Skocz do zawartości

Marcos73

Members
  • Liczba zawartości

    4 411
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    182

Zawartość dodana przez Marcos73

  1. Marcos73

    Sezon 2022/2023

    Cze A ile to jest to "za płotem". Ja najbliższe to mam 40/50 km (Harbutowice, Kasina, Myślenice)- reszta to 100 km min. Te pierwsze to ewentualnie na wypady w tygodniu - ale to wbrew pozorom nie jest tak blisko (korki). Te dalsze - to na 3h jazdy to szkoda mi jechać, bo więcej nieraz w samochodzie by wyszło niż na nartach. Tak jak już jadę to na pełny zegar. pozdrawiam
  2. Marcos73

    Sezon 2022/2023

    Migu Cały cennik jest dobrze skonstruowany. Nie tylko to co podałeś. Są lepsze i gorsze oferty - ale każdy cos wybierze dla siebie. pozdrawiam
  3. Marcos73

    Sezon 2022/2023

    Cze Właśnie to miałem pisać szybciorze, że też u nas się w takiej grupie nie da ogarnąć rozsądnej sezonówki. Jak mnie wkurzą - to kupię na Słowacji sezonówkę i g...... w PL zostawię. Tatry SS - 1700 za 14 dni? Słabo. Pozdrawiam
  4. Paweł Ty się tu tak nie deklaruj, bo sezonu nie zaczniesz, bo Cię rozszarpią kruki i wrony😉. BTW Żona lubi długie i czerwone…narty, jak coś to dzwoń, telefon znasz😁. Pawełku, cierpliwości, potrzeba czasu i objeżdżenia. Sezon przed Tobą i będzie dobrze. Na rolkach wszyscy praktycznie jeżdżący inline prowadzą je stosunkowo wąsko. Też jeżdżę na rolkach, ale mało, próbowałem takich skrętów jak oni i jest to trudne. Ale z utrzymaniem równowagi nie mam problemu i wąsko prowadzę rolki, jest to nieco inne niż narty i też nie mogę obczaić. pozdrawiam
  5. Mitek Ja Cię nie podpuszczam, ale nie uwierzę dopóki nie zobaczę😉. A tak poważnie, uważam że zbyt szeroko prowadzi narty w jeździe na wprost (tak to wygląda na zdjęciu), nie naturalnie, pewnie nieświadomie jego ciało przyjmuje taką pozycję, co nie znaczy że nie da rady skręcać, bo w Zwardoniu giganta przejechał, tylko najwyraźniej mu to przeszkadza. Ale pewnie parę spotkań z Adamem i się wyprostuje. pozdrawiam
  6. Cześć No bez przesady Mitek, chłop ewidentne za szeroko prowadzi narty, a z takim prowadzeniem to łyżwy nigdy nie zrobi dobrej. Wg mnie to nie jest jego naturalne stanie, a poszerzenie wynika z braku umiejętności utrzymania równowagi. Na rolkach też tak jeździ. Cóż Pawełku, tego konia musisz sprzedać i kupić rower albo samochód😉 pozdrawiam
  7. Cze Nie wiem czy pamiętasz, jakiś kolega miał także problem z podpieraniem się na wewnętrznej (chyba) i jeździł nawet dobrze, Mitek zwrócił mu wówczas uwagę, że łyżwa w jego wykonaniu jest do przetrenowania. Obecnie coraz rzadziej wykorzystywany element na stoku, mechanizacja i wygodnictwo do kwadratu. Ale warto znać - choćby po to aby nie wycinać startu z filmu 🙂, bo później może być nieźle, ale jak to mówią, nie ważne jak mężczyzna zaczyna - ważne jak kończy... pozdrawiam
  8. Paweł No właśnie o to chodzi - ma być naturalny. To że masz za szeroko - to wynika tylko z niepewności stania na nartach, nie stricte z "ułomności" Twojej budowy. Możesz być nieco szerzej niż inni, ale ma to być Twoje naturalne stanie. U początkujących na rolkach doskonale widać tą piramidę, która zresztą występuje u Ciebie (oczywiście w dużo mniejszym stopniu). Więc mając trochę czasu popracuj nad balansem, Godryk pisał, że można to robić na SUCHO. U Ciebie to chyba największy problem - niepewność stania na nartach, stąd nienaturalny dla Ciebie rozstaw nóg (asekuracyjny) zarówno na nartach jak i na rolkach. Tłucz te rolki, może coś jeszcze oprócz tego na sucho, a w zimie będzie lepiej. Miodzio dobrze napisał, że kiedyś ze względu na brak dzisiejszych udogodnień, trzeba było się dużo samemu nauczyć. Choćby poruszania się na nartach, łyżwy, podchodzenia jodełką etc. Sam pamiętam jak się na Łysą z kumplami chodziło, to wszyscy na nartach dymali jak kto umiał, trzeba było ubić trasę kilkukrotnie i dymać z buta, bo nie było wyciągu aby trochę pozjeżdżać i modlić się aby w nocy nie sypało - bo na drugi dzień robota od nowa. Oglądałem Twój przejazd GS ze Zwardonia, nie jest tak źle, brakuje swobody ruchów i pewności stania, zerknij na start i łyżwę w Twoim wykonaniu, jak daleko jest to od poprawności oraz naturalnej synchronizacji ruchów, a tak de facto to chyba podstawowy krok do poruszania się na nartach, jak podchodzenie bokiem czy na szybciora jodełką, ale w dzisiejszych czasach człowiek musi tylko umieć wsiąść na kanapę - a potem już jest z góry. pozdrawiam
  9. Cze Paweł A ten wniosek to skąd? Co mają powiedzieć ludzie z koślawością kolan - jeżdżą w szpagacie? Akurat Killy Weibel to mój ulubiony demonstrator/jeździec - nie dla tego że jego jazda jest piękna, ale jest naturalnie luźna. A że nogi ma szerzej niż inni - co z tego? pozdrawiam
  10. Cześć Oczywiście, że oglądałem. Odermatt jest w świetnej dyspozycji na początku sezonu, na razie poza zasięgiem rywali. Świetna góra dla kibiców - praktycznie widać cały przejazd zawodnika. Kristoffersen z problemami w drugim przejeździe ale wdarł się na pudło, Kraniec też zaskoczył, choć to zawodnik o ugruntowanej pozycji w PŚ i nie jest to aż tak duże zaskoczenie. Drugi przejazd ciepło, mimo iż nie było aż tak widać zrytej trasy najlepsze warunki mieli ci, startujący jako pierwsi, stąd bardzo wysoka pozycja np. Tommy Ford-a. Nie wszyscy potrafili to wykorzystać. pozdrawiam
  11. Cze A to Austriacka Federacja widzi problem na startach Norweskiego zawodnika na sprzęcie zgodnym z normam FIS? No wiesz więcej w czym problem? Myślałem że z szatą graficzną nie zdążyli, ale widocznie to co piszesz jest przyczyną startu p. Henryka na nartach no name. pozdrawiam
  12. Część Paweł Czytam te wasze analizy i poszukiwania, a odpowiedzi masz na wyciągnięcie ręki. Kolega Godryk wszystko dokładnie opisał. Chcesz się nauczyć jeździć, a porządnie nie potrafisz stać. Jeździsz na rolkach - super - na pewno poprawi to Twój balans i poczucie równowagi. Wrzuciłeś tam 2 filmiki - swój oraz ludzi obytych doskonale z rolkami. Nie jesteś w stanie zwęzić jazdy i skręcać tak jak oni - bo poczucie równowagi jest u Ciebie dalekie od ideału. Zachowujesz szeroki rozstaw nóg jak marynarz na statku - jest to naturalne w początkowej fazie. Na nartach jest identycznie. Koledzy podpowiadają abyś skręty wykonywał na 1 narcie unosząc piętkę bądź całą do góry. Trzeba to ćwiczyć, aż poczujesz swobodę - łoić w kółko, jak Ci się znudzi i będziesz tym rzygał - iść się wyrzygać i ćwiczyć dalej. Nie wierzę że tak chodzisz szeroko w rzeczywistości. Złapiesz balans i problem zniknie samoistnie. To co pisał Godryk - dobre stanie to podstawa, jedni prowadza narty węziej - drudzy szerzej, bo każdy z nas jest inny. Popatrz realnie ile czasu poświęciłeś na jazdę dla siebie - odlicz wszystko gdzie czas poświęcałeś rodzinie. Za dużo w tym teorii, a za mało praktyki (oczywiście zdaję sobie sprawę, że masz ograniczenia czasowo/finansowe - ale to nie dotyczy tylko Ciebie, ale nas wszystkich) - teoria czasami bardziej przeszkadza niż pomaga. Ciało samo znajdzie balans i właściwe położenie, ale jak masz w głowie napchane za dużo teorii to zaczynaja się schody, bo zaczynasz przy tym za dużo myśleć. Wg. mnie to za dużo w tym spiny, a za mało luzu. Stawiaj sobie poprzeczki, które możesz zrealizować, bezsensowna analiza zdjęć zajebistych gości, bo on ma tak i tak - bo to jeszcze nie ten etap. Miną 2 kolejne sezony i zamiast radości będzie frustracja, że nie ma takiego progresu jakbyś tego oczekiwał, mimo iż teoretycznie jesteś objebany jak mało kto z nas. I przestań proszę doszukiwać się przyczyny w swojej (chyba) przesadnej niedoskonałości. Szpotawe kolana ja także mam (jak 80% byłych piłkarzy), kolan za cholerę nie złączę - cała ręka przechodzi bez mydła. Życzę powodzenia
  13. Cześć Fajna tabelka i wszystko super opisane, generalnie last jest mniejszy do konkurencji 91,5 przy rozm. 26,5 (HEAD ma 93) faktycznie startują od 84,5 ale praktycznie to dziecięce numery. Nie wiem jak u konkurencji jest - bo tak dokładnego opisu trudno się doszukać, jakby to była jakaś tajemnica. pozdrawiam
  14. Szkoda, jak nie ma ⛷️to idę na 🚲 Jutro może panowie wystartują pozdrawiam
  15. Marcos73

    Skale

    Sprostowanie Bardzo przepraszam za wprowadzenie wszystkich w błąd. 9 stopni to wg jakiejś nowej metody pomiarowej (obecne 16 stopni - według starej). Nie jest to opcja tylko wartość stała, pewnie w niektórych modelach z możliwością drobnej regulacji. pozdrawiam
  16. Marcos73

    Skale

    Cze Mig-u Te 9 stopni to opcja w zawodniczych butach juniorskich, czyli być może wkrótce w sporcie stanie się standardem. Czy trafi do mas - to nie wiem. Chłopaka obserwuję z 2 lata - w Austrii okrzyknięty baby-Hircher, a u nich to sport nieomal narodowy, więc coś w tym jest i być może rodzi się nowy wyśmienity alpejczyk. Trenuje go .... ojciec. I chyba nie każdy 8 latek tak może jeździć z podrzędnej szkółki. Wiem że tak można jeździć, ferrari też można do sklepu po bułki , do kościoła i dzieci zwieźć do szkoły, z psem do weterynarza i ziemniaki z placu przywieźć. pozdrawiam
  17. Rany boskie ! Lekki to jest mój, nie tyle lekki co ciężki inaczej 😉 A plecaka to chyba Ci nie wyślę, bo po co Maćkowi? Włoży 1 buta, a z drugim co? będzie w nim chodził? pzdr. ps. Obiecałem - to wyślę. Ale nadal czekamy na sprzęt - jeszcze nie dotarł. A co zamierzasz mu kupić? W dorosłe deski startujesz? Tylko pamiętaj nie TOPOLA, bo jak to @starwyczai to Maciek się się czkawki nie pozbędzie, prędzej na stoku się udusi na bezdechu jeżdżąc.
  18. Za mniej niż 2 stówki? To chyba nie tylko mnie wizualnie nie pasują. Bo nie ma opcji że narty za tyle sprzedać. Na złomie Kaem by wziął więcej. No chyba że macie się ku sobie - ale w to nie wnikam 😉 pozdrawiam
  19. Cze Ale już opanowane - bo wiesz że ja to szybki jestem - jak coś to mam SL head nówki - 156 niby niewiele większe - ale największe możliwe juniory. To ile Maciek ma wzrostu? Mojemu finalnie kupiłem 144 cm przy wzroście 156cm. pozdrawiam
  20. Jutro start 10.00 (9.45 chyba zaczyna się transmisja). Maryna 12 numer startowy. 3mam kciuki. pozdrawiam ps. W Szpindlu w styczniu 28/29 jest PŚ - wybiera się ktoś? Bilety tanie jak borszcz.
  21. No błyskawiczna odpowiedź - masz chyba wszystkie asy w rękawie 😉 Ale mimo iż białe to ta plama na dziobie (i chyba na piętkach też) zupełnie nie w moim guście. Nie wiem dlaczego, ale tak jest. pozdrawiam
  22. Cze Bo masz takie, ale kto bogatemu zabroni, ten Kneissl strasznie mi się podoba wizualnie, szata graficzna prosta do bólu, aczkolwiek w moim guście. No narty też chyba dobre, niszowe. To tylko taka ciekawostka jak owe Kastle które mi się osobiście ...... niepodobają (choć buty są ładne). Ten kleks na dziobie do mnie nie przemawia jak dziura w Fischerach. Drut w Atomicach jakoś mnie tak bardzo nie razi, nawet ta pytująca żółć w head-ach też. pozdrawiam ps. mnie najbardziej to podobają się białe - krótkie.
  23. Paweł Zerknij na Kneissl - też petarda. I też się chyba odradza po chwilowym niebycie. pozdrawiam
  24. Marcos73

    Skale

    Piotrek Nie śmiej się z Mitka, bo wszystko, jak również narciarstwo się zmienia i sam nieświadomie powoli odchodzisz do lamusa 😉 . W nowych butach syna są już 2 pozycje pochylenia cholewki, standardowe 16 stopni oraz ultra nowoczesne 9. Specjaliści doszli do wniosku po analizach przejazdów nie byle kogo jak tylko samego p. Hirchera, że pozycja odchylona jest jeszcze bardziej skuteczna i szybsza niż obecnie stosowana. A jak zapewne wiesz co jest obecnie nowinką, prędzej czy później trafi do życia codziennego. To co napisałeś to prawda, niestety z wiekiem ta sprawność i elastyczność jest coraz gorsza, mimo iż staramy się do tego nie dopuścić. Ale czas płynie nieubłaganie. Mitek, z tego co się orientuję lubi długie i sportowe narty, chyba jeździ nawet w damskich prawdziwych GS, Ty zaś wolisz narty krótkie SL, z prozaicznego powodu, jeździsz raczej nowocześnie i jazda na SL nie wymaga takiego miejsca na stoku jak jazda na prawdziwych GS-ach oczywiście techniką do której są stworzone. Mitek je wybrał, tak myślę, że najbardziej przypominają mu narty na których się uczył jeździć (długie, wąskie i o dużym promieniu - dla niektórych rzekłbym proste), a w śmigu pewnie sprawdzają się idealnie. To, że na SL Mitku pojedziesz - to nie wątpię, ale ani Ja, ani Ty ani tym bardziej @Plus82 nie będziemy w stanie tak pojechać jak choćby ten chłopak - bo nas już pesel nie puszcza - a tak de facto powinno się na nich jeździć i do tego zostały przecież stworzone. pozdrawiam ps. mam nadzieję że się otworzy - bo chłopak jest chyba przeciwieństwem Pinokia - nie z drewna lecz z gumy. https://www.instagram.com/reel/Cjx9pJsM4n0/?igshid=MDJmNzVkMjY%3D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...