Skocz do zawartości

Marcos73

Members
  • Liczba zawartości

    5 032
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    199

Zawartość dodana przez Marcos73

  1. Cześć Słowacy, Czesi - ciut lepsze góry i ciut lepsze osiągnięcia, Bułgarzy podobnie jak my. Anglicy - ewenement. Serbów wybitnych nie znam - a przynajmniej nie pamiętam. Słowenia? Toż to kraj z bezpośrednim dostępem do Alp, w 60% teren górzysty, tam wszyscy potrafią jeździć, a to że mały kraj to ma mniejsze znaczenie. Kadra trenerska znakomita, oceniana jako jedna z najlepszych na świecie. Chorwaci - mieli 2 gwiazdy, które stworzyły bum narciarstwa alpejskiego i teraz zbierają z tego plony, podobnie jak u nas po Adamie Małyszu skoki, bo jesteśmy można powiedzieć i śmiało nas zaliczyć do czołówki światowej. Ponadto mają spoko górkę tuz obok dużego miasta (Zagrzeb). To też ułatwia wyłowienie talentu spośród sporej grupy, bo w mieście jest kasa, a stok przyzwoity tuż obok. pozdrawiam
  2. Cześć Stopa zwrotu dotyczyła tenisa/piłki nożnej, nie narciarstwa. Reszta zgoda, bo tak to jest w rzeczywistości i nie tylko w narciarstwie. pozdrawiam
  3. Marcos73

    Pomóżcie z nartami

    Cześć Adam Oczywiście co piszesz ma sens, wszelkie aspekty techniczno-edukacyjne także. Ale nie wiemy czy Kolega - ale chyba nie chce poprawiać swoich umiejętności (bądź w niewielkim stopniu), dobrze mu z tym co potrafi. Wiesz dobrze - bo to stara maksyma, nie ma niedopasowanych nart, tylko zazwyczaj to narciarze są "niedopasowani". Ja bym szukał dla siebie w takim przypadku hybrydy nieco bardziej elastycznej i bardziej ukierunkowanej do dłuższego skrętu i to tej 2-giej w kolejce (bo te pierwsze to są sztywne dechy). Te 175 będzie wystarczające (full camber), sam takowe posiadam i są bardzo stabilne przy wyższych prędkościach, a i można je zmusić do naprawdę ciasnego skrętu, choć moje wolą raczej średni skręt (Head e-race). Z jakimś rockerem to dłuższe - bo "skraca" nartę. Czy koniecznie GS sklep? Nie wiem, Kolega 12 lat tłucze Gs i jest to nadal problematyczne, więc chyba nie ma sensu wchodzić do tej samej wody tylko w nowym wydaniu. pozdrawiam
  4. Cześć Przyjąłem do wiadomości 🙂, nie napisałem że jest tańszy, tylko że stopa zwrotu jest dużo większa. Ponadto jest dużo bardziej dostępny niż narciarstwo alpejskie. Ileż potencjalnych mistrzów mieszka w niedalekiej odległości od gór, a ile od kortów tenisowych? pozdrawiam
  5. Marcos73

    Pomóżcie z nartami

    Cześć Bardzo trafne spostrzeżenie, które także rzuciło się mi w oczy, Kolega niech dąży do tego aby przestały boleć uda, nie koniecznie przez ich wzmocnienie (co też się przydaje), ale raczej poprawę techniki. Narty crossowe/hybrydowe wydają się dobrym wyborem, niekoniecznie te super sportowe (na płycie jakiej race i o charakterystyce mocno sportowej), ale może to być także model 2-gi w kolejce, bardziej elastyczny - choć nie znamy parametrów Kolegi - być może spełni jego oczekiwania, a na pewno będą lepsze od owych "sztachet". pozdrawiam
  6. Cześć Zapomniałeś o jednej bardzo ważnej rzeczy, bez ogromu zainwestowanych pieniędzy w Marynę, nic by z tego nie wyszło. Narciarstwo w profesjonalnym wydaniu to bardzo drogi sport, a korzyści z tym związane są nie proporcjonalne do zainwestowanego czasu i pieniędzy. To niestety nie tenis, ani golf czy piłka nożna. Nie mamy takich gór jak Włosi, Szwajcarzy etc. więc dostępność mamy dużo mniejszą, oczywiście możemy z ich dobrodziejstw natury swobodnie korzystać, ale jest to bardzo kosztowne. Coś się u nas zmienia powoli na lepsze, jest większa możliwość trenowania na lokalnych górkach mniejszych i większych, ale takich warunków jak kraje alpejskie to nigdy mieć nie będziemy. Zawsze sukcesy będą okupione dużo większym kosztem niż nasi konkurenci z tychże krajów. Puchar Świata to inna liga, przeskok z PE dla niektórych jest niemożliwy. Ja bym był bardziej powściągliwy z oceną naszego zawodnika, każdy może próbować, ale jak to mówi przysłowie: "Ksiądz i kibic z jednej są parafii, każdy wie jak, ale żaden nie potrafi". pozdrawiam
  7. Marcos73

    Pomóżcie z nartami

    Cze Mitek, Ty to jednak surowy jesteś w ocenach, ale może masz rację. Niemniej jednak sztachety do wymiany. pozdrawiam
  8. Cześć Ja tak samo, gatki 3/4 + spodnie bez ociepliny. Jest mi ciepło. pozdrawiam
  9. Cześć Mitek, Plus - macie rację. Sport staje się mega siłowy, nie tylko narty. Odermat poza zasięgiem konkurentów. Zlodzone, betonowe stoki, trudne ustawienia i ściany na których się to odbywa powoduje, że walczą aby się na trasie utrzymać, dojechać. pozdrawiam
  10. Marcos73

    Pomóżcie z nartami

    Cze @Chertan ma rację, skrócenie narty nic nie da, pogorszy tylko stabilność przy szybszej jeździe. Rzeczone narty i tak mają bardzo mały promień skrętu i są zwinne. Dla ciebie z tego typu nart to 175 to minimum. pozdrawiam ps. Ten Voelkl to podobna narta do tych z filmu, ta sama grupa - nieco szersza ale w granicach rozsądku.
  11. Marcos73

    filmy fajnie zrobione

    Cze Bartek Bardzo fajny spot reklamowy, profi posklejany, nawet głos masz niezły. Ale jak spotkam przypadkiem Morgana Freemana to poproszę aby Ci głos podłożył, wtedy to już będzie top spot. pozdrawiam
  12. Mitek Jest dokładnie tak jak piszesz, wolę oglądać jak dzieci się rozwijają, sam coś tam poprawiam u siebie, ale generalnie to jeżdzę dla samej jazdy, bo to lubię. Teraz jak byłem z synem na nartach - chyba jeden z ostatnich wyjazdów wspólnych, bo treningi się zaczynają, pokazywał mi takie ćwiczenia z kijkami, człowieku w taki sposób aby to wykonać to musiałbym ćwiczyć do usranej śmierci, więc sobie odpuściłem, żeby chłopakowi wstydu nie przynosić 😉 pozdrawiam
  13. Wyrazy współczucia. pozdrawiam
  14. Mitek, w śmigu jestem przeciętny, ale mało go używam, „onanizuję” się ciętym😁. Choć ostatnio zacząłem ćwiczyć i coraz lepiej to czuję i sobie przypominam, ale jeszcze brak rytmu, czasami coś mnie przytrzyma. Może jak się kiedyś będziemy mieli okazję się spotkać, nie będę unikał pytania, pokaż mi swój śmig, a powiem Ci jakim jesteś narciarzem. pozdrawiam
  15. Cześć No nie wiem, bo czasami jak wypalisz to kapcie spadają i plomby z zębów wypadają. Ale sporo jeżdżę i obserwuję, mocno się tym jaram 😉. Zawsze staram się do kogoś dobrze jeżdżącego podpiąć na kanapie, pogadać i podpytać. Z kanapy nie ucieknie. Czasami coś pokaże, czasami razem parę zjazdów zrobimy, w każdym razie coś na tym skorzystam. Takich osób dobrze jeżdżących jest niewielki odsetek na stokach. Jest ich łatwo wyłowić. Nie chodzi tu tylko o zawodników, ale także są amatorzy którzy mają wysokie umiejętności. To widać. Stanie na nartach, układ ciała, swoboda jazdy w różnych warunkach śniegowych. A propos tej pary, to osobiście nie zauważyłem (a zrobiliśmy parę zjazdów razem), że mieli jakieś problemy na stoku, to były tylko ich słowa o porannej jeździe na zlodzonym betonowym stoku. Narzekali że narty nie chcą się wgryzać w ten lód, że nie dają rady. Czuli pewien dyskomfort, choć pewnie z 90% obserwujących im zazdrościło takiej jazdy w tych warunkach, i nie zdziwiłbym się jak sprzedaż nart 90+ pod butem naraz wzrosła 🙂. Wpadł mi kiedyś filmik z Twoim udziałem, nie z Czarnego Gronia, ale jakieś alpejskie stoki. No śmig to masz opanowany w bardzo dobrym stopniu, nie mogę powiedzieć - czy jest wzorcowy jak YT - może nie, ale widać swobodę i lekkość wykonywania. Miałeś chyba wówczas jakieś Dynastary pod butem, była tam jakaś próba jazdy na krawędzi, ale to chyba nie jest Twoją najmocniejsza stroną, narty pewnie r50 🙂 , ale łuki po promieniu, dobrze że było pusto i szeroko. Co nie zmienia faktu, bo pewnie bym się do Ciebie na 100% przysiadł, jakbym oczywiście tam był. Musiałbyś podgadać, wytłumaczyć i pewnie pokazać jak to się robi. pozdrawiam
  16. Jeżdżą. Jak widzisz jak ktoś jeździ to wiesz czy coś potrafi - a oni potrafią. pozdro.
  17. Cze To masz zdecydowanie rację, ale może chłopak ma zajawkę na jazdę pozatrasową. Ta szerokość nie jest aż tak kosmiczna, będzie lepsza w czymś, jednocześnie gorsza w czymś innym - jak pisałeś - nie ma nart uniwersalnych, choć ostatnio spotkałem 2-ch gości których poznałem rok temu (ojciec i syn - już starsi), oboje jeżdżą na szerokich nartach - identyczne Voelkl coś tam. Ale oboje jeżdżą dobrze, rzekłbym bardzo dobrze. Ale ostatnio na betonie (ponownie ich spotkałem) skarżyli się, że te narty to słabe na te warunki, krawędź nie trzyma jak trzeba, choć de facto to na stoku tego nie było widać, że mają jakieś problemy (pewnie jakieś uślizgi etc.). NIe ma nart uniwersalnych - ale każdy dobiera dla siebie nartę w której czuje się najlepiej w największym możliwym spektrum warunków śniegowych, dla Ciebie to może być SL, a dla drugiego jakaś szersza pod butem AM, a dla trzeciego ekstremalna łopata - bo trasy z rzadka odwiedza. pozdrawiam
  18. Cześć Adam, zwróć uwagę na zastosowanie nart, których to Koleżanka szuka - sporo jazdy pozatrasowej w puszku czy też jak zwał tak zwał. Troszkę szersza będzie lepsza - byle nie za krótka - bo w tu długość pomaga - a i edukacyjny wymiar ma. Może chłopak już dość dobrze ogarnia narty. Faktem jest, że już trzeba dość dobrze jeździć, by swobodnie poruszać się na stoku w różnych warunkach na takich nartach. Ale taki juniorski AM (o ile takie są) czy damski (te 75 pod butem to znowuż chyba nie tak dużo) może będzie dobrym wyborem. Choć najlepiej to coś pożyczyć, a i oko instruktora jak zerknie i realnie oceni umiejętności (rodzice niestety często uważają że ich pociechy są najlepsze) - może coś podpowie i pomoże dobrać. pozdrawiam
  19. Cze 160 będą dobre, nawet nie poczuje tej długości, a będą na dłużej. Chłopak ma sporo sezonów w nogach, więc coś musi potrafić, spokojnie sobie poradzi. pozdrawiam
  20. Czyli starszaki😉. Ale w PL też zima na całego, ja jutro jadę do Bukowiny na objazdówkę. Byłem w sobotę, był taki beton jak się patrzy, jutro liczę na puszek na betonowym podkładzie No imali gawiedzi. pozdrawiam ps. A onanizować się możesz bo już duży jesteś😁
  21. Marcos73

    Sezon 2022/2023

    Większy wachlarz zastosowania, fakt. pozdrawiam
  22. Marcos73

    Sezon 2022/2023

    A biegówki nie lepsze? pozdrawiam
  23. Cześć Bo Decu też mają porządne rzeczy, ale są wyraźnie droższe od pozostałych. Seria 980 na narty to naprawdę porządne rzeczy. pozdrawiam
  24. Cześć To prawda, maja cienką ocieplinę lub żadną, zazwyczaj bardzo wysokiej jakości oraz zastosowanie w dużej rozpiętości temperaturowej. Też są ładne. Podobnie jak Ty piorę wszystko w pralce z innymi rzeczami bez cudowania, ale faktycznie rzeczy Wedze/4F mają coś w składzie co mocno uwydatnia odór - bo praktycznie w każdej się przy aktywności się mniej lub bardziej spocisz - ale te 2 marki i ich plastikowe rzeczy mają coś w swoim składzie (albo czegoś im brakuje), że mega śmierdzą. pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...