PabloM

Kubis Bardzo wyczerpująca odpowiedz - dziękuję KB odpada, również ze względu na niesymetryczna konfiguracje lewa - prawa narta czy masz jakieś własne doświadczenie z Tyrolia Protector?

Czesc, Ze względu na przymusową dłuższą przerwę w nartach po kontuzji kolana (phantom foot ze wszystkimi konsekwencjami ) zacząłem szukać jak uniknąć w przyszłości podobnej sytuacji i ponownej kontuzji. Oczywiście ogólne przygotowanie fizyczne, praca nad pozycja na nartach i technika jazdy etc. Ale również w jaki sposób sprzęt może pomóc. Czyli wiązania wypinające but 'w bok' na tylnym bezpieczniku, takie jak Kneebinding lub Tyrolia Protector. Po odfiltrowaniu marketingu znalazłem 2 wartościowe recenzje : Porównanie równoległe identycznego modelu nart, na tym samym stoku, przez 2 narciarzy wymieniających się nartami z wiązaniem zwykłym i T Protector (bez prób np sytuacji phantom foot w których takie wiązanie powinno pomóc) Próby stymulowania (raczej 'na sucho') przeciążeń jak przy phantom foot i sprawdzeniu kiedy but wypnie się na bok. Czy ktoś z forum może podzielić się opinia z własnego doświadczenia jak tego typu wiązanie działa w praktyce, w sytuacji gdzie wypięcie buta'w bok' zapobiegło przeciążeniu/skreceniu kolana? I pytanie o zakładanie tych wiązań do nart (niekupione w komplecie z nartami): jak wygląda praktycznie sprawa kompatybilności Tyrolia Protector z nartami firm innych niz Head? Pawel

Czesc, popatrz na kaski w którym przyłbica obraca się i później 'wsuwa sie' na pozycje docelowa, np Alpina Alto V. To rozwiazanie jest skuteczniejsze jeśli jest trochę mocniejszy wiatr (i śnieg) niż gdy 'szyba' jest tylko obrotowa (chyba większość modeli na rynku) Problem wymiany 'szyby' jest chyba ciagle nierozwiązany - nie ma łatwiej i szybkiej metody wymiany a fotochromy są 'wolne' ze zmiana przepuszczalności światła. Jest to wygodne rozwiązanie jeśli masz okulary optyczne (i nie możesz nosić soczewek) ale ma pewne minusy (np silny wiatr nie jest całkowicie zablokowany i podwiewa w oczy) Dlatego teraz używam duże gogle (anon m4), mogę założyć zwykle okulary okulary + std kask.

hej, bylem w Laax w poprzednim sezonie (i moge cos napisac z tego co widzialem) I wybieram sie na tydzień w grudniu (i mogę coś konkretnego sprawdzić)

czesc Mysle ze widok zawodnika NFL na nartach na śniegu bylby całkiem zjawiskowy ze względu na ich rozmiary - mam na myśli centrów i niektórych obrońcow (130+ kg wagi i 190+ cm wzrostu)... ale raczej nie jezdza na nartach bo może to być zabroniona w kontrakcie aktywność - ryzyko kontuzji 🙂 przywołałem NFL jako przykład ze zawodnicy wybiora takie rozwiązanie jakie jest dla nich najlepsze do osiągnięcia wyniku - narciarze nie używają kaskow z szyba bo to rozwiazanie jest gorsze od zestawu kask + okulary. Bo podwiewa w oczy przy większych prędkościach, bo wymiana szybki na inna zajmuje za dużo czasu (dla mnie to jest główny powód dla którego używam zestaw kask+okulary - wymienie szybę <10s), bo może nie ma wielu kasków z szyba certyfikowanych przed FIS, może FIS uznało ze są mniej bezpieczne w NFL kask z okularami byłby uciążliwy, kask z szyba jest 'łatwiejszy w obsludze'.

Dla rozluźnienia atmosfery: jest grupa zawodnikow którzy korzystają z kasków z szyba - gracze NFL mogą dodać szybę w celu zabezpieczenia przed urazam oczu.

Dużo zależy jaki model kasku z szyba wybierzesz- używałem na początku no-name Wedze: ogolnie działa oklulart korekcyjne nie sa zaparowane, ale przy trudniejszych warunkach (silny wiatr i snieg) bo śnieg dostawał się do środka (wiatr wpychał śnieg przy dolnej krawędzi szyby). Drogie kaski to rozwiązują (np CP) ale dla mnie problem to łatwość i dostępność szybek z innymi filtrami niż dostarczone z kąskiem. Po prostu do zwykłych gogli jest duzo większy wybór szyb W efekcie po kilku próbach używam normalny kask i duże gogle OTG z wymienniki szybami. Aha, soczewki kontaktowe mogą pomóc, wtedy wystarcza zwykle gogle (non-OTG).

Jeśli jeszcze aktualne: mam rtm79, dobre dla początkujących do średnio zaawansowanych (zacząłem na nich uczyć się jeździć), raczej 'miekkie' niż 'twarde', mające spory zapas na trudniejsze warunki. jeździłem na rtm na świeżym nieubitym śniegu, na rozjeżdżonym śniegu popołudniowym, na twardym ubitym - lepsze wrażenia niz na racetiger sc. Nie próbowałem na bardzo oblodzonych stokach. Przejazdy przez krótkie lodowe 'łaty' - nie zauważyłem problemów. W porównaniu z salomon Sforce Bold - wymagają mniej wysiłku i są łatwiejsze do opanowania przy niższym poziomie umiejętności. Sforce jest duzo bardziej stabilny przy wyższych prędkościach, w rtm przody wpadają w wibracje w podobnych warunkach. I może drobiazg - rtm są raczej lekkie vs Sforce i przy dłuższych spacerach od parkingu do wyciągu da się to zauważyć. Jezdze w Alpach w Austri i Szwajcarii i Rtm wybieram kiedy jadę na weekend jako jedna parę nart bo nie musze brać box na dach.

Czesc, mam te narty z wiazaniami Z12 GW20/21, z butami długości 316mm. wg mnie po przesunięciu mocowań na max długość na but 376 część mocowań będzie odrobine 'wystawac' poza szynę. być może z innymi/nowszymi wiazaniami jest inaczej.