-
Liczba zawartości
1 808 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
51
Zawartość dodana przez Lexi
-
Maras ..zasadnicza różnica polega na tym że w hali jest stała temperatura więc jak uklepią stok z wieczora to nie ma bata żeby "związał" i kasze masz rano po kilkudziesięciu minutach - przy tym Rusin to labolatorium. Wyjątkiem jest w tej hali kawałek "zawodniczej 1" gdzie nastrzykują czasem stok chemią rodem z PS i gdzie młodzież walczy ze swoimi słabościami...tam nie wpuszczają "zwykłych" ludzi bo by sie pozabijali.
-
Nie tylko Ciebie :).. a biorąc pod uwagę fakt że mączka to nie jest to co lubi Osaka w czołówce może zacząć robić sie ciekawie ... Japonka przegrała "głową" ..kondycyjnie to maszyna a technika zapiera dech.. A z innej beki - jechałem dziś odcinkiem którym pojedziecie w czerwcu z Ewą, takim który jako jedyny wyciśnie z Was trochę potu na odcinku Oświęcim - Kraków... obczaiłem sobie miejsce do kibicowania.. 😉
-
Przy święcie wypada sie opłukać..
-
Koledzy dobrze radzą - fajną nartę z 2 reki kupisz za nieco ponad 1000zł (taką pod swoje potrzebī) - szukaj z poprzednich sezonów ...lub stuknij do kolegi @Bruner79 coś poradzi.. 🙂
-
... ale może w przyczepie? ..gdzie podstawić?
-
Fakt.. telemark to nuda.. prawdziwe emocje wywołuje tylko wtapianie drobnych na rzecz cwaniaków..
-
Co wspólnego mają góry z kolanoskopią ...🤫... że kolano boli?
-
.. Piotrek jestem przekonany że Twoja wiedza na ten temat jest fachowa i dogłębna i nie śmiałbym polemizować gdybym nie sprawdził "na ludziach" ... wiem że nie mam licencji na nieomylność ale napisze Ci jak ja to czuje. Podejrzewam że zjawisko astmy wysiłkowej nie jest takie rzadkie jak sie to opisuje a w wersji łagodnej nie nazywa sie już tego astmą - kto po intensywnym podejściu/ podbiegu/ podjeździe nie stawał zziajany z płytkim oddechem? - granica pomiędzy "zdrowym" i chorym jest płynna i zależy ściśle od intensywności tegoż wysiłku i setki innych "chwilowych" czynników. Wracając do wyczynowych biegaczek gdzie wysiłek jest ekstremalny pamiętam przynajmniej dwa takie biegi gdzie Justynie K "odcięło" oddech.. gdyby miała zdiagnozowaną astmę zapewne by te biegi ukończyła bo mogłaby temu zaradzić (pewne jeszcze przed biegiem). .. obcuje z tym tematem ponad pół wieku a "badania kliniczne" na wąskiej grupie zdrowych ludzi też prowadze czasami jak komuś wiatru w płucach braknie na ostrzejszym podejściu w górach.... możesz jutro sam sprawdzić 🙂- zawsze w każdym plecaku mam zestaw "mały aptekarz". Widzimy sie Pioter wieczorkiem 👍
-
Wielki jest prostszy do wyjścia..
-
.. ja już nie wejdę - nie ma tego złego pójdę do Grzesia.. 😄
-
..mogą mieć nadreaktywność oskrzeli.. mogą mieć astmę wysiłkową... no tak - ale równie dobrze mogą być zdrowe jak koń a chemia im wtedy nieco pomoże.. zrobi różnice - to działa, ja to wiem. 🙂
-
Wygląda dobrze..
-
No i wystarczy..
-
Logistycznie - jeśli by był zaliczony Grześ (pieszo / rowerowy) to wtedy "Swojskie" odpadaja raczej (nie wydaje mi sie żeby komuś sie chciało dymać pod górę).. ale jest Halka z która chyba nie. trzeba sie umawiać .. eewentualnie zadzwonić niezobowiązująco i zapytać czy są czynni ... @Adam ..DUCH wie coś ?
-
Niedzielny obiadek proponuje w "Swojskich" - bo nikogo nie potrzebujesz dyscyplinować "na godzinę" a rolada z modrą jest zajebista ... co do obiadokolacji w zgodzie w piątek i sobotę - będę w zgodzie z większością..
-
A rym będzie jak wody przybędzie..
-
Niektórzy będą na rowerach inni na kierpcach. Jeśli piesi pojadą do dziur Janosika to spotkamy się wieczorem.. Jest opcja spotkania wspólnego (rowerowo pieszego) w dziurze u Grzesia a następnie powrót pociągiem z plecakami i rowerami... Jakieś inne propozycje też pewnie się w piątek urodzą..
-
Noo. ciekawe co @Victor bierze że nawet aparat w telefonie dostał rykoszetem
-
W której grupie jest Piotrowicz? Raczej raz pod wozem raz wiatr w oczy...
-
Wy to tam macie tako enklawę ... wreszcie udało mi sie kupić globus Mysłowic.. 😉
-
A to w maju miało być?
-
..sie już pogubiłem w Twoich wyborach.. 😄