiąc się a nie zapierniczać bez opanowania bo mam nartę długa a kontrola takiej narty w lesie . Zostawmy ją zawodnikom . pozdrawiam i gratuluję
-
Tu nie chodzi o moje odczucia tylko o logikę samej nauki . Pomijam kiedyś ….. długą nartę na początek itd . Jeżeli dziś uczą na narcie o małym promieniu np sklep SL techniki tak samo jak kiedyś to po jakiego grzyba po tym etapie mówią wepnij pod but nartę do prędkościi długiego skrętu a w kolejnym etapie wróć do slalomu.? Jeżeli już zaczynamy od tej krótkiej to powinniśmy iść za ciosem i dalej katować krótki slalomowy-tak mi się wydaje ,a jak go opanujemy w pełni to ostatnim etapem jest GS czyli zdecydowana prędkość w długim skręcie żeby wykorzystać w pełni możliwość tej narty. Dodając cięty który jest już nieodłączna częścia nauki mamy pełny pakiet i porządnego narciarza . Narciarstwo można porównać ( dziś ) przynajmniej ja tak to widzę do formuły 1 . Początek to jest karting czyli ciasno i masa zakrętów cos na wzór slalomu a następnie stopniowo dojście przez F4/3/2 do F1 czyli jakaś hybryda po drodze aż do poważnej narty GS gdzie jest zdecydowana większa prędkość czyli wykorzystanie narty długiej a nie z całym szacunkiem nauka krótkiego skrętu na długiej narcie-dziś robię to na krótkiej slalomowej z opcja ciętego bo jest ona właśnie do tego przeznaczona -to dla mnie ma sens i logikę . Niestety wielu uważa inaczej bo program szkolenia mówi inaczej bo my tak sie uczyliśmy i koniec dyskusji. Niestety do mnie to nie trafia choć akceptuję bo wyjścia nie mam . pozdro
-
Nie tylko z nim . Wiesz,jeżeli jadę na szkolenie gdzie jest grupa osób w różnym wieku która przyjechała podnieść własne umiejętności a nie zjechać z góry na dół,wszyscy mamy krótką nartę o małym promieniu to nie przyjechaliśmy tam zwiedzać krajobrazy tylko się czegoś nauczyć-robimy dokładnie te same ćwiczenia jak kiedyś dlatego gryzie się z tym co czytam . Oczywiście nie neguje drogi bo to lata doświadczeń . Dlatego się zastanawiam bo sam jesteś dobrym przykładem w tej mojej dywagacji- kupiłeś nartę do wzrostu nawet chyba coś extra zainwestowałeś w porządną nartę która albo cię przerosła albo coś poszło nie tak w nauce jeżeli z niej zrezygnowałeś . Bo jeżeli koledzy twierdzą że to słuszna droga i świetna narta to co jest nie tak?! pozdro
-
Nie przesadzajmy uczymy się od oślej
-
Przecież kosztuje to jak dodamy całą resztę którą potrzebujemy to robią się już znaczne koszta . Gdzie jest sens i logika. Po co jechać na szkolenie jak można samemu zjechać z tej górki?!
-
Tylko co innego dzieje się w szkołach czy szkoleniach . Króluje narta o małym promieniu i krótka . Zerknij na oferty szkół narciarskich co piszą jaką nartę sugerują do szkolenia techniki, itd Dlaczego nie ma tam informacji,że uczymy się na długich np do wzrostu lub +10cm … Co się zmieniło w takim razie jeżeli wiedza/praktyka mówi co innego a życie pokazuje całkowite przeciwieństwo ?
-
Poczekaj, poczekaj-idac gdziekolwiek do wypożyczalni dostajemy za krótkie narty i nikt nie daje dłuższej czy nawet do wzrostu , na hali widzę to samo co początkujący dostają bo przecież uczący nie wykonuje ciętego skrętu bo potrzeba na to czasu i większej już techniki . Uczy się dziś tego samego co kiedyś tylko na krótkiej narcie …
-
Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia
Victor odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Marek do kluczy jako breloczek jak znalazł-bank nie zgubisz. 🥳 Pozdro -
Jeżeli dobrze kojarzę to kupił dla kumpla ale jeżeli dla siebie to czy postąpił słusznie czy jest sens kupowania GS za krótkiej do własnego wzrostu czy nie lepiej jest kupić SL ? Nie mam pojęcia dlaczego osoby z mniejszymi umiejętnościami technicznymi ale zapałem do nauki i chęcią podniesienia własnych umiejętności boją się tej narty ?! Czy jednak dziś w tych realiach przygotowania tarasowego w których obecnie żyjemy wybór dłuższej narty to naprawdę właściwa droga? Pomijam co było kiedyś na czym Wy się uczyliście pytam o dziś,tu i teraz ? pozdro
-
Brak mi słów,że jeszcze do tej pory się uchował . Pij Mitka zdrowie 😉 On beczkami handluje 😜 więc może odkręcić kranik po cichaczu zaspakajając własne pragnienie …🤣 pozdro serdeczne
-
Zależy w jakiej cenie kupisz,bo jeżeli znajdziesz w promo 30-40% wyjściowej to wychodzi podobna lub nawet moze okazać się ciut taniej co starsze modele .
-
Szczerze podziwiam jeżeli kupujesz narty co sezon lub nawet co dwa. Napisałeś 15 ostrzeń-ręcznych czy maszynowych?
-
7-12 będę w Kappl jest opcja wolnego wyra 😆 ale na dzień dzisiejszy nic nie potwierdzam 😉 pozdro
-
Zależy w jakim terminie będzie . Jak się wyklaruje pewna data i będzie luźna w moim kalendarzu to jest opcja że wybiorę sie na dłużej zahaczając o region zakopiański z golonko 😋 i bez dwóch zdań wtedy zabieram ze sobą-może uda się pierwszy raz zjechać z Kasprowego a jak nie to szybki samolot i coś wypożyczę na miejscu. Tak czy siak sprzęt pod butem mało istotny 😉
-
Cześć Koniecznie zabierz go na zlot TiT 😉 gdziekolwiek by się nie odbył choć osobiście jestem za Zwardoniem 💪 Pozdro dla Was Pawle,nie mam doświadczenia z nartami ale logicznym jest to co napisał Mitek wyżej-przygotowanie ma istotne znaczenie. Nowa/używana ale w dobrym czy bardzo dobrym stanie -różnice znikome wręcz niezauważalne dla amatora takiego jak ja. Problemem często dobrej narty/modelu jest sama dostępność na rynku i ciężko kupić używkę bo nikt jej nie chce sprzedać a nowe też idą jak świeże bułeczki. Dwa sezony temu kupiłem szwagrowi nartę z rocznika 19/20 za 1/3 ceny sklepowej a stan igła więc czy jest sens wydawania kasy na nowa -raczej nie ale wielu chce mieć nową bo to nadal nie są koszta porównywalne np nowego auta . Tak to widzę . pozdro
-
Cześć Ciekawa opinia,musi być naprawdę kozak z doświadczeniem bo z mojej obserwacji i zapytań trenerów z hali jeszcze nikt nie określił tej narty „do niczego” a wręcz wszyscy bez wyjątku których o nią pytałem byli zachwyceni i nie mogli się jej nachwalić . Zresztą króluje razem z Atomem S9 u juniorów czy trenerów pod butem kolejne to Fischery i Volki a Salomony czy Heady w zdecydowanej mniejszości Tu wcześniejszy model i jak widać również zachwyt 🤷♂️ No ale każdy ma swoje opinie i ja szanuję takie . Pozdro
-
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/eksperci-odkrywaja-prawdziwe-przyczyny-powodzi-bardzo-rzadkie-zdarzenie/66tjsr7
-
Cześć Mozna odwrócić,kiedyś gdy przyjechałem do NL często rodacy praktykowali morche chu.. 😉 We Flandrii to kazda wieś ba nawet dzielnice w miastach mówą inaczej i raczej z kotletem w ustach o Lmburgii już nie wspomną bo mam ją za miedzą-okropny dialekt . Pozdrawiam
-
Cześć Masz pełną rację 1200 jakoś tak pierwsza grupę wpisałem co nie zmienia faktu . Z naturą jeszcze nikt nie wygral to też nie ulega najmniejszej dyskusji . Taka Belgia która całkiem dobrze w klimacie zbiorników rozwinięta, a i tak ją konkretnie zalało. Niemcy podobnie . Temat jest mega skomplikowany-cały system w którym żyjemy jak dla mnie jest niewydolny a paranoja goni kolejną paranoje . Rządzą nami idioci którzy przerzucają się ciągle odpowiedzialnością. Nie odpowiadają za nic . Totalnie za nic! W takim NL jeżeli chcą coś budować (kolejną autostradę,droge, kanał czy most ) to gówno obywatel ma do gadania-jeżeli jest w projekcie dostaje kasę i wypad ! Szkoda ludzi bo zima już za rogiem a tragedia straszna . pozdro
-
Te 392 osoby powinny teraz wypłacić odszkodowania a ubezpieczyciel nie powinien im ani złotówki wypłacić . Co za czasy,że garstka może zablokować tak ważny projekt dla całej reszty?
-
Już w polandzie czy ? Bo jutro na halę się wybieram gdyby co 😉 pozdro
-
Cześć To może gdzieś się spotkamy 😉 planuje rozpoczęcie 2-9 listopada choć miejsca jeszcze nie wybrałem . W ON Sōlden-Stubai jeszcze nie byłem i lekko korci za jednym wyjazdem to ogarnąć żeby mieć już pełne rozeznanie z austriackich lodowców. Jeszcze z miesiąc i trzeba będzie podjąć decyzję gdzie.. Pozdro