-
Liczba zawartości
4 412 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
182
Zawartość dodana przez Marcos73
-
Ja zabieram: rower ⚡️, bo mnie konie zajadą, a jak mi Ewka wleje to się zamknę w sobie 😀, narty, sprzęt w góry i 2l gorzoły. Gorzka żołądkowa limonka z czymś, sprawdzona. Bez popitki można pić, rano nówka sztuka i można 🚗. Sprawdzone. W Austrii miałem 4l i wróciłem. pozdro 4all ps. Przyjeżdżam jutro popołudniu na „wieczorną jazdę”. Może być przy bumboxie Marasa.
-
Ja Indianę Jones’a oglądnąłem 21 razy z rzędu😀. Sąsiad był operatorem w kinie. 3 tygodnie grali, byłem codziennie. Oczywiście za darmo. pozdro
-
A ja mam tylko taki, dostałem od dzieci😀. pozdro
-
Piotrek, szybciej zajedziesz. A jak pojedziesz w Niedzielę to już bajka. Ja z Austrii wyjechałem o 12.00 a do domu dotarłem po 22.0p parę minut. Jechałem przepisowo! A świadczy o tym fakt, że zbiornik wystarczył na całą podróż. 66l i 800km. Przy moich możliwościach to ekodriving. Z przerwą blisko godzinną na obiad, a i tak do Wiednia jechaliśmy bokami ( bo nas Google tam wywalił) gdzie max 110km/h, sporo 70-tek i 50-tek. Szukaj noclegu i baw się dobrze. pozdro
-
Damian, jeśli budżet ograniczony (nie oceniam), to trzeba wypracować jakiś kompromis. Albo jadę w PL na pełen okres i jeżdżę (albo i nie) po tym co jest i na stacjach które są czynne, albo jadę na krótszy okres i nawet po bandzie (to co pisał Brachol), będę krócej, mniej się wyśpię, bardziej na wariata, ale wtedy już podobne pieniądze, ale gwarancja śniegu jest i w miarę luźno na 100%. Tu wybór należy do P.Śpiocha. Też jeżdżę na relatywnie tanie wyjazdy. Ale aż tak mnie budżet nie ogranicza. Do Madonny przyjeżdżam w niedzielę - od poniedziałku do piątku jazda. Wyjazd w sobotę po śniadaniu rano. Jest daleko, a nie musze się szarpać. Ważniejsze zdrowie moje i rodziny. pozdro
-
Daj spokój, bo się nikt nie zdecyduje. Jak już zajedziemy, to nie będzie wyjścia i po kłopocie. Ciiiiicho sza. pozdro
-
Pilsko - góra - wygląda spoko. To jest jakieś wyjście. pozdro
-
Proszę Cię, nie pitol. Przecież jest ZAJEBIŚCIE!!!!!! pozdrawiam i zazdraszczam.
-
Pewnie że można, ale zazwyczaj lokum trzeba rano opuścić - więc trzeba wszystkie graty rano spakować i prosto ze stoku dymać do domu. Niby niedaleko, nie wiem czy warto za tę parę groszy tak kombinować. pozdro
-
Piotrek, to skróć pobyt. Lepsze 5 dni w super warunkach, niż 6 w gównie. Może coś znajdziesz. Ja bym szukał od niedzieli do soboty. W tygodniu zawsze jest luźniej - w Austrii oczywiście, bo więcej śniegu mają. Przyjedziesz wieczorem, rano na stok, wrócisz w piątek po nartach i się wyśpisz - w sobotę o normalnej godz. w domu. Jeszcze niedziela na odpoczynek zostaje. Dzień dłużej nie ma znaczenia. Ważne aby te 5 było super. pozdro i powodzenia.
-
Piotrek Tu masz - 25 km dojazd do stacji. https://www.airbnb.pl/rooms/923684956024173271?location=Hochkar%2C Austria&check_in=2024-03-02&check_out=2024-03-08&source_impression_id=p3_1709206973_5YQkackpm0YHEOO6&previous_page_section_name=1001&federated_search_id=da9d1dab-0cd5-46e2-b17f-2d37f16da7b9 pozdro
-
Damy radę🙂 pozdro
-
Cze Ja sam jadę - to Cię mogę zabrać. Jak gdzieś pojedziemy ofcourse. pozdro
-
Piotrek Też opcja, bo to semi alpejska miejscówka. Ale musisz się liczyć ze sporym obłożeniem i praktycznie z 1 trasą. Pole do nauki duże i szerokie ale bardzo płaskie. 2 orczyki na dole - jeden łatwy, drugi trudniejszy (z zakrętem 90 stopni). Na górze jedna ścianka ale krótka, potem super szeroko i dość łagodnie. Tam dziewczynie się będzie podobało. Jak trafisz jeszcze pogodę, to widoki super. Druga ścianka już trudniejsza, a to jedyny zjazd na dół i łączy dwie szerokie górne trasy. Więc szybko się tam robią słabe warunki. Niby wszystkie trasy otwarte. Problemem będzie tylko obłożenie, bo to jedyna miejscówka w okolicy z takimi warunkami. Ale jako alternatywa jeden z lepszych wyborów. Austria przy tylko dorosłych osobach wyjdzie drożej, ale zastanów się czy nie lepiej wydać te 1500 więcej, 600km to pikuś, a nie jeździsz dużo, więc warto się zastanowić. pozdro
-
A Ja??? Także. Pisałem przecież - sobota i niedziela. 1 ludź. pozdro
-
Mało kogo na to stać - raczej. pozdro
-
Ja piątek wieczorem dojadę. Zabieram narty, rower i coś do chodzenia po górach. No voodoo na wszelki wypadek 🙂. pozdro
-
Piotrek Jak ma być śnieżnie i "bajkowo" - AT. Nie masz daleko. Kwestia tylko na jak długo planujesz wyjazd. pozdro
-
Decon jest chyba najlepszym przykładem stopniowanie co 2 mm od 72 do ...... - nie wiem + badziewia 7.2 (z kropeczką) itd. podobnie chyba + kilka wariantów długości daje nieskończony wybór i zagwozdkę dla kupujących. pozdro
-
Gdzieś Adamsky trzeba uderzyć. Może Istebna i Złoty Groń? Jeszcze walczą. Pilsko - super temat. pozdro
-
Cze długość nart, szczególnie w technikach ślizgowych, to raczej bariera psychiczna. pozdro
-
Nie, córka przyjeżdża - wesele będzie, więc wiesz - albo się dowiesz w niedalekiej przyszłości 😉 pozdro
-
Ja jestem chętny, @.Beata. ale przyjadę sam, syn jedzie na Kasprowy - koniec sezonu szykują wcześniej niż zakładali. pozdro
-
To jakiś kosmita z Azji. Ja tak nie dam rady. Lepiej zaczynać ze stóp, kolana nie bolą. pozdro
-
Ja wiem, ja wiem, mogę🙏???? Na nartach??? pozdro