Lexi

Ja tam nie widziałem...jak zjeżdżałem to Ty zawsze już stałeś na dole.. 🙂

Bo też nie ma jednoznacznej odpowiedzi.. my tu gonimy króliczka

Znając "młodego" to za wynajem miejsc kempingowych na 2 dni dla 3 osób będzie chciał sie wybudować..nie stać nas..

Lubie takie fotki jak sappada smrok....

Peron w lutym w krótkich porteczkach ....może się nie powtórzyć.. 🙂

Mnie to wszystko pasuje..ale to szmat czasu - ja raczej żyje chwilą więc miesiąc do przodu to odległy termin - do czerwca nie planuje żadnego dalszego wyjazdu/wylotu więc jestem.

..

..Beatka - ze mną jak z dzieckiem: za rączkę i do "Grzesia"...

..A ja w podstawówce... 🙂

..hahaha... te PXy 66 miałem na deser w kontekście carbonu w nartach ale mnie uprzedziłeś (całe szczęście).... 🙂

..hehehe.. dokładnie.. 🙂

Dzięki serdeczne..

www.*.*

Nie nie wierze ale mnie jadąc po śniegu naprawdę interesuje Cię skład komponentów? Ok.. oceniasz że zdaje to egzamin ..znaczy lepiej niż warstwa metalu? czy sztywność jest wystarczająca?

..sorry Tadeusz wiesz jak z linkami.... poza tym chodzi mi o Twoje zdanie a nie wklejkę z opracowania naukowego lub folderków reklamowych..

No i widzisz...trzeba działać "wychowawczo".. 🙂 A wracając do tematu - bo już może dość syfu ( sorry @Mitek ).. Co masz na myśli - carbon be czy cacy?

Nie ma co wybrzydzać - białko to białko.. 😉 U mnie w szklarni nie ma szans na ogórki przy pomidorach ...kompletna nędza Na ile pędów prowadzisz?

OK... ale dlaczego nie przeskrolujesz sobie swojej wklejki, przecież ganisz za lenistwo innych? 😁

To jeszcze kawał czasu.. Ja swój agrest chyba wywalę bo żal na taką nędzę patrzeć... porzeczki za to mam "bogate" (jak zadbam) choć nie dużo. Znowu będą jaja - dziś pierwsze mrozy tego lata były.

A skoro według mnie tak jest to dlaczego miałbym cokolwiek linkować?

Aleś brachu zarósł....jak stary agrest ...abo ja.... 🙂 Kiedy na Kasprowy?

To mało istotne - temat wątku jest podany a skąd się wziął nie ma znaczenia ...

...jak mamy być tacy "akuratni" to ta wklejka ma się jak pięść do nosa z tematem...

No to pomyliłeś wątek - wstaw w: Narty zbyt oddalone od siebie.

Precyzując Mitku w tamtym wątku napisałem: "fruwanie" śmigiem. ..i fruwanie nie było tylko terminem od czapy - miałem na myśli trudniejszy teren (np. wąski i zmuldzony 😉 ) gdzie lepiej jezdzić nad muldami a nie w muldach obskakując takie garby.... do jazdy na płaskiej ziemi technikami ciętymi ciężka narta na 100% da lepszą stabilność a ciężaru nie odczujesz bo ty tylko jesteś sternikiem... w dynamicznym śmigu po nierównym terenie (czy takim w którym operuje @Wujot2 ) lekka narta będzie dużo łatwiejsza w obsłudze i bedzie miała więcej plusów niż ciężki czołg. Tak mi sie wydaje.. osobiście jeżdzę na nartach ciężkich - bo takie mam.