-
Liczba zawartości
4 420 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
182
Zawartość dodana przez Marcos73
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Marcos73 odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
To co? Będziesz czy nie? Miejscówka w Zwardoniu czy gdzie? Kruca fuks, jaśniej Panie Hrabio😉. pozdro -
A Amerykanie go z kadry popędzili😀. No piękny strzał w kolano. pozdrawiam
-
Ale w krótkim skręcie tego nie ma. Jakby obniżał pozycję poprzez opuszczenie rąk. pozdrawiam
-
Cze Charakterystyka podobna, jednakże lżejsze, bez płyty i bardziej elastyczne. Natomiast stabilne i baaaardzo skrętne i dynamiczne. Bardziej im do długich SL niż krótkich GS (sklep). Mnie bardzo pasują, ale ja niewydarzony fizycznie jestem😉. pozdrawiam
-
Tak, coś podobnego.
-
Tak
-
Tak, takie. Mam namiar za niecałe 300 Jurków pozdrawiam
-
Buty Head Formuła RS 120 vs Vector rs 130/
Marcos73 odpowiedział valdi3 → na temat → Sprzęt narciarski
Star, przyjacielu, widzę progres 😉 , jest taśma, czekamy na wrażenia z orczyka. pozdrawiam -
Cze Czytałem posta, masz rację - gość zdźiwia - nie wie czego chce, a jak taki kozak to niech obie pary kupi, bo struga Rockefellera. Niech się cieszą że jadą z góry na dół, szkoda że w Nassfeld nie zrobiłem zdjęcia pielgrzymów do pensjonatów "na stoku" cisnących z buta, bo się kanapa zepsuła i już jej nie włączyli. Tam to epitety musiały lecieć, miejscówki za pierdylion monet i z buta trzeba drałować 🙂. Ze setka ich szła, no ski tury to nie były. pozdrawiam
-
Ale to była DŁUGA Polana, chociaż tyle😀. pozdro
-
Cześć Życie to zbieranie doświadczeń. Jestem zdania, że „wszystkiego” trzeba spróbować aby mieć jakąkolwiek skalę porównawczą. @Mitek musisz w ferie warszawskie pojechać na tydzień do Białki. Nie po to aby tam pojeździć, ale żeby zobaczyć jak wyglądają kolejki i zatłoczone stoki. Uwierz mi, każdy inny wyda Ci się pusty. Będąc teraz w Nassfeld, dla mnie było tam pusto. Gerlitzen to były 4 Jaworzyny tylko dla nas. @Chertan na start sezonu wybrał się z nami do Tylicz Ski, czy pojeździł? Pewnie nie, ale po twarzy widziałem, że pierwszy raz widzi taką popierdółkę😀. Teraz jadąc na stok o długości powyżej 1 km będzie się cieszył, że jest stok długi. Wystarczy że sobie przypomni Tylicz. Dlatego trzeba spróbować ściany, bo reszta będzie znośna, lodu, bo wylodzenia to będzie pikuś, nart DH jak monituje @grimson, bo przy nich inne będą jak krótkie SL i niewiarygodnie skrętne etc. Mgły też, ma być taka że pomylisz pokoje i będziesz kimał z obcym facetem zamiast z Żoną. Rano musisz się cieszyć, że skończyło się tylko na przytulankach😉. Wtedy każda inna będzie do jazdy. pozdrawiam
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Marcos73 odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Adam, pytanie: nie takie bez sensu jak się wydaje - śnieg swój - czy organizator zapewnia 🙂 pozdrawiam ps. Może jutro podjadę do Zwardonia - mam imprezę w Górce, ale nie wiem, bo w robocie siedzę i zj...ny jestem. A pogoda też daje w dupę. -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Marcos73 odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Ty, tylko kompotu nie pij, bo go ostatnio mocno odchorowałeś 😉 pozdrawiam -
Kuba, my nie wiemy bo jeździmy po oślich łączkach, Ty natomiast chyba wiesz lepiej 😉 pozdrawiam
-
Cze Ale mam nadzieję że skręcały 🙂. Skręty slalomowe i gigantowe są nieco inne, więc dobrze jest - o ile ma ktoś taka możliwość w miarę regularnie zmieniać, wtedy ta adaptacja jest bardzo krótka. Ja wolę SL, ale z premedytacją zakładam dłuższe, aby sobie przypomnieć i utrwalić pewne niuanse, które na SL mi nie przeszkadzają (np. inicjacja na wewnętrznej od czasu do czasu, jak się trafi, powodowane zazwyczaj zbyt niskim unoszeniem wewnętrznej). pozdrawiam
-
Cześć Jak ktoś zaczyna od podstaw, to w pługu nie ma znaczenia czy SL czy dłuższa (celowo nie piszę GS). Bo taliowania narty się nie wykorzystuje. Tu idea skrętu ważna. Nawet śmiem twierdzić, aby, w późniejszym okresie posiadać takie i takie, jeździć na zmianę - bo krótkie sporo ułatwiają i maja swoje zalety, dłuższymi zaś weryfikować można nasze postępy. Doskonale wskażą, co źle robimy. Ponadto prawidłowość zawsze taka, przesiadka z długich na krótkie jest bezproblemowa, natomiast w druga stronę - długie nie skręcają 🙂 Wypożyczalnie, cóż kiedyś chciałem wypożyczyć dłuższą nartę w podrzędnej wypożyczalni, 168 cm SL to była najdłuższa jaką się udało wytargać. Gość stwierdził że dłuższe nie są rentowne 😉. pozdrawiam
-
Cze Nie wiem czy z testów, czy nie, ale przyzwoita jazda amatorska, więc mogę przypuszczać, że Jan coś zjeżdża i to nie najgorzej. No i kijki ma 🙂. To z hali na płaskiej górce, ale jeździ też w poważne góry, więc chyba sobie radzi. To że promuje narty SL do nauki, świadczy tylko o tym, że jemu się w nich lepiej jeździ, lepiej się na nich czuje. Natomiast, aby wysuwać jakieś z tego tytułu wnioski, trzeba to oprzeć na grupie większej niż wnuczka 😉. Być może zastosowanie takiej narty w jakimś przypadku da lepszy efekt, ale to juz rola instruktora prowadzącego i jego doświadczenie stokowe będą o tym decydować. Będąc teraz w Austrii, Jan kiedyś wspominał że instruktorzy jeżdżą na nartach SL, no niestety nie zauważyłem takiej tendencji, a że ucząc chrześnicę to podpatrywałem co robili z tymi dzieciakami. Narty mieli wg. uznania od SL poprzez jakieś twintipy do prawdziwych GS. Co kto lubi. Generalnie to nauka wyglądała na jeżdżeniu z dziećmi wszędzie i po wszystkim, bez jakiegoś tam szczególnego tłumaczenia. Jeden z nich miał 1 dziecko i tak cisnął po muldach, że myślałem że kursant (chłopak z 8-10 lat) się na nich zabije - bo usiłował nadążyć za nim. Taka metoda, pewnie dobra bo Austriacy dobrzy są w te klocki. Próbowałem z chrześnicą, ale był jeden mały problem, tak cisnąć po muldach to jeszcze nie umiem 🙂 pozdrawiam
-
Za krótkie ma włosy, No kask ma😀 pozdrawiam
-
Damian Ja nie neguje jazdy bez kijków, kto co lubi. Nie widziałem Jana jak jeździ - więc trudno mi cokolwiek oceniać. pozdrawiam
-
Cześć Czytamy, czytamy. Ale komórkowe - bo komora 🙂. Musisz to zapamiętać. Nikt tutaj nie poleca GS-ów nikomu. No może czasami @grimson wypali, ale raczej dla beki. Zazwyczaj są to narty w okolicach wzrostu o średnim promieniu. Gdzie duży to ok. 18m a mały 12 m. Standard dla ludu. Ale w jakim stopniu. Wrzuć filmik, jak pisał @Mitek. To, że jesteś zadowolony ze swoich umiejętności o niczym nie świadczy. Niestety im później zaczynamy, tym ta nauka idzie gorzej. Brakuje pewnych cech, które mają dzieci, toteż chwalimy się naszym młodym narybkiem ponieważ nasze postępy są odwrotnie proporcjonalne w stosunku do małolatów. Dzieci nie interesuje jakie maja narty, nie maja w głowach zbędnej teorii, a jednak łapią wszystko w mig. Starszym to idzie gorzej. Dużo też zależy od sprawności fizycznej - ogólnej. Zauważyłem, że osoby do pewnego wieku, mogą w dość krótkim czasie się nauczyć jeździć i to bardzo dobrze. Mój kolega Michał ( @Lexi miał okazje go poznać) jeździ od 3 sezonów. Wysportowany przed 40-ką. Zaczynał na przykrótkich nartach, teraz kupił hybrydy na 180cm (bo jest wysoki) i wystarczyło parę wyjazdów, jak zaobserwowałem u niego bardzo duży postęp. Ale widać u niego tą miękkość, czego niestety w późniejszym wieku zaczyna brakować. Natomiast moja chrześnica teraz w 5 dni opanowała skręt krótki ślizgowy z zahaczaniem o krawędź, w takim stopniu, że forumowicze, którzy się uczą jeździć mogą jej tylko pozazdrościć. Nikt jej nie uczył, jakieś podstawy i jazda po wszystkim. Narty na wzrost w jednorożce i ogień. Jaki canting, profil narty i takie tam bzdety. Sam wrzucasz chętnie filmiki z postępów wnuczki. Nasza nauka na tle dzieciaków wygląda niestety mizernie. Tak moja opinia jest taka, dzieciom dajemy byle co i tak się naucza jeździć, natomiast im człowiek starszy, tym bardziej powinien zaczynać od początku, aby opanować tą podstawowa technikę w stopniu dobrym i później starać się rozwijać. Inna droga poprowadzi na manowce. pozdrawiam serdecznie
-
Cze A to kto, Twój syn? No bo nie Ty 🙂 pozdrawiam
-
No chyba jest 10-ta. pozdrawiam
-
Cze Ale co jest bzdurą? Cała moja wypowiedź? pozdrawiam
-
Cześć Generalnie to chyba powinno się ustawiać nieco mocniej, niż za słabo (może stricte początkujący słabiej - bo upadki na małej prędkości są w mojej opinii bardziej niebezpieczne), Ja mam jakieś 9 na zegarze ustawione i jeszcze podczas jazdy mi się nie wypięły. Dobry narciarz nie upada, ale teraz będąc w Austrii, zdarzyło mi się raz, na małej prędkości, jadąc z chrześnicą po muldach, zamiast patrzeć gdzie jadę, to non stop się obracałem i patrzyłem jak jedzie chrześnica. Niestety wewnętrzna wjechała mi w krzak wystający spod śniegu (wbrew pozorom to śniegu poza trasą to nie było jakoś dużo), którego nie zauważyłem - taka pętelka się zrobiła i wjechał mi tam dziób wewnętrznej, a że nie dociążona - to porwało. Narta się wypięła, ale powiem szczerze, że poczułem zarówno w kolanie jak i w kostce. Była gleba i kupa śmiechu na krześle - na dodatek 8-mio osobowym - bo jechaliśmy poza trasa pod krzesłem. Mimo mojej chyba niewysokiej wagi, niskiej prędkości - to wiązanie zadziałało, ale te małe siły jednak były chyba ciut za słabe dla tych nastawów - poczułem, na szczęście bez konsekwencji. pozdrawiam
-
Grimson, a Ty na narty jeździsz do Dubaju? Bo to nie śnieg przecież. pozdrawiam
- 869 odpowiedzi
-
- 2
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: