Lexi

...taaa..i jeszcze na kwaterze "lala" tańczyła na rurce - jak mawiał mój znajomy "oll exkluzif"

Komentarz do zdjęć: - Natalka jezdzi do upadłego - w tym czasie Pasibrzych sie futruje (coby mógł dobrze dociążyć Z) - nafutrowane Pasibrzuchy muszą poleżeć..no bo jak - co nie najezdził to dowygląda.. Zdravim Krzychu 🙂

https://www.skiforum.pl/topic/62564-miting-czarny-gron-032023/?tab=comments#comment-711093

Jak ślizga to raczej dupa...no chyba że żwiru podsypać pomiędzy tarcze i docisk.. 🙂

..i jeszcze kilka razy przypalisz i dalej nic nie będzie... a bez też sie da w razie "W" - kiedyś przyjechałem ze Szkocji do Polski bez sprzęgła załadowanym Ducato z przyczepą - nawiększy problem był z wjazdem na prom w Dover.

Ale jakie doznania zapachowe.. 😃

Nieeee...to u nas spokojnie i bardzo kulturalnie....umówiliśmy sie że na następnym "zlocie" przejdziemy na "ty".

Po prostu czuje sie jakoś dziwnie rozkojarzony jak mi sie podniesie zawartość krwi w alkoholu.... 😁 Nie.. 🙂

Czasem tak.....aczkolwiek nie wiem czy zdajecie sobie sprawe ze jakby nie ten utrwalacz to nie wiadomo czy spotkalibyśmy sie w Zwardoniu... 🙂

Wszystko przez to że nie zastosowałeś utrwalacza.. w fotografii cz/b był to tiosiarczan sodu jeśli dobrze pamiętam...w narciarstwie to inny związek chemiczny - dostępny powszechniej znacznie.. 🙂

Dzięki za miłe słowa i wyborne towarzystwo na stokach, napakowane wręcz pozytywną energią i humorem. ps. Szacun Maras - podziwiam zdolność podpatrywania kogoś jadącego za plecami... przeważnie daleko za plecami... 😀 ..tak że ten...

..coś Ty - u mnie jesteś wysoki blondyn wieczorową porą - stawiam wszystko że u dziewczyn też.. Może teraz nikt sie nie bedzie nabijał piszę że jazda za Tobą mi daje więcej niż czytanie w necie wyrazów których nie rozumie ... takie sobie napisałem.. 🙂

Nic straconego CG kuszący i pusty ..poprzestawiamy i spróbujesz na spokojnie przy dźwiękach szumu wiatru i śpiewu ptaków... Zdravim

To nie całkiem tak 🙂 , po prostu z Markosem mamy identyczne (kolor wiązania tylko je różni)...dla zmylenia przeciwnika Markos w drugi dzień pomykał na moich a w niedziele Krzysiek na Markosowych - to taki ściśle przestrzegany plan marketingowy (na procencie jesteśmy..;) )...przy takiej rotacji potem sie zdaje że co druga narta na stoku ma plamę na dziobach i jest brzydka... za wyjątkiem twojej - ta jest bardzo brzydka 😉 - szczęście że Rybelek ma śliczne deski i jeszcze ślicznie potrafi ich używać - niech wraca do zdrowia bo CG czeka. Zdravim Serdecznie

Tutaj jeszcze jeden humorystyczny akcent...procedura zjazdu z lodowej ścianki zajęła troche czasu tymczasem Ela chwile wcześniej poszła do wsi. Na koniec zostało tylko do "zwiezienia" auto naszych pań - Marcos (etatowy rajdowy "woźnica" VW) zaczął dopytywać gdzie są kluczyki do Eli auta bo przecież nie zostawimy dziewczyn na górze..... , ekipa fizycznych/pchaczy też w blokach raźno tupała od dłuższej chwili coby nie wystygnąć..... i nagle ktoś (z poza ekipy?) z przekonaniem stwierdził że przecież Ona zabrała buty i poszła na stok - trzeba było widzieć nasze miny. 😜 To był fake news na szczęście a Ela sie znalazła .. 🙂 Jeszcze tylko sprowadzić auto dziewczyn i bezpiecznie, w konwoju na stok. ps. z gospodynią umówiłem sie że płytki chodnikowe które rozbiłem potylicą wymieni na mój koszt...mnie sie nic nie stało i nawet pamiętałem że mam jechać wieczorem na lotnisk po coś - tam czekała na mnie jakaś Pani i twierdzi że jest moją żoną od 35lat.... ma na to papiery...nie wiem co o tym myśleć..

..normalna fajna zima.. Dzięki wszystkim za wspólną jazdę i przegadane wieczory...to była dopiero jazda.. 🙂

Śnieżek dzisiaj niczego sobie👌….. a po zawodach wjechał ratrak i pozamiatał ślicznie..

Czyli że buty i plecak trza brać ...raczki chyba tylko dla picu.. ps.... to Ty nie na stoku.. 🙂

ZwardońSki 1 godz. · Ważne informacje. Dziś z powodu silnego wiatru działamy tylko do 12:00. Poniżej rozkład jazdy na najbliższe dni: Piątek 9:00 - 21:00 Sobota 12:00 - 21:00 Niedziela 9:00 - 18:00 Poniedziałek-czwartek nieczynne. O planach na następny weekend poinformujemy Was za kilka dni. Dbajcie o sobie.

Podpuszcza...wiec dajmy sie podpuścić.. 😉

Co Ty nie powiesz.. 😜

A to bydle......

A te Kastle 83?

Spotyka się dwóch starych znajomych jeden zapalony motocyklista drugi wędkarz z powołania. Motocyklista; -Ale teraz gówno sprzedają na rynku kupa plastiku i aluminium, przewróci się toto na wietrze i masz motor w kawałkach a dawniej to robili motory ze hoho. Przykład? Jak w zeszłym roku nurkowaliśmy z kumplem na mazurach toi wyciągnęliśmy z dna Niemiecki motocykl z II wojny św. i jeszcze się światło paliło! -A ja tez byłem na mazurach rok temu i złapałem 18 metrowego węgorza! -Co ty pierdolisz takie długie nie rosną -Zgaś światło w motocyklu to ja parę metrów odetnę...

Sie zdecydujcie Zwardoń czy Harbutowice..... 🙂