Skocz do zawartości

Marcos73

Members
  • Liczba zawartości

    5 031
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    199

Zawartość dodana przez Marcos73

  1. Marcos73

    Analiza jazdy

    Krzysiu, na ten szkoleniowy? Bo nie wiem czy Tadeo taką grupę śmierci opanuje 😉 pozdro
  2. Czy Ty mię czasami nie obrażasz, zarozumiały erudyto? pozdro
  3. A propos braci trenerskiej i pługu. Ostatnio jak byliśmy na Pilsku, to miał tam trening jakiś klub (ale nazwy nie pamiętam). Równocześnie z nami do Szczawin zjeżdżał trener (z wiertarką). Cisnął pługiem jak wściekły. Pół skrętu nie zrobił. Coś w tym płużeniu przez trenerów jest. Zboczenie zawodowe????? Na usprawiedliwienie to padało a orczyki dziady maja bez kopuł. pozdro
  4. Wolno na wszystkich - tylko wolno. pozdro
  5. Marcos73

    Analiza jazdy

    Tak, wczoraj, a de facto to dzisiaj srana. Była okazja. Z Kolegami z SF i jedną Koleżanką - ale zajęta niestety 😉. pozdro
  6. Cze Z Mitkiem się zgadzam i jego wypowiedzią. Łuki płużne to ewolucja ćwiczeniowa, nie technika poruszania się po stoku. Łagodny w miarę równy stok, niska prędkość i krótkie skręty, tą ewolucje wykonujemy na płaskim stoku i niskiej prędkości. Ale moim zdaniem już lepiej niż poprzednio, jest ugięcie nogi w kolanie oraz delikatny ruch ciałem. To ćwiczenie jak każde trzeba nieco przerysować. Jazda w muldach, trudny teren ale potrzeba tutaj umiejętności krótkiego skrętu i objeżdżenia w takich warunkach. Tu wszystko dzieje się szybko. Szybkie decyzje. Nie jedziesz na sztywno, jest miękkość. Brakuje szybkości w skrętach, mocno w trawersie. Objeżdżenie to klucz. Na muldach każdy skręt jest inny, bo są losowo rozmieszczone. Tu potrzeba szybkich decyzji. To skręty wymuszone. Potrzebny rytm, ale jazda nie jest rytmiczna - bo teren to wymusza. Szybkie decyzje konieczne. Podoba mi się Twoje podejście do tematu, tak trzymaj. Sztywność zniknie w miarę objeżdżenia. Organizm musi poczuć się pewnie. Trochę to zajmie czasu. Ale przy uporze i praktyce, wbrew pozorom nie tak długo. pozdro i powodzenia
  7. Cze Masz dwie solidne propozycje deacon 76, pewnie od Brunera - pewnie dobra cena i stan bardzo dobry, albo Salomon. Czemu nie 75 Deacon, Star wyjaśnił. Model dla lżejszych osób. Ty jesteś kawał chłopa - więc narta dość dobra powinna być. Wszelkie mankamenty narty wyjdą na betonie/płatach lodowych czy wręcz żywym lodzie. Nie będą w stanie Cie utrzymać. Jeśli preferujesz techniki ślizgowe - to obojętnie co wybierzesz. Jeśli chcesz zacząć jeździć (albo już jeździsz) na krawędziach, to węższa narta będzie lepsza, czyli Deacon 76. Niby 4 mm - ale tak można dojść do 120mm szerokości pod butem, bo to tylko 4mm więcej niż 116mm 😉 Długość ok. 175 cm, element szkoleniowy musi narta mieć, a R13-16 - to uwierz mi nie ma większego znaczenia. pozdro ps. @tomkly musisz troszkę spojrzeć z perspektywy pytającego, nie swojej, czyli bardzo dobrze jeżdżącego amatora. To co jest dobre dla Ciebie niekoniecznie będzie dobre dla niego.
  8. Marcos73

    Analiza jazdy

    Paweł te nie możesz, ale musisz - bo inaczej tego belgijskiego piwa się NIGDY nie napiję. Znasz życie i kolegów. Gorsi niż rodzina 😉 Kwiecień już opanowany - później to juz będzie trudno, przynajmniej w moim przypadku, bo eksmisja wisi na włosku 🙂 pozdro
  9. Marcos73

    Analiza jazdy

    Przetrzemy szlaki. Zobaczymy co serwują w barach 😉 pozdro
  10. Cze No właśnie, @Spiochu jak warunki w Austrii? Byłeś? Pojeździliście? Dziewczyna złapała bakcyla? pozdro
  11. Marcos73

    Analiza jazdy

    To Jedziemy. pozdro
  12. Marcos73

    Analiza jazdy

    Cze No to skład już jest - tylko powóz trzeba odpowiedni skroić. Atos, Portos, Aramis oraz d'Atragnan z Konstancją. Damian se chyba beke z nas robi, ale na wieczorne manewry się nada. pozdro
  13. Marcos73

    Analiza jazdy

    Cze Tadeo trochę prowokacyjnie. Nie bardzo rozumiem jakieś bzdurne komentarze. Narciarz kompletny o wysokich umiejętnościach. Skręt krótki, czy też śmig jechany na luzie, z pełna kontrola prędkości. Może nie idealnie wszystko wychodzi, ale taka jest jazda na żywo w pierwszych lepszych warunkach. Osobiście nie podoba mi się mechaniczna azjatycka doprowadzona do perfekcji jazda. Jazda na bramkach bardzo dobra technicznie. Nie ma się do czego przyczepić. Sam Tadeo odwiedzę w przyszłym sezonie, bo u mnie śmig jest w dupie, czegoś się nauczę, odwiedzę Sappadę, bo lubię takie miejscówki, a i Tadeo poznam chętnie a jak wieść niesie ma mocna głowę, ja nie tak bardzo, ale lubię się napić 😉 pozdro
  14. Cze 175cm i 75 pod butem - to chyba narta uniwersalna. Dobra do nauki ale też i jazdy, nie za długa, ale wystarczająco aby uczyć skrętu, nie za szeroka, sporo na dynamice nie traci, ale w miękkich śniegach wystarczająco szeroka. Sprawdź tylko czy to Deacon 75 czy nie 7.5 - bo to spora różnica. pozdro
  15. Szkopuł w tym, ze tam nigdy nie byłem. pozdro
  16. Cze A mnie bardzo spodobał się ośrodek Sappada. Tanie karnety i pustki. Infrastruktura odstrasza. @Victor może coś więcej o nim napisze. Może kiedyś faktycznie tam zlocik??? Nawet biuro znalazłem z Nowego Sącza co tam jeździ. Przejazd (autobus) + hotel (7 noclegów) + karnet na 6 dni + wyżywienie HB - ok 2000/osobę w sezonie. Przy większej grupie pewnie zorganizują po sezonie wypad jakimś może mniejszym busikiem w lepszych pieniądzach. Warto rozważyć. Wyjazd z Krakowa pewnie możliwy. Po sezonie 4-dniowy karnet to 106 jurków, a w sezonie 151 eur. Mapka, jest gdzie jeździć, sporo tras. Dla wszystkich. Niebieskie tez są. Infrastruktura stara, ale dla mnie to bez znaczenia. Na Pilsku też szału nie było 🙂 pozdro
  17. Ja maj jak coś. W czerwcu nie dam rady. Grecja czeka. pozdro
  18. Marcos73

    Sezon 2023/2024

    Mnie pokazuje 920 km, więc blisko. Inne są ciut dalej lub bliżej. Fajna miejscówka na zlot SF. pozdro
  19. Marcos73

    Sezon 2023/2024

    Cze Ta Sappada to malutki ośrodek i dość nisko położony. Bardzo kameralny, a po infrastrukturze stwierdzam, że tłumów tam nie ma. Mniam. pozdrawiam
  20. Nie wiem😀 A co mam odpowiedzieć? Mam nadzieję że dalej tam jest. Jak ktoś chce tam biwakować, nie ma problemu. Milówka Zabawa, ulica Wesoła😉 pozdro
  21. Cze Na stacji której byłeś, to chyba ostatnie podrygi. Oskarów nie oglądałem, w przeciwieństwie do Openheimera-a, w kinie byłem z synem, a wczoraj z Żoną oglądałem w TV. pozdro
  22. Och, tutaj to działa w drugą stronę - przecież wiesz 😉 pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...