Skocz do zawartości

AndRand_v2

Members
  • Liczba zawartości

    138
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana AndRand_v2 w dniu 26 Lutego 2022

Użytkownicy przyznają AndRand_v2 punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

AndRand_v2's Achievements

Collaborator

Collaborator (7/14)

  • One Year In
  • Conversation Starter
  • One Month Later
  • Collaborator
  • Dedicated

Recent Badges

96

Reputacja

  1. Pytałeś o FR. Tak się jeździ i chodzi na FR - dość sztywne i ciężkie buty z insertami i wiązania hybrydowe - Markery PT (pin toe) lub Looki Pivoty z Castami.
  2. Niekoniecznie. Można chodzić w butach narciarskich, aczkolwiek ma to trzy wady: - cięższe wiązania szynowe, już uznawane za przestarzałe bo wiązania hybrydowe (pin/alpejskie) są pół kilo lżejsze - buty narciarskie bywają ciężkie więc warto sprawdzić ile ważą. 1600g to waga skiturowych, ale miewają po 2300g - bardziej energochłonne chodzenie w butach o mniejszej ruchomości cholewki. Niestety tutaj występuje kwadratura koła: but powinien mieć jak największą ruchomość przód-tył podczas chodzenia i jak najmniejszą podczas zjazdu. Jedno z drugim się wyklucza i pozostaje jakiś kompromis.
  3. McGlashan traktuje NW/kompensację jako skalę. Tak samo jak jazdę szeroko/wąsko.
  4. Tu masz parę pomysłów. Te z brelokami trzeba przetestować, żeby puszczały. https://facebook.com/groups/gieldaskiturowa/permalink/2704258446294964/
  5. Rada dla szkoły kolankowej - nie bać się jeździć szerzej w zakręcie i kolano pod brodę. Jazda oczywiście na zewnętrznej.
  6. Smyczki są zrywalne, a mi prędzej urwały pętelkę w bucie do ich zapinania niż zrobiły krzywdę. Przody blokuje się w "no fall zone", czyli tam gdzie jeździ się bezupadkowo. Z pętli do kijków na pewno nie zrezygnuję przy chodzeniu bo nie ma nic bardziej irytującego niż kijek, który został z tyłu przy odpychaniu się.M oże się oduczę jeździć z rękami w pętlach bo mogą być utrudnieniem w odpalaniu plecaka.
  7. Tak więc mój najlżejszy dotychczas zestaw stał się pełnoprawnym setem freetourowym - razem z twardymi butami wychodzi 3,5kg na nogę. Wybór padł na SHIFTY - najlepiej sprawdzone, wygodne obsługowo i akceptowalne cenowo. Do wygody obsługi w trybie walk nie mam zastrzeżeń - no może do twardych butów przydałaby się jeszcze jedna podstawka. Na razie nie miałem problemów z przestawianiem dźwigni, śniegiem czy zalodzeniem. Po przełączeniu na ski to zwykle wiązanie alpejskie - tutaj dziwne odczucie po powrocie do wiązań zjazdowych: trzeba użyć znacznie większej siły by wpiąć but niż do pinowych, mimo tej samej siły wypięcia, ciekawe. Od razu jednak odczułem, że podejście mam w nich ograniczone do 2-3h bo ciężar jednak jest odczuwalny. Zawsze mogę przejść na lżejszy set skitourowy (-600g) lub jeszcze założyć tam lżejsze buty (-500g). Natomiast do jazdy w świeżym puchu i bez limitu ryzyka wiązanie alpejskie jest konieczne. Podobno Fritschi Xenic, które mam na zestawie skitourowym działają najbardziej anatomicznie (szczęki wychylane na boki), ale nie chcę na razie tego sprawdzać.
  8. AndRand_v2

    filmy fajnie zrobione

    Triggerboy62 zjechał z trasy na off-piste. Widać, że ten jego zawodnik ma lekkie problemy z równowagą i czasem wygląda pokracznie, ale daje radę.
  9. Ja już nie zamierzam tego sprawdzać. Po doświadczeniach z 3 różnymi wiązaniami pinowymi (Dynafit Speedturn, Speedfit i Fritschi Xenic) do grubasów na świeży śnieg zakładam hybrydy z pełnym wiązaniem alpejskim do zjazdu. W jeździe na full ogień i dropami nie można się zastanawiać czy wiązanie puści w odpowiednim momencie, a z wiązaniami alpejskimi nie miałem z tym nigdy problemu przez kilkadziesiąt lat. Przy dzwonie narty odpadają i nie ma zmartwienia. A piny to piny - jednak poprawność ich działania to loteria, a znowu podkręcanie DIN by nie puszczały, bo otwierają się na twardym i stromym, to nie jest dobra opcja. Obecnie z hybryd do wyboru są oprócz Shiftów (Salomon/Armada) Markery Duke PT lub Casty z Lookami Pivotami. Wagowo zbliżone (PT i Casty na podejściu): odpowiednio 880g, 850g i 950g. Plumy czy Grizzly po 100g można zakładać do biegówek 1000g narta 😉 Piny zostawiam do nart na techniczne zjazdy w żlebach, ale do zjazdów pełnym ogniem trzeba mieć wiązanie alpejskie - one po to powstały wraz z certyfikacja DIN, żeby były w pełni bezpieczne. Piny są po to, żeby były lekkie.
  10. AndRand_v2

    Pięcistawy

    Nosicze to kosmici. U nas nie występują bo wszystkie schroniska mają jakąś drogę dojazdową. Coś zamawiałem u Laco Kulangi w schronisku jak jeszcze żył, nie odnosił się z wielkim szacunkiem do ludzi , którzy przyjeżdżali do niego kolejką 😄
  11. AndRand_v2

    filmy fajnie zrobione

    Dziwne, ona jeździ całkiem wykrzywiona, jakby się strasznie starała wyginać biodro od stoku. Harald jeździ jak dla mnie perfect squared. I to ładniej wygląda. Heh, nie słuchajcie Mitka. Mitek jest przywiązany do wyciągu i dalej niż 30 metrów od trasy nie odjedzie. A jak się ma trochę sprzętu w plecaku to się zmienia perspektywa - wszystkie góry w zasięgu wzroku dostępne (z dodatkowym sprzętem w plecaku) 🙂 Żeby nie było, że nie jeżdżę przy wyciągu. Ostatnio nawet więcej bo się wybredny zrobiłem - pójdę gdzieś 2 czy 3 godziny jak jest szansa na fajny śnieg.
  12. To może być jakiś klucz bo faktycznie niektóre wątki po dodaniu postu są na początku listy, a dla niektórych widać ostatni post jako najświeższy w kategorii na głównej, a na liście nie widać.
  13. Tu nie ma wątpliwości - na nartach można mocno usiąść na tyłach i żeby to odtworzyć na rolkach trzeba mieć szynę sięgającą za piętę. Z tym, że to zmniejsza skrętność rolek. Kiedyś było stosowane wręcz coś takiego jak rockerowanie kółek - dwa środkowe kółka były niżej, żeby zawsze jeździć tylko na dwóch bliskich siebie kółkach, co zwiększało skrętność. Z tym że było to bardzo badziewne rozwiązanie, bo się rolka kolebała co hamowało i spowalniało jazdę. Wystarczające jest rockerowanie, które robi się samo - przednie i tylne kółka się szybciej ścierają więc szybko robi się lekki rocker. No ale jak rolka jest skrętna to się kółka ścierają. Dyskutujesz z tym jak łyżwiarz szybki, który ostrzy łyżwę na płasko z hokeistą, który ostrzy łyżwę na okrągło.
  14. Łyżwę im bardziej położysz tym lepiej trzyma. Tak jak na nartach. Rolka odwrotnie.
  15. Nie chcę Ci psuć koncepcji, ale moim zdaniem im dłuższa szyna / większe kółka tym mniejsze ma to przełożenie na technikę narciarską. Jedynie na kondycję i to bardziej biegową. Największe przełożenie ma czucie krawędzi, które jest najbardziej zbliżone na łyżwach, a na rolkach z długą szyną nie występuje wcale - po to jest długa szyna, żeby rolki mniej skręcały.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...