Skocz do zawartości

Marcos73

Members
  • Liczba zawartości

    4 408
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    181

Zawartość dodana przez Marcos73

  1. Marcos73

    Dobór nart żartobliwie

    Cześć Ja też "niebogaty" chłop jestem, co do Sztekli to jeździłem równocześnie na VRT 172 i SL 170 (taki był) i wybór byłby (w tej parze i tych długościach) oczywisty - VRT - w ciasnym skręcie żadnej różnicy (choć niektórzy powiedz że 2cm robi różnicę 🙂)- VRT to narty mocno sportowe o charakterze SL - takie przedłużone, można średnim ale zdecydowanie wolą krótki skręt. Natomiast zakładając SL liczyłem na narty SL i tak się nastawiłem, ale chyba długość zrobiła swoje (normalnie 157 użytkuję - bo jak pisałem wcześniej "niebogaty" chłop ze mnie) i ostudziła naturę tych nart, kupując stricte SL przynajmniej ja oczekuję doznań SL - bo jak to ma być SL ale dłuższy bo uniwersalny - to po co SL - przecież jest tyle innych nart (jak choćby hybrydy) które świadomie kupujemy dłuższe - bo takie mają być. Kolega chciał spróbować moje heady, więc się z nim zamieniłem - skorupy te same - progressory jakieś tam, może fajne ale jaki cymbał mu wcisnął 160 cm? Przecież to podobna narta do mojej - chyba prekursor tej grupy. Beznadziejne - za krótkie, z 20 cm. Kolega pocmokał tylko i wertuje internet - też je chce kupić. Po 3 zjazdach powiedział: "ja p....lę ale można na nich cisnąć, te moje to jakiś szmelc jest (pewnie nie - ale za krótkie!), te stabilne i nie myszkują przy wyższych prędkościach" - jeździ przyzwoicie. Uważam że 1 dobra para nart wystarczy praktycznie do wszystkiego. Osobiście mam 2 - SL bo bardzo lubię (i na nasze 600-800m górki są idealne) i Head bo na wszystko pozostałe. Jasne skiturowcy maja jeszcze takie narty - bo to inna para kaloszy, stricte off piste - narty specjalistyczne, ale przy normalnej jeździe tak naprawdę to 1 porządne narty wystarczą. pozdrawiam
  2. Marcos73

    Dobór nart żartobliwie

    Cześć Racja, warunki nieco inne od "typowo" alpejskich, i sensowne porównanie nieco innych ale jednak podobnych nart, odczucia prowadzącego podobne do moich - atomic, elan, Head (bo mam) zaliczyłem - atomic i head miałem okazję w identycznych warunkach sprawdzić, zarówno rano na sztruksie jak i popołudniu na rozjeżdżonym stoku, elany tylko w tych drugich gorszych warunkach oraz innego dnia. Na ślepo trudno było by określić która jest która (może head bym poznał - bo na nich jeżdżę). pozdrawiam
  3. Marcos73

    Dobór nart żartobliwie

    Cześć Tak - to te i nawet na filmie widać że Head cały opis parametrów narty zmieścił na 2cm kwadratowych na piętkach 🙂 - e-race to też jakoś nie specjalnie się rzuca w oczy, drobny napis - generalnie żółte i tyle, a czy pomieszał grupy - nie wiem - bo na Elanach miałem okazję jeździć - dokładnie tych co na filmie - świetne, naprawdę świetne narty, niby kierunkowe (jest lewa i prawa - a to jet minus - ale podobno można zamienić - jakiś rocker czy cóż jest bardziej - ale nie wiem) - ale te 72 pod butem nie czuć - narta przyjazna i łatwa w opanowaniu, jeździłem juz raczej po miękkim stoku - petarda. Narty z poszczególnych grup czy też podgrup chyba w pewnym momencie się przenikają a my zaczynamy się gubić. Fischerów tych nie znam, nie miałem okazji - nawet nie znam tego modelu (ale generalnie to słabo się orientuję w nazewnictwie), mam podział na 3 grupy zajebiste, fajne i ..... nie dla mnie. Generalnie to wolę narty o sportowym zacięciu, ale był wyjątek - narty do jazdy po puchu - no te to były do tego stworzone - nienaturalne łopaty - ale w swoim środowisku rewelacyjne. pozdrawiam
  4. Marcos73

    Dobór nart żartobliwie

    Cze Jeśli w dolomity jedziesz - SL bez sensu, niedawno wróciłem i tak naprawdę to 3h na nich spędziłem - reszta hybryda (jak zwał tak zwał), 4 zjazdy rano na pustej trasie po 3,5 km i nogi do dupy wchodzą, na szczęście hotel miałem przy gondoli - zjazd na dół i wymiana. Nawet mój syn, dla którego SL jest nartą pierwszego wyboru tylko 1 dzień je użytkował, w drugi założył GS i tak zostało do końca pobytu. A propos hybryd, sam byłem sceptyczny ale to FANTASTYCZNE narty, w niedzielę jak było więcej ludzi (Włochów szczególnie bo to wolny dzień), jak się rzuciłem w ten pierwszy dzień na stok, to zaczęli zaczepiać mnie ludzie pytając co to za narty, nie mówiąc o pytaniach o wiek, wagę i wzrost 🙂. Można na nich cuda robić. Mam Head e-race pro, słabo opisane - generalnie żółte, stąd też pewnie pytania Włochów bo nawet stojąc pod krzesłem trudno cokolwiek odczytać na narcie, wszystko drobnym drukiem i tak naprawdę tylko logo firmy rzuca się w oczy. A czy komórka czy top sklep SL - nie wiem, ja długo jeździłem na SL komórkowych, ale przesiadłem się na SL sklep, są inne - ale ich większa elastyczność w jeździe amatorskiej daje przewagę na już nieco bardziej zrytym stoku - nie potrzebują takiego oparcia jak sztywna komórka - na betonie komórki są niezastąpione. Sklepowe wg mnie są bardziej "liniowo" skonstruowane, komórki są bardziej dynamiczne w skręcie i przy wyjściu, w sklepowych jest to bardziej stonowane - ale to tylko moje odczucie. Jak chcesz bardziej slalomowej narty ale jednak troszkę bardziej uniwersalnej to spróbuj Sztekli VRT 172 cm - niby hybryda ale mocno w SL ukierunkowana. No i nie kupuj SL dłuższych niż 165cm bo to głupota, ja mam 157 ale jestem niski i na takich mi się dobrze jeździ, no i jest różnica między hybrydą 175cm i GS sklep 178cm który mam, a raczej miałem bo Żona mi zakosiła. pozdrawiam
  5. Marcos73

    Skręt S

    No i dzięki za rzeczową odpowiedź, tak przypuszczałem, ale niestety nikt nie mógł tego doprecyzować nawet sam autor posta, więc sprawa chyba rozwiązana. pozdrawiam
  6. Marcos73

    filmy fajnie zrobione

    Musisz mi dać namiar na swojego kamerzystę, bo moje zdolności i syna to porażka - sprzęt nie pomoże - liczy się człowiek 🙂 ps. fajny filmik - klasa, jazda jak już pisałem - z gracją. Czekamy na cd.
  7. Cześć No niestety nieszczęśliwy wypadek, mała prędkość a i stłuczka wyglądała niegroźnie. Ale jak pisze i podkreśla @Mitek, narciarstwo to nie jest bezpieczny sport jak się niektórym wydaje. Ponadto Facet - kolega whatever jadący przed dzieckiem (a dziecko podąża jego śladem - przynajmniej takie odniosłem wrażenie) - zapomniał że ciągnie wóz za sobą? Na desce niestety tak się jeździ - w jedną stronę mamy większy a w druga mniejszy kąt widzenia, na nartach podobnie - ale tutaj symetrycznie raczej, nikt raczej w każdym skręcie nie odwraca głowy do tyłu aby się upewnić czy ktoś nie jedzie. Moim zdaniem - wina opiekuna dziecka, nawet jeśli go tam nie było. pozdrawiam
  8. Drogi Kolego Masz już trochę lat i sporo widziałeś, ale się nie obraź, wybacz młodszemu koledze - Twoje podejście do zawodowego sportu potwierdza że ta droga niestety nie prowadzi do sukcesu sportowego, niestety - Ciebie znamy z forum a nie z telewizji. Przepraszam za te gorzkie słowa, ale to moja opinia i może koledzy mają inną i Cię poprą w Twojej wypowiedzi. pozdrawiam
  9. Ponadto kolejny świetny wynik Maryny, jasne że czasami dziennikarze mają oczekiwania i krytyka zza biurka jest łatwa, ale w sporcie zawodowym żaden zawodnik nie chce być "tłem" dla innych, marzy o wygranej, po to pot krew i łzy wylewane na treningach, Maryna w końcu stanie na pudle - mocno w to wierzę. pozdrowienia
  10. Mitku Pominąłeś Szweda - który pokazuje od pewnego czasu że ma papiery na podium, teraz chyba się spalił w drugim przejeździe ale zobaczymy co czas pokaże. Reszta trafna. Jazda Felera nie trafia w mój gust, ale piekielnie skuteczna, kto wie może za parę lat wszyscy będą tak jeździć. Starzy Włosi - miękko i z gracją - miłe dla oka i nadal skuteczne jak pokazał Gross, ale następców brak - tylko Alex póki co. Ryding złoto za formę jazdy - świetnie się jego przejazdy ogląda - ale tylko jest mistrzem 1 przejazdu - choć ostatnio się pokazał. No i Popow - pełen szacunek dla gościa - jak złożył narty - jak gigantowe wyglądały 🙂. pozdrawiam
  11. Cześć Wstaw zdjęcia płyty - bo tak bez tego to trudno sobie coś wyobrazić, to chyba taka 2 częściowa płyta - bo chyba w tym jest problem, ale czemu nie pasuje do twoich butów - nie mam pojęcia. pozdrawiam
  12. Cześć No właśnie, później doczytałem parametry narty, muszą mieć płytę seniorską, ktoś kto kupuje taką nartę no chyba się musi na nartach trochę znać, nie ma zdjęć i trudno powiedzieć w czym problem, może na płycie nie ma dodatkowych otworów montażowych, które samemu trzeba wywiercić - a delikwent się zasugerował tylko tymi które są. Też mi się nie chce wierzyć, że się nie da bez kombinacji z płytą. Bez zdjęć to wróżenie z fusów i nasze tylko domniemania. Ale sam zainteresowany nie przejawia aktywności, więc chyba się zorientował że nie do końca przemyślał swoje pytanie. pozdrawiam
  13. Cześć Mitku, masz rację, sportowe płyty są montowane i nie regulowane - wiązania tak, są otwory (z reguły) montażowe do wiązań nawet z oznaczeniem rozmiaru buta (czy też skorupy), ewentualnie płyta może być np juniorska i nie przewiduje takiego rozmiaru. pozdrawiam
  14. Cześć Sofia to 0/1 dziewczyna, nie kalkuluje tylko jedzie na pełen gaz, a że jest człowiekiem to popełnia błędy, to są jej konkurencje i nigdy nie odpuszcza. @Mitek masz rację - to szalona dziewczyna, bez strachu, ale jej nie ganię bo zawsze chce wykonać dobrze swoja robotę. Właśnie wróciłem z Włoch z Madonny - Hermana nie było ale był Svindal - też kozak jakich mało 🙂, ale na kawę mnie nie zaprosił niewiedząc czemu. pozdrawiam
  15. Cześć Generalnie stok jest dla każdego, ten co jedzie z góry ma obowiązek uważać na ludzi będącym przed nim (poniżej) i nie ma dyskusji, nie ma czegoś takiego jak zajechał mi drogę czy coś w tym stylu. Właśnie wróciłem z Włoch i było mało ludzi, ale były z nami dzieciaki i naprawdę oczy trzeba mieć dookoła głowy, niby pusto - a cisną z góry matoły bez jakiejkolwiek kontroli nad prędkością, staliśmy przed wejściem na krzesło i zakładaliśmy maseczki, omc nas taki pajac nie staranował, jeszcze miał pretensje że stoimy - bo mu góra ucieknie - cymbał jeden - a z nami dzieciaki 6-12 lat. Mało brakło i odpiąłbym narty. pozdrawiam
  16. Cześć Mowa nie o dzieciach tylko o 100kg taranach bez rozumu, właśnie we Francji taki pajac zabił 5-cio letnie dziecko. pozdrawiam.
  17. Marcos73

    Skręt S

    Cześć A czy mógłbyś to poprzeć jakimiś przykładami, jestem amatorem bez takiej wiedzy i jest to dla mnie czarna magia, jeżdżę już blisko 50 lat, ale niestety nie rozumiem tych pojęć. Jeździć w głównej mierze nauczyłem się przez naśladownictwo, podpatrywaniu innych - w mojej ocenie lepszych. Będę wdzięczny za pomoc i wyjaśnienie. pozdrawiam
  18. Marcos73

    Skręt S

    Dzięki za zaproszenie - dzisiaj startuję do Madonny później Austria jednym ciągiem - życz mi słoneczka i delikatnego mroziku - bo ja Tobie też tego życzę. pozdrawiam
  19. Cześć Wczoraj oglądałem z odtworzenia, dzięki @Mitek że nie zdradziłeś tak do końca kto wygrał. Marco potwierdza tylko dobrą dyspozycję, ale Kilde też nie odpuszcza. Faktycznie no na górze to nie było co stawiać, generalnie wąska trasa DH, czarów nie ma, dolna sekcja troszkę trudniejsza no i skok, Kilde pokazał że świetnie panuje nad nartami, wyratował się z klasą. Szybko, jak pisałeś paka czterdzieści na zegarze - szybciej niż niektóre DH. Oglądałem do końca zawodów, z 46 chyba jechał Słoweniec, cisnął niemiłosiernie - na pudło ale minął bramkę tuż przed metą - z twarzy wynikało że miał dość, ale mógł zrobić niespodziankę. Bauman - świetny przejazd, tuż za pudłem. Czekam na DH, SG to taki przedsmak i te zawody pokazały że w DH nie ma chyba szybkościowych pewniaków. Liczę na Dominika Parisa - bardzo lubię tego zawodnika. Vincentowi też kibicuję, lekkość przejazdów jaką ma ten zawodnik i ta technika - fantastyczna, ale to chyba nie dla niego trasa - za szybko i za mało techniczna, chociaż ma swoje smaczki, no i stosunkowo równa - więc nie będzie mógł pokazać całego swojego kunsztu. pozdrawiam
  20. Marcos73

    Skręt S

    Dokładnie chodzi mi o bliżej mi nie znany skręt S, a nie rozwinięcie które on zapoczątkował i zostały pewne elementy zaadoptowane do obecnego narciarstwa (kompresja). Autor dziwi się, czemu nie widzi tak jeżdżących narciarzy na stoku - przyjrzyj się grafice jak ten skręt wygląda. No nie uświadczysz niestety narciarza w takim skręcie. To takie tęsknoty za czasami które już niestety minęły. Ale masz rację - obecny poziom przygotowania stoków niejako ułatwia jazdę, spopularyzowało ten sport - bo można iść na skróty. Kiedyś niestety było to mniej dostępne, a i jazda trudniejsza, bo sztruksiku nie było - tylko to co sobie sam uklepałeś. pozdrawiam
  21. Cze pierwsze litery to systemy bezp. w tych wiązaniach - x full diagonal piętka - mam to w headach - nie idzie buta zapiąć na krzywym lata na lewo i prawo. 11/12 - skala din max - GW Grip Walk - dostosowane do tego systemu w butach - zamiast jeździć można w nich się wybrać na spacer 😉 . 2 pierwsze - Jak pisał @Mitek, sam fischer chyba nie wie, może rental - (albo race 🙂 ) skibindings - ale tego nie wiem - na 100% X to ten system dodatkowy. pozdrawiam
  22. Marcos73

    Skręt S

    Cześć Może archaiczny, ale niezwykle uniwersalny jak widać, obyśmy się spotkali mając tyle lat na nartach przy piwie 🙂 Ale tu pewnie uwaga do wnuka, cóż młody chłopak, dobrze że się podstaw uczy, nie na odwrót, bo jak czasami widzę te "banany" na stokach to sam się dziwię jak ludzie mogą osiągnąć tak wysoki poziom wygimnastykowania. Daj mu czas - nauczy się, a stara szkoła pozostanie na lata. ps. A warun super 😉, pozazdrościć. pozdrawiam
  23. No masz rację, ale cel Petry był jasny i nie można powiedzieć, że psim swędem go osiągnęła 5 zwycięstw i 2 x 2-gie miejsce to też nie lada wyczyn, jasne że przerwa Miki dała jej fory, tylko szkoda wiecznie drugiej - Wendy, miała szansę ostatnio na pucharowe pierwsze zwycięstwo. A co powiesz na niespodziankę u Panów? Też był płacz radości, jednak dobre warunki pozwalają zawodnikom z dalszymi numerami także pokazać swoje umiejętności. Ale Manu też w gazie, choć jego styl jazdy mnie nie przekonuje, ale jak dojedzie to piekielnie skuteczny. Odermatt - tu wyrasta (albo już wyrosła) nowa gwiazda, niezwykle wszechstronny chłopak. Czekam na Wengen i szybkie konkurencje - też będzie się działo. pozdrawiam
  24. Drogi Mitku Wydaję się że radość była, ale chyba tych emocji u Niej się za dużo nazbierało, śmierć Taty, którą chyba bardzo mocno przeżywa do dziś, sezon się układał nie tak pewnie jakby chciała i zapewne to zwycięstwo było jej potrzebne - zeszło ciśnienie, wie że może wszystko. Stok przygotowany perfekcyjnie (w porównaniu do Zagrzebia - tam oczywiście nie wina organizatorów tylko aury - liście na trasie - widok niespotykany), aczkolwiek trudne zawody, widać było że wiele zawodniczek miało problem powiedzmy - z poprawnym przejazdem. Vlhova osiągnęła swój cel, małą kulę w SL już ma, a w generalce też jest tuż za Miki, końcówka sezonu pokaże która lepsza i walka wg. mnie będzie do końca sezonu. Mam nadzieję że Covid nie wypaczy końcowego wyniku. pozdrawiam
  25. Cześć Polecam merynosa, moja Żona to zmarzluch, w tym roku kupiła Brubeck-a i jest mega zadowolona. Nie tania była bo chyba 450 za komplet - ale warto. Natomiast kurtki - jak najwyższa membrana - celuj w 20 000/20 000 - to się opłaci - JMP kozak firma - bardzo dobre materiały, a czy ładne - pojęcie względne. Syn ma odzież klubową z tej firmy - mimo iż to ciora jak to chłopak - nie zniszczona praktycznie nic, w kurtce śmiga nawet do szkoły, bo tak ją lubi. Decatlon też ma dobre rzeczy - ale z tej najwyższej serii 360 czy jakoś taki symbol, są droższe ale dobrej jakości. Sprawdzaj metki i parametry, bo jeśli będziesz tylko się kierować wizualną stroną - to niestety znowu d..pa blada (a raczej zimna 🙂 ) No i oczywiście takie zakupy najkorzystniej po sezonie. pozdrawiaj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...